SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Święta po sąsiedzku

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Akurat
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 320
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Rose i Jason są sąsiadami, ale nie jest to dla nich powodem do radości. Wręcz przeciwnie: jeśli można powiedzieć, że cokolwiek ich łączy, to tylko wzajemna niechęć. Jason mieszka ze swoją babcią, Rose z dziadkiem.
Kiedy okazuje się, że starsi państwo bez ich wiedzy i zgody zaaranżowali Święta w gronie znajomych, młodzi muszą zakopać wojenny topór, ale czy na długo? Jedno jest pewne: to będzie najbardziej szalona i zaskakująca Gwiazdka w ich życiu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Prezent świąteczny 🎄
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Akurat
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 130
Liczba stron: 320
ISBN: 9788328728646
Wprowadzono: 20.11.2023

Anna Wolf - przeczytaj też

Cole West Niepokonani Tom 2 Książka 30,46 zł
Dodaj do koszyka
Ghost Storm Riders MC Tom 4 Książka 30,39 zł
Dodaj do koszyka
Ocalenie gangstera Bracia Tarasow Tom 3 Książka 30,46 zł
Dodaj do koszyka
Ring Bokserzy Tom 2 (pocket) Książka 13,87 zł
Dodaj do koszyka
Saint Storm Riders MC Tom 5 Książka 30,46 zł
Dodaj do koszyka
Vendetta Leo Renado Książka 30,46 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Święta po sąsiedzku - Anna Wolf

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:414

10-01-2024 22:44

Rose mieszka z dziadkiem i co miesiąc spotykają się ze swoimi sąsiadami, z Jasonem i jego babcią. Młodzi nie pałają do siebie sympatią, wręcz działają sobie na nerwy. Dziadkowie jednak wpadli na pomysł by spędzić razem święta. Szybka kolacja i byłoby po problemie, jednak tak łatwo nie będzie. Nie dość, że sami muszą przygotować święta, to jeszcze dziadki zaprosili do siebie niemałe grono znajomych z domu starców.

Czy główni bohaterowie dojdą do porozumienia? Czy święta będą przyjemne i bezproblemowe? Czy grupa staruszków może czymś zaskoczyć?

Jak wiecie uwielbiam książki Anny Wolf, jednak przy tej miałam na początku nie mały problem. Gdy zaczęłam czytać tę historię, dotarło do mnie, że już to gdzie czytałam. Ciągle chodziło mi po głowie, że dokładnie taką fabułę już znam. Przecież to nie możliwe by moja jedna z ulubionych autorek tak perfidnie wzorowała się na jakiejś historii. Przejrzałam wcześniej przeczytane książki świąteczno/ zimowe, jednak nic nie znalazłam. Dalej nie dawało mi to spokoju. Coś mnie tknęło by przejrzeć posty Ani i nagle mnie olśniło, co potwierdził post autorki. Historię czytałam już w formie opowiadania, które zostało rozwinięte i z tego powstała ta oto książka. Naprawdę kilka godzin się głowiłam nad tym skąd ja to znam.

Co do samej fabuły to bardzo mi się podobało. Nie raz się uśmiałam i nie raz złościłam na zachowania bohaterów. No może czasem zupełnie nie rozumiałam, o co ta cała kłótnia między głównymi bohaterami, jednak były takie może tylko ze dwa momenty.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie i jest bardzo realistyczna. Bez problemu mogłam sobie wyobrazić, że czytam historię o moich sąsiadach.

Bardzo dobrym pomysłem było dodanie do tej historii paczki staruszków, którzy nie raz zachowywali się gorzej niż dzieci. Wydawać by się mogło, że starsi państwo będą się zachowywać wyniośle i dostojnie, a im zwyczajnie psikusy w głowach.

Uwielbiam czytać historię gdzie główni bohaterowie najpierw nie znoszą swojej obecności, by po jakimś czasie odkryć, że jednak coś do siebie ich ciągnie.

Tę książkę czyta się bardzo szybko, mi przeczytanie jej zajęło jeden dzień. Ta historia była świetna by oderwać się od przygotowań przedświątecznych, bo ja właśnie jakoś chwilę przed świętami ją czytałam.

