Jedno z nas nie żyje Mroczna strona

Czy wśród dorobkiewiczek żyjących w świecie pięknych i bogatych jest miejsce na prawdziwą przyjaźń? A może tylko na układy, zakłamanie i interesowność?

W powieści "Jedno z nas nie żyje" Jenevy Rose od początku wiemy, że wzajemne rozgrywki kobiet nazywających się przyjaciółkami doprowadzą do tragedii. Tu łatwo stracić twarz, pozycję towarzyską, a okazuje się, że również życie.

Fabuła powieści może nie zaskakuje oryginalnością, ale łatwo wkręcić się w tę historię, by na końcu dowiedzieć się na kogo i dlaczego trafiło. A odgadnąć w trakcie naprawdę nie sposób, za co autorce należą się ogromne brawa. Prawda okazuje się bardziej zawiła, a lokalni bogacze skrywający swoje brudne sekrety z pewnością nie zasługują na miano szacownych obywateli.

Narracja z perspektywy każdej z kobiet przerywana policyjnym przesłuchaniem Jenny, właścicielki ekskluzywnego salonu kosmetycznego i powierniczki przyjaciółek ukazuje ogrom hipokryzji, siłę plotki i wzajemnej zawiści.

Z treści bez wątpienia wynika, że kobiety potrafią być dla siebie największym wsparciem, ale i najgorszym wrogiem. A jeśli lubicie zagłębić się w plotkarskie bagno i wzajemne kopanie dołków, to z pewnością lektura dla Was.

Mam coś fenomenalnego dla fanów thrillerów psychologicznych. Ta książka wchłonie Was na maksa!
Główne bohaterki powieści to kobiety z wyższych sfer, które przyjaźnią się ze sobą i na każdym kroku rywalizują ze sobą o wygląd, status społeczny i majątkowy. Ich mężowie to bardzo bogaci i wpływowi mężczyźni. Natomiast one rządzą w mieście, a ich zajęcia to organizowanie przyjęć, knucie intryg i plotowanie. Poznajemy snobistyczne, zakłamane, fałszywe i toksyczne kobiety. Przyjaciółki spotykają się w salonie piękności fryzjerki Jenny, która poznała ich najmroczniejsze sekrety i najskrytsze pragnienia. Kobiety biorą na tapetę i obgadują Shannon, która została porzucona przez męża polityka. Bryce beż skrupułów wymienił ją na młodszy model.
Na dodatek Shannon zostaje usunięta ze stanowiska przewodniczącej zarządu fundacji, a na jej miejsce wskakuje Olivia, która latami czekała na to, by zająć jej miejsce. Olivia nie cofnie się przed niczym, by zdobyć to czego pragnie.
Gdy pojawia się Crystal, nowa żona Brycea, młoda i naiwna dziewczyna z Teksasu nie wie w co wpakowała się.
Wkrótce jedna z kobiet zostaje zamordowana.
Czy Jenny, która zna sekrety przyjaciółek zdradzi je detektywowi, który ją przesłuchuje?
Sprawdźcie sami, co stało się w Buckhead.

Wow! Co tutaj dzieje się?! Od samego początku czułam napięcie oraz niepewność, co wydarzy się na następnych stronach książki. Czytałam z wielkim zainteresowaniem i śledziłam losy bohaterek, które są totalnie zepsute i toksyczne. Niby przyjaciółki, a co chwilę wbijały szpilki jedna drugiej. Kobiety ciągle knują perfidne intrygi, kłamią i stosują podstępne zagrywki, byleby tylko pozbyć się swoich rywalek. Mamy okazję poznać historię każdej z nich, ale nie wiemy, co doprowadziło do tego, że jedna z nich została zamordowana.
Autorka umiejętnie manipuluje czytelnikiem, by nie rozwiązać zagadki morderstwa. Ja do samego końca nie mogłam trafić, kto jest winny.
Niesamowite zwroty akcji sprawiły, że nie mogłam oderwać się od tej książki ani na moment.
Zakończenie powieści wbiło mnie w fotel.
To byłby idealny thriller na ekrany kinowe.
Ta książka to gwarancja niezapomnianych chwil, emocji oraz wrażeń. Będziecie zachwyceni tak jak ja.
Totalnie przepadłam! Chcę takich historii więcej!
Rewelacja!
Polecam gorąco i czekam z niecierpliwością na kolejne powieści autorki.

Bogactwo. Seks. Zdrada? Czasami przyjaźń może być śmiertelnie niebezpieczna.

Po świetnym debiucie autorki przyszedł czas na jej kolejną książkę. Na wstępnie zaznaczę, że dla mnie ta książka thrillerem nie jest, bardziej to obyczajówka z minimalistycznymi elementami thrillera.

