SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Osuwisko

Lena Rudnicka Tom 5

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Trzydzieści lat temu pięcioro nastolatków weszło na teren kopalni. Wyszło z niej tylko troje z nich. Nad ranem na brzegu miejscowego stawu zostaje znalezione ciało mężczyzny, który zginął od ciosów nożem. Denat, czterdziestokilkuletni Bogusław Konopka, uchodził za miejscowego dziwaka. Mieszkał z niepełnosprawną matką w domu pod lasem i stronił do ludzi. Rudnickiej brakuje motywu zbrodni. Wiele wskazuje na to, że rozwiązania tej zagadki należy szukać w przeszłości. Trzydzieści lat wcześniej w lokalnej kopalni doszło do tragedii, i kilku mieszkańców wsi uważa, że Boguś przyczynił się do śmierci dwójki swoich przyjaciół... Może ktoś po latach szuka sprawiedliwości? Tym bardziej, że wkrótce dochodzi do kolejnego morderstwa.
Lena Rudnicka musi zmierzyć się nie tylko z trudnym śledztwem, ale również z aspirant Darią Sobczak, która właśnie wróciła z urlopu macierzyńskiego i nie kryje niechęci do nowej koleżanki, z nieoczekiwanymi ambicjami Marcela Wolskiego, a także odkryciem, które mocno skomplikuje jej życiowe plany. Piąty tom cyklu o Lenie Rudnickiej, temperamentnej policjantce z Łodzi oddelegowanej do pracy na komisariacie policji w Białych Brzegach.

Kinga Wójcik urodziła się w 1994 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Z wykształcenia jest politologiem. Ukończyła Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Autorka serii kryminałów o komisarz Lenie Rudnickiej: `Poryw`, `Spektakl`, `Osadzony`, `Szreń`.

Więcej książek z serii o Lenie Rudnickiej
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: kryminał,  polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  sensacja
Wydawnictwo: Prószyński Media
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 140
Liczba stron: 472
ISBN: 9788382951042
Wprowadzono: 01.07.2022

Kinga Wójcik - przeczytaj też

Blaga Lena Rudnicka Tom 6 Książka 30,98 zł
Dodaj do koszyka
Osadzony Lena Rudnicka Tom 3 Książka 28,91 zł
Dodaj do koszyka
Spektakl Lena Rudnicka Tom 2 Książka 31,74 zł
Dodaj do koszyka
Szreń Lena Rudnicka Tom 4 Książka 29,59 zł
Dodaj do koszyka
Trzcinowisko Książka 35,49 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Osuwisko, Lena Rudnicka Tom 5 - Kinga Wójcik

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 11 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    4
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

wystukane recenzje

ilość recenzji:1

23-09-2022 15:22

"Osuwisko" to już piąty tom z serii o Lenie Rudnickiej i o ile ja znam się z tymi książkami od pierwszej części, to mogę śmiało powiedzieć, że jeśli ktoś zacznie czytać w dziwnej kolejności, to absolutnie nic się nie stanie. Jasne, wątki z życia głównej bohaterki mogą się wtedy nieco gmatwać i sprawiać wrażenie jak by wynikały z nie wiadomo czego, ale na spokojnie można sobie uzupełnić później braki czytając w odwrotnej kolejności.

Na to, że niekoniecznie trzeba trzymać się kolejności czytania wpływa również fakt, że śledztwa są niczym u Agathy Christie, każde sobie, ale z jednym bohaterem głównym. Dla mnie to zaleta i w "Osuwisku" mamy znów zagadkę kryminalną. Tym razem również jest trup, tylko nikt nie wie kto mógłby chcieć go zabić. Facet był dziwakiem, mieszkał z niepełnosprawną matką i unikał ludzi. Tylko gdyby się tak zastanowić, to równie dobrze mógł być psychopatką, prawda?

No ale nie ma motywu, nie ma nawet poszlak poza jedną, która miała swoje miejsce w przeszłości. Mężczyzna podobno miał swój udział w śmierci swoich kolegów. Ale był wtedy dzieciakiem, więc dlaczego dopiero teraz ktoś miałby się mścić? I tu zaczynają się schody, bo okazuje się, że mamy seryjniaka...

