SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zaginięcie Stephanie Mailer

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 704
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

30 lipca 1994 roku Orpheą, spokojną nadmorską miejscowością w Hamptons w stanie Nowy Jork, wstrząsa przerażające wydarzenie: burmistrz miasta i jego rodzina zostają zamordowani w swoim domu. Ginie także przypadkowy przechodzień, świadek zbrodni.Śledztwo, z ramienia policji stanowej prowadzą dwaj młodzi oficerowie, Jesse Rosenberg i Derek Scott. Ambitni i nieustępliwi, doprowadzają do schwytania mordercy i znajdują solidne dowody, które można przedstawić w sądzie. Rozwiązanie sprawy przynosi im uznanie i zasłużone honorowe odznaczenia. Ale dwadzieścia lat później, na początku lata 2014 roku, dziennikarka Stephanie Mailer mówi Rosenbergowi, że lata temu nie przeprowadził uczciwego śledztwa.Tuż po tym znika w tajemniczych okolicznościach.Co stało się ze Stephanie Mailer?Co odkryła?A przede wszystkim: co naprawdę wydarzyło się wieczorem 30 lipca 1994 w Orphei?Dicker nie tylko wie, jak opowiadać wspaniałe historie, ale jeszcze sprawia, że na każdą jego kolejną powieść czekamy z rosnąca ciekawością i zniecierpliwieniem.Julie Malaure, Le Point
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: kryminał,  policyjny,  książki na jesienne wieczory,  sensacja
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 195x125
Liczba stron: 704
ISBN: 9788382159646
Wprowadzono: 17.05.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Zaginięcie Stephanie Mailer - Joel Dicker

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 5 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mal***************

ilość recenzji:663

19-07-2022 20:07

Dziennikarka, Stephanie Mailer, nie może zaznać spokoju, a to za sprawą poczwórnego morderstwa, które miało miejsce dwadzieścia lat wcześniej w Orphea, podczas festiwalu teatralnego. Zginął burmistrz miasteczka z całą rodziną oraz młoda kobieta, przypadkowy świadek zbrodni. Rzekomy sprawca został schwytany, policjanci prowadzący wówczas dochodzenie zostali wyróżnieni. Ale dziennikarce coś ciągle nie pasuje, na tyle, że od wielu lat prowadzi prywatne śledztwo w tej sprawie. I daje znać policjantom, że sprawca tej okrutnej zbrodni jest nadal na wolności, a rozwiązanie zagadki morderstw mają na wyciągnięcie ręki. Jednak tak bardzo się komuś teraz naraziła, że zniknęła. I policjanci prowadzący wówczas dochodzenie, Jesse Rosenberg i Derek Scott, angażują się teraz w poszukiwania kobiety. Są przekonani, że chciała im coś przekazać, coś co rzuci nowe światło na zbrodnię sprzed lat. Czu uda im się odnaleźć Stephanie i wspólnie doprowadzić do postawienia przed sądem prawdziwego sprawcę? Czy być może kobieta wiedziała zbyt wiele, była zbyt rozmowna i już nie będzie miała okazji powiedzieć nigdy nic więcej? Jeżeli jesteś ciekaw, w którą stronę podążył z fabułą autor, przekonaj się sam ?
Zaginięcie Stephanie Mailer to obszerny serial detektywistyczny, ukazujący pracę detektywów od kuchni. Mamy znakomitą okazję być uczestnikami misternie utkanej jak nić pajęcza fabuły, która ani na chwilę nie zwalnia. Nie można powiedzieć, że akcji toczy się w szaleńczym tempie. Wręcz przeciwnie, prowadzona jest powoli i wnikliwie, chwilami leniwie, ale w jednym celu, aby nic nie umknęło, aby nic nie przeoczyć, jak dwadzieścia lat wcześniej. Każdy drobiazg, każdy szczegół, nawet mały znaczący element ma znaczenie i może być nitką prowadzącą do sprawcy. I tak się właśnie dzieje. Krok po kroku odkrywamy karty zbrodni sprzed lat. Sięgając po tę powieść nawet nie mogliśmy się spodziewać, z czym będziemy musieli się zmierzyć, jakie zadanie postawiono przed nami, jak nam zaufano.
Naszą wiedzę o wydarzeniach zarówno bieżących, jak i tych mających miejsce dwadzieścia lat wcześniej wzbogaca dwutorowo prezentowana płaszczyzna czasowa. Teraźniejszość uzupełniana przeszłością. Przez ten ciekawy zabieg możemy odtworzyć zbrodnię i kontynuować poszukiwania jej sprawcy obecnie. Narracja jest przedstawiana z perspektyw kilku bohaterów, stanowiących trzon tej całej historii. Co nam to daje? Możemy spojrzeć na sprawę szerzej, z różnych punktów widzenia, młodszym i starszym okiem, spojrzeniem doświadczonego, ale i nowicjusza. To pozwala wyrobić sobie zdanie i typować sprawcę. Ale uprzedzę, to niewykonalne. Naprawdę. Autor tak zmanipulował czytelnikiem, według jego wskazań wiele osób było podejrzanych, miało motyw i chciało się pozbyć burmistrza. A jaka była prawda? Zaskakująca i nieoczekiwana ?
Joel Dicker znakomicie stopniuje napięcie, bawi się naszymi emocjami, igra z naszymi odczuciami. I trzyma nas w niepewności do ostatniej strony. Dlatego ta lektura ma w sobie coś magnetycznego, co sprawia, że oplata nas swoją niewidzialną pajęczyną i nie wypuści aż do ostatniego wzmożonego oddechu.
Jednym zdaniem, świetna fabuła, ciekawi i intrygujący bohaterowie, misterne i dokładne wykończenie, emocje w ciągłym ruchu ? Czy można oczekiwać więcej?
Znakomita na długie leniwe letnie dni ?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1011

