- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.inalu czarterowego w poszukiwaniu kranu z wodą pitną. Niczego takiego nie znalazła, połknęła więc dwie tabletki na sucho, dławiąc się lekko przy przełykaniu. Tydzień temu zabukowała bilet na lot Alaska Airlines do Anchorage. Jej rodzice mieli popilnować bliźniaczek, ale matka potknęła się i złamała stopę. Co gorsza, prawniczka Tessy, Helen Carmichael, ostrzegła ją, że jeśli zażądają odszkodowania z nawiązką, postępowanie może się wlec tygodniami. Nie pozostawało jej nic innego, jak wziąć bliźniaczki z sobą. Zadzwoniła do linii lotniczych i próbowała zarezerwować dwa sąsiednie siedzenia. Nie było żadnych wolnych miejsc. Helen, znana z zaradności, zarezerwowała lot czarterowy dla Tessy i bliźniaczek, zorganizowała też nocleg i nianię w Anchorage. Problem z głowy. Tessa tak właśnie myślała - do tej chwili. Walcząc ze łzami frustracji szła w kierunku poczekalni, gdzie jej przyjaciółka, Penny, pilnowała bliźniaczek. Przypięte do swoich złączonych razem wózków, Maddie i Missy przyciągały uwagę przechodniów. Ubrane w identyczne różowe pajacyki, z niebieskimi oczami i ognistymi loczkami, były naprawdę urocze, ale zmęczone potrafiły zmienić się w marudzące diabełki. Tak właśnie stało się teraz. Gdy tylko zobaczyły matkę, zaczęły płakać. Im Tessa była bliżej, tym głośniej rozpaczały, wyciągając swoje małe rączki w jej stronę, Missy błagała, by ją podniosła i przytuliła, Maddie zaś czekała, aż ktoś ją wypuści, żeby mogła pobiec gdzieś przed siebie. Ból głowy był coraz silniejszy, ibuprofen nie działał tak szybko, jak powinien. - Co się dzieje? - zapytała Penny. Tessa potrząsnęła głową. - Nie uwierzysz. Mój lot właśnie odwołano. Jakiś problem z samolotem. - Jeśli to ich samolot się zepsuł, czy nie powinni zapewnić ci innego lotu? - Ludzie za ladą tylko wzruszają ramionami i przewracają oczami. Wracam tam i będę im suszyć głowę, dopóki czegoś nie osiągnę. To może chwilę potrwać. Chciałam ci tylko dać znać, co się dzieje. - Nie martw się. Mam tyle czasu, ile potrzebujesz - Penny spojrzała na dwójkę wiercących się dzieci. - Może jeśli poczekamy wystarczająco długo, te małe stworki zmęczą się i zasną. - W torbie z pieluszkami jest coś do jedzenia i sok - powiedziała Tessa. - To może pomóc je uspokoić. Przepraszam cię, Penny, wiem, że masz inne rzeczy na głowie. - O to się nie martw. I nie wracaj tu, dopóki nie załatwisz innego lotu. Bliźniaczki krzyczały coraz głośniej, w miarę jak Tessa się oddalała. Ich płacz rozdzierał jej serce, ale oglądanie się za siebie tylko pogorszyłoby sprawę. Co za bałagan. Może powinna pójść na ugodę i przyjąć hojną sumę, którą zaoferowali jej prawnicy Trans Pacific. Jednak, jak przypomniała Helen, zawzięta obrończyni praw kobiet, na szali jest dużo więcej niż pieniądze. Jej pozew ustanowiłby precedens dla przyszłych podobnych spraw. Wyprostowała się i podeszła do lady check-inu linii Northwest Charter Air. - To oburzające - powiedziała. - Mam bilet i rezerwację. Nie ruszę się z tego miejsca, dopóki nie znajdziecie innego lotu do Anchorage. - Przykro mi. Wszystkie loty mają pełne obłożenie - odparła kobieta za ladą. - Mogę pani pomóc. - Baryton z lekkim akcentem, głęboki i zmysłowy, sprawił, że odwróciła głowę. Mężczyzna stojący za nią był wysoki, miał ciemne włosy i najzimniejszy odcień stalowych oczu, jakie kiedykolwiek widziała. Jego rzeźbione rysy były zbyt ostre, by nazwać go przystojnym, ale promieniował siłą. Był ubrany w dżinsy, wełniany sweter i krótką skórzaną kurtkę, ale na jego nadgarstku połyskiwał rolex ze stali najwyższej jakości. Nie zna go. Na pewno pamiętałaby, gdyby kiedykolwiek go spotkała, niemniej było w nim coś dziwnie znajomego. Może jest aktorem? Prezenterem wiadomości, którego widziała w telewizji? Nie przedstawił się. Czy zakładał, że wie, kim jest? Tessa odzyskała głos. - Słucham? - powiedziała. - Czy to pan właśnie zaoferował mi pomoc? - Przepraszam, trochę podsłuchiwałem - odparł. - Startuję do Anchorage za parę minut. W samolocie jest mnóstwo miejsca. Może pani zabrać się ze mną, bez jakichkolwiek opłat, oczywiście. - Jest pan pewien? - Zawahała się. Jego propozycja wydała się niesamowitym łutem szczęścia, ale gdzieś musi być haczyk. Nigdy nie wsiadłaby do samochodu z obcym mężczyzną, a czy wsiadanie do samolotu, zwłaszcza z jej ukochanymi maleństwami, czymkolwiek się różni? - Samolot stoi na płycie - wyjaśnił, jakby wyczuwał jej wahanie. - To prywatny samolot, ale tak się składa, że jestem współwłaścicielem tej firmy charterowej. Jeżeli martwi się pani o swoje bezpieczeństwo, pani Burris może za mnie poświadczyć, prawda, Marlene? - Popatrzył na kobietę zza lady. - Och, tak. - Kobieta uśmiechnęła si
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2016 |
z serii Gorący Romans |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.