SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Diabełki Sama radość!

Diabełki tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 144

Opis produktu:

Kolejna porcja wygłupów Diabełków - rodzeństwa, które ma same wybuchowe pomysły. Rodzice ledwie wytrzymują z Niną i Tomkiem. Szalone dzieciaki, kiedy nie trzymają wspólnego frontu przeciwko mamie i tacie, robią sobie nawzajem kawały, w czym przoduje Nina. Tomek z kolei ma misję: pokonać kosmitów, którzy chcą zniszczyć Ziemię. Oczywiście uważa Ninę za najbardziej niebezpieczną z obcych. Ich spory trwają nawet na wakacjach! Scenarzystą i rysownikiem serii jest francuski twórca Olivier Dutto, który zdobył popularność właśnie `Diabełkami`, które są wydawane od 2004 roku. Wymyślił też serię poboczną, `Grippy`, poświęconą leniwemu kotu Niny i Tomka. `Diabełki: to jedna z najpopularniejszych we Francji serii humorystycznych dla dzieci. Druga część cyklu została w 2005 roku wyróżniona nagrodą na Festiwalu Komiksu w Angouleme w kategorii dla młodych odbiorców. Niniejszy album zbiorczy składa się z trzech tomów oryginalnych: `Uwaga, głupawy brat!`, `Sama radość!` i `Siostra na sprzedaż`.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Egmont
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  Heroic fantasy,  komiks,  dla dzieci,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 167x255
Liczba stron: 144
ISBN: 9788328155213
Wprowadzono: 25.07.2022

Olivier Dutto - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Diabełki Sama radość!, Diabełki tom 2 - Olivier Dutto

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1096

25-08-2022 10:51

Nina i Tomek to rodzeństwo, które nieustannie się ze sobą kłuci. W ich głowach ciągle pojawiają się nowe pomysły jak uprzykrzyć sobie wzajemnie życie. Nie znają oni litości i nie wahają się ani sekundy, jeśli tylko pojawia się możliwość zrobienia czegoś psotnego. Wzajemne przekomarzanie się, rywalizacja o uwagę dorosłych, wymyślanie kolejnych głupawych zabaw nie myśląc o ich konsekwencjach. Niezależnie od tego, co postanawiają zrobić, prawie zawsze kończy się to jedną wielką katastrofą. Tylko w jednym są ze sobą bardzo zgodni ? jak efektownie i efektywnie zbuntować się władzy rodzicielskiej.

Sięgając po ten album, czytelnik może być więc pewien, że szczelnie wypełnia go dawka mocno zwariowanego humoru. Tytułowe ?Diabełki? swoim zachowaniem przyprawiają dorosłych o kolejne siwe włosy na głowie. Ich przygody obserwujemy w całej gamie jednostronnicowych historyjek, w których nie znajdziemy żadnego większego i głębszego przesłania. W przeciwieństwie do wielu innych ?dziecięcych komiksów? dostępnych w ofercie wydawnictwa Egmont, Diabełki nastawione są głównie na prostą rozrywkę (bez warstwy moralizatorskiej). To, czy uznamy to za zaletę, czy też wadę, to już sprawa bardzo mocno indywidualna.

Na pewno jednak nie można zarówno scenariuszowi, jak i samemu autorowi (Olivier Dutto) zarzucić braku pomysłowości. Biorąc album w dłonie i przewracając kolejne strony, widzimy jak kreatywnie twórca podchodzi do pomysłu i umieszcza dwójkę swoich bohaterów w kolejnych skrajnie zwariowanych akcjach. Wszystko to, co można obserwować w komiksie, z jednej strony jest realne (przynajmniej dla części rodziców), z drugiej zaś doprowadzone do skraju absurdalności.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1981

28-07-2022 06:13

PIEKIELNE RODZEŃSTWO

Dzieci są psotne, to wie każdy, kto miał z nimi do czynienia albo po prostu pamięta, jaki sam był w pewnym wieku. I te same dzieci lubią też historie, którym daleko jest do bycia grzecznym, bo kto chce czytać o wszystkich tych ułożonych, poprawnych bohaterach, prawda? Właśnie, dlatego są serie takie, jak ?Diabełki?, pokazujące nam losy takich właśnie młodych ludzi, serwując je w formie, która spodoba się całej rodzinie.

Nina i Tomek to rodzeństwo rozrabiaków, z którymi trudno jest komukolwiek wytrzymać, a im samym ze sobą nawzajem także. Tomek nie wierzy, że siostra jest człowiekiem, w końcu w pewnych miejscach wygląda zupełnie inaczej od niego i chłopak za wszelką cenę chce udowodnić, że pochodzi ona z kosmosu i zagraża Ziemi. Nina za to zawsze jest w stanie w coś go wkręcić tak, że zawsze poniesie (nie)zasłużone konsekwencje. Ale czasem zdarza im się połączyć siły i?

Jako dziecko lubiłem różne komiksy. Czytywałem te stricte ugrzecznione, z dydaktycznym wydźwiękiem, nawet jeśli czasem zgrzytałem przy tym zębami, i czytałem te zdecydowanie mniej grzeczne. Jednak kiedy byłem mały do wyboru miałem ?Kaczora Donalda?, ?Muminki?, ?Smerfy?, ?Asteriksa? albo zeszytówki superhero od TM-Semic, więc brakowało czegoś pomiędzy i takie serie, jak ?Kid Paddle? czy ?Titeuf? odkryłem dopiero w późniejszych latach, ale trafiły do mnie. A szczególnie ten drugi, niestroniący od obrzydliwości czy mocniejszych tematów.

?Diabełki? znajdują się gdzieś pomiędzy. Niegrzeczne, ale nie za bardzo. Czasem obrzydliwe, ale nie aż tak, jak ?Titeuf?, bazują na podobnych, co np. ?Sisters? schematach, ale jednocześnie są bardziej szalone i nastawione na mocniejszą akcję. Choć ta akcja tradycyjnie ograniczona jest do jednostronicowych skeczów. Skeczów, które czasem śmieszą bardziej, czasem mniej, do jednych trafiają, do innych nie? Do mnie trafiły i z nowości dla dzieci to właśnie ten cykl stał się dla mnie jednym z najatrakcyjniejszych (tuż obok jeszcze lepszego ?Cedryka?) z ostatnich miesięcy, jeśli i nie kilku lat.

Bo i dorośli też znajdą tu sporo dla siebie. Choćby reakcje biednych rodziców tytułowych diabełków, którzy ? rodzice, nie diabełki ? mają dość takiej codzienności i muszą się nieraz nieźle nagimnastykować, żeby wkręcić w coś dzieci, choćby dla chwili spokoju. Wszystko to bawi, także na poziomie graficznym, bo te mocno cartoonowe, wykręcone grafiki są jak najbardziej zabawne i przy okazji miłe dla oka.

Dla mnie kawał dobrej serii. Głównie do pośmiania się, ale czasem kryjącej w sobie coś więcej. Serii w dam raz i dla dzieci, i dla rodziców.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?