19-07-2022 10:18

"Prawda o sprawie Harryego Queberta", zachwyciła mnie przed kilku laty swoją oryginalnością i świeżością, a ?Zaginięcie Stephanie Mailer? okazało się równie intrygującą zagadką.

?Ciemna noc nadchodzi?

Na pewno nadeszła przed dwudziestu laty, kiedy w spokojnej nadmorskiej miejscowości doszło do potwornej zbrodni. Czy zaginięcie dziennikarki Stephanie Mailer jest zapowiedzią nadejścia kolejnej ciemnej nocy?

Na odpowiedź czytelnik będzie musiał sporo czekać, bo książka liczy sobie ponad 700 stron, jednak historia, którą niespiesznie opowiada Dicker jest warta każdej spędzonej z nią minuty. Autor, kreśląc przed nami obraz małomiasteczkowej społeczności, w której każdy się zna i nie sposób zachować niczego w tajemnicy ukazuje jednak zbrodnię niemal doskonałą. No właśnie, niemal, bo prawda ma to do siebie, że prędzej czy później wypływa na powierzchnię.

Śledczy, którzy przed laty zamknęli sprawę z sukcesem typując sprawcę, wracają do śledztwa, by upewnić się, że nie popełnili błędu. Z czasem wychodzą na jaw niepokojące informacje zarówno sprawy sprzed lat, jak i działalności Stephanie, a dziwnych zbiegów okoliczności nie można zrzucić na karb przypadku.

Zanurzyłam się w tę historię, toczoną dwutorowo i przedstawianą z różnych perspektyw z ciekawością, którą autorowi udało się podtrzymać aż do zaskakującego końca. Masa ciekawych wątków pobocznych, realistyczni, nieoczywiści bohaterowie i większe i mniejsze tajemnice skrywane przez mieszkańców miasteczka i jego gości tworzą znakomity kryminał, którego lektura okazała się prawdziwą przyjemnością.

Czy tych wątków nie ma zbyt wiele, czy nie jest momentami nieco przegadana? Cóż, autor pisze w charakterystycznym gawędziarskim stylu co dla jednych jest powodem do zachwytów, innych zniechęca. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej pierwszej grupy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anna Wilhelmi

ilość recenzji:1

15-06-2022 14:43

"Ze wszystkich fizjologicznych substancji nieprawdziwa w teatrze jest tylko krew" - Sławomir Mrożek

