- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Pieśń o rycerzu z łabędziem starofrancuski poemat średniowieczny opracował prozą Maksymilian Kawczyński Armoryka Sandomierz Projekt okładki: Juliusz Susak Tekst według wydania: Maksymilian Kawczyński, Amor i psyche w poezyi starofrancuskiej II. Pieśń o rycerzu z łabędziem w połączeniu z cyklem poematów odnoszących się do pierwszej krucjaty, Kraków 1903 Język i pisownię uwspółcześniono w minimalnym zakresie. Na okładce: Na pierwszej stronie okładki: The Holy Lance held by Adhémar du Puy before Antioch (13th century) - British Library Manuscript in the Yates Thompson Collection (No. 12, f. 29), licencja: public domaine, źródło: :Adhémar_de_Monteil_? Na okładce użyto inicjału , którego autorem i właścicielem jest Dave Nalle, The Scriptorium, font copyright 2008 by The Scriptorium, all rights reserved Copyright (C) 2010, 2013 by Wydawnictwo ,,Armoryka" Wydawnictwo ARMORYKA ul. Krucza 16 27-600 Sandomierz tel +48 15 833 21 41 e-mail: ISBN 978-83-7950-015-4 Pieśń o Rycerzu z Łabędziem (La chanson du Chevalier au cygne, ed. Hippeau 1874, w. 7110) I. Or entendez, segnour, que Dious vos doinst science! Soiiós bonne canchon de moult grand sapience; Ainc no?t-on si vraie despuis le tans Silence. Ceste canchon ne veut noise, ne bruit, ne tence. Mais douçour et escout et pais et reverence. Du Chevalier au Cisne vos dirai la Słuchajcie panowie, niech was Bóg oświeci, przynoszę wam pieśń głębokiego znaczenia; nikt tak prawdziwej nie słyszał od czasu Silence (depuis le tans Silence). (Jeżeli ów Silence nie jest wypaczonym mitologicznym wspomnieniem Saturna, to jest własnym pomysłem autora. Nie sądzimy, aby się pojawiał u innych poetów. Wzmacnia prośbę o spokój - przyp. tłum.). Pieśń ta nie znosi gwaru, hałasu, sporów, lecz wymaga posłuchu i spokoju i uszanowania. Powiem wam jakie było pochodzenie Rycerza z łabędziem, także o jego braciach, jak byli okradzeni. Nigdy dotąd dobrze nie słyszeliście o ich urodzeniu (mais onques bien no?stes la premiere naiscence) (v. 8), jak popadli w wielkie pognębienie. Dzisiaj dowiecie się tego ode mnie, do czego niech mi Bóg pomoże. (Ze słów tych wynika, że poprzednio powstała pieśń o zjawieniu się Rycerza z łabędziem i jego nagłym odjeździe. Utworzył ją nieznany śpiewak już przed rokiem 1180, ponieważ Graindor o niej wspomina. Śpiewak obecny dorabia do niej początek, wskutek czego stała się dalszym ciągiem tej, którą obecnie przedstawiamy, mimo to, że jest starszą. Zapewnieniom śpiewaka, że jest całkiem prawdziwa, nie trzeba ufać zbytecznie - przyp. tłum.). Panowie słuchajcie w imię Boga, ojca duchowego, niech was Jezus z ręki diabła wyzwoli; śpiewają wam inni o okrągłym stole, o płaszczach, okrytych aksamitem i sobolami, ja wam nie będę mówił o bajkach, ani o kłamstwach, lecz wygłoszę wam pieśń wcale nie modnie płochą, lecz całkiem prawdziwą, ponieważ jest w historii. Spisać ją kazała dobra pani Orable, bardzo odważna i mądra, grzeczna i miła, wewnątrz murów Orange, miasta warownego i godnego podziwu. (Pani Orable znaczy Arabelę, ochrzczoną Saracenkę, którą Guillaume dOrange pojął za żonę. Jedyną podstawą do tej wzmianki są poematy cyklu o Guillaumie dOrange, bo w rzeczywistości owa Arabela może nigdy nie istniała - przyp. tłum.). Panowie, zacni wolnego stanu słuchacze, uważajcie, usłyszycie dobrą pieśń, dotąd nieznaną. Historia ta długo była ukrytą w pewnym opactwie, tak jak słońce chmurą się zakrywa; teraz na jaw wychodzi. Pan (to znaczy: Bóg. Nasz żongler niemałą sobie przypisuje misję - przyp. tłum.) nasz chce obecnie, aby była rozgłoszoną, słyszaną i znaną od wszystkich zacnych ludzi. Słyszeliście już pieśń o Rycerzu z łabędziem, ale nie ma ani starca, ani kobiety siwej, którzy słyszeli o jego urodzeniu, z jakiej pochodził ziemi: teraz się tego dowiecie. Powiem wam to bardzo dobrze, jeżeli Bóg pomoże. Panowie, ładnej słuchajcie pieśni, przyjemnej do słuchania. Historię tę znaleziono na pewnej wyspie wśród morza, zwanej Illefort. (Należy to wszystko tak rozumieć, że przygoda zdarzyła się na wyspie Illefort, a opisać kazała ją pani Orable, a opis ten dostał się do pewnego opactwa. Dowiadujemy się później, że to opactwo było w Poitiere, gdzie książkę w szafie przechowywano. Kto ciekawy, niech idzie z Boulogne (Skąd pochodził prawdopodobnie nasz śpiewak) do Poitiers, tam niech szuka szafy, a w niej książki, a w książce tej historii - przyp. tłum.). Tam był król przystojny i dzielny, imieniem Oriant. Posiadał miasta, zamki, miasteczka i wsie dla swego honoru, w potrzebie sto tysięcy ludzi mógł zgromadzić. Miał matkę i żonę; matka była diablicą, aby świat czarować, imię jej było Matabruna. O złośliwszej starej nikt dotąd nie słyszał. Żona o jasnej twarzy miała imię Beatryx, była dobrą i nikt jej nie ganił. Stara Matabruna nie cierpiała jej i starała się ją poniżyć i zawstydzić. Pewnego dnia pan z żoną o jasnej twarzy (al vis cler) patrzyli z wieży dla rozrywki na kraj i zobaczyli biedną kobiecinę, niosącą dwoje dzieci. Na jej widok pan zaczął płakać, z ładnych oczu jego łzy pociekły: pani moja, rzekł, miłość nasza nie jest wielką, ponieważ Bóg nam nie dał ani syna, ani córki; widzę tam kobiecinę, żebraczkę, która dwoje dzieci niesie, dwoje ładnych bliźniąt, bo równych i sobie podobnych. Panie, odrzekła dama, mówisz od rzeczy, bo nigdy nikomu na świecie nie uwierzę, żeby kobieta mogła mieć naraz więcej niż jedno dziecku, jeżeli nie miała do czynienia z dwoma mężczyznami. Słyszał to pan i zabolało go serce: zaiste, rzekł, moja pani, mówisz jak szalona, Bóg wszystko może, a błądzi ten, który tego nie rozumie. -- Tak często mowa nasza sprowadza na nas wielkie przykrości, jak tego się dowiecie, jeżeli historia nie kłamie. Nadszedł wieczór, dzień się skończył, pan z żoną wypoczywali, i oto za sprawą Boga, ojca wszechmocnego, dama od razu poczęła siedmioro dzieci. Niech więc nikt nie gada od Spis treści Okładka Strona tytułowa Strona redakcyjna Pieśń o Rycerzu z Łabędziem
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | poezja |
Wydawnictwo: | Armoryka |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 03.01.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.