Dlatego też mam problem z ocenieniem tej książki.
Już na samym początku wiemy, że jedna z kobiet zginie. Tylko nie wiemy dokładnie która, ale nie trzeba długo czekać, aby się tego domyślić. Ale niestety, temat ten należy do mniejszości książki, w której autorka wmieszała wzmiankę o handlu kobietami, jednoczenie nie rozwijając tego tematu, a ucinając go dość szybko.

Dodatkowo fabuła bardziej się składa z opis kilku dni życia bogatych panienek, które jedyne co robią to zabiegi upiększające. Czytamy o ty na każdej stronie, aż powoli zaczynamy się zastanawiać, jaki to ma sens względem fabuły ? ja tej odpowiedzi nie znalazłam.

Autorka chciała w swojej książce chwycić kilka srok za ogon, jednak żadnego z tych tematów nie pociągnęła zbyt długo. Może poza lesbijskimi zapędami jednej z bohaterek, która przypadkiem odkrywa to zjawisko u siebie z inną kobietą. Ten temat przewija się przez dłuższą chwilę, jednak poprzednie to takie wspomnienie i zapomnienie.

Poprzednia książka autorki sprawiła, iż długo po jej przeczytaniu miałam ją w głowie. Ta pozycja nie wywołała we mnie innych emocji poza irytacja. Płytkie zachowanie bohaterek, potyczki słowne na poziomie nastolatków, a nie dorosłych kobiet i te chore dramy. One nawet nie były śmieszne czy ciekawe.

Niestety, ale ta pozycja mnie dość mocno wymęczyła. Miałam spore oczekiwania względem autorki, ale nie zostały one spełnione nawet w najmniejszym procencie.

Akcja książki dzieje się w Buckhead, mieście, w którym rządzi elita kobiet. Choć na pozór wszystkie są przyjaciółkami, to tak naprawdę każda z nich jest, jak przebiegła żmija. I jak się okazuje, taka przyjaźń czasami może być śmiertelnie niebezpieczna. Bo właściwie, jedna z tych kobiet skończyła? martwa.
Autorka wprowadza nas do świata pełnego przepychu, rywalizacji, a także zdrad. Świata, gdzie wiele osób dąży do władzy, a co poniektóre nie zawahają się ani trochę, aby być na szczycie łańcucha. I chociaż nie każdy chce brać udział w tej grze, nie ma wyboru i musi się wpasować?
Na początku historii, autorka przedstawia nam Jenny, właścicielkę najbardziej ekskluzywnego salonu kosmetycznego, Glow. Kobieta nie należy do elity, jednak to ona sprawia, iż kobiety wyglądają, jak bóstwa. Jest również nie tylko bardzo dobrym słuchaczem, ale i obserwatorem, dzięki czemu poznała najmroczniejsze sekrety swoich klientek. To głównie z jej perspektywy zostaje przedstawiony przebieg zdarzeń, bo kobieta zgłosiła się, jako świadek w sprawie. A salon Glow, to centrum spotkań elitarnych pań.
Dotychczas wszystko było idealne, jednak ten spokój przerwała kobieta, Cristal. Młoda, naiwna, niemająca pojęcia, w co się wpakowała. Nie do końca świadoma, że rozwaliła małżeństwo Shannon, królowej miasta Buckhead. Korzystając z okazji, że Shannon upada, Olivia postanowiła przejąć pałeczkę. A Karen będąc osobą neutralną, przypadkiem dowiaduje się bolesnej prawdy. Każda z nich była celem na ofiarę. Każda z nich miała motyw, aby zabić drugą. Każda miała sekret, ale tylko na jedną wypadło pozbawienie ostatniego tchu. Która z nich nie miała tyle szczęścia?
Autorka na samym początku zdradziła jedno zdanie: Jedna z tych kobiet skończyła martwa. I w zasadzie do samego końca nie mamy pojęcia, kto właściwie stał się ofiarą, a kto katem, bo Jeneva Rose bardzo perfekcyjnie namieszała, abyśmy nie mogli rozszyfrować zagadki morderstwa z Buckhead. Z każdą stroną pojawiał się nowe osoby, fakty, a także sekrety wychodziły na jaw, to właśnie sprawiło, iż wszystko się gmatwało i nie mogłam konkretnie wytypować osoby, która stała za przestępstwem. Zdecydowanie to książka, która trzyma w napięciu do ostatnich stron, a samo zakończenie jest ogromnym zaskoczeniem. Plusem tej książki jest przedstawienie każdej z kobiet, jej historii, a także spostrzeganie innych ?przyjaciółek?.
Historia pełna zwrotów akcji, którą czyta się na jednym wdechu, że nie łatwo jest się tak szybko oderwać. Choć zawiera wiele wątków, to nie ma mowy, żeby się pogubić, bo wszystko sprowadza się do jednego punktu. Jak dla mnie to książka, która zdecydowania wskoczyła w moje top10. Jak najbardziej polecam! Takie thrillery nie tylko chce się czytać, ale chętnie oglądać.