Opis produktu:
Zaczyna się niewinnie...
Młoda Rosjanka Wala zostaje po studiach geologicznych przydzielona do odpowiedniej grupy poszukiwawczej na Syberii. Jej ponadprzeciętne zdolności, w tym paranormalne, zostają wkótce należycie docenione. Dziewczyna trafia do prestiżowego Instytutu Badawczego.
Poznaje tam Wasię, sympatyczynego kolegę z pracy, z którym udaje się na wycieczkę w okoliczne góry. Zaintrygowana niezwykłym charakterem miejscowości, postanawia pobrać kilka próbek kamieni do analizy laboratoryjnej. Decyzja ta okaże się brzemienna w znaczące i tragiczne skutki.
Uruchomiony zostaje długi łańcuch przyczynowo-skutkowy niezwyklych wydarzeń, powiązanycyh z rywalizacją wielkich mocarstw o surowce strategiczne. Wala okazuje się w samym gąszczu wypadków.
Traci ukochanego chłopaka i zostaje wysłana przez spiskującego przeciwko niej szefa do Afryki Południowej, jak najdalej od Rosji. Na jej trop wchodzi bezwzględna rosyjska mafia, zainteresowana zagarnięciem bogatego złoża syberyjskiego. Przestępcy stosują cały arsenał sobie właściwych środków nacisku - wymuszenia, porwania, przekupstwo i szantaż.
Mocarstwowe Chiny też nie mogą obojętnie patrzeć na cenne surowce położone w ich bezpośrednim sąsiedztwie. One też poprzez sieć skrytych działań włączają się do nasilającj się rywalizacji. Organizują sabotaż i skrytobójstwa.
Nie mogą również pozostać z tyłu Stany Zjednoczone, dysponujące największą potęgą przemysłową świata. Bez odkrytego w Syberii pierwiastka rywalizacja militarna z nowymi i starymi mocarstwami światowymi jest równoznaczna z przegraną w nieustającym wyścigu zbrojeń. Amerykanie uruchamiają wielką kampanię dezinformacyjno - wywiadowczą, angażują potężny kapitał korporacyjny. Organizują misterne akcje dyplomatyczne.
Odrodzony rosyjski kompleks wojskowy natychmiast orientuje się w globalnej grze o zawrotne sumy pieniężne i też nie zamierza pozostać na uboczu w bezwzględnej walce.
Oligarchowie rosyjscy, powiązani mocnymi więzami zależności z Kremlem, postanawiają zniszczyć w zarodku każdą konkurencję.
Gdzie jest ta kobieta, która posiadła wyłączną wiedzę o złożu? Odnaleźć ją natychmiast - takie rozkazy dostają odpowiednie służby w kilku stolicach. Zaczyna się morderczy - dosłownie - wyścig z rywalami i z czasem.
W życiu Wali pojawia się tymczasem ktoś interesujący - polski geolog, pracujący dla Organizacji Narodów Zjednoczonych, niedawno rozwiedziony. Niestety, nie zwraca on na dziewczynę należytej uwagi. Pochłonięty jest swoim problemami, między innymi, uchronieniem tajemnicy superlekkiego stopu, którego sekretu nie zdradził Niemcom jego dziadek, wzięty do niewoli w czasie walk o Warszawę w 1939 roku. Taki stop zastosowany w nowoczesnych myśliwcach czy okrętach zapewniłby ogromną przewagę nad przeciwnikiem na polu walki. I przyczynić się może do rozwoju nowego etapu wyścigu zbrojeń.
Czy miłość zwycięży? Kto zagarnie złoża rzadkiego pierwiastka? Co z tajemnicą superstopu?
Odpowiedź otrzyma czytelnik na kartkach tej niezwykłej książki.
Aleksander Janowski brudził ręce węglem w kopalni na Dolnym Sląsku, zapalał kaganek oświaty w szkole w Jeleniej Górze, okazywał w bufecie prasowym legitymację redaktorską, doświadczał na sobie procesu przechodzenia od stanu dyplomatołka do dyplomaty, przekładał liczne i różnorakie teksty z angielskiego i rosyjskiego na nasze, sprzedawał apartament boskiej Zofii Loren w Miami oraz doradzał klientom bankowym, by likwidowali konta przed krachem finasowym w Nowym Jorku. Sam tego problemu nie miał. Niestety.
Uczestniczył w wielu sesjach Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, posiedzeniach międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w Wiedniu, spotkaniach Konferencji do spraw Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz wielu wydarzeniach bilateralnych polskiej dyplomacji.
Urodzony nad Niemnem na dawnym polskim pograniczu, ukończył w Stołbcach szkołę podstawową z rosyjskim językiem wykładowym, smakując polski jako owoc zakazany, w domu. Repatriował się na dolny Sląsk do malowniczej Nowej Rudy, gdzie uświetnił swoją obecnością miejscowe Liceum Ogólnokształcące z łaciną jako językiem obcym. Od tamtego czasu podziwia Rzym starożytny.
Uporczywie przyswajał oporną wiedzę w pomaturalnej Państwowej Szkole Górniczej w Chorzowie-Batorym, Studium Nauczycielskim w Jeleniej Górze, Wyższej Szkole Języków Obcych Uniwersytetu Warszawskiego. Uzyskał magisterium z ekwiwalencji tłumaczeniowej na Wydziale Lingwistyki UW.
W Wiedniu zaliczył dwutygodniowy kurs zastosowania sił pokojowych ONZ zorganizowany przez Akademię Pokoju Organizacji Narodów Zjednoczonych. Nie miał, niestety, okazji do aplikowania zdobytej wiedzy w praktyce - stąd tyle konfliktów na świecie.
W czasie wolnym ima się również pisania książek z zakresu fikcji literackiej, tak zwanych kryminałów ironicznych, z których nie śmieje się ostatni. Śmieją się inni.
Ma kilka świetlanych pomysłów na zbawienie świata. Na szczęście, z nimi się nie zdradza.