Uwielbiam to, jak Kinga Wójcik prowadzi fabułę, jak kręci czytelnikiem, jak podkłada kolejne poszlaki i mami niby dowodami. Nie da się przewidzieć co się wydarzy za moment, nie mówiąc już o zakończeniu i jak się okazało, teraz jest dokładnie tak samo. Nie mogłam się oderwać od lektury, a w trakcie czytania miałam w głowie myśl, że autorka niesamowicie rozwinęła swój warsztat literacki.

Mamy ciężką, gęstą atmosferę, bo w końcu zabójstwa, ale też w lżejszych momentach, czyli chociażby w koleżeńskich stosunkach Lenie nie jest łatwo. Wraca do pracy po urlopie macierzyńskim jedna z aspirantek i nie pała sympatią do Rudnickiej. No ale przecież nie muszą się lubić, prawda? Mają ze sobą pracować i ta praca ma przynosić efekty. Ale czy na pewno?

Dla mnie to kolejna książka, która jest dobrze napisana, którą czyta się szybko, na końcu dostaje się efekt zaskoczenia i do tego to kryminał pełną parą. Ja zostałam po raz kolejny przez autorkę kupiona. Czekam na kolejny tom!

Czy recenzja była pomocna?

Logana

ilość recenzji:26

17-09-2022 04:35

Trzydzieści lat wcześniej doszło w Białych Brzegach do tragedii. Pięcioro nastolatków wybrało się do kopalni piasku. Dwoje z nich, Maciek Olszewski i Karolina Kosierska, wpadło do rozpadliny z wodą i przysypał ich piach. Wtedy osuwisko nie pogrzebało Bogusia Konopki, ale trzydzieści lat później już nie uniknął śmierci.
Sprawą zajmuje się Lena Rudnicka wraz z Marcelem Wolskim i Dawidem Sadowskim. Do zespołu dołącza też powracająca z urlopu macierzyńskiego, ciekawska i uparta, aspirant Daria Sobczak.

Walorem tej powieści jest logiczna, spójna i wielowymiarowa fabuła. Autorka już po raz piąty wystrychnęła mnie na dudka. Inteligentne postacie wodzą za nos, manipulują, aż niemożliwym stało się dla mnie odgadnięcie sprawcy. Był w kręgu podejrzanych, ale obok znalazło się ich zbyt dużo by wytypować prawidłowo. Dowodzi to jedynie świetnie poprowadzonej, skomplikowanej i nieoczywistej intrydze. To porażka dającą czytelniczą satysfakcję.

Wątek obyczajowy zdał mi się zostać ograniczony. Prywatne życie Leny i Marcela ukazane było jedynie na początku i końcu powieści plus nieliczne, małe wtrącenia w trakcie. Lena usilnie dąży do autodestrukcji, aż w pewnym momencie jej zachowanie zaczęło mnie irytować. Autorka prawie całkowicie zapomniała o Sadowskim, choć poprzednia część rozbudziła ciekawość tą postacią. Najszerzej zostały ukazane problemy życiowe Sobczak.
Finałowa scena z tego tomu tylko jeszcze bardziej komplikuje relacje bohaterów otwierajac tym samym furtkę do kontynuowania historii, a Lenie do zrewidowania swoich przekonań i priorytetów.

Autorka świetnie ukazała mieszkańców i klimat małej miejscowości, a każda rozmowa była poprowadzona w sposób naturalny.

W tym tomie przeszkadzały mi powtórzenia pod koniec powieści. Ktoś stawiał hipotezę, ktoś inny ją powtarzał, następowała "burza mózgów" śledczych, przypuszczenia potwierdzały dowody lub opowiadał o nich świadek. Miałam trochę wrażenie deja vu, gdy co parę stron czytałam niemal słowo w słowo te same wnioski. Podobnie rzecz się miała przy nacisku na wartość życia rodzinnego. Niczego nie neguję, ale częstotliwość była za duża.
Nienaturalne wydało mi się tak szybkie przyznanie się sprawcy i złożenie pełnych wyjaśnień.

