Bliźnięta to specyficzny rodzaj rodzeństwa. Wielu ludzi zakłada, że zawsze łączy je wyjątkowa więź, jedno bez drugiego nie może żyć i są w jakiś sposób połączeni psychicznie - wiedzą, co drugie odczuwa w danym momencie, ale czy tak jest naprawdę? Czy takie rodzeństwo, naprawdę ma możliwość utworzenia jakiegoś specjalnego połączenia? Autorka obdarzając taką więzią dwie bohaterki, udowadnia, że jest to możliwe i miłość oraz wiara przezwycięży nawet śmierć.
Choć od jakiegoś czasu na półce czeka inna książka autorki jest to tak naprawdę moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Lievre.
Pomysł na fabułę w moim odczuciu świetny, nieszablonowy! Dopracowany, doskonale poprowadzony.
Jestem mile zaskoczona tą historią, i tym jak ona się potoczyła.
Autorka stworzyła pobudzającą wyobraźnię, wciągającą i intrygującą historię, umiejętnie budując i podsycając napięcie w oczekiwaniu na finał całej akcji, który swoją drogą mocno mnie zaskoczył. Zapewnia czytelnikowi stały dopływ adrenaliny, ale gwarantuje również sporą dawkę wzruszeń. Przyznaję, zdarzyło mi się uronić łezkę, nie tylko ze wzruszenia, ale i z poczucia żalu oraz współczucia.
Gwarantuję, emocji w tej historii na pewno nie brakuje i momentami będziecie się czuć jak na rozpędzonym rollercoasterze. Znajdziecie tu wszystko, to co powinno się znaleźć, Nie brakuje tu ognistego romansu, niebezpieczeństw, złych chłopców, morderstw i nagłych zwrotów akcji, która momentami goni na złamanie karku.
Bohaterowie są ciekawie wykreowani, obdarzeni wieloma cechami, łatwo obdarzyć ich różnorakimi uczuciami. Czasami postawa głównej bohaterki potrafi doprowadzić do frustracji, ale zwaliłam to na młody wiek, strach o siostrę... i obezwładniające zakochanie ;)
Książkę czyta się bardzo szybko (i szybko), barwne opisy pozwalają wyobrazić sobie różnorodność i gorący klimat Caracas, oraz sielskość naszych rodzimych Mazur. Łatwo się przy nich zrelaksować i odpocząć.
Poruszone tematy, choć niezwykle trudne i brutalne, dają podstawę do wielu refleksji. Nie umiem sobie wyobrazić, że w dwudziestym pierwszym wieku takie okrucieństwa mają jeszcze miejsce. Nie będę Wam ich spojlerować, ale jestem przekonana, że gdy poznacie tę historię, będziecie mieli podobne odczucia i wyciągnięcie podobne wnioski.
Czy polecam?
Polecam. Książka trzyma w napięciu, porusza trudne tematy, ale pozwala również na relaks w ciepłych promieniach wenezuelskiego słońca.
POLECAM...
Opinia bierze udział w konkursie