- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023., już i tak nikogo nie spotkam - grupa starych kawalerów, dla zasady - samiec zawsze lgnie do samicy, taka natura, a nasza kultura wymaga raczej legalizacji. Mniejszości nie przedstawiam, gdyż to podchodzi pod cud, a reszta, w tym momencie początkowych stronic mojej książki mam nadzieję, że nie jestem jedyna, nie wypatrzyła jeszcze na horyzoncie odpowiedniego homo sapiens. Tak na marginesie adres podam w spisie treści, więc jak ktoś ,,normalny" chce, to niech bije jak na - Tak więc, wracając do tematu przewodniego, jego wymówki to następstwo braku czegoś takiego jak rozum, chociaż on, mając go, nie zaskoczyłby do czego służy. Zresztą nie był ciebie wart. Izka jeszcze nigdy nie usłyszała tylu słów wypowiedzianych przeze mnie w ciągu jednej minuty. Dopiła kawę bezkofeinową, która nie wiem jakim cudem znalazła się na wyposażeniu mojej kuchni i lekko zszokowana kazała mi się szybko zbierać. Oczywiście przeliczyła swoje ,,szybko" na miarę moich możliwości. Czekała nas dłuższa wyprawa. Wtedy nie wiedziałam jeszcze gdzie, potulnie jednak wzięłam podręczny bagaż, co w moim rozumowaniu oznacza niedużą walizkę, jeszcze mniejszy kuferek z wacikami, jakiś ciuch i kosmetyk. Przed ósmej wyszły- śmy z mieszkania, zatrzaskując drzwi za sobą. Poczułam niepewność niby ,,zamykanej" teraźniejszości wobec tego, co dopiero miało nas spotkać podczas poszukiwania poprzedniego życia Izki. Kiedy już spokojnie wpakowałyśmy się do pięknego peugeota - rocznik 99, niekiedy dla własnych wygód szarą rzeczywistość trzeba ,,ubrać" w słowa, Izka powiedziała: - Jeszcze wpadniemy po Ewkę. U niej byłam o piątej - chichot. - Ciesz się, że to nie ty jesteś pierwsza na naszej trasie: JESTEM W DOŁKU, RATUJCIE, bo chyba nie zmrużyłabyś oka nawet na godzinę. - A ty w ogóle spałaś dzisiaj? - burknęłam, choć nie chciałam, by zabrzmiało to złośliwie. Miała rację, szczerze powiedziawszy to wróciłam coś przed piątą. Moim jedynym usprawiedliwieniem był fakt, że autobusy nie kursują w końcu co dziesięć minut tak wcześnie, a na taryfę mi szkoda. - Zakładam, że masz już plan? Próbowałam odwrócić jej uwagę od pytania, które i tak padnie. Drogą szeroko pojętej dedukcji muszę przemyśleć odpowiedź. - Ewka ma znajomego z czasów szkolnych, pokopała trochę w starym notatniku i znalazła do niego adres, telefon. - Z tym nie miała raczej problemu - stwierdziłam. - To nie ten Marek? Pamiętasz go, był w przeciwnej - czwartej? - A tak! Kojarzę. To ten chodzący ideał? - No - przytaknęłam. W klasie maturalnej, Ewka zadurzyła się w nim po uszy, podejrzewam więc, że jego adres miała skrupulatnie wryty w pamięć, a z telefonem poszło gładko. Czy żyje ktoś jeszcze na tym świecie, kto nie słyszał o Internecie? Izka już nic nie mówiła, po piętnastu minutach zaparkowała na Krakowskiej i wyskoczyła po Ewę. Czekając na nie, zrobiłam szybki makijaż, zaledwie w trzy minuty i uwierzcie zdziałałam cuda - to jest tak, jak z tymi maseczkami natrętnie reklamowanymi w TV. Wtedy też pomyślałam, że Ruda z nadmiernym przepychem używa zwrotu: ,,pośpiesz się". Gdyby nie ta presja, pewnie byłabym Gdy skończyłam, jeszcze ich nie było. - Co one u diabła robią? - pomyślałam zdenerwowana całą tą sytuacją i planami Izki. - Czy jest sens wracać do tego wszystkiego? Wysiadłam z auta i wyjęłam papierosa. Brak nikotyny spowalnia u mnie proces racjonalnego myślenia. Niestety jakoś trzeba tłumaczyć sobie nałogi, a to o wiele lepiej brzmi niż PALENIE ZABIJA czy PALENIE SZKODZI. Nie wiem kto to wymyślił, ale człowiek, który brałby na serio wszystkie zakazy, pomijam kodeks ruchu drogowego, i przejmował się czy to jest zdrowe, bezpieczne, czy to nas zabije, czy nie, musiałby się stać współczesnym Franciszkiem z Asyżu. Kompletna asceza. Oczywiście nie wykluczam seksu, który także wchodzi w grę. Wyglądałoby to mniej więcej tak, że jeden przypadek z drugim pozamykałby się w czterech ścianach, oddając bezsensownej, według mnie, wegetacji. Do czasu jednak. Każdy wie jakie skutki czekają takiego delikwenta. Psychika zdruzgotana cał i to w tydzień. Taki właśnie asceta, z własnego oczywiście wyboru nie paliłby, nie pił, podejrzewam także zerowy stopień zainteresowania u tych osobników rozkoszami nie tyle dla ducha, co ciała, poszedłby wziąć kąpiel, niefortunnie upadł na pochlapanych płytkach i. w następstwie - zgon na miejscu. Gdybym ja chciała myśleć takimi kategoriami już dawno bym umarła. Wątek skutkowo-przyczynowy zabija wszystko - nawet abstynencja. Prawie skończyłam palić, gdy dziewczyny już się zbliżały. Koniec Wersji Demonstracyjnej Dziękujemy za skorzystanie z oferty naszego wydawnictwa i życzymy miło spędzonych chwil przy kolejnych naszych publikacjach. Wydawnictwo Psychoskok
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Dla kobiet, książki dla babci, książki na lato |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 140x200 |
Liczba stron: | 186 |
ISBN: | 978-83-7900-584-0 |
Wprowadzono: | 03.10.2016 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.