Szarak za miedzą

Czy dałoby się dzisiaj żyć bez pestycydów i innych ciężkich chemikaliów stosowanych w przemysłowym rolnictwie? Czy na nasze pola mogłyby wrócić ptaki, zające i całe zastępy dzikich zapylaczy? Czy moglibyśmy widywać klasyczne żywopłoty i miedze porośnięte kolorowymi chwastami? John Lewis-Stempel, w tej niesamowitej książce, pięknie opisuje pewnego rodzaju eksperyment, na który się zdecydował, aby sobie i nam odpowiedzieć na postawione wyżej pytania. Zrobił to. Uprawiał pole przez cały sezon (od przygotowania, przez zasiew, aż do zbioru), a przy okazji pokazał (udowodnił) nam, że można być rolnikiem i doskonale sobie radzić bez chemicznego wsparcia. Uprawiając ?czyste? rolnictwo można też osiągnąć doskonałe wyniki, które potwierdzają, że wyniki prowadzonych od lat badań naukowych nie kłamią. Autor wyjątkowo barwnym językiem snuje opowieść o Dzikiej Przyrodzie pola, wplatając ją w niemalże reportażowo opisaną historię wykonywanych przez siebie prac. To książka o tym co tracimy, ale i o tym co moglibyśmy zyskać (przywrócić), gdybyśmy tylko spróbowali zrobić taki ?krok w tył?. Podobnie jak ?Prywatne życie łąki?, to również pozycja obowiązkowa dla wszystkich wrażliwych na tak daleko idące zmiany w podejściu do uprawy ziemi i spychanie w niebyt naszej wyjątkowej kiedyś wiejskiej Przyrody. Polecam.