SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Przestrzeni! Przestrzeni! (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo REBIS
Data wydania 2019
Oprawa twarda
Liczba stron 288

Opis produktu:

Najgłośniejsza z powieści Harrisona, której ekranizacja pt. Zielona pożywka z Charltonem Hestonem w roli głównej została wyróżniona w 1974 r. nagrodą Nebula.

Na skrajnie przeludnionej, zdegradowanej Ziemi kończy się żywność. Ludzie walczą o jej okruchy ze sobą i szczurami. Nieliczne bogatsze państwa bronią swych zasobów zza umocnień granicznych, a wojna jest poniekąd błogosławieństwem, bo ogranicza liczbę gąb do wyżywienia.

W kilkudziesięciomilionowym głodnym, tonącym w śmieciach nowojorskim megalopolis nie panują już żadne prawa oprócz wilczych. Policja zwykle tylko rozpędza demonstrantów i sprząta po przestępcach. Funkcjonariusz Andy Rusch chce jednak rzetelnie przeprowadzić śledztwo w sprawie morderstwa. Szukając sprawcy, trafia na ślad przerażającej prawdy o świecie, w którym żyje...

`Jako dzieciak czytałem mnóstwo sf, od naukowego Asimova wolałem Harryego Harrisona i jego fantastyczne, surrealistyczne pomysły, na których się wychowałem` - George Lucas.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: fantastyka,  Science-fiction,  post-apokalipsa,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 288
ISBN: 9788380626089
Wprowadzono: 16.09.2019

RECENZJE - książki - Przestrzeni! Przestrzeni! - Harry Harrison

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 6 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    4
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Książkowa Wieża

ilość recenzji:110

26-10-2020 07:27

W swoim dziele Harry Harrison zabiera nas do Nowego Yorku do roku 1999 (z jego perspektywy jest to odległa przyszłość). Ukazane przez niego Stany Zjednoczone to przygnębiające miejsce pełne głodnych, zdesperowanych ludzi, szalejącej przestępczości i wszechobecnego braku wszystkiego. Zarówno w prologu jak i w kolejnych rozdziałach autor nie szczędzi wyjaśnień, jakie działania ludzkości doprowadziły do takiego stanu rzeczy. Wymienia tu: nadmierną eksploatację i wydobycie surowców, zatruwanie środowiska, zanieczyszczenie gleby oraz doprowadzenie do wymarcia większości gatunków zwierząt, a przede wszystkim skrajne przeludnienie świata. Historię upadającego świata poznajemy oczami czwórki bohaterów: samotnego nowojorskiego detektywa Andego Ruscha, młodego złodzieja Bullego Chunga, pięknej Shirl oraz emerytowanego żołnierza Sola. Ich drogi zostaną połączone w związku ze sprawą morderstwa dokonanego w pewnym luksusowym mieszkaniu...

Książka Przestrzeni! Przestrzeni! to najbardziej wyrazista powieść dystopijna jaką dotychczas czytałem. Cenię sobie tego rodzaju literaturę za sprawą pytań i wniosków jakie można wyciągnąć wczytując się w kolejne strony i rozdziały. Nie inaczej było z dziełem Harrisona. Ukazany w nim świat, a nie przeżycia bohaterów jest najważniejszym przekazem jaki pisarz chciał dać swoim czytelnikom, stanowi on również swoiste ostrzeżenie i zapowiedź tego co może się stać z naszym światem, gdy nie pohamujemy swojej zachłanności i wygodnictwa. Na uznanie zasługują również bohaterowie wykreowani przez pisarza, zarówno ci główni jak i ci epizodyczni - są oni bardzo realistyczni i przygnębieni, próżno szukać radości i śmiechu w ich życiu. Na uznanie zasługuje również elegancki, a zarazem lekki styl pisarski autora, pozwalający płynnie pokonywać kolejne rozdziały tej klasycznej powieści.

Jedynym mankamentem książki jest dla mnie jej okładka. Sama w sobie bardzo atrakcyjna przykuwająca uwagę i wskazująca co takiego może wydarzyć się na kartach powieści. Fakt faktem ni jak ma się to do treści książki, co pozostawiło we mnie pewien niedosyt.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1533

19-03-2020 16:09

"Manhattan... miejsce, w którym zdają się nie istnieć granice ścisku, zupełnie jakby nic nie mogło powstrzymać nieustannie napływających zewsząd mas ludzi."

Z zainteresowaniem sięgam po książki sprzed pół wieku, a zwłaszcza napisane przed moimi narodzinami. Uwielbiