SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Surogatki Historie kobiet, które rodzą `po cichu`

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 400
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Karta30 promocja z Inpost Pay

Opis produktu:

Magda ma 43 lata. Razem ze swoim mężem Gabrielem mieszka w Hiszpanii. Od dawna starają się o dziecko. Surogacja jest ich ostatnią szansą na pełną rodzinę.

Polina ma 27 lat, męża i dwoje dzieci. Na zostanie surogatką zdecydowała się mimo wątpliwości partnera, po to aby utrzymać rodzinę i zapewnić dzieciom edukację.

Malutką Bridgette urodziła matka zastępcza, imigrantka z rejonu Doniecka. Para Amerykanów zrezygnowała z adopcji, gdy dowiedziała się o nieuleczalnej chorobie dziewczynki. Dziecko pozostawiono w szpitalu.

W maju 2020 roku cały świat obiegło zdjęcie sali szpitalnej z ponad stoma noworodkami czekającymi na swoich rodziców. Niemowlęta, urodzone przez surogatki, zostały na kilka miesięcy uwięzione na terenie Ukrainy z powodu lockdownu. Władze kraju i kliniki rozkładały ręce, a tragedia nowo narodzonych dzieci wywołała ogólnoświatową dyskusję na temat surogacji.

Jakub Korus dotarł do surogatek i rodzin adopcyjnych, a także rozmawiał z pośrednikami europejskiego podziemia surogacyjnego, chcąc przełamać tabu i zrozumieć, dlaczego to kontrowersyjne dla wielu osób zjawisko dla milionów ludzi może być ostatnią deską ratunku.

To dziennikarskie śledztwo jest również wyjątkową opowieścią o kobiecym ciele, ukazaną z perspektywy prawdziwych i poruszających historii jego bohaterek.

Jakub Korus - dziennikarz śledczy `Newsweeka`. W 2016 roku wraz w Wojciechem Cieślą nominowany do prestiżowej nagrody Grand Press za cykl reporterski `Minister na włościach`, w 2020 roku do nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego za reportaż Surogatki z Miasteczka Wilanów.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 144x205
Liczba stron: 400
ISBN: 9788324063123
Wprowadzono: 25.10.2021

RECENZJE - książki - Surogatki Historie kobiet, które rodzą `po cichu` - Jakub Korus

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Franka

ilość recenzji:14

28-12-2021 18:09

Handel dziećmi czy jeszcze jedna metoda leczenia niepłodności? Dlaczego matki decydują się na oddanie dzieci, które wcześniej, przez 9 miesięcy nosiły pod swoim sercem? Czy same tego serca nie mają?

Jakub Korus w swoim reportażu ,,Surogatki otwiera swoim czytelnikom oczy na niemal każdy aspekt macierzyństwa zastępczego, które od lat budzi na świecie wiele kontrowersji. Dociera do matek i rodziców, dla których surogacja jest często ostatnią szansą na przekazanie materiału genetycznego i możliwość założenia własnej rodziny.

Trudno jest oceniać dramat, przez jaki muszą przechodzić zarówno pary jak i matki, w tej chwili głównie ukraińskie, ale też polskie, greckie czy cypryjskie, które za odpowiednią opłatą decydują się na zajście w ciążę tylko po to, by oddać noworodka jego nowym rodzicom. Teraz jednak, po przeczytaniu tego reportażu znacznie łatwiej jest mi je zrozumieć, a co więcej - podziwiać, bo by mieć odwagę dać obcym ludziom dziecko, trzeba być naprawdę wyjątkowym człowiekiem.

Polecam ten reportaż z całego serca.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mirek

ilość recenzji:1

21-12-2021 21:13

Ta książka daje do myślenia. I powinniśmy ją wszyscy przeczytać, bo opowiada nie tylko o surogacji, ale też o nieudolnych rzadach wielu państw, które przymykają oczy na sprawy niezwykle ważne, które dziś może nie wydają nam się priorytetowe , ale już za kilka, kilkanaście lat mogą okazać się dominujące w kwestii rozrodczości, a więc przyszłości naszych narodów i świata... A oprócz tego to świetnie napisany reportaż jest.

Czy recenzja była pomocna?

kat*******************

ilość recenzji:16

25-11-2021 18:07

Nikt kto nie był w butach matki, która nie ma co do garnka włożyć swoim dzieciom ani ktoś, kto przez większość życia marzy o swoim dziecku nie zrozumie jakie dramaty dzieją się w głowach takich osób. Surogacja to często ostateczna, ale też jedyna metoda na spełnienie największego marzenia jakim jest posiadanie dziecka, a że mam w sobie na Tyle empatii, by zrozumieć wszystkie strony, rozumiem też dlaczego interes kwitnie. Nie rozumiem tylko dlaczego rządy państw, w tym Ukrainy, skąd pochodzi obecnie najwięcej dzieci z surogacji w Europie nie chcą regulować przepisów prawnych i wolą udawać, że nic takiego nie ma miejsca...
Efektem tego jest wiele potencjalnych, ale tez realnych zagrożeń dla każdej ze stron, zarówno konsekwencji karnych jak i problemów psychicznych związanych z niełatwym przecież procederem sur-rodzicielstwa.... Obnażyła je w dużym stopniu pandemia, która uniemożliwiła swobodny przewóz nowonarodzonych dzieci, które musiały spędzić nawet po kilka miesięcy z ich genetycznymi matkami, zanim trafiły w ręce swoich biologicznych rodziców, co zajmuje zazwyczaj zaledwie kilka dni...

Temat szokujący, ale szalenie ważny, a Jakub Korus opisał go w swojej książce bardzo wnikliwie, za co należy mu się uznanie. .