Jeśli lubicie krótkie i przyjemne w czytaniu świąteczno/ zimowe historie, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@za_czy_ta_na

ilość recenzji:154

21-12-2023 08:19

Rose od dzieciństwa mieszka z dziadkiem, a dokładniej od chwili, gdy w wypadku samochodowym straciła oboje rodziców. W domu naprzeciwko mieszka Jason ze swoją babcią. Babcia Jasona i dziadek Rose uwielbiają spędzać ze sobą czas, czego absolutnie nie można powiedzieć o ich wnukach.
Rose i Jason drą ze sobą koty, odkąd? od zawsze i nic nie wskazuje na to by coś w tej kwestii miało się zmienić.
Gdy okazuje się, że dziadkowie za ich plecami zorganizowali Wigilię, na którą zaprosili kilku znajomych oboje są nie tyle zaskoczeni, co przerażeni wizją spędzania ze sobą czasu dłużej niż to koniecznie. Przecież to się nie może udać! Nie mają wyjścia, muszą na jakiś czas zakopać topór wojenny i nakarmić staruszków?

Byłam niesamowicie ciekawa Anny Wolf w delikatniejszym, świątecznym wydaniu i przyznaję, że bardzo mi się spodobało to, co czytałam ????.
Dostałam przyjemną, ciepłą i przezabawną historię, od której nie miałam ochoty się odrywać.

Relacja naszych bohaterów z dziadkami była rozczulająca. Bardzo spodobał mi się stosunek Rose do starszych ludzi. Nie byli jej obojętni, przejmowała się ich losem. Poświęciła się dla dziadka i tak jak on zaopiekował się kiedyś nią, tak teraz ona nie mogła pozwolić by został sam. Polubiłam tę dziewczynę za jej ciepłe usposobienie, opiekuńczość i otwarte serce.

?Święta po sąsiedzku ?to przezabawna komedia świąteczna z wątkiem romantycznym w tle. To historia pokazująca, że szczęściu czasem trzeba dopomóc. Opowieść o dwójce ludzi, którzy potrzebują jakiegoś bodźca (bądź ingerencji dziadków ????) by spojrzeć na siebie mniej krytycznym wzorkiem. To książka o miłości, poświęceniu i trosce o drugiego człowieka. O zburzaniu murów obronnych otaczających serce i otwieraniu się na to, co daje los. O tym, że nic nie trwa wiecznie i ?nie ma kolejnych pierwszych razów?. Życie przemija, a wszystko jest tymczasowe, łącznie z nami. Jest to książka uświadamiająca również, że na starość nikt nie powinien czuć się samotny, chyba że samotność jest jego świadomym wyborem.

Świetna książka, która bawi i zmusza do refleksji. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:579

7-12-2023 16:41

Czytacie już świąteczne książki, czy jednak uważacie, że jest jeszcze na nie czas?

?Święta po sąsiedzku? autorstwa Anny Wolf to książka, która w pełni wprawiła mnie w świąteczny nastrój, pomimo, że za oknem nie ma ani grama białego puchu. Przyznam, że ta historia bardzo mnie zaskoczyła. Czemu? Ponieważ autorka pozwoliła mi poznać siebie z zupełnie innej strony, od tej delikatniejszej, której nie miałam okazji poznać w trakcie czytania powieści na temat motocyklowych gangów, czy mafiozów.

Rose i Jason są sąsiadami, ale nie jest to dla nich powodem do radości. Wręcz przeciwnie: jeśli można powiedzieć, że cokolwiek ich łączy, to tylko wzajemna niechęć. Jason mieszka ze swoją babcią, Rose ? z dziadkiem. Kiedy okazuje się, że starsi państwo bez ich wiedzy i zgody zaaranżowali Święta w gronie znajomych, młodzi muszą zakopać wojenny topór, ale czy na długo? Jedno jest pewne: to będzie najbardziej szalona i zaskakująca Gwiazdka w ich życiu.

Ogólnie sięgnęłam po ten tytuł z dwóch powodów:

- nazwisko autorki, do której twórczości mam szczególny sentyment, (o którym nie tak dawno Wam mówiłam),

- okładkę, która jest inna niż wszystkie. W końcu dostałam romans, na którego okładce nie króluje goła, męska klata. Bardzo podoba mi się ten prószący śnieg oraz biały puch, który znajduje się wokół tej pary - przypomina mi to moje dziecięce lata, kiedy uwielbiam budować igloo, czy robić aniołki na śniegu.

?Święta po sąsiedzku? to bardzo ciepły oraz słodki romans, w którym brak jest wulgaryzmów. We wcześniejszych książkach tej pani miałam pewien problem z ilością przekleństw, jednak ta powieść w pełni mnie kupiła - śmiem twierdzić, że w lżejszej ?formie? Anna Wolf podoba mi się o wiele bardziej.

Lubicie romanse, w których główni bohaterowie od samego początku nie darzą się szczególną sympatią? Jeśli tak, to historia Rose oraz Jasona podbije Wasze serca. Nasi główni bohaterowie pomimo początkowej nienawiści, zaczynają się do siebie zbliżać z każdym kolejnym rozdziałem, co tylko potwierdza, że granica pomiędzy nienawiścią a miłością jest bardzo cienka. Jestem pewna, że zachowanie oraz niektóre teksty tej dwójki rozbawią Was do łez, tak samo jak mnie.

Kolejnym punktem, który chciałabym wspomnieć w mojej recenzji są postacie drugoplanowe - dziadkowie Jasona oraz Rose, którzy uwielbiają spiskować... Dobra, nic więcej nie powiem, by nie spojlerować. Jestem ciekawa, które ich postępowanie najbardziej Was zaskoczy. Mówię Wam, przygotujcie swój ulubiony kocyk, herbatkę i przygotujcie się na romans z dużą dawką humoru.

Czy książkę polecam? Oczywiście, ze tak. Sięgnijcie po ten tytuł kilka dni przed szykowaniem potraw na wigilijną ucztę - Jason oraz Rose naładują Was pozytywną energią, dzięki czemu przygotowania do tegorocznych świąt okażą się mniej nerwowe niż zwykle.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kornelia Kwiatkowska. Kaktus_love_book

ilość recenzji:148

4-12-2023 08:27

Znienawidzeni sąsiedzi Rose i Jason ciągle robią sobie na złość i dogryzają kiedy tylko nadarza się okazja do tego. Babcia Jasona i dziadek Rose uwielbiają swoje towarzystwo, wspólne kolacyjki i spotkania, z miłości do bliskich młodsze pokolenie zaciska zęby i godnie znosi wymysły staruszków. Jason jest właścicielem firmy budowlanej, a Rose spełnia się jako architekt wnętrz. Dawniej nawet dobrze się dogadywali, ale lata temu coś się zmieniło, ciągłe kłótnie i niesnaski, staruszkom zaczęły już bardzo przeszkadzać. Chcąc pogodzić zwaśnionych wnuków obmyślają plan doskonały na święta. Niestety wszystko wymyka się z pod kontroli i magiczna gwiazdkowa wieczerza, przemienia się w zjazd tetryków, komedię rodem z filmowego ekranu, i nie wszystkim będzie jednak do śmiechu. Plan dziadków mimo niepowodzenia coś zmienia w relacji wnuków. Magia świąt potrafi zdziałać cuda. Tutaj stwierdzenie "kto się czubi ten się lubi" sprawdza się idealnie, a amor miłości strzela swoimi pociskami nie tylko w walentynki.