Orphea, spokojna miejscowość w stanie Nowy Jork. Mieszkańcy znają się dobrze, pozdrawiają się na ulicy i przystają na krótkie pogawędki. Rok 1994 diametralnie zmienia życie całej społeczności. We własnym domu zostaje zamordowany burmistrz i cała jego rodzina, świadkiem tej makabrycznej zbrodni jest inna mieszkanka, która też ginie. Śledztwo zostaje przydzielone dwóm młodym detektywom, są pełni pasji i zaangażowania, a głód sukcesu dodatkowo potęguje chęć szybkiego schwytania mordercy. Poszlaki są znikome, konkretnych dowodów brak, a przełożeni naciskają coraz bardziej. Wówczas jedynym podejrzanym jest właściciel miejscowej knajpki, jego wątpliwej opinii przeszłość niejako na niego wskazuje. Podczas pościgu policji podejrzany ginie w wypadku. Nie może się już bronić zostaje więc uznany winnym, a tym samym śledztwo zakończono. Dwadzieścia lat później do jednego ze śledczych, który prowadził sprawę w 1994r zgłasza się młoda dziennikarka Stephanie Mailer. Twierdzi ona, iż ma dowody na to, że śledztwo było przeprowadzone niedokładnie, a skazany był tylko kozłem ofiarnym. Według jej ustaleń morderca wciąż przebywa na wolności. Zdruzgotany detektyw wraca do Orphea, aby spotkać się z dziennikarką i sprawdzić skąd te domysły. Niestety nie zdążył. Stephanie znika z miasteczka, a po kilku dniach zostaje znalezione jej ciało. Czy śmierć dziennikarki jest dowodem na to, iż morderca rzeczywiście wciąż jest wolny?

Książkę zaczynam czytać od okładki, a ta od razu zwróciła moją uwagę. Jest niezwykle barwna, urocze pastelowe kolory i sielski widok miasteczka nad zatoką zaintrygowały mnie czytelniczo. W środku było tylko lepiej. Książka jest długa, liczy sobie ponad 700 stron zapisanych bardzo drobnym drukiem, w żadnym razie nie jest to jednak zarzut. Czytanie sprawiło mi niezwykłą przyjemność, kolokwialnie mówiąc wsiąknęłam w życie miasteczka i jego społeczności. Krótkie rozdziały i ciągle szybko tocząca się akcja nie pozwoliły na czytelnicze znużenie. Świetnie skrojone postacie, a do tego bardzo realistyczne dialogi i opisy składają się w kompletną całość. Każda postać ma swój indywidualny charakter i wachlarz charakterystycznych cech konsekwentnie utrzymanych przez całą powieść.


Splot wielu wydarzeń i wielu postaci tworzy siatkę zależnych od siebie historii. Autor w niezwykły sposób przełożył na papier ludzkie radości, dramaty oraz pragnienia, które często prowadzą do tragedii. Poruszający aspekt obyczajowy, który stanowi tło do toczącego się śledztwa, wciąga niczym dobry serial. Dwie linie czasowe dodatkowo urozmaicają i tak już wciągającą fabułę nadając jej wielowymiarowości. Samo śledztwo to pisarski majstersztyk. Intrygujące zwroty akcji, wciąż nowe wskazówki i elementy układanki, które z każdym kolejnym rozdziałem wskakują na swoje miejsce. Autor podrzucał nam coraz to nowe tropy i manewrował dowodami, aby za kilka stron zaskoczyć czytelnika jeszcze bardziej. Rewelacyjne zakończenie i rozwikłanie zagadki, którego w żadnym momencie się nie spodziewałam.

W moim odczuciu książka jest świetna, nie ma żadnego elementu do którego można by mieć zastrzeżenia. Z jednej strony to rewelacyjna powieść detektywistyczna, z drugiej zaś obyczajowa. Autor w genialny sposób połączył te dwa gatunki i oddał w ręce czytelnika wybitną książkę.

Czy recenzja była pomocna?

Martyna

ilość recenzji:549

7-06-2022 19:24

Na wciągające historie zawsze chętnie się skuszę, nawet wtedy gdy ich lektura zajmie mi kilka dni.

Na policję zgłosiła się dziennikarka, która uważała, że śledczy 20 lat wcześniej popełnili błąd w przypadku skazania sprawcy zabójstw. To właśnie wtedy zginęła cała rodzina burmistrza oraz przypadkowa biegaczka. Czy faktycznie przed laty popełniono ten błąd?

Jest to niezwykle obszerne wydanie z małą czcionką, więc przeczytanie tej książki zajmuje naprawdę dużo czasu. Nie jest on jednak stracony, gdyż przez cały czas coś się dzieje i przeplatanie fabuły różnymi liniami czasowymi naprawdę świetnie się sprawdza.

