Ebook Nudy i zabawa mobi,epub

Maria Konopnicka Nudy i zabawa Saga Nudy i zabawa Język, postacie i poglądy zawarte w tej publikacji nie odzwierciedlają poglądów ani opinii wydawcy. Utwór ma charakter publikacji historycznej, ukazującej postawy i tendencje charakterystyczne dla czasów, z których pochodzi. Copyright (C) 1892, 2021 SAGA Egmont Wszystkie prawa zastrzeżone ISBN: 9788728055649 1. Wydanie w formie e-booka Format: EPUB Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora. Saga jest częścią Grupy Egmont. Egmont to największa duńska grupa medialna, należąca do Fundacji Egmont, która każdego roku wspiera dzieci z trudnych środowisk kwotą prawie 13,4 miliona euro. -- Proszę mamy, ja się nie mam czem bawić... -- Proszę mamy, mnie się Oto była zwyczajna śpiewka Ewuni, wałęsającej się z kąta w kąt i niewiedzącej nigdy, co z sobą zrobić. -- Czemuż się nie zajmiesz lekcyą, którą trzeba na jutro zrobić? -- pytała mama. -- ciągle te -- No, to pobiegaj sobie po ogrodzie. Tyle ślicznych kwiatków rozwinęło się tam po wczorajszym deszczu. -- ciągle ten ogród! -- No to może w pole pójdziesz ze mną. Kończą właśnie żyto, ojciec jest u kosiarzy, zaniesiemy mu podwieczorek. -- raz wraz w cóż tam w tem polu ciekawego!... -- To weź igiełkę i poszyj trochę, albo dla siebie, albo dla -- ciągle tam to szycie! -- No to może dać ci książkę? Tę z obrazkami, od dziadzia? -- poczytasz sobie. -- ciągle tam to -- A może chcesz się bawić swojem gospodarstwem? Dam ci trochę migdałów, trochę rodzenków, jabłuszko, ciasteczko, to wyprawisz bal dla siebie i dla Jasia. -- takie tam gospodarstwo! -- No więc czegóż ty właściwie chcesz, moja Ewuniu? -- Albo ja wiem?... Mnie się -- Ależ moje dziecko, staraj się czemś zająć, zabawić! Sama sobie i innym staniesz się nieznośną tem ciągłem krzywieniem się i wałęsaniem z kąta w kąt bez żadnego celu. Patrz tylko, jak słońce świeci, jak jaskółeczka zbiera żywność dla swego drobiazgu, jak pszczółki rojem wylatują z ula na kwitnące koniczyny; patrz jak wszystko co żyje krząta się, zabiega i życiem cieszy. Słuchaj jak z pola płynie pieśń żniwiarzy, jak ptaszki wesoło śpiewają, jak muszki brzęczą radoś Ty jedna tylko chodzisz zasępiona, bezczynna, ty jedna nie bierzesz udziału w tym ruchu, w tej pracy ochoczej, w tej wesołości -- I cóż ja winna, proszę mamy, kiedy mi się