Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się stało. Wciągająca powieść obyczajowa z elementami psychologicznymi wciągnęła mnie od pierwszych stron. Pani Agnieszka Janiszewska tak umiejętnie zakończyła pierwszy tom, że niemożliwym jest nieprzeczytanie kontynuacji powieści.
Autorka studiowała historię na Uniwersytecie Warszawskim. Mieszka pod Warszawą i cały czas rozwija swoje pasje w kierunku, w jakim studiowała. Jest wykładowczynią historii w liceum ogólnokształcącym. Dużo pisze, nie tylko powieści, ale też monografie i biografie historyczne.
Okładki z obu tomów bardzo do siebie pasują. Obie oddają scenerię warszawskiego Żoliborza. Nie wiem tylko, czy dom, który widzimy na okładkach, to ten dom, w którym autorka umieściła w powieści rodzinę państwa Bille. I czy to jest właśnie ulica Potocka. Jednak obie okładki są bardzo piękne.
Przypomnę kilka słów o pierwszym tomie. Akcja powieści rozgrywa się właśnie tam, na ulicy Potockiej w domu państwa Bille. Najpierw, po ciężkiej chorobie, umiera Ewelina, żona mecenasa Juliana Bille. Wkrótce pan domu powiadamia swoje córki, Różę i Urszulę, że ponownie wejdzie na ślubny kobierzec, a wybranką będzie... Zuzanna, gosposia, która od wielu lat pracowała dla rodziny. Obie córki są przeciwne temu. Julian postanawia na swoim, to jego życie i on sam decyduje, co będzie dla niego najlepsze.
Przejdźmy do drugiego tomu. Mija już chwila od śmierci mecenasa, po której ciężko było się wszystkim otrząsnąć. Dochodzi sprawa testamentu pana Bille. Róża i Urszula muszą spotkać się z Zuzanną. Od tego momentu stosunki pomiędzy kobietami ulegają pewnym zmianom. Długo skrywane tajemnice domu wychodzą na światło dzienne. Wiele z nich będą zaskoczeniem dla córek mecenasa, jak i dla czytelnika. Czy Zuzanna znajdzie wreszcie po wielu latach zrozumienie i aprobatę pasierbic, które od pierwszych dni pracy w domu państwa Bille nie pałały sympatią do nowej gosposi, a następnie żony ich ojca?
Agnieszka Janiszewska wyraźnie nakreśliła postaci powieści. Umiejętnie przekazała czytelnikom tajemnice, które mogły zaszokować, które mogły wzruszyć. Mimo że na kartach powieści problemy piętrzyły się lawinowo, to koniec na pewno da satysfakcję wszystkim, którzy zdecydują się przeczytać dwutomową powieść.
Opinia bierze udział w konkursie