SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ghostland Ameryka i jej nawiedzone miejsca

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 400

Opis produktu:

Kto straszy w najmroczniejszych domach Ameryki? Niezwykła, reporterska podróż po nawiedzonych budynkach, parkach, szpitalach psychiatrycznych i nie tylko... Duchy w starych hotelach, opuszczonych więzieniach i szpitalach - tego boimy się najbardziej. Ale dlaczego? Colin Dickey wyrusza w podróż po Stanach Zjednoczonych, aby rozszyfrować zagadkę i odkryć magię przyciągania tych miejsc. Z bezgraniczną ciekawością wywołuje zmarłych, skupiając się na tym, jak my, żyjący, radzimy sobie z opowieściami o nich. Jednocześnie przybliża historię Stanów Zjednoczonych przez pryzmat przywołanych opowieści, dając czytelnikom wnikliwy, reporterski obraz Ameryki na przestrzeni lat. Urzekająca, przerażająca i niezwykle wnikliwa opowieść o tym, że nasze lęki, o których boimy się mówić w ciągu dnia, są tymi samymi historiami, które szepczemy w ciemności. Zwabią was duchy, a zostaniecie dla historii. Booklist Ciary przechodząâŚ przewodnik autentycznie przyprawiający o gęsią skórkę, który po prostu trzeba mieć na Halloween. Book Page
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 143x205
Liczba stron: 400
ISBN: 9788308076422
Wprowadzono: 29.09.2022

RECENZJE - książki - Ghostland Ameryka i jej nawiedzone miejsca - Colin Dickey

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 7 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

books.and.candles

ilość recenzji:287

6-12-2022 00:05

Znów będzie mrocznie i strasznie? ?????? Być może, bo opowiadać Wam dziś będę o książce "Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca" Colina Dickeya. Już sam tytuł i okładka sugerują, że będzie się czego bać. ???????? Ale to się dopiero okaże...

Książka jest reportażem, który w rozbudowany i bardzo rzeczowy sposób przedstawia czytelnikowi nadprzyrodzone zjawiska. ???? Aby książka mogła powstać, autor wybrał się w podróż po Ameryce i jej najbardziej nawiedzonych miejscach. Dickey dokładnie weryfikuje wszystko, co jest związane z danym tematem, przeprowadza dogłębne analizy i przytacza relacje świadków. ???? W efekcie dostajemy rzetelną wiedzę popartą faktami, a nie próbę ubarwiania historii i stwarzania wokół nich niepotrzebnego szumu. ???? Bardzo podobało mi się takie podejście autora - racjonalne i niezwykle profesjonalne. ????????

Razem z Colinem Dickeyem odwiedzamy nawiedzone domy, cmentarze, ale również bardziej nieoczywiste miejsca, jak np. sklep z zabawkami czy bar. ???????? Jest to naprawdę ciekawa, fascynująca i pełna wrażeń oraz emocji wycieczka. ???? Podczas tej wyprawy po nawiedzonych miejscach Ameryki poczujemy niepokój, strach, ale też zwątpienie. ???? A to wszystko za sprawą wielu ciekawostek, faktów i mitów dotyczących danej historii, które serwuje nam autor książki. ????

Czy duchy ???? i zjawiska nadprzyrodzone istnieją, czy może za tymi niewyjaśnionymi i dziwnymi sprawami stoją jedynie prawdziwe wydarzenia i tragedie ubarwiane przez ludzi? ???? To pytanie Dickey pozostawia otwarte, nie narzucając niczego czytelnikowi, ale zmuszając go do wyrobienia sobie na ten temat własnego zdania. ???? I choć książkę ???? można zaliczyć do literatury faktu, to nie jest to absolutnie coś, przy czym można się nudzić. Może nie przeraża, ale naprawdę ciekawi i miejscami bardzo niepokoi. Polecam??????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

etiudyliterackie

ilość recenzji:55

21-11-2022 14:22

Lubicie się bać? Duchy, straszydła, nawiedzone domy, zjawiska paranormalne, co Wy na to? ????

