Opis produktu:
The Interrupters, zespół z Los Angeles, wydał swój długo wyczekiwany czwarty studyjny album `In The Wild` za pośrednictwem Hellcat/Epitaph Records.
Szeroki wachlarz stylów, które zespół wybrał, nadaje inny wymiar ich pokrzepiającemu, nasączonemu paliwem rakietowym ska. `Into The Wild` zawiera momenty, których można się spodziewać (`Worst For Me`, `Anything Was Better`), ciekawe (młodzieńczy klimat `My Heart`) i pozytywnie zaskakujące (pozbawiony gitary, orkiestralny finał `Alien`). Zespół zaprosił do współpracy lokalnych ziomków z rocksteady - Hepcat (`Burdens`), ambasadorów brytyjskiego reggae - The Skints (`Love Never Dies`) oraz ikonę ska Rhodę Dakar z legendarnego Bodysnatchers (`As We Live`), która wymienia się wersami z samym Timem Armstrongiem.
Chociaż te szczegóły są naprawdę ekscytujące `Into The Wild` ma szczególny rodzaj rezonansu dla wokalistki Aimee. Względny luz, jaki panował podczas tworzenia i nagrywania miał głęboki wpływ na wokalistkę, która poczuła się na tyle silna, że mogła sięgnąć po znacznie mroczniejsze, osobiste tematy w swoich tekstach.
`Czuję, że dzięki nagraniu tej płyty został zdjęty pewien ciężar` - zdradza. `Zniknął ogromny ciężar. Jeśli kiedykolwiek będziesz chciał mnie poznać, możesz posłuchać tej płyty, a ja mogę umrzeć wiedząc, że opowiada ona moją historię. Kiedy nagrywaliśmy, czułam, że się leczę i zamykam te rozdziały w moim życiu. Przez lata próbowałem, ale nigdy nie mogłem. Nie byłam gotowa, albo byłam zbyt straumatyzowana. Teraz czuję się wystarczająco silna, w końcu powiedziałam to, co tak długo trzymałam w środku. I, to jest takie dobre uczucie.`
`W moich kształtujących latach dorastałam w domu z wieloma zawirowaniami i nadużyciami. Nie miałam stałych rodziców, do których mogłabym się zwrócić i nie mogłam nikomu zaufać` - mówi Aimee na temat `Raised By Wolves` - jednego z singli promujących nową płytę. `Skończyłam w domu zastępczym i przez całe dzieciństwo dużo się przeprowadzałam. To było podstawą dla wielu błędnych kroków w moim życiu. Naprawdę czuję, że zostałam wychowana przez wilki... na wolności. Ta piosenka to moje pogodzenie się z tym i wybaczenie tym, od których oczekiwałem, że będą przy mnie, a jednocześnie wybaczenie sobie`.
`To dlatego, że jesteśmy tak zżytą rodziną, pracujemy i izolujemy się w naszej własnej przestrzeni, płyta nazywa się `In The Wild` - mówi Kevin, jeden z trzech braci Bivona, którzy oprócz Aimee tworzą The Interrupters. `Prawie czułem się, jakbyśmy byli na kempingu w lesie i mogliśmy polegać tylko na sobie. Kiedy zaczęliśmy, stało się to całym naszym życiem i czas przestał się liczyć`.
Po jedenastu latach, czterech płytach, niepoliczalnej liczbie kilometrów przebytych po całym świecie i znaczącym sukcesie na listach przebojów radiowych, The Interrupters pozostają wciąż zaangażowani w pozbywanie się duchów, wykonywanie swojej pracy i dodawaniu otuchy swoim fanom.