Reasumując - uważam, że ta seria jest jedną z lepszych jakie czytałam. Mam nadzieję, że długo nie będę musiała czekać na kolejny tom

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:173

21-08-2022 09:44

Cykl z komisarz Leną Rudnicką na stałe zagościł w moich skromnych progach. Kinga Wójcik dość skutecznie wepchnęła się do mojego życia, jednak nie mam jej tego za złe. Ba! Jestem niesamowicie wdzięczna za to, że mogłam poznać jej książki. Niech więc nie zdziwi Was fakt, iż za mną kolejny tom przygód Leny Rudnickiej. Czy Osuwisko przypadło mi do gustu równie mocno, co poprzednie części? Odpowiedź na to pytanie odnajdziecie w tej recenzji.

Kto by pomyślał, że przeszłość będzie mieć aż tak duży wpływ na teraźniejszość? Trzydzieści lat temu w miejscowej kopalni doszło do tragedii - życie straciła dwójka nastolatków. Teraz, trzydzieści lat później, nad brzegiem miejscowego stawu zostają odnalezione zwłoki mężczyzny, Bogusława Konopki, który uchodził za dziwaka i właśnie tak był traktowany przez mieszkańców Białych Brzegów. Do śledztwa zostaje włączona Lena Rudnicka, która ma jednak problem ze wskazaniem motywu zbrodni. Wkrótce na jaw wychodzi prawda o tym, iż trzy dekady temu Boguś był obecny podczas tragedii w kopalni, a sporo mieszkańców uważa go za winnego tamtego zdarzenia. Czy to możliwe, że ktoś próbował wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę?

Ja nie wiem. Nie rozumiem. Nie wiem jak tak można. Jak można pisać swoje książki tak dobrze? Kolejna odsłona przygód Leny Rudnickiej dostarczyła mi nie tylko rozrywki, ale również zajęła moje myśli na tyle, że nie byłam w stanie pomyśleć o czymkolwiek wykraczającym poza sferę tej książki. Moja miłość do kryminałów narodziła się stosunkowo niedawno, ale już teraz wiem, że Kinga Wójcik to jedna z moich ulubionych polskich autorek.

Główna bohaterka fascynuje mnie z każdym kolejnym tomem. Lena jest na tyle specyficzną postacią, że dla mnie jest bohaterką jednocześnie niesamowicie przyciągającą, ale i irytującą. Tak, Rudnicka to uparta bestia i bardzo często musi mieć ostatnie słowo w dyskusji, no cóż, taki typ. Piszę to chyba po raz kolejny, ale będę to powtarzać do skutku. Uważam tę bohaterkę za świetnie wykreowaną i jestem niesamowicie wdzięczna autorce za to, że stworzyła właśnie taką Lenę.

Sięgając po Osuwisko, byłam oczywiście przekonana o tym, że książka ta z pewnością przypadnie mi do gustu. Możecie się ze mnie śmiać, ale nie brałam nawet innej opcji pod uwagę. Nie pomyliłam się w żadnym wypadku i z tego powodu ogromnie się cieszę. Autorka porusza tym razem wątek tego, jak szybko ludzie potrafią skreślić drugiego człowieka, a w momencie, gdy ten sam człowiek zaczyna coraz bardziej zamykać się w sobie i w efekcie dziwaczeć - słychać ze wszystkich stron ?no tak, to było do przewidzenia? lub ?mówił_m, że to jakiś wariat?. Boguś Konopka uchodził za takiego właśnie dziwaka, choć w rzeczywistości całe swoje życie poświęcił chorującej matce. Ktoś może powiedzieć, że przecież miał wybór, mógł obrać inną ścieżkę, ale... zazwyczaj jest tak, że osoba traktowana przez innych, jak wariata, nie będzie robić nic innego, bo i po co ? i tak powiedzą, że wariat, więc nie warto się wychylać i jakkolwiek starać. W pewien sposób wątek ten mnie poruszył i zwrócił uwagę na ten problem.

Pióro Kingi Wójcik jest niezawodne i sprawia, że przez powieść się płynie. Osuwisko to bardzo dobry kryminał, który można przeczytać praktycznie na raz ? tak mocno wciąga i tak lekko się go czyta. Nie pozostaje mi chyba nic innego, jak po prostu polecić Wam ten tytuł, zwłaszcza jeśli lubicie polskie kryminały.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna

ilość recenzji:549

7-08-2022 22:05

Kinga Wójcik stworzyła serię kryminału obyczajowego, która z każdym tomem staje się coraz ciekawsza.

Lena w ramach za to co stało się w Łodzi nadal pełniła policyjną służbę w Białych Brzegach. Policjantce nie dane było skorzystać z urlopu, gdyż okazało się, że doszło do zamordowania mieszkańca wioski. Był on postrzegany za miejscowego dziwaka. Kto mógł czyhać na jego życie?

W tym tomie autorka skupiła się przede wszystkim na sprawie kryminalnej. Życie prywatne bohaterów zajmuje w tym tomie raptem kilka stron. Czuję pod tym względem pewien niedosyt, bowiem chętnie poczytałabym na ten temat więcej. Przeszłość pani komisarz jest nadzwyczaj zajmująca.

Nie mogę nie wspomnieć o świetnie przygotowanej przez autorkę intrydze kryminalnej. Całość była dla mnie całkowitym zaskoczeniem aż do samego końca. Powiązania są doprawdy nieprzeciętne i trzeba mieć wielki talent by połączyć to wszystko w całość. Kindze Wójcik to się udało.

,,Osuwisko" Kingi Wójcik ze względu na małą liczbę stron o prywatnym życiu bohaterów można czytać jako oddzielną całość w której sprawa kryminalną została opisana fenomenalnie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mal***************

ilość recenzji:663

27-07-2022 21:22

To już kolejna powieść Kingi Wójcik, po którą miała okazję sięgnąć. I powiem, że również tym razem autorka mnie nie zawiodła. Ogrom emocji, jaki na nie spadł, jeszcze długo ze mną pozostanie.
Nad stawem zostaje odnalezione ciało mężczyzny, wszystko wskazuje na to, że został zamordowany. Tym mężczyzną jest Bogusław Konopka, miejscowy odludek. Mieszkał z matką, którą się opiekował, w utrzymaniu pomagał mu brat, Hieronim. Jak zazwyczaj bywa w takich sytuacjach, nie ma świadków i śladów zbrodni. Śledczy mają kolejną zagadkę do rozwiązania. Do akcji wkracza komisarz Lena Rudnicka, przed nią postawiono to zadanie. Brnąc śladami zamordowanego śledczy cofają się ponad trzydzieści lat w przeszłość, gdy miał miejsce wypadek w starej, zamkniętej kopalni. Wtedy to grupa przyjaciół tam się zabawiała, w tym Boguś Konopka. Wówczas dwójka ze znajomych zginęła w nieszczęśliwym wypadku, ziemia się osunęła i oni zostali zasypani przez piach. Wielu mieszkańców wsi uważa, że Konopka przyczynił się do ich śmierci, że ma na dłoniach ich krew. Ale on wszystkiemu zaprzeczał, aż nagle zginął. Czyżby był winny i ktoś się na nim zemścił po tylu latach? A może za dużo wiedział i był niewygodnym świadkiem? Hipotezy można mnożyć, ale prawda jest tylko jedna ? Wkrótce zostaje zamordowany mąż dziewczyny, która była wtedy w kopalni, która przeżyła. Sprawa zaczyna się zazębiać wokół wydarzeń z przeszłości. Zaczynają się dziać dziwne rzeczy wokół osób związanych z tamtym wypadkiem. Na szybko rodzi się pytanie, czy to rzeczywiście był nieszczęśliwy wypadek czy celowe działanie?
Przed Leną i jej zespołem trudne zadanie. Komisarz nie ma łatwo, tym bardziej, że do zespołu powróciła z urlopu macierzyńskiego aspirant Daria Sobczak, która ma dystans wobec Leny, traktuje są obco i z niechęcią. Ponadto jej partner Marcel Wolski podjął, bez uzgodnień z nią, życiową decyzję. To wszystkie nie tylko zawodowe sprawy komplikują życie Leny i jej plany na przyszłość.
Osuwisko to intrygujący, pełen zagadek i tajemnic thriller, taki od którego naprawdę nie można się oderwać. Ja przynajmniej tak miałam. Autorka wspaniale prowadzi akcję, wszystko jest dopracowane w każdym detalu i szczególe, do niczego nie można mieć uwag. Dynamiczna akcja, niezliczone ilości zwrotów akcji, napięcie od pierwszej strony, które z każdą kolejną nabiera rozpędu i doniosłości. Bohaterowie wyraziści, z problemami osobistymi, które mają wpływ na ich pracę. Ale to takie zwyczajne, jak w życiu każdego z nas. Nie zawsze tak jest, że potrafimy wyraźnie oddzielić życie zawodowe od osobistego, często jedno ma wpływ na drugie.
Jestem wielką fanką komisarz Leny, zaskarbiła moją uwagę swoją stanowczością, inteligencją i intuicją. Ma twardy charakter i swoje zdanie, które potrafi z przekonaniem bronić. Przenikliwy klimat i atmosfera, które trzymają w napięciu do ostatniej chwili. Rozwiązanie nieprzewidywalne i przez to jeszcze bardziej satysfakcjonujące. Od początku wodziła nas za nos i świetnie jej się to udawało.
Polecam gorąco. To nazwisko warto zapamiętać na dłużej, jeszcze nie jedną odsłoną losów Leny zapewne autorka nas zaszczyci!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Z innego świata