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zuza Maniek

ilość recenzji:162

30-10-2021 16:01

Jak daleko posunęłabyś się, by spełnić swoje największe marzenie? Co zrobiłabyś, by mieć swoje upragnione dziecko, którego sama nie mogłabyś urodzić? Jak stworzyć genetyczną kopię rodzica/rodziców nie będąc w ciąży? Z pomocą przychodzi surogacja. Mówi się - macierzyństwo zastępcze, ale z tego reportażu wyłania się zaprzeczenie tego zwrotu. Bo to nie macierzyństwo, to biznes - ciało do wynajęcia. I tu nie do końca jestem w stanie pojąć, że można takim dystansem traktować tę "robotę". Rozum rozumem, ale emocje, hormony, biologia i instynkt... co one na to?
Nie umiem sobie wyobrazić dramatu sytuacji obu stron tej transakcji: z jednej zdesperowani kandydaci na rodziców, chwytający się ostatniej deski ratunku, powierzający zarodek zupełnie obcej kobiecie, pełni obaw, czy ona prowadzi zdrowy tryb życia, zapewniający bezpieczny jego rozwój i czy formalnie wszystko przebiegnie bez problemu... A z drugiej kobiety borykające się z ubóstwem, gotowe na taki zarobek, pełne lęku o przebieg ciąży i prawidłowe zakończenie "kontraktu", ale też o życie prywatne, rodzinne, o napiętnowanie społeczne.
Jakub Korus podzielił reportaż na trzy części: Ukraina - gdzie surogacja kwitnie, Polska - w której matką jest zawsze i wyłącznie ta, która urodzi, a adopcja ze wskazaniem przestała być oficjalnie możliwa i część trzecia - świat - który coraz bardziej potrzebuje surogatek i wypracowuje różne rozwiązania, jak na przykład surogacja altruistyczna.
Uwielbiam reportaże, które pozwalają mi sięgnąć tam, gdzie nawet nie patrzyłam, które zostawiają mnie z pytaniami, na które nie ma łatwej odpowiedzi. Surogatki. Historie kobiet, które rodzą "po cichu", zdecydowanie warte są, by się z nimi zapoznać. Rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami tego "biznesu" dają szeroki obraz sytuacji wszystkich stron. Oczywiście, przypadków jest bardzo dużo, a każdy jest indywidualny, dlatego nie ma jednej słusznej wersji. Nie umiem Wam powiedzieć, czy potępiłabym, czy wsparła taki proceder. Na szczęście nie muszę decydować. Bardzo bym nie chciała musieć. Jeśli wszystko odbywa się na zasadzie obopólnej zgody, bez przymusu i niczyjej krzywdy, to nie ma problemu. Niestety pole do nadużyć jest tutaj szerokie... Wszystko jest dobrze, gdy ciąża przebiega zgodnie z planem i prawidłowo, a co dzieje się, gdy cos pójdzie nie tak?
To trudny, kontrowersyjny temat, będący tabu. Czy można udawać, że nie istnieje? Przecież to się dzieje.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:652

26-10-2021 11:41

Nie jest tak łatwo zapoznać się z główną tematyką zamieszczoną w książce autorstwa Pana Jakuba Korusa pt. Surogatki. Historie kobiet, które rodzą po cichu, który to postanowił go nam z bliska opisać tak, jak on to widzi z jego obserwacji, jakich to doświadczył, zbierając informacje podczas jej powstawania.

Na samym początku chciałam zaznaczyć, że czytając wstęp oraz pierwszą przedstawioną część to wizja świata sugogatek nie wygląda tak sympatycznie, jak nam się wydaje i nie myślimy wcale o tym, co tak naprawdę czują główne bohaterki, które decydują się podjąć niełatwe decyzje zmieniające ich życie.

Precyzja dokładności, z jaką wykazał, się w swojej dziennikarskiej pracy autor tej książki napisanej w formie reportażu odsłania nie tylko to, jak należy być dobrym i mocnym graczem, mieć cierpliwość, a nade wszystko trzeba mieć umiejętność właściwość właściwego podejścia do tematu, do osób, które znają go od innej strony, aby mogły ujawnić tajemnice związane, z tym, co się dzieje, kiedy urodzi się dziecko, a następnie potem, jaki jest dalszy ciąg tych historii, które dla nas jako odbiorców są nie do wyobrażenia.

Książka pt. Surogatki. Historie kobiet, które rodzą po cichu nieznanego mi do tej pory autorstwa Pana Jakuba Korusa wzbudziła we mnie ogromne wzruszenie, emocje i poczułam wdzięczność za to, że mogłam po części poznać prawdę, jaką ujawnia życie, które ma wiele różnych barw po urodzeniu upragnionego dziecka przez surogatkę.

Książka ta składa się ze skonstruowanych barwnie językowo 3 części.

W każdej z tych części omówione są dokładnie tematy oraz interesujące przykłady z życia surogatek, które muszą wiele zaryzykować, by potem móc w stanie powrócić do normalnego życia, ale czy się to uda uważam, że one muszą to same wiedzieć i być przygotowane na wiele zmian niekoniecznie tych pozytywnych.

Uważam, że autor słusznie podjął decyzję dotyczącą zrelacjonowania to, co czują surogatki, zanim urodzą, gdyż ich droga, na którą się zdecydują, bywa długa, pełna cierpienia, ale nie zawsze chcą one podzielić się tym, jakie towarzyszyły im prawdziwe emocje, bo temat z nimi związany to zazwyczaj się o nim nie rozmawia, bo jest na ogół tematem tabu.


Warto przeczytać tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?