- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.u się skupić. Skręcił w ulicę, przy której mieszkał - i zobaczył kolejną osobę kojarzącą mu się z jednym z przyjaciół, tym razem z Willem Sipherem. Zjawa kompana w ciemnych okularach i naciągniętym na głowę kapturze stała po drugiej stronie ulicy i zdawała się przyglądać budynkowi, w którym znajdowało się mieszkanie Alexa. ,,Ogarnij się, nikt cię nie obserwuje" - bąknął Alex. Wiele by dał, żeby zapanować nad chaosem myśli. Zadzwonił telefon ducha. Mężczyzna się odwrócił, a Alex przeciął ulicę, więcej na niego nie spoglądając. Mieszkał w Hells Kitchen, na czwartym piętrze bez windy, w budynku z czerwonej cegły, w którym dawniej mieścił się magazyn. W korytarzu za drzwiami wejściowymi kręcił się Bobby, dozorca, zajęty polerowaniem starych rdzewiejących skrzynek na listy. Przywodził Alexowi na myśl staroświecką lodówkę: był niskiej budowy, ale za to masywny i niewywrotny. Miał ciemne kręcone włosy i spadzistą brew, na której osadzały się kropelki potu. W jego okrągłej jak piłka głowie tkwiły małe paciorki oczu; wyglądały jak rodzynki przylepione do twarzy bałwana ze śniegu. Na widok Alexa Bobby otworzył je szeroko i zagwizdał. - Wdałeś się w bójkę w barze czy co? - O tej porze? - Nie wiem, czy zauważyłeś, ale jesteś cały we krwi. - Naprawdę? Alex znał Bobbyego od prawie dziesięciu lat, ale nieszczególnie przepadał za jego towarzystwem. Od kiedy do Alexa wprowadziła się Emily, dozorca zaczął częściej do niego zaglądać. Musiał mieć naprawdę niezłą motywację, by wdrapywać się na czwarte piętro; jego odwiedziny zwiastowało dolatujące z końca korytarza sapanie i stękanie. - Plamy z krwi cholernie trudno wywabić. - Postaram się nie ubrudzić podłogi, Bobby. - Ciekawe, co na to Emily - zawołał za nim dozorca. Alex szybko wspiął się na górę i kiedy zatrzymał się przed drzwiami swojego mieszkania, udało mu się wreszcie do pewnego stopnia zapanować nad oddechem. Wrzucił klucze do ceramicznej miseczki stojącej na niewielkim drewnianym stoliku tuż przy wejściu. Słońce powoli przygasało, ale przez wychodzące na południe, na West Forty-Eighth Street okna wpadało jeszcze całkiem sporo światła. Alex myślał, że zastanie Sida rozwalonego na dużym stole przy parapecie, gdzie zwykle się wygrzewał, i łapiącego ostatnie ciepłe promienie, ale psa tam nie było. Nie leżał również na pluszowej czerwonej kanapie pośrodku pokoju ani na żadnym z foteli. Na lewo od wejścia znajdowała się długa, wąska kuchnia - też pusta. Dopiero po chwili Alex zorientował się, co jest nie tak. Drzwi do sypialni były otwarte. W takie gorące dni jak ten włączał klimatyzację w salonie z myślą o Sidzie, ale zamykał drzwi do sypialni i łazienki, żeby chłód nie uciekał. Położył sportową torbę na kanapie i wytężył słuch. Wychwycił ruch w sypialni. Poczuł nagły przypływ nadziei. Emily wróciła. - A już się martwiłem! - zawołał. - Myślałem, ż Przerwało mu trzaśnięcie szufladą, po którym rozległ się zgrzyt podnoszonej ramy okiennej. Alex w dwóch susach znalazł się w sypialni i zobaczył obcą kobietę, blondynkę o platynowych włosach, która wystawiła głowę za okno i szykowała się do ucieczki po schodach pożarowych. Rozdział 2 SHERYN Będąc w takim stanie, Sheryn Sterling raczej nie powinna brać noża do ręki. W jej rodzinie obowiązywała tradycja, w myśl której na zmianę przejmowano obowiązek organizacji niedzielnego obiadu, i w tym tygodniu wypadała kolej Sheryn. Na szczęście nie była to przykra powinność, jako że jej mąż, Douglass, uwielbiał gotować i w innym życiu byłby może kucharzem w restauracji z gwiazdką Michelina. Tymczasem jedynymi uczestnikami jego przygód ze smakiem była rodzina, przyjaciele i od czasu do czasu uczniowie ze szkoły, w której pracował. Rola Sheryn sprowadzała się do zastępowania szefa kuchni i polegała na krojeniu i siekaniu warzyw oraz przygotowywaniu sałatki, podczas gdy Douglass cackał się z gulaszem z kaczki. Szeptał właśnie kaczuszce słodkie słówka do uszka, kiedy nagle Sheryn niechcący uderzyła nożem o blat. Rękojeść odbiła się, Sheryn odskoczyła i ułamek sekundy później ostrze z wdziękiem gimnastyczki wylądowało na podłodze centymetr od jej stopy. - Szlag by to trafił - syknęła, sięgając po nóż. - Ciesz się, że twoja mama jeszcze nie przyszła - skomentował Douglass. - Inaczej żądałaby od ciebie dolara za każde przekleństwo. - Zupełnie jakby to był nasz największy problem. - Sheryn podeszła do zlewu i odkręciła wodę, żeby umyć nóż. - Nieważne, że będzie dziś siedziała przy jednym stole z przestępcą, prawda? - Tak czułem, że to nie daje ci spokoju. Od tego porannego telefonu od siostry cały czas chodzisz podenerwowana. - Ja? Podenerwowana? Douglass zbliżył się do niej i stanąwszy za jej
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | Muza |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 416 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.