Przyznaję, że bardzo lubię takie motywy, ale najczęściej mam takiego stracha przy chociażby oglądaniu filmów, że siedzę cały seans z zasłoniętymi oczami?
Zupełnie inaczej wygląda to przy książkach, o czym kilkukrotnie się już przekonałam, ale sięgając po ?Ghostland, Ameryka i jej nawiedzone miejsca? liczyłam na dreszczyk emocji. W tej kwestii niestety się przeliczyłam, choć materiał w niej zawarty sugerowałyby zupełnie coś innego.

To reportaż, przyznaję, że bardzo solidnie przygotowany, ale taki ?suchy?, przecież można było to tak poprowadzić, że czytelnik bałby się odwracać kolejną stronę! Z pewnością każdy z Was słyszał kiedyś o nawiedzonych domach w Ameryce, o domu o siedmiu szczytach, o Salem - jak tylko pomyślę o tym mieście to widzę w głowie czarownice! Niestety mam wrażenie, że potencjał nie został wykorzystany, choć opis z tyłu książki wskazuje, że będzie przeraźliwie, strasznie, lękliwie?

I mam jeszcze jedno, ale? tak bardzo brakowało w tej książce fotografii tych miejsc, aż się prosiło, żeby były, takie czarno- białe,mroczne... może dla niektórych nie ma to większego znaczenia, ale ja jestem wzrokowcem i przypuszczam, że już samo spojrzenie na zdjęcie danego nawiedzonego miejsca sprawiłoby, że wewnątrz mnie coś by nerwowego drgnęło ????????

Nie myślcie tylko, że to zła książka, nic z tym rzeczy. Bardzo ?poprawna?, sumienna i pokazująca faktycznie ciekawe miejsca. Podzielona jest na cztery rozdziały, a każdy z nich traktuje o duchach, które nawiedzają inne lokacje. Mamy tu duchy mieszkające w domach i rezydencjach, duchy straszące w barach, hotelach, restauracjach, zjawy cmentarne i pojawiające się np w szpitalach psychiatrycznych oraz upiory z różnych miast.

To była ciekawa ?wycieczka? po Stanach, ale mogłaby być bardziej upiorna ???????????????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zuza Maniek

ilość recenzji:1

3-11-2022 18:58

Znacie ten dreszczyk emocji, gdy wchodzicie w jakieś ciemne, mroczne kąty osnute pajęczyną? Lubicie to? Czasem ciekawość toczy zaciętą walkę ze strachem i nie zawsze wygrywa. Ja dwa razy się poddałam, czułam paraliżujący lęk i się wycofałam. Czasem myślę, co by było gdyby? ale tłumaczę sobie, że to instynkt przetrwania wiedział więcej niż ja i mnie uchronił.

Pierwsza myśl, gdy zaczęłam czytać ?Ghostland? była taka: spodziewałam się czegoś innego. Oczekiwałam niepokoju, mrocznych, gęstych wspomnień, relacji osób, które otarły się o niewytłumaczalne zjawiska. Opisów, które przyspieszą bicie serca. A ten reportaż jest bardzo wyważony. Sceptyczne podejście autora wyklucza właściwie poczucie nieuchwytnego czaru tych miejsc. Colin Dickey skupia się na historii opisywanych nawiedzonych miejsc, datach, oddaniu prawdy wydarzeń i faktów, relacji opartej na niepodważalnych źródłach. Opisuje miejsca rzetelnie i rzeczowo, jak przewodnik turystyczny. Ale próbuje wyjaśnić, dlaczego pewne historie doprawiane są nutką pikanterii, jak kultura wykorzystuje i ubarwia dawne dramatyczne wydarzenia, naciągając fakty właśnie po to, by były bardziej atrakcyjne. By żyły owiane tajemnicą.

Z drugiej strony ciężko się dziwić takim legendom, które nazywają miejsca nawiedzonymi ? przecież lubimy się bać, pociągają nas niewytłumaczalne zjawiska. A takie miejsca, jak na przykład opuszczony szpital psychiatryczny, w których leczenie przypominało jakieś koszmarne i okrutne tortury, aż się prosi o swoja legendę. Miejsca licznych zgonów, dawne cmentarze indiańskie, to idealny grunt pod mroczną, straszną opowieść.

?Ghostland? jest interesujący, ale nie porywający. Zabrakło mi jakiejś iskry, ale dobrze spędziłam z książką czas, podziwiając rzetelne przygotowanie autora i ogrom posiadanej wiedzy.

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:690

1-11-2022 14:12

Tym razem zacznę od okładki książki Colina Dickeya "Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca", według mnie jest bardzo creepy, czyli przerażająca. Jednocześnie bardzo przyciąga wzrok. Dosłownie hipnotyzuje swojego czytelnika. Niby jest taka prosta, ale coś w niej jest.
Na skrzydełkach znajdziecie polecajki oraz kilka słów o autorze. Dowiedziałam się między innymi o tym, że Colin Dickey kolekcjonuje przedmioty, które mają mroczną historię. To jest lekko przerażające. Na końcu książki znalazłam indeks i spis treści.
Na początku znajdują się dwa cytaty, z których jeden jest idealny i doskonale odzwierciedla sens całej książki. Pozwolę sobie jego zacytować:
"Lwią część roboty za duchy wykonują żywi"
Judith Richardson
Uwielbiam, jak książka posiada kilka słów od samego autora. Wtedy czuję, że autor bezpośrednio komunikuje się ze swoim czytelnikiem. Tak właśnie postąpił Colin Dickey. Brawo.
I teraz dochodzimy do samej perełki, czyli do znakomitej treści książki. Od razu dodam, że jeżeli jesteście strachliwi, to radzę tutaj nie zaglądać. Oczywiście żartuję. Wszyscy czytelnicy są mile widziani.
Autor obala mity związane z nawiedzonymi miejscami. Poznajemy mnóstwo ciekawostek, anegdot i doskonałą historię omawianego miejsca. Nigdy nie patrzyłam na nawiedzenia z tej strony. Autor pokazał mi oczywistą oczywistość. Większość nawiedzeń powstała przez plotki. Ktoś coś zobaczył i przekazał dalej. Następna osoba dorzuciła swoje trzy grosze i puściła dalej w świat. Część nawiedzeń powstała dla pieniędzy. Turyści chętnie odwiedzają i zwiedzają "nawiedzone" miejsca zostawiając przy tym mnóstwo pieniędzy.
Autor ma bogatą wiedzę na ten temat. Z przyjemnością się nią z nami dzieli. Czy chociaż jedno nawiedzenie wspomniane przez autora jest prawdziwe?
Po przeczytaniu tych historii inaczej spojrzycie na omawiane tematy. Autor otworzył mi oczy.
W tej książce znajdziecie między innymi nawiedzone: domy, rezydencje, hotele, domy publiczne, więzienia, szpitale psychiatryczne, bary i restauracje.
Pytanie do was: czy chcielibyście mieszkać w nawiedzonym domu?
Czy wierzycie w istnienie nawiedzonych miejsc? Czy według was to tylko mity?
Książka "Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca" jest idealna dla wszystkich poszukiwaczy duchów oraz dla tych czytelników, którzy uwielbiają obalać mity.
Pierwszy raz czytałam książkę spod pióra Colina Dickeya i jestem z niej bardzo zadowolona. Jeżeli tak jak ja lubicie poszerzać swoje horyzonty, to koniecznie przeczytajcie te historie.
Z całego serca polecam, mommy_and_books.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ver****************

ilość recenzji:302

25-10-2022 13:13

Snujące się duchy. Nawiedzone miejsca. Niewyjaśnione zjawiska nadprzyrodzone. Część z nas w nie wierzy, a część, łagodnie mówiąc, podchodzi do nich dość sceptycznie. Niemniej jednak od wielu lat wzbudzają one spore zainteresowanie, co objawia się zarówno ogromną popularnością podcastów, programów telewizyjnych i książek o tej tematyce, jak i ilością samozwańczych "pogromców duchów".

Na kartach "Ghostland" Colin Dickey zabiera nas w odległą podróż po nawiedzonych miejscach Ameryki - zarówno tych dobrze nam znanych, jak chociażby niekończący się Dom Winchester czy owiany złą sławą Hotel Cecil, jak i tych mniej popularnych. Wraz z nim przechadzamy się po zabytkowych posiadłościach, przekraczamy mury dawnych hoteli oraz szpitali psychiatrycznych, a także przemierzamy opuszczone cmentarzyska i parki.

I chociaż każde z tych miejsc przesiąknięte jest tajemniczą aurą i wiążą się z nimi latami utrwalane przez żyjących mroczne opowieści, to na ich tle dość mocno wybrzmiewa zupełnie inna historia. Historia tytułowej Ameryki oraz tragicznych losów jej rdzennych mieszkańców, którzy niegdyś zamieszkiwali te ziemie. Cóż, jak sam autor wskazuje, Amerykanie żyją na nawiedzonej ziemi, gdyż zwyczajnie nie mają innego wyjścia.

"Ghostland" to skrupulatny, niezwykle zgrabnie napisany, choć momentami dość stronniczy reportaż, który mimo swojej posępnej oprawy raczej nie mrozi krwi w żyłach, ale bezsprzecznie fascynuje. Idealnie sprawdzi się jako wieczorna lektura w tym chylącym się ku końcowi październiku - polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:530

24-10-2022 21:49

"Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca" to książka, którą bardzo dobrze mi się czytało, każdy jej rozdział był dla mnie niesamowity i aż smutek człowieka dopadał, kiedy trzeba było ją z jakichś powodów odkładać. Chociaż, muszę zaznaczyć, nie było to to, czego się z początku spodziewałam - Colin Dickey mówi w zasadzie o wszystkim, tylko nie o duchach jako takich.

"Duchy towarzyszą nam niezmiennie między innymi dlatego, że stanowią przekonujący mechanizm, który wyjaśnia wiele z tego, co jest w naszym życiu niewiadomą".

Dickey jest człowiekiem twardo stąpającym po ziemi, dlatego jeśli ktoś liczy na rozdziały kończące się pytaniami w rodzaju "to była tylko zwykła lalka... a może wcale nie?", to tego tutaj na pewno nie znajdzie. Co w takim razie dostaniemy? Mnóstwo amerykańskiej historii, najczęściej tej brutalnej i nieprzyjemnej, traktującej o niewolnictwie, pogromach rdzennych plemion, polowaniach na czarownice czy okrutnych metodach leczenia osób psychicznie chorych. Wydarzenia historyczne, dobrze udokumentowane, przeciwstawia znanym miejskim legendom i zastanawia się, skąd te ostatnie w ogóle się wzięły i w jaki sposób oddziałują na ludzi. Jeśli opisuje budynki, to pochyla się dokładnie nad ich architekturą i nie szuka odpowiedzi na pytanie, czy duchy faktycznie istnieją czy nie, tylko skoro już się o nich mówi na danym terenie, to co to zmienia.

"Opowiadamy sobie historie niesamowite może dlatego, że naprawdę wierzymy w zjawiska paranormalne - a może z tej przyczyny, że potrzebujemy słowa, określenia, opowieści na to niejasne uczucie, którego wyrażenie w inny sposób mogłoby się wydawać niemądre".

Nie da się ukryć, że wiele popularnych historii nawiedzonych miejsc to oszustwa, które miały przynieść ludziom materialne korzyści. Dickey, niczym Scooby Doo, odkrywa oszustów, zadaje niewygodne pytania i czasem nawet wprawia w zakłopotanie, uświadamiając nam, że nieraz za popularną wywołującą ciarki opowieścią grozy stoi prawdziwa ludzka tragedia. Jest to lektura wymagająca, bo nie wszystkie amerykańskie miejsca czy postacie będą dla nas znajome, ale zdecydowanie warto poświęcić jej swój czas. Treść jest uporządkowana, książka zaczyna się od nawiedzonych domów prywatnych, przechodzi przez instytucje publiczne, a kończy (co zaskakujące!) na sferze wirtualnej.

Polecam, świetna książka, a i czas jesienny jest ku tej lekturze jak najbardziej odpowiedni!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?