Wiecie zapewne, że nierzadko sięgam po lżejsze kryminały, które bardzo lubię. Ta książka właśnie jest taka. Więcej w niej jest treści z gatunku obyczajowego niż morderstw.
Zachwyciłam się lekturą, gdyż ciekawa fabuła nie jest przewidywalna, zabójca i jego motywy pozostają zagadką, prawie aż do finalnych kart i naprawdę nie sposób się z nią nudzić.
Hania wychowywała się z matką. Ojciec odszedł bez pożegnania i oprócz zdawkowego listu, ani razu się do niej nie odezwał. Po latach niespodziewanie dzwoni do niej zapraszając ją do siebie, w urokliwe Beskidy.
Dziewczyna oczarowana jest tym miejscem, poznaje mieszkańców Świątkowej Małej, a także zaprzyjaźnią z dwójką miłych turystów. Niestety pewnego dnia Joanna znika, a po kilku dniach jej ciało zostaje odnalezione.
Kto dokonał tej zbrodni? Dlaczego kobieta zginęła? Czy policja odnajdzie winowajcę. Dlaczego mieszkańcy wsi próbują coś zataić i nie chcą szczerze odpowiadać na zadawane im pytania? Czy Hania nawiąże poprawne relacje z dawno niewidzianym ojcem?
Z wielką przyjemnością przeczytałam powieść i to w zawrotnym tempie. Pióro autorki oczarowało mnie, pochłonęło i pozwoliło intensywnie odbierać wrażenia oraz emocje, których tutaj nie brakowało. Duszny, zagadkowy klimat miesza się z przepięknymi widokami, uroczymi domostwami i tajemniczym morderstwem.
Pani Beata wspaniałe wykreowała wszystkie postaci, które idealnie wpasowały się w swoje role. Ciekawska natura bohaterki skłoni ją do dążenia poznania prawdy dotyczącej zarówno jej ojca i jego rzekomej zdrady oraz dowiedzenia się co ukrywają mieszkańcy tej okolicy.
W swojej głowie obstawiałam kto zabił, jednak moje podejrzenia okazały się nic nie warte. Pozwoliłam się zwodzić autorce i wciąż napotykałam mur. Skupiona, w ciągłym napięciu i oczekiwaniu na kolejne zagadki, nawet nie zauważyłam, że to już koniec historii. Z żalem przyznaję, iż chciałam więcej i przykro było mi odkładać książkę na półkę.
Z czystym sumieniem mogę polecać tę powieść każdemu, gdyż historia w niej przedstawiona, chociaż porusza trudne tematy, momentami jest i bolesna, to również jest wartościowa. Ma w sobie coś niezwykłego, co przyciąga. Przeczytajcie!
Opinia bierze udział w konkursie