ilość recenzji:165

27-07-2022 17:55

Zapewne większość morderstw ma miejsce w wielkich miastach, ale często ciekawsze przypadki mają miejsce w mniejszych miejscowościach. Tym razem mowa o wsi, w której nie tak dawno miał miejsce okrutny gwałt ze śmiertelnym skutkiem. Po gwałcie przyszedł czas na zabójstwo, ale kto go dokonał? Ekscentryczna pani komisarz Lena Rudnicka powraca w najnowszej części cyklu kryminałów zatytułowanej Osuwisko.

Wsi spokojna, wsi wesoła
Po raz kolejny wracamy do Białych Brzegów, gdzie została przeniesiona bohaterka serii. Mogłoby się wydawać, że w takim miejscu nie ma prawa wydarzyć się nic ciekawego, ale jest zgoła inaczej. Rozłożona na cztery dni fabuła książki Kingi Rudnickiej skupia się na morderstwie Bogusława Konopki. Miejscowy odludek i dziwak zostaje znaleziony martwy. Powodem jego śmierci są ciosy nożem.

Kto mógł zrobić coś takiego w małej wsi mieszczącej się na ziemi łódzkiej? Odpowiedź na to pytanie stara się znaleźć miejscowa policja. Wraz z bohaterami książki Osuwisko podążamy za ich śledztwem. Po drodze do finału pojawia się wiele poszlak. Jednakże, gdy już wydaje nam się, że wiemy co tak naprawdę się wydarzyło, autorka serwuje nam zaskakujące zwroty akcji. Zaufajcie mi. Nie przewidzicie kto zabił.

Nie tylko śledztwo
Kinga Wójcik oprócz sprawy wyżej opisanego śledztwa, koncentruje się oczywiście na Lenie Rudnickiej i jej przejściach. Przeszłość nie daje funkcjonariuszce spokoju, a my dowiadujemy się kilku bardzo ważnych faktów na jej temat. Postacią, która do tego doprowadza nie jest jednak sama bohaterka, lecz jej partner Marcel Wolski, który na własną prośbę został przeniesiony do Białych Brzegów.

Z opowiadanej przez polską autorkę książki przebija osobowość Rudnickiej. Przez pięć tomów serii dostrzegliśmy jej twardy charakter. To babka, która się nie poddaje i dąży do osiągnięcia swoich celów po trupach. Nie wstydzi się wyrażać samej siebie. Za nic ma sobie zdanie mieszkańców wsi, jeżdżąc swoim ukochanym jaguarem i przekomarzając się z pozostałymi pracownikami miejscowej komendy.

