SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Łucznik

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Initium
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 408
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

W zasypanej śniegiem i skutej mrozem Warszawie zapanował powszechny strach.
Po ulicach grasuje bezwzględny morderca z łukiem, który pozostawia po sobie jedynie strzały i martwe ciała.
Nikt nie jest bezpieczny, a każdy krok na ulicy może być ostatnim.
Walka o władzę pomiędzy rządem a prezydentem miasta przybiera coraz bardziej napięty charakter, podczas gdy lęk przed mordercą paraliżuje warszawiaków. Łucznik trzyma w szachu dwumilionowe miasto.
Czy ktoś jest w stanie połączyć wszystkie elementy i znaleźć sprawcę, zanim dokona on kolejnego okrutnego czynu? Kolejna odsłona przygód Henryka Zamroza, znanego czytelnikom z poprzedniej powieści Artura Żurka Strzygoń.
Łucznik to trzymająca w napięciu opowieść o pościgu za seryjnym mordercą w sparaliżowanej przez zimę i strach Warszawie, gdzie każde wyjście z domu jest śmiertelnym niebezpieczeństwem.
`Na placu Zamkowym leżało co najmniej kilkanaście ciał. Zwłoki w obszernych zimowych paltach wyglądały jak worki na śmieci rzucone w krwiste kałuże rozlane na nieskazitelnej bieli.
Pomiędzy tymi powiększającymi się plamami z obłędem w oczach biegali przerażeni ludzie. Wydawali się krzyczeć, ale z szeroko otwartych ust nie wydostawał się żaden dźwięk.
Co kilkanaście sekund kolejna osoba trafiona długą strzałą padała bezwładnie na biały puch.`
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: kryminał,  polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  sensacja
Wydawnictwo: Initium
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 195x125
Liczba stron: 408
ISBN: 9788367545563
Wprowadzono: 22.11.2023

Artur Żurek - przeczytaj też

Powrotny z wrocławia Książka 22,69 zł
Dodaj do koszyka
Strzygoń Książka 22,75 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Łucznik - Artur Żurek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

gal*********

ilość recenzji:263

16-01-2024 12:39

Artur Żurek w swojej najnowszej książce dokonał psychologicznej analizy zachowania tłumu. Autor wykazał się doskonałą wiedzą na ten temat i znakomicie wykorzystał ją w ?Łuczniku?. Pokazuje, jak łatwo ludzie ulegają sugestiom i stają się bezwolnymi marionetkami w cudzych rękach. Strach przed nieznanym spowodowany przez nieuchwytnego mordercę powodują u niektórych irracjonalne zachowanie, u innych chęć wzbogacenia się, bo w nietypowej sytuacji zwietrzyli możliwość łatwego zarobku na gadżetach mającymi rzekomo zapewnić bezpieczeństwo, a wisienką na torcie jest zachowanie władz w sytuacji kryzysowej. Ludzi posiadających władzę i wielki prestiż, nie martwią działania psychopaty, bardziej boją się utraty ciepłych posadek, więc robią wszystko by nie dopuścić do osłabienia swojej pozycji.


Henryk Zamroz mieszka teraz w Warszawie i wiedzie spokojne życie od posiłku do posiłku. Nie ma ochoty pisać kolejnej książki, bo życie bez presji zupełnie mu odpowiada. Na Warszawę zasypaną śniegiem i skutą mrozem, pada blady strach. Po ulicach miasta zaczyna grasować bezwzględny morderca, strzelający z łuku do ludzi jak do kaczek. Henryk Zamroz w tę niecodzienną sytuację zostaje wplątany zupełnie przypadkowo, grywa bowiem w szachy z głównym podejrzanym. Wiedziony ciekawością, dodatkowo zmanipulowany przez policję rozpoczyna swoje prywatne śledztwo, które prowadzi go prostą drogą ku niebezpieczeństwu.


Nietypowy morderca, nietypowe narzędzie zbrodni i przypadkowe ofiary. Bezradna policja i przerażeni politycy, bo bardziej niż ofiarami Łucznika, przejęci są walką o władzę. Warszawiaków paraliżuje lęk o życie, a polityków perspektywa możliwości utracenia stołków. Łucznik tymczasem popełnia kolejne zbrodnie i jest nieuchwytny. Czuje się panem życia i śmierci, bo jest przekonany o swojej nieomylności. Autor chwilami pozwala wejść w umysł psychopaty, więc bez trudu nadąża się za jego tokiem rozumowania, bez możliwości zidentyfikowania kim jest.

Presja, by zakończyć śledztwo sukcesem, przeradza się w polowanie na czarownice. Nie ważne jak, nieważne kogo, byleby społeczeństwo zobaczyło, jak dzielna i mądra jest policja. Trzeba tylko złapać kandydata na zabójcę, który w świetle reflektorów pójdzie siedzieć. Wszystko się będzie zgadzać, wszyscy będą zadowoleni, oprócz osadzonego. A, że morderca czuje się bezkarny i znów zabije? Łatwo taką sytuację wyjaśnić. Pojawił się naśladowca albo morderca miał wspólnika. Trzeba coś zrobić, zanim ?strach zacznie rządzić ludźmi, a tłum miastem?.



Udział policjanta w śledztwie, które ma prywatne animozje do podejrzanego, zaciemniają prawdziwy obraz sprawy. Sposób w jaki traktuje się osadzonego przez organy ścigania woła o pomstę do nieba. Na użytek fabuły autor zapewne przerysował tę sytuację. A może jednak nie? Perspektywa utraty intratnej posadki popycha ludzi do podłych działań. Dla poklasku społecznego, ochrony własnego stołka, zamiast ścigać prawdziwego mordercę, łatwiej jest aresztować i wsadzić za kratki niewinnego człowieka. ?Wymiar sprawiedliwości to system, w którym niestety zbyt duzo do powiedzenia mają ludzie i ich emocje?.
Artur Żurek prowadzi z czytelnikiem inteligentną rozgrywkę niczym świetną partię szachów. Doskonale prowadzona gra wyprowadzi w pole nawet najbardziej wytrawnego gracza. Świetnie skonstruowana fabuła, doskonałe dialogi i dynamiczna akcja nie pozwalają odłożyć książki, aż do ostatniej strony. W zasadzie mordercę ma się na wyciągnięcie ręki, ale autor tak sprytnie manipuluje czytelnikiem, podobnie jak policja Zamrozem, że w momencie, gdy wydaje się znana tożsamość winowajcy, następuje gwałtowny zwrot.

?Łucznik?to druga część z Henrykiem Zamrozem w roli głównej. Z poprzednią częścią ?Strzygoń? łączy go jedynie postać głównego bohatera, pisarza kryminałów. ?Łucznik? idealnie wpasował się w mój gust czytelniczy, cechuje go doskonała i dynamiczna narracja, świetna intryga, ale najbardziej zachwycił mnie sposób przedstawienia przez Artura Żurka społeczności dużej aglomeracji sparaliżowanej strachem przed seryjnym mordercą. Autor świetnie przedstawia schemat narastania napięcia i paniki. Idealnie kreśli obraz ludzi przerażonych nieznanym, którzy zrobią wszystko, by się ocalić i tych, którzy w takiej sytuacji zwietrzyli sposób łatwego wzbogacenia się. Okazuje się, że tak nie wiele trzeba by doprowadzić do wybuchu paniki. Przed oczami mam niedawną sytuację w naszym kraju, o czym autor też delikatnie wspomina. Stworzenie sytuacji zagrożenia daje możliwość rozgrywek zarówno na polu prywatnym, jak i politycznym. Doskonale przedstawione sytuacje, gdy jedna grupa dyletantów, spiera się z drugą grupą im podobnych, a ofiarami ich ignorancji, jak zawsze zostaną zwykli ludzie.

