SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ataraksja

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 336

Opis produktu:

Wacław Wolf, zmęczony życiem 40-latek, jedzie do Jastrzębia-Zdroju. Ma stawić się na odczyt testamentu swojej ciotki, o której istnieniu nie miał pojęcia. W drodze do uzdrowiska dochodzi do zastanawiającego incydentu - czyżby ktoś celowo próbował zepchnąć Wacława z autostrady? Na miejscu okazuje się, że odziedziczył dom ciotki, a raczej to, co z niego zostało, czyli przede wszystkim sejf z mnóstwem starych listów, w których zrozumieniu pomaga mu poznana w Jastrzębiu przebojowa młoda blogerka, Klementyna Jaworek. W listach zawarte są dzieje pewnej zakazanej miłości, które stają się kluczem do odkrycia tajemnic dotyczących rodziny Wacława oraz przyczynkiem do zmierzenia się z bardzo niebezpieczną nacjonalistyczną organizacją. W Ataraksji Tomasza Żaka tajemnica goni tajemnicę, jednak tę największą i tak skrywa człowiek. Stare listy Niebezpieczna organizacja Masa tajemnic Jeśli jakiś region ma duszę, to na pewno ma go Górny Śląsk spisany piórem Tomasza Żaka. *** Ja, niżej podpisana Sabina Borowska, zamieszkała w Jastrzębiu-Zdroju przy ulicy Boża Góra Prawa 2, legitymująca się dowodem osobistym o numerze CBX 343428, będąc świadoma niniejszych deklaracji, na wypadek mojej śmierci do całości spadku powołuję mojego siostrzeńca Wacława Wolfa, zamieszkałego w Poznaniu przy ulicy Matejki 7/4. Proszę go także o wyprawienie mi katolickiego pochówku, msza święta ma odbyć się w kościele Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Spocząć pragnę na cmentarzu przy ulicy Okrzei, gdzie mam wykupione miejsce. Załączam wszystkie niezbędne dokumenty. Pana notariusza, Kacpra Uszoka, zobowiązuję do przekazania memu siostrzeńcowi zalakowanej koperty, którą również załączam. Sabina Borowska, Testator Wacław przeczytał dokument trzy razy, zanim odłożył go na blat. Dopił drugą szklankę życiodajnego płynu. Nie mógł się nadziwić, w jaką absurdalną stronę skręca jego życie. To miała być jedynie formalność, wlot, wylot. Mała aberracja od nudnej codzienności, ale ostatecznie nie mniej nudna. Zakładał, że ciotka zapisała mu jakieś pierdoły, rodzinną zastawę, zapas węgla, może jakieś stare dokumenty matki, listy z harcerskich kolonii, pocztówki znad morza. Tymczasem zamiast bibelotów otrzymał... [fragment książki] BIOGRAM Tomasz Żak Zajmował się wieloma rzeczami: był dziennikarzem telewizyjnym, zarządcą nieruchomości, handlowcem, wokalistą w kapeli hardcore punk oraz radnym miejskim. Obecnie razem z narzeczoną prowadzi firmę, a większość wolnego czasu spędza na wprowadzaniu się w stan euforii za pomocą butów do biegania i kilogramów żelastwa do przerzucenia. Jak nie śpi, to czyta, a jak nie czyta, to gra na konsoli: zdecydowanie za długo. Autor świetnie przyjętych kryminałów: Trzydziestki oraz Dwudziestki. Ataraksja to jego trzecia książka.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: SQN
Kategoria: kryminał,  książki na jesienne wieczory,  sensacja,  thriller,  psychologiczny
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 336
ISBN: 9788382109849
Wprowadzono: 11.07.2023

Tomasz Żak - przeczytaj też

Dwudziestka Książka 33,39 zł
Dodaj do koszyka
Dwudziestka / Trzydziestka (pakiet) Książka 44,99 zł
Dodaj do koszyka
Trzydziestka Książka 31,07 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Ataraksja - Tomasz Żak

