?Mroczny sobowtór? to już trzeci to cyklu Locckwood & Co., złapałam książkę, kiedy tylko skończyłam swoją przygodę z ?Szepczącą czaszką?. Zdaje sobie sprawę, ż nieco przepadłam w Anglii, w której pojawiają się zjawy, które potrafią targnąć na życie i zdrowie zwykłego obywatela. Jak można się do tego przyzwyczaić? Myślę, że tak w pełni nie da się rady. Jak można się bronić? Wynająć agencję detektywistyczną, która zna się na rzeczy, potrafi rozprawić się z zjawą i przywrócić względny spokój. Bohaterowie tej agencji wydają się być nieustraszeni, a przede wszystkim profesjonalni, dlatego też żadnej pracy się nie boją. Czego można się spodziewać w tej książce?
?Mroczny sobowtór? opowiada o niezwykłej epidemii duchów, która ma miejsce w jednej z londyńskich dzielnic, a mianowicie w Chelsea. To dzieci muszą polować i eksterminować duchy, ponieważ prawie wszyscy dorośli stracili zdolność ich wykrywania. Nie wszystkie duchy są niebezpieczne, ale wiele z nich jest bardzo groźnych, a kontakt z niektórymi duchami nawet może być śmiertelny. Lockwood, Lucy i George, starają się radzić sobie z nagłą popularnością agencji. Po załatwieniu sprawy paskudnego ducha, Anthony i przyjaciele są wręcz przytłoczeni liczbą zgłoszeń przybywających każdego dnia. Ma to także odniesienie na brak czasu, jaki mogliby poświęcić na porządki w domu i papierologię. Potrzeba im kogoś do pomocy, odpowiedzią na ich modły okazuje się Holly Munro. Sekretarka, która poradzi sobie z klientami, uporządkuje im grafik, ogarnie bałagan, a także wzbudzi niechęć i zazdrość u Lucy. Konflikt dynamizuje harmonię grupy i doprowadza Lucy do kryzysu depresyjnego. Lockood & Co. zostaje zaangażowana do rozwiązania jednego z najgorszych masowych nawiedzeń. Cały obszar miasta jest ewakuowany i mimo wysiłków największych agencji nikomu nie udaje się odnaleźć pierwotnego źródła nawiedzeń. Tak jest do momentu, gdy agencja Anthonego bierze sprawę w swoje ręce.
?Mroczny sobowtór? to kolejna dobra lektura autorstwa Jonathana Strouda, jest dreszczyk emocji, tajemnica, jest strasznie. Uważam, że budowa świata przedstawionego jest fascynująca, przesiąknięta różnymi sposobami manifestowania duchów i wieloma problemami, jakie mogą powodować. Zauważyłam, że autor poświęcił więcej czasu na rozwój relacji między członkami Loockwood & Co. Kibicowałam także Lucy, która zmaga się z poznaniem siły swoich zdolności, a także szuka sposobu, jak skutecznie z nich korzystać. Akcja przyspiesza, nasi bohaterowie są naprawdę zaangażowani do pracy, a ich życie wisi na włosku na każdym kroku. ?Mroczny sobowtór? ma w sobie coś przerażającego, co trzymało mnie na krawędzi przez cały czas, a kiedy bohaterowie napotykali niektóre z potężniejszych zjaw, autor dbał o to, aby sceny były szybkie i przerażające, pozostawiały czytelnika bez tchu, dopóki ponownie nie zdecydował, aby fabuła nie zwolniła. Szybkie tempo i napięcie przyprawiają mnie o dreszcze.
Opinia bierze udział w konkursie