Autor perfekcyjnie odmalował narastający strach i panikę w mieście, bezradność służb oraz bezmyślne zachowanie polityków. Konwersacje tych u sterów, próby wymyślenia przez nich czegoś na siłę, nieudolne posunięcia, które do niczego nie prowadzą to istny majstersztyk. Dezinformacja i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji doprowadzają do tego, że nawet najbliżsi wzajemnie się podejrzewają.
?Łucznik? jako całość bardzo mi się podobał, ale mój największy podziw wywołał sposób, w jaki Artur Żurek ukazuje ludzi i ich zachowania w warunkach ekstremalnych. Szczypta polityki, nieporadnych działań policji, dużo psychologii tłumu, wciągająca intryga, świetne dialogi, dodatkowo okraszone inteligentnym humorem sprawiły, że ?Łucznik? to nietuzinkowy kryminał napisany na bardzo wysokim poziomie, który warto przeczytać i zastanowić się nad tym, jak łatwo dajemy się oszukać i sobą manipulować.

Może fabuła ?Łucznika?wydaje się oderwana od rzeczywistości, ale czy aż tak nieprawdopodobna?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pat***************

ilość recenzji:127

21-12-2023 08:47

Artur Żurek umiejscowił miejsce akcji swojej najnowszej książki w skutej mrozem i regularnie zasypywanej śniegiem Warszawie. To tutaj grasuje szaleniec wyposażony w łuk. Każdy jego atak to kolejne ciała na ulicach polskiej stolicy. Mieszkańcy są przerażeni, a policja i władze bezradne. Śledczym uda się złapać pierwszy trop dzięki znanemu z poprzedniej książki Artura Żurka pisarzowi Henrykowi Zamrozowi. Jak do tego doszło? Tego nie mogę Wam zdradzić, ale zapewniam, że zanim autor zakończy historię Łucznika wielokrotnie wywiedzie Was w pole. Fabuła jest prowadzona w bardzo ciekawy sposób. Rozwiązania zaproponowane przez Artura Żurka są nieoczywiste, a zakończenie wkręca w fotel. Jednocześnie autor poruszył delikatny, ale bardzo ważny problem chorób psychicznych. Łucznika czyta się świetnie także dzięki bardzo dynamicznie toczącej się akcji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aga.czyta.wszedzie

ilość recenzji:21

18-12-2023 09:35

W każdej chwili, podczas spaceru czy drogi do pracy, śmierć może dosięgnąć właśnie Ciebie. Mieszkańcy Warszawy żyją w strachu przed Łucznikiem. Popadają w paranoję, oskarżają siebie nawzajem, podejrzewają każdą dziwnie zachowującą się osobę. Łucznik nie ma schematu zabijania. Strzela do każdego niezależnie czy to kobieta, mężczyzna, stary czy młody. Policja rozkłada ręce, ich działania nie przynoszą żadnego efektu, stąpają jak we mgle. Kim jest morderca? Dlaczego zabija? Henryk Zamroz, sławny pisarz, znajduje się w centrum poszukiwania Łucznika, niestety nie z własnej woli. Co jeśli ktoś kogo znasz okazuje się kimś zupełnie innym?

Artur Żurek w swojej powieści mocno skupił się na walce pomiędzy sprawiedliwością, a walką o władzę. Polityka nie idzie tu w parze z prawdą, najważniejsze jest pokazać wyniki, nie ważne prawdziwe czy też nie. Działania policji w sprawie Łucznika momentami obierają kierunek wręcz śmieszny, przez co tylko się pogrążają. Podobało mi się to, że autor postanowił rozegrać to w ten sposób. Nasz główny bohater to dość zamknięta w swoim świecie osoba. Jego życie obecnie opiera się głównie na spacerach i grze w szachy z pewnym psychologiem który mocno namiesza w fabule książki.
Z początku książkę czytało mi się ciężko. Wydała się dość mocno rozwleczona, jednak im dalej tym było coraz lepiej. W rezultacie uważam, że to był dobry kryminał i w przyszłości napewno jeszcze sięgnę po tego książki tego autora.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1011

7-12-2023 12:05

Nowy autor to zawsze niewiadoma, choć niektórzy z Was mieli pewnie możliwość sprawdzić pióro Artura Żurka, bo ?Łucznik? jest już czwartą Jego książką i drugą z cyklu z pisarzem Henrykiem Zamrozem. Od razu zaznaczę, że nieznajomość ?Strzygonia? w niczym nie umniejszyła przyjemności z lektury i jej zrozumienia, a wystarczyło spojrzeć na zimowy krajobraz za oknem, by wskoczyć w jej klimat. Jak w zaspę, dosłownie.