Rudnicka to jednak profesjonalistka. Gdy na horyzoncie pojawia się sprawa morderstwa, kobieta potrafi odłożyć na bok swoje problemy osobiste, przede wszystkim związane z Marcelem. A między dwójką robi się w pewnym momencie naprawdę gorąco. Ostatecznie, ma to bardzo ciekawe i nieprzewidziane konsekwencje.

Podsumowanie ? Osuwisko na duży plus
Osuwisko trzyma czytelnika w napięciu. Choć sam pomysł na morderstwo nie należy może do najbardziej oryginalnych, to autorce udaje się wywieść nas w pole aż do samego końca. Moje prywatne śledztwo wskazało zupełnie innego sprawcę zbrodni niż Kinga Wójcik to sobie wymyśliła. Poza tym książkę czyta się naprawdę łatwo, szybko i przyjemnie. Do tego jeszcze mamy świetne zakończenie nakreślające dalszy ciąg historii, na który z ekscytacją czekam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytamyzdysia

ilość recenzji:1

23-07-2022 16:05

Dziś przychodzę do Was z 5 częścią serii o Komisarz Lenie Rudnickiej pt. ?Osadzony? ...
.
Będę Was zachęcać do przeczytania wszystkich części z serii bo jest na prawdę świetna!
Niemniej jednak możecie przeczytać ?Osuwisko? bez znajomosci poprzednich :)
.
Autorka tym razem również nie zawodzi i książkę czyta się jednym tchem. Akcja powieści jest dynamiczna. To książka z cyklu ?przeczytam jeszcze jeden rozdział??. Misternie uknuta zagadka dla komisarz Rudnickiej wciąga czytelnika i pozwala prowadzić z bohaterami dochodzenie. Wątek Leny i Marcela Wolskiego został ograniczony ale myślę w kolejnym tomie może być już ich troszkę więcej. Ogromny plus za końcówkę książki !!! Wiele wydarzeń postawiło zupełnie w innym świetle.

Bohaterowie: ?????
Emocje:????
Tempo akcji:?? ??
Ogólna ocena:??? ??/5

W Białych Brzegach ginie jeden z mieszkańców. Okazuje się, że Boguś był jednym z uczestników wydarzenia sprzed 30 lat, gdzie zginęła 2 nastolatków. Policja zaczyna łączyć fakty aby dojść do zaskakującego rozwiązania. Gorąco Wam polecam sprawdzić kto był mordercą :)

Czy recenzja była pomocna?

Słoneczna Strona Życia

ilość recenzji:1

17-07-2022 23:10

O serii o komisarz Lenie Rudnickiej autorstwa Kingi Wójcik słyszałam już jakiś czas temu, miałam w planie po nią sięgnąć, ale jakoś tak ciągle się nie składało. Kiedy więc dowiedziałam się, że w lipcu będzie miał premierę 5 tom serii pt. ?Osuwisko? wydany nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka stwierdziłam, że to świetna okazja, by wreszcie zapoznać się z twórczością autorki. Obawiałam się trochę, czy zaczynanie od piątego tomu to dobry pomysł, ale muszę powiedzieć, że powieść spokojnie można czytać bez znajomości wcześniejszych tomów. Aczkolwiek po lekturze wiem, że po te wcześniejsze tomy sięgnę, bo zdecydowania mam niedosyt przygód Pani Komisarz i jestem ciekawa jej wcześniejszych losów.

