Raj dla graczy

Najbardziej kolorowa seria na waszych półkach to?

Davy Spencer wrócił z siódmym sezonem swojego dziennika. Tym razem wraz z przyjaciółmi zgłasza się do turnieju gamingowego w WodoBalonowe Wojny. Czyli gry, która ostatnio bije rekordy popularności. Gra jest o wszystko. Przegrani znikają z gry, ich postacie zostają usunięte. Jednak wygrani mogą zdobyć karty podarunkowe o wartości aż 300 dolarów dla każdego członka wygranej drużyny.

Turniej trwa dwa dni. Davy niebyły sobą, gdyby czegoś nie na wywijał. Tym razem nawet Fergus, najspokojniejszy, najwyrozumialszy traci cierpliwość. A zdenerwowanie Fergusa to nie lada wyczyn. Czy Davymu uda się nie stracić przyjaciół i wygrać turniej?

Kolejny sezon "Dziennika youtubera" to kolejna porcja przygód i zabaw. Gra, którą wymyślił autor jest tak zaskakująca, absurdalna, że aż ma się ochotę w nią zagrać. A może ona istnieje tylko ja o tym nie wiem?????

Davy oczywiście nie jest sam. Jak zawsze towarzyszy mu zgrana paczka przyjaciół. Dwójka zamiast w turnieju gamingowym walczy o gokarta. A Davy, Annie i Fergus walczyli w obłędnych rozgrywkach.

Youtuber jest magnesem do przyciągania kłopotów. Mimo szczerych chęci i wielkich starań zwykle i tak coś idzie nie tak. Davy jednak zawsze stara się naprawiać swoje błędy i potrafi przeprosić. Oczywiście te starania różnie się kończą.

Autor wie jak zaciekawić młodego, i nie tylko, czytelnika. Sama również bardzo lubię tę serię i z przyjemnością po nią sięgam. Jestem ciekawa czym zaskoczy nas kolejny sezon.

Wiecie, że jestem fanką Davego i każde jego przygody bardzo mi się podobały. To już sezon siódmy i jestem naprawdę szczęśliwa, że obserwuję jego kroki ku upragnionej sławie. Na samym początku już podkreśla nam, że będzie bardzo zabawnie, padniemy ze śmiechu i nie zapomnimy o tym sezonie. Cóż, ta pozycja trochę mniej mnie zachwyciła. Zawsze w książce było kilka jego przygód i każda mnie rozśmieszyła, jednak tutaj chyba nie do końca mu się to udało. Nadal uważam, że jest na swój sposób mądry, bo wymyślił teleturniej na którym były pytania z pracy domowej, którą mógł później odrobić, lecz następnie wkroczyliśmy na temat gry o wszystko i jakoś tak trochę ta radość się rozjechała. Było zabawnie, ale nie na tyle bym podczas czytania się uśmiechała. Rysunki wciąż bardzo mi się podobają, mają dowcipny wydźwięk, wprawiają w zakłopotanie oraz ciekawią swoją nieprzewidywalnością. Duży druk świetnie się czyta, przyjaciele towarzyszą mu w perypetiach, siostra pała zazdrością o papugowanie pomysłów na nowe odcinki, lecz zabrakło mi tego łał. Może to w sumie być spowodowane moim gorszym zdrowiem, które nie pozwoliło mi na radości, które zawsze miałam podczas czytania tych sezonów, albo zwyczajnie pomysły autora były dla mnie mniej atrakcyjne. Oczywiście ostateczną ocenę zostawiam każdemu z was. Książka promuje hasło by się nigdy w swoich staraniach nie poddawać i choćby małymi kroczkami, ale jednak dążyć do wyznaczonego celu. Choćby za to warto ją docenić.

To już siódmy sezon rewelacyjnych przygod Davy?ego,który przez swoj kanał chce uzyskać wielka sławę.

A co najważniejsza?-każdy tom można czytać oddzielnie!!!

Tym razem Davy razem z Annie i Fergusem chcą wziąść udział w turnieju gamingowym ?WodoBalonowe Wojny?.
I dzięki temu ponownie otrzymujemy moc wrażeń z zabawnym tekstem i obłędnymi grafikami w 21 odcinkach,które przedstawiają nam ich przygody.
Tytuły tych odcinków ????
1:Niezawodni zawodnicy o Teleturnieju
2:Raj dla graczy
3:Zatrzymajcie ten obłęd
4:Odliczanie
5:Niech żyje balon
6:Wybieraj mądrze
7:Rozbujane chwile
8:Takie tam malutkie Ups
9:Interesy.Interesy.Interesy.
10:Na stanowiska bojowe
11:Psuja Postumprezowa
12:Niezła zdobycz
13:Zdruzgotane marzenia
14:Niech żyje bal
15:Cokolwiek sławny
16:Dużo milczenia,mało mleka
17:Nie wiedziałem,że tak będzie
18:Wykaczona Pomoc
19:(Prze)Graj po swojemu
20:Finałowa bitwa z bossem
21:Zwycięzcy Zwyciężyli

Jest to krótka,zabawna i pełna pomysłów historia z młodymi osobami,które na czele stoi Davy.
Czytając o ich potyczkach można wspaniale się bawić.Grafiki pomagają wyobrazić sobie ich porażki i sukcesy.
Książka jest dla dzieci 9+ to nawet dorosły książkoholik z bohaterami spędza miło i aktywnie czas.

Z Davy?em nie da się nudzić!Bawi,rośmiesza i dostarcza mnóstwa wrażeń?
Czy polecam?Ależ oczywiście!
Efekt zaskoczona gwarantowany