Mój ulubieniec, Alfred Wiewiór powraca! Słynny detektyw z rudą kitą i jego przyjaciele - Stefan Dzik i Maciek Jeż, po rozwiązaniu kryminalnej zagadki w dalekim Egipcie, udają się na zasłużony wypoczynek. Pani Jadzia zabiera nietypową gromadkę nad polskie morze, lecz, jak się możecie domyślić, przygoda podąży za nimi. Tak, tak, nie dla detektywa spokojne plażowanie. Już pierwszego dnia natrafi na trop zagadki. Z koszy plażowiczów, w niewyjaśnionych okolicznościach, giną bowiem precle i inne smakołyki. Alfred Wiewiór postanawia przyjrzeć się bliżej sprawie, nieświadomie wplątując się w o wiele poważniejszą aferę.
Tylu emocji jeszcze w tej serii nie było! Do tego stopnia, że powieść detektywistyczna zmieni nam się w prawdziwy thriller. Alfred Wiewiór wpadnie w sidła pewnej szajki przestępców, a potem będzie tylko gorzej. Dość powiedzieć, że życie detektywa zawiśnie na włosku, a brawurowa akcja ratunkowa ściągnie na plażę tłumy. Na szczęście, Alfred może liczyć na swoich przyjaciół, a zebrane przez niego dowody pozwolą na rozwikłanie sprawy, z którą od miesięcy nie mogła poradzić sobie policja! I kto by pomyślał, że wszystko zacznie się od znikających precli?
Świetna jest ta część! Z dobrym tempem i pomysłem. Super sprawdzi się u starszych przedszkolaków, które lubią książki z nutką dreszczyku. I oczywiście u dotychczasowych fanów tej serii. Przy czym, znajomość dwóch poprzednich książeczek nie jest potrzebna. Autorka na początku opowieści szczegółowo przedstawia małym czytelnikom sylwetki wszystkich bohaterów.
Książka jest też bardzo przyjazna dzieciom, które rozpoczynają przygodę z samodzielnym czytaniem. Wygodny format, duża czcionka, liczne ilustracje - to wszystko sprawia, że czytanie jej jest przyjemnością i fajną przygodą.
Jeśli szukacie pełnej akcji i emocji książki, dostosowanej do wieku ok. 5-8 lat, z całego serducha polecam!
Opinia bierze udział w konkursie