Już dawno nie czytałam tak zabawnej komedii romantycznej, przy której śmiałam się do łez wielokrotnie, a sięganie po przekąski lub napoje w trakcie jej czytania grozi zakrztuszeniem bądź opluciem. Uważajcie więc. Rose i Jason to typowa para młodych ludzi, którzy mimo niechęci do siebie i reakcji alergicznej, zerkają potajemnie z pożądaniem nie chcąc się zdradzić. On jest przystojnym mężczyzną mieszkającym po sąsiedzku z babcią, a ona piękną kobietą z za płotu mieszkającą z dziadkiem, za którą nie raz się oglądał i marzył. Młodzi nienawidzili się, natomiast dziadkowie uwielbiali swoje towarzystwo. Byli przyjaciółmi w podeszłym wieku, którzy organizowali kolacyjki zmuszając wnuki do uczestnictwa i przygotowywania wszystkiego. Dziadkowie mają już dość ciągłej wojny między młodszym pokoleniem obmyślając plan pogodzenia ich, i zmuszając by w końcu dali swojemu pożądaniu wyjść na światło dzienne. Mimo iż mieli swój wiek nie byli ślepcami i dostrzegali to, co młodzi starali się skrzętnie ukryć. Święta miały być idealną okazją do wspólnej kolacji, która to zmienia się w koszmar dla Rose i Jasona, a doskonałą komedię dla nas czytelników. Utrzymany klimat świąteczny nastraja, a wydarzenia następujące po sobie lawinowo rozbawiają do łez. Początkowa niechęć młodych, odchodzi w cień, gdy pojawiają się problemy, które tylko wspólnie będą potrafili pokonać i ujarzmić całe szalone towarzystwo świątecznej imprezki. Miłość wisi w powietrzu i choć wydawało by się, że plan okazał się jednym wielkim niewypałem, powoli relacja Jasona i Rose zaczyna ewoluować ku uciesze emerytów. Będzie bardzo ciekawie, zwariowanie i mega zaskakująco, nastrojowo wprowadzając w klimat świątecznego szaleństwa i to dosłownie. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, i tak mimo iż plan nie wypalił, tak jak staruszkowie zakładali, wszystkie wydarzenia spowodowały upragnione zmiany, a miłość zostanie w końcu dopuszczona do głosu. Bardzo barwne i charakterystyczne postacie zarówno Rose i Jasona, a także dziadków, których nie da się nie lubić. Niesamowicie doskonała komedia Ani, której nie można nie polecić. Wręcz przeczytanie jej przed świętami powinno być przymusowe, by w razie czego, pewne niepowodzenia przedświąteczne potraktować z przymrużeniem oka, bez spięcia, bo jednak zawsze mogło być gorzej, jak w przypadku bohaterów książki. Polecam o ogromnie zachęcam do jej przeczytania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sni*****************

ilość recenzji:292

24-11-2023 21:23

Świąteczny okres sprawia, że coraz częściej pojawiają się takie książki, których historia nastraja nas pozytywnie, zimowo i czujemy się przyjemnie. Bardzo lubię tego typu książki, dlatego kiedy dowiedziałam się, że Anna Wolf tworzy taką właśnie historię wiedziałam, że musi wpaść w moje ręce. Wypatrywałam kuriera nie mogąc się doczekać spotkania z kolejną parą bohaterów, która z pewnością zostanie ze mną na dłużej. Anna Wolf potrafi mnie rozbawić swoją pomysłowością, przekomarzaniami bohaterów i atmosferą każdej książki. Miałam ogromną ochotę rozerwać karton i oddać się lekturze natychmiastowo, kiedy dotarła do mnie opowieść ?Święta po sąsiedzku?.
Główną bohaterką książki autorstwa Anny Wolf pod tytułem ?Święta po sąsiedzku? jest Rose Templeton mieszka ze swoim dziadkiem, to jedyna osoba, która okazała jej serce i pomocną dłoń, kiedy naprawdę tego potrzebowała. To uroczy staruszek, który ma ze swoją sąsiadką zza płotu bardzo przyjemny zwyczaj. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że seniorka mieszka ze swoim wnukiem. Jason O?Connell działa na nią jak płachta na byka, z resztą z wzajemnością. Wydawać by się mogło, że młodzi nigdy się nie dogadają, w końcu nic ich ze sobą nie łączy, poza niechęcią, prawda? Stara prawda mówi, że kto się lubi ten się czubi, ale czy będzie ona dotyczyła tej dwójki? Pewnego dnia seniorzy zrzucają na młodych organizację Świąt w gronie znajomych, czy Rose i Jason będą potrafili zakopać topór wojenny? Co dostaną pod choinkę?
?Święta po sąsiedzku? to niesamowita książka, którą przeczytałam niemalże w szaleńczym tempie! Śmiałam się, cieszyłam i przeżywałam każde wydarzenie, które zaplanowała dla Rose i Jasonona autorka. Gwarantuję wam, że przestaniecie niedoceniać starszych! Ta historia była dla mnie oderwaniem od szarej rzeczywistości, zaczęłam czuć magię świątecznego czasu, a to nie jest łatwe zadanie, aby obudzić w kimś takie uczucia. Cudowna, urocza i przede wszystkim ciepła opowieść o żmii Rose i gburze Jasonie. Wrogość, bardzo często nieuzasadniona ma znacznie głębsze podłoże, zazwyczaj potrafi się przerodzić w silne pożądanie, czy tak się okaże i w tym przypadku??Święta po sąsiedzku? to historia, do której jeszcze bardzo chętnie wrócę i będę ją wspominać z uśmiechem na ustach. Zachęcam was do przeczytania książki i poznania bohaterów, o których nie da się zapomnieć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:960

