- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.którzy cicho ze sobą rozmawiali. Kiedy weszła do gmachu imienia Sophusa Buggego, zatrzymał się w bezpiecznej odległości i obserwował ją przez wysokie okna, dopóki nie zniknęła w jednej z sal audytoryjnych. Jeśli była studentką, co studiowała? Otworzył ciężkie dwuskrzydłowe drzwi i wszedł do budynku. Podszedł do szerokich drzwi prowadzących do sali wykładowej. Zerknął na grafik: Reidun Vestli. Ta sama Reidun Vestli, która właśnie prowadziła wykład. Znalazł wolne krzesło i wziął do ręki gazetę, która tam leżała. Ogarnęły go wątpliwości. Co zrobi, jeśli Elisabeth nagle wyjdzie z sali i odkryje jego obecność? Zamknął oczy. Powiem jej prawdę, powiem, że nie wystarcza mi przypadkowy seks w samochodzie na przydrożnym parkingu - chcę wiedzieć, kim jest, o czym myśli, dlaczego robi to, co A ty sam wiesz, dlaczego postępujesz tak, a nie inaczej? Frank Fr?lich wpatrywał się tępym wzrokiem w tytułową stronę gazety. Zdjęcie czołgu. Zbrodnia dokonana na ludności cywilnej. Wydarzenie, którym żył cały świat i które ,,Dagsavisen" umieściła na pierwszej stronie, łudząc się, że sięgnie po gazetę zwabiony okładką i przejęty zagłębi się w tym reporterskim bełkocie. Ale on miał to w nosie. Nic go teraz nie obchodziło i nic nie miało dla niego znaczenia, nic poza Elisabeth, tą z pozoru całkowicie anonimową, drobną kobietą o bladej cerze, czerwonych wargach i oczach o tak intensywnie niebieskim odcieniu, jakiego nigdy wcześniej nie widział. Jej istnienie było dla niego ważne, bardzo ważne. Chociaż nie miał pojęcia dlaczego. Wiedział tylko, że ma nad nim władzę, nad jego ciałem, ale również nad umysłem, że wzbudza w nim tęsknotę, o której jedynie czytał i słyszał, ale w którą nie wierzył - i która sprawiła, że posunął się do tego, żeby ją śledzić. A przecież spotkali się tylko trzy razy. Ten esemes: ,,Przyjedź!" Mózg natychmiast usunął wszystkie dane poza obrazami jej ciała, warg, oczu. I niecałe pół godziny później przenikali siebie nawzajem z taką seksualną gwałtownością, jakiej nigdy w życiu nie doświadczył. Tamto słowo - czy wiedziała, że uruchomiła lawinę? Czy zrobiła to celowo? W końcu otworzyły się drzwi i na zewnątrz wylała się anonimowa masa studentów. Większość w kurtkach i płaszczach. Spojrzał na zegarek. Była czwarta, koniec wykładów. Poczuł, że ścisnął mu się żołądek. A jeśli mnie zauważy? Z sali wychodziło coraz mniej studentów. Po chwili audytorium opuścili ostatni. Czyżby wybiegła z pierwszą falą? Frank Fr?lich podniósł się powoli, ciężkim krokiem podszedł do drzwi i wszedł do środka. Znajdował się na samym szczycie, za rzędami krzeseł, które spadały kaskadowo w dół aż do pulpitu wykładowcy. Na dole zostały dwie osoby. Jedną z nich była Elisabeth. Druga kobieta mówiła coś do niej ściszonym głosem. Była po pięćdziesiątce, miała czarne włosy obcięte na pazia i długą czarną suknię. Stały bardzo blisko siebie. Mogły być serdecznymi przyjaciółkami. Mogły być matką i córką. Ale matki nie pieszczą córek w taki sposób. Został zdemaskowany. Kobiety utkwiły w nim wzrok. Były spokojne, jakby czekały uprzejmie, aż opuści salę. Szukał czegoś w spojrzeniu Elisabeth. Ale nie znalazł ani błysku porozumienia, ani poczucia winy, ani zażenowania. Nic. Mijały sekundy, a oni stali w milczeniu. Trzy pary oczu, które spotkały się nad oparciami krzeseł. Dopóki się nie wycofał i nie zniknął za drzwiami. 2 Od czasu do czasu próbował spojrzeć na siebie z dystansem. Opisać swój przypadek - stan, w którym policzki płoną z gniewu i wstydu. Mózg jest zdominowany jednym jedynym życzeniem: przewinąć film, wyciąć nieudany fragment, skasować wszystko, pozbyć się uczucia beznadziei. Przypadek Elisabeth był równie banalny jak romans studentki z wykładowcą, który na dodatek okazuje się kobietą. Frank Fr?lich podjął decyzję: nigdy więcej. Nigdy więcej nie zbliżać się do niej. Głos rozsądku zaprotestował: dlaczego? Bo jest niebezpieczna? Biseksualna? Tajemnicza? Bo udawała, że go nie poznaje? Bo go odtrąciła? Upokorzyła? Nie, odpowiedział głos wzgardzonego mężczyzny, głos, którego nie był w stanie zagłuszyć, bo sprawiła, że byłeś jak w transie. Bo czyniła cię słabym i bezwolnym, robiła z ciebie miazgę. Kiedy znowu zadzwoniła, nie odebrał telefonu. Siedział z komórką w dłoni. Jego ręka drżała, jakby biło w niej maleńkie serce. Jej imię pojawiło się na wyświetlaczu. Ale nie odebrał telefonu. Ani razu. Wkrótce zaczęła wydzwaniać do jego domu. Zachowywał się jak wariat. Najpierw podbiegał do aparatu i odczytywał numer pojawiający się na wyświetlaczu. Jeśli to była ona, nie odbierał. Pod żadnym pozorem nie podnosił słuchawki, jeśli numer był nieznany. Tak spędził cały wieczór. Telefon
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | SAGA Egmont |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.