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

przyrodaz

ilość recenzji:611

8-10-2023 13:14

Jeśli kojarzycie film ,,Nic śmiesznego" to właśnie podobnie napisana jest ta książka. Mamy tu ogrom wisielczego humoru z którego jedni będą zadowoleni, inni stwierdzą, że niewiele z tego rozumieją. Dla mnie główna postać była chodzącą depresją, której co jakiś czas objawiał się dzień świstaka. Jeśli spotkało go szczęście, to raczej z podziału większego nieszczęścia. Odnosiło się to do każdej sfery jego życia, momentów, które zapamiętywał, sytuacji, które chciał poprawić, ale brakowało mu uporu oraz do ludzi, których spotykał, a z którymi kontaktu nie chciał mieć i nie wiedział, że ma, póki nie spotkało go z większego nieszczęścia mniejsze szczęście. Wydaje mi się, że to bardziej nasza postać opowiada o sobie w trzeciej osobie. Jakby autor przemawiał tutaj głosem, który nie ma być przypisany do niego, ale który aż krzyczy, że takie jest jego zdanie i tak właśnie świat postrzega. Tutaj życie biegnie chwilami, które się wloką, dlatego są popychane do innych sytuacji do których mamy zgrabne przejście. Bywa, że mamy tutaj pociągnięty jakiś wątek, który jest nam opowiadany, ale przemawia przez niego inna prawda, którą z uwagi na pewną sytuację chcieliśmy poznać, ale postać bezpośrednio nie chciała nam ukazać, bo nie widziała w tym sensu. Pokazała ją jednak, by zaspokoić naszą ciekawość.
Głównym tematem książki są tajemnice, które wychodzą na jaw zawsze w kwestii przypadku. Nasza postać wiedzie sobie depresyjne życie, aż dowiaduje się, że dziedziczy sejf, który należał do jego ciotki. Jej śmierć należała do szybkich, choć miała swoje lata. (Tutaj mała aluzja do tego, by sprawdzać butle gazowe, bo często dochodzi do wybuchów z jej udziałem. Niedaleko mnie zniszczyło to życie trzem rodzinom, więc rzuciło mi się w oczy. ) W sejfie odnalazł coś, co spowodowało, że sekrety innych zaczęły wychodzić na światło dzienne. Jeśli jesteście ciekawi tych brudów, to zachęcam do lektury:-)
Podkreślam, że to nie jest zwyczajna książka. Wszelkie emocje w niej zawarte są stłumione, choć pobudką są niecenzurowane słowa. To opowieść, która po skończeniu dziwi nas końcem i jednocześnie mogliśmy się go spodziewać. Przez cały okres czytania byliśmy tak bardzo odemocjonowani (nawet nie wiem czy jest takie słowo), że na końcu zamykamy książkę i nic. Jakby podejście do życia postaci przeszło na nas.
Ziemniaki.
Awokado.
Worki na śmieci.
Grana padano.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:581

15-07-2023 11:58

?Tajemnica goni tajemnicę, jednak tę największą i tak skrywa człowiek...?

"Ataraksja" autorstwa Tomasza Żaka to nie tylko kryminał z niezrozumiałym dla mnie (na samym początku) tytułem, ale również historia, w której sekrety gonią kolejne sekrety, a w naszej głowie, wraz z każdą kolejną przeczytaną stroną, pojawia się coraz więcej pytań.

To jak, jesteście gotowi, bym opowiedziała Wam coś więcej o tej książce? :)

Wacław Wolf, zmęczony życiem 40-latek, jedzie do Jastrzębia-Zdroju. Ma stawić się na odczyt testamentu swojej ciotki, o której istnieniu nie miał pojęcia. W drodze do uzdrowiska dochodzi do zastanawiającego incydentu ? czyżby ktoś celowo próbował zepchnąć Wacława z autostrady?
Na miejscu okazuje się, że odziedziczył dom ciotki, a raczej to, co z niego zostało, czyli przede wszystkim sejf z mnóstwem starych listów, w których zrozumieniu pomaga mu poznana w Jastrzębiu przebojowa Klementyna Jaworek. W listach zawarte są dzieje pewnej zakazanej miłości, które stają się kluczem do odkrycia tajemnic dotyczących rodziny Wacława oraz przyczynkiem do zmierzenia się z bardzo niebezpieczną nacjonalistyczną organizacją.