W piątym tomie Lena Rudnicka nadal pracuje na posterunku w Białych Brzegach, gdzie została oddelegowana z Łodzi. Musi zmierzyć się z trudną sprawą. Na brzegu miejscowego stawu zostaje odnalezione ciało mężczyzny, który zginął od ciosów nożem. Okazuje się, że to miejscowy dziwak, czterdziestokilkuletni Bogusław Konopka. Mieszkał on z matką w domu pod lasem i raczej stronił od ludzi. Brak motywu zbrodni i trudno znaleźć odpowiedź na pytanie kto i w jakim celu zabił tego spokojnego, nieszkodzącego nikomu mężczyznę. Po zagłębieniu się w sprawę komisarz Rudnicka znajduje trop, że być może ta śmierć jest związana z tragedią sprzed trzydziestu lat. Boguś wraz z czwórką przyjaciół ze szkoły udał się do miejscowej kopalni, wyszła stamtąd tylko trójka? Dwoje młodych ludzi zginęło przysypanych ziemią, na skutek osuwiska do którego doszło. Nie wiadomo do końca jak to się stało. Boguś jako jedyny z tej trójki chciał złożyć zeznania, jednak z jakichś względów szybko się z nich wycofał. Czy to możliwe, żeby ktoś obwiniał Konopkę za to co się wydarzyło? I czy to znaczy, że pozostałej dwójce również grozi niebezpieczeństwo? Komisarz Lena Rudnicka stara się znaleźć odpowiedź na to pytanie, a pomagają jej w tym: miejscowy policjant Dawid Sadowski; aspirant Daria Sobczak, która właśnie wróciła z urlopu macierzyńskiego, przez co nie pała sympatią do Leny, traktując ją jak rywalkę, która pragnie zająć jej miejsce oraz partner Leny z Łodzi Marcel Wolski. Policjantka wraz z ich pomocą musi rozwikłać tą zagadkę, tym bardziej, że niedługo dochodzi do kolejnego morderstwa. Sprawa nie jest łatwa, a dodatkowo bohaterka mierzy się ona również ze swoimi osobistymi problemami i staje przed decyzjami, które mogą mocno odmienić jej życie.



Powieść napisana jest w narracji trzecioosobowej, składa się z prologu oraz czterech głównych rozdziałów opatrzonych datą (każdy rozdział to jeden dzień śledztwa), podzielonych na krótkie podrozdziały. Konkretny, rzeczowy styl, sprawia, że książkę szybko się czyta, przedstawiona intryga ciekawi i wciąga, gdyż autorka powoli odsłania przed nami prawdę, podsuwając pod drodze różne, często mylne tropy. Byłam bardzo ciekawa rozwiązania całej intrygi i choć od pewnego momentu można było już się go domyślić, nie rozczarowało mnie i uważam, że całość jest spójna. Ogromnym plusem tej powieści są bohaterowie. Wielowymiarowi, z wadami i zaletami, z lękami, problemami i bagażem z przeszłości. Oczywiście najbardziej podobała mi się główna bohaterka, jest to silna, konkretna postać kobieca, która ma za sobą trudną przeszłość, w wielu kwestiach jeszcze niezamkniętą, która wpływa na jej decyzje i postępowanie. Jest to postać złożona, z jednej strony silna, konkretna policjantka, która wie czego chce i nie daje sobie w kaszę dmuchać, z drugiej strony kobieta z traumą z dzieciństwa i trudną historię, pełna obaw. Czasami działa irracjonalnie, postępuje nie do końca rozsądnie, od pewnych kwestii osobistych wręcz ucieka, zamiast się z nimi skonfrontować, ale myślę, że przez to jest ciekawsza, prawdziwsza. Interesujące są też relacje, w które wchodzi. Przede wszystkim ta z Marcelem, w której Lena nie jest do końca szczera i nie kieruje się racjonalnymi przesłankami, czasem miałam wrażenie, że bawią się ze sobą w kotka i myszkę, a uniki ze strony Leny wręcz mnie irytowały, zresztą pewne zachowania Marcela również. Ciekawa również jest relacja komisarz z drugą kobietą na posterunku, aspirant Darią Sobczak. Początkowo bardzo ostrożna, żeby nie powiedzieć wroga, z czasem ewoluuje i pozwala im ze sobą współpracować, a nawet w pewnym stopniu się wspierać, nikt bowiem tak nie zrozumie kobiety jak druga kobieta. Daria również ma za sobą niełatwe doświadczenia, jest samotną matką, mierzy się z wieloma problemami, ale ma odwagę podejmować własne decyzje, mimo, że innym mogą się one nie podobać. Bardzo ją polubiłam. Zresztą muszę powiedzieć, że każda z postaci występujących w powieści jest interesująca i ciekawie przedstawiona. Autorka oprócz świetnego przedstawienia intrygi kryminalnej, bowiem również świetnie sobie radzi z psychologią postaci.