23-11-2023 16:57

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Lubię historie jakie wychodzą spod pióra Ani, za każdym razem miło spędzam z nimi czas i w przypadku jej najnowszej zimowo - świątecznej powieści - "Święta po sąsiedzku" również tak było. Jest to romans z motywem przewodnim enemies to lovers. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko, ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i z dużym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona i dobrze poprowadzona i chociaż jest przewidywalna to nie odebrało mi to radości z czytania. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od pierwszych chwil zaskarbili sobie moja sympatię, w ich potyczki słowne oraz przekomarzanki sytuacyjne wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech! Z każdą kolejną stroną byłam coraz bardziej ciekawa co jeszcze wymyśla byle sobie dogryźć. Relacja między tą dwójką została w rewelacyjny sposób poprowadzona. Podobało mi się jak stopniowo Rose i Jason burzyli wzajemnie swoje mury i otwierali się przed sobą. Istotną rolę odgrywają tutaj także postaci drugoplanowe - mowa o dziadku Rose i babci Jasona, którzy dostarczają zarówno Czytelnikowi jak i głównym bohaterom nie lada wrażeń! Ta dwójka staruszków z nieprzewidywalnymi pomysłami całkowicie skradła moje serce! Autorka w interesujący sposób przedstawiła także otoczkę świąt. "Święta po sąsiedzku" to pełna emocji oraz świetnego humoru komedie romantyczna, z którą świetnie spędziłam czas i która umiliła mi dzień. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:922

13-11-2023 16:34

Szukacie świątecznej książki,która dostarczy wam mnóstwa humoru oraz będziecie móc poczuć bożonarodzeniowy atmosferę świat?Jeśli odpowiedz brzmi na TAK to najnowsza książka Anny Wolf ?Święta po sąsiedzku? są idealną lekturą do przeczytania.
Razem z bohaterami może bawić się i śmiać z komicznych sytuacji jakie przytrafiają się postaciom w książce.Nie tylko Rose i Jason potrafią nas zaskoczyć,ale również seniorzy i ich znajomi sprawili,że historia stała się jeszcze bardziej ciekawsza.

W tej historii znajdujemy świąteczne zakupy pełne niespodzianek, intrygi babci i dziadka bohaterów,szaleństwo z nimi w roli głównej,powracającą przeszłość,ale również wiele nieplanowanych wydarzeń powodujących niezapomniane chwile.

Spędziłam z książka bardzo fajny i przyjemny czas.Czułam przez cała lekturę magię świątecznej gorączki,zabawne konwersacje postaci i ich wspólną niechęć do siebie oraz mnóstwa chwil powodujących,że chętnie przeczytam ponownie powieść.
Koniecznie poznajcie sąsiadów,którzy będą skazani na siebie podczas świąt??

Jest to książka idealna dla każdego książkoholika,który lubi znaleźć w powieści dużą ilość humoru oraz dobra fabułę powodująca trudność w odłożeniu książki,dopóki nie przeczyta się jej w całości.
Gorąco wam ją polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?