Na zimową Warszawę prócz masy śniegu pada blady strach. I choć mróz ścina ulice, serca mieszkańców rozgrzewają emocje spowodowane atakami tajemniczego ?łucznika? strzelającego do przypadkowych ofiar. Skrajne zachowania warszawiaków budzą przerażenie, a czasem wręcz śmiech swoją absurdalnością. Kiedy jednak "strach zacznie rządzić ludźmi, a tłum miastem" może zrobić się bardzo niebezpiecznie.

Klimat powieści wciągnął mnie na całego! Z równie dużym zainteresowaniem śledziłam kolejne ruchy łucznika, którego tożsamość autor skrywa niemal do końca, co nieudolne działania policji. Presja na wyniki sprowadza śledztwo do działań pozorowanych, nieliczne sukcesy są dziełem przypadku, a faktyczne tropy zbywane lekceważeniem. Aż miałam ochotę potrząsnąć tym towarzystwem, nie mówiąc o politykach, którzy próbują ugrać na sprawie kilka punktów w wyścigu przedwyborczym jednocześnie zabezpieczając tyły.

Obraz zarówno narastającego w mieście strachu, jak i działań służb i polityków udało się oddać Autorowi tak realnie, że budzi to grozę. Bo tak niewiele trzeba, by wzbudzić strach i doprowadzić do chaosu w dużym mieście. I tak niewiele ma do zaoferowania w takim przypadku policja.

Mimo możliwości spojrzenia na sprawę z perspektywy rożnych bohaterów, również mordercy, nie udało mi się wytypować sprawcy, a zakończenie wywołało uśmiech satysfakcji. Poruszane problemy związane z zachowaniami jednostek i mas dają do myślenia. Konsekwencje narastającej paniki tłumu, rozgrywek politycznych i prywatnych wendett, ale też działań terapeuty dyletanta są niewyobrażalne.

Artur Żurek nie jest już niewiadomą. Jest dla mnie znawcą natury ludzkiej i niedoskonałości systemów, który potrafi zaintrygować zagadką kryminalną, poruszyć, a nawet rozbawić inteligentnym humorem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:185

5-12-2023 13:33

?Wymagający przeciwnik tylko uatrakcyjnia rozgrywkę?.

Warszawa w zimowej odsłonie prezentuje się wyjątkowo urokliwie.
Śnieg.
Mróz.
I strach..
W mieście grasuje seryjny morderca z łukiem.. Okrzyknięty Łucznikiem przestępca terroryzuje miasto. Ludzie się boją. Ciągłe napięcie, nerwowe spojrzenia, podejrzliwość, przyspieszony oddech, neurotyczny krok, badawcze spekulacje.. poczucie wszechobecnego zagrożenia budzi powszechną psychozę i grozi niekontrolowanym wybuchem społecznych frustracji.. Bo każdy może być Łucznikiem. Tak samo, jak każdy może stać się jego ofiarą..
Ogromna presja społeczna i polityczna nie wpływają korzystnie na policyjne dochodzenie w sprawie.. Nie wiadomo kim jest człowiek, który sparaliżował Warszawę. Czy działa sam, czy też ma wspólnika. Nieznane są jego motywy. A ofiary wydają się być przypadkowe.. A może jednak on ma jakiś plan.. Pojawiające się co chwila hipotezy, wzajemnie się wykluczają. A ?zwykłe? policyjne metody, okazują się niewystarczające.. Czekanie na pomyłkę Łucznika nie wchodzi w grę, bo czas to czyjeś życie, albo śmierć..
Czy ktoś w końcu będzie w stanie bezbłednie namierzyć cel i trafić w dziesiątkę?

?Łucznik? to opowieść o tym, że każdy ma tajemnice przeszłości i sekrety teraźniejszości. O emocjach, które biorą górę, przysłaniają świat i zniekształcają perspektywę.
Historia nieprawdopodobna, chociaż.. kto to wie. Jako niezobowiązujący czasoumilacz w zimowy wieczór ? akuratna :).

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?