Powieść przeczytałam błyskawicznie, bardzo mnie wciągnęła. Na pewno jak tylko będę mogła nadrobię lekturę poprzednich tomów i z ogromną niecierpliwością będę wypatrywać kolejnego, bowiem ostatni rozdział powieści dotyczył głównie życia osobistego bohaterki i pozostawił wiele spraw nierozwiązanymi? Gorąco Wam polecam tą lekturę, nie pożałujecie!

Czy recenzja była pomocna?

Magdalena

ilość recenzji:147

16-07-2022 11:32

?Osuwisko? Kingi Wójcik to już piąty tom serii z komisarz Leną Rudnicką, ale to moje pierwsze spotkanie z autorką i jej książkami, które można czytać osobno, bo każda z nich zawiera nową historię kryminalną.
Główna bohaterka, wspomniana już, Lena Rudnicka, to kobieta z traumatyczną przeszłością dotyczącą zarówno sfery osobistej jak i zawodowej. Lena tymczasowo pracuje w komisariacie w Białych Brzegach, tam dołącza do niej Marcel Wolski, jej partner. Do pracy w komisariacie wraca także Daria Sobczak, młoda mama, która pracuje w parze z policjantem Dawidem Sadowskim. Między Leną a Darią zaczyna iskrzyć, traktują się jak rywalki, nie szczędzą sobie złośliwości.
Tymczasem w spokojnych dotąd Białych Brzegach dochodzi do morderstwa. Ofiarą jest Bogusław Konopka, niepracujący, opiekujący się chorą matką. Konopka jako młody chłopak przed laty był w grupie pięciu rówieśników, których w nieczynnej kopalni spotkał tragiczny wypadek. Przed dwójką jego przyjaciół osunęła się ziemia i przysypały ich tony piasku. Ocalała trójka, wśród nich Bogusław, który jako jedyny zdecydował się złożyć zeznania na policji, ale szybko je wycofał. Co się naprawdę stało w kopalni, czy śmierć Konopki ma związek z tamtymi wydarzeniami? Śledczy wracają do starej sprawy, drążą temat, przesłuchują świadków. Wkrótce dochodzi do kolejnej zbrodni i wszystko wskazuje na to, że ma ona również związek z tragedią w starej kopalni. Policjanci stają przed trudną zagadką, pojawiają się nowe tropy, kolejni podejrzani. Komplikują się także sprawy osobiste pracowników komisariatu, wracają dawne problemy, urazy, dramatyczne wspomnienia.
?Osuwisko? Kingi Wójcik wpisuje się w nurt kryminałów z rozbudowaną otoczką obyczajową. Akcja książki toczy się gdzieś na prowincji, w małej, zamkniętej społeczności skrywającej swoje tajemnice, nieujawnione dotąd sekrety. Społeczności, która chyba do tej pory nie potrafiła uporać się z tragicznymi wydarzeniami sprzed lat. Podobało mi się takie połączenie ciekawej, wciągającej historii kryminalnej z wątkiem obyczajowym i dobrze wykreowane postacie bohaterów, z pełną charakterystyką psychologiczną. Postacie mocno zindywidualizowane, pełnokrwiste, wyraziste, którymi targają przeróżne uczucia i motywacje. W ogóle w powieści aż buzuje od emocji - poczucie winy, pragnienie zemsty, niepokój, lęk, zawiść, zazdrość, żądza pieniądza, frustracja, rozczarowanie, zawód przewijają się na kartach książki, czyniąc z niej pasjonującą lekturę. A finał - niespodziewany i ciekawa jestem dalszych losów pani komisarz Rudnickiej.
Podsumowując - dobry kryminał, sprawnie napisany, z wartką akcją, interesującym wątkiem obyczajowym, nietuzinkowymi bohaterami. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?