Przyznam, że pierwszym wyzwaniem, któremu przyszło mi stawić czoła na samym początku tej przygody, było wplątanie prawdziwej śląskiej gwary. Dlatego też pierwsze rozdziały były dla mnie troszeczkę wyzwaniem, jednak później, kiedy w pełni do tego przywykłam, dalsza lektura była już tylko czystą przyjemnością.

?Ataraksa? należy do tych książek, w których historia toczy się dwutorowo - dostaniecie tutaj rozdziały z teraźniejszości oraz przeszłości, która pozwoli Wam zrozumieć niektóre wydarzenia. Nadal nie jesteście przekonani do tej pozycji? A co jeśli powiem Wam, że pan Tomasz przygotował dla nas kilka listów z przeszłości? Wiadomo, nie powiem Wam, kto był adresatami oraz nadawcami tych wiadomości, jednak jestem pewna, że ten element na pewno Was kupi, tak samo jak mnie.

Do gustu przypadł mi sposób budowania napięcia przez pana Tomasza. Żak należy do tych autorów, którzy zaczynają swoje historie z grubej rury i tak też je kończą. Do tej pory nie potrafię zliczyć, ile razy otwierałam szeroko oczy ze zdumienia, kiedy autor wysuwał kolejny as ze swojego rękawa.

Czy książkę polecam? Tak, pan Tomasz wykonał kawał dobrej roboty w trakcie pisania tego tytułu. I nie mam tu na myśli genialnego klimatu, który z kolejną stroną powoduje gęsią skórkę, ale po głowie chodzi mi również świetna kreacja bohaterów, którzy przyczyni się do tego, iż nie byłam w stanie oderwać się od lektury.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia Waleczek

ilość recenzji:227

9-07-2023 15:45

-Całe życie postrzegałem Śląsk jako najgorsze miejsce na świecie. Smog, węgiel, dziwni ludzie, dziwny dialekt. (...) Przyjechałem tu z głową pełną stereotypów, a większość z nich została bardzo szybko zburzona.

Nieoczekiwany spadek sprawia, że Wacław Wolf trafia do Jastrzębia-Zdroju, rodzinnego miasta matki. Już sam fakt, że nie wiedział o istnieniu zmarłej ciotki wydaje się równie podejrzany, co okoliczności śmierci starszej kobiety. Jednak to zawartość sekretnego sejfu wzbudza najwięsze zainteresowanie, szczególnie że ktoś zrobi wszystko, by jej nie ujawnić...

Mamy tutaj motyw rodzinnych sekretów, starych, tajemniczych listów i historii. Dużym plusem są dialogi bogate w gwarę śląską nadające powieści wyjątkowego klimatu i charakteru. Od początku ujął mnie specyficzny humor ze sporą dawką sarkazmu, często wywołujący mój uśmiech i pełne zrozumienie niektórych poglądów.
W powieści przeplatają się dwie linie czasowe, powoli tworząc obraz kreślony barwami życia zwykłych ludzi, żarem emocji, decyzjami. Pokazując, jak losy przodków potrafią wpływać na obecne życie ich potomków.
Muszę przyznać, że Autor doskonale oddał topografię miasta. W wyobraźni przechadzałam się znanymi uliczkami, odwiedzałam bliskie mi lokale, miejsca, co pozwoliło mi to nie tylko głębiej wniknąć w akcję, ale i poczuć się jak uczestnik wydarzeń. Nie brakowało również napięcia, skutecznie podsycanego zagadkowymi wydarzeniami czy niedopowiedzeniami. Solidnie, starannie i przemyślanie uknuta intryga, która na pewno usatysfakcjonuje niejednego miłośnika suspensu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?