Joel Dicker stworzył niespieszny kryminał, w którym bardzo stopniowo wychodzą na jaw nowe fakty oraz te sprzed 20 lat. W związku z tym nie można oderwać się od tej lektury, a autor umiejętnie kluczy pozornym potwierdzeniem lub zaprzeczeniem odnośnie sprawcy.
,,Zaginięcie Stephanie Mailer" Joela Dickera to jedno z tych wydań, które jest wciągające od początku aż do samego końca.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:690

31-05-2022 12:02

Było to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Joëla Dickera.
?Zaginięcie Stephanie Mailer? to bardzo dobry thriller detektywistyczny. Wciągnął mnie od samego początku. Jest to dosyć spory grubasek, ma ponad 700 stron. Jak dla mnie ta historia mogłaby mieć dalszy ciąg. Uwielbiam okładkę tej powieści, przyciąga mój wzrok. Pokazuje nam nadmorskie miasteczko, być może to tam wydarzyła się opisana historia.
30 lipca 1994 roku doszło do ogromnej tragedii. Zostali zamordowani: burmistrz miasteczka Orpheck, Joseph Gordon, jego żona i syn. Na trawniku przy ich domu została zamordowana 32 letnia Meghan Padalin ? prawdopodobnie była świadkiem morderstwa trzyosobowej rodziny. Komu zależało na śmierci burmistrza? Komu tak bardzo podpadł? Sprawę badał młody detektyw z policji stanowej Jesse Rosenberg. Sprawę wyjaśnił do końca, a winny stanął przed sądem i odpowiedział za swoje czyny. Tylko czy to faktycznie on zamordował te cztery osoby?
Po 20 latach od tamtych wydarzeń i 23 latach służby Jesse postanawia przejść na emeryturę. Ma 45 lat. Wszystkie prowadzone sprawy doprowadził do końca. Teraz chce spełnić swoje marzenia. Jednak czy dojdzie do ich spełnienia? Pewna uparta dziennikarka wszystko przekreśli. Stephanie Mailer zna pewien nieodkryty fakt poczwórnej zbrodni z 1994 roku.
?(?) W tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym czwartym roku pomylił się pan co do zabójcy. (?)?.
Jesse chce wyjaśnić to nieporozumienie nim na zawsze opuści szeregi policji. Szuka tej dziennikarki, jednak ona przepadła. Nikt jej nie widział. Miała się z kimś spotkać i zaginęła w akcji. Co się z nią stało? Nasz kapitan będzie musiał ruszyć na jej poszukiwania i poznać to czego Stephanie się dowiedziała na temat tamtej zbrodni. Tylko czy morderca na to pozwoli? Pamiętajcie - morderca zawsze jest o krok przed wszystkimi.
Odpowiedź dotycząca sprawy poczwórnego zabójstwa była przed ich oczami ? lecz nikt tego nie dostrzegł. Dlaczego? Czy po 20 latach uda się rozwiązać tą sprawę? Kto na tym ucierpi najbardziej? Kom zależy, żeby prawda nie ujrzała światła dziennego?
Bardzo dobrze napisany thriller. Czytałam go z zapartym tchem. Tutaj autor tak zakręcił swoimi bohaterami, że na końcu źle obstawiłam mordercę. Plus dla Joëla Dickera - brawo. Cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem. Po tej powieści koniecznie muszę sięgnąć po jego inne dzieła.
Moją ulubioną bohaterką jest Dakota Eden. Młodziutka dziewczyna a tak wiele złego w życiu przeszła. Koniecznie musicie ją poznać.
Steven Bergdorf ? redaktor naczelny ?New York Letters Review? całkowicie mnie dobił. Dlaczego? Poczytajcie.
Rewelacyjna fabuła ? idealnie nadająca się na scenariusz do filmu lub serialu. Akcja zachwycająca. Tu się tyle dzieje, że nie miałam czasu na nudę. Trzeba uważnie czytać, żeby się nie pogubić. Autor specjalnie myli tropy. Na końcu książki znajdziecie sporą listę głównych postaci.

Jeżeli lubicie thrillery detektywistyczne z na pozór wyjaśnionymi zbrodniami to serdecznie do przeczytania tej powieści.
Z całego serca polecam ?Zaginięcie Stephanie Mailer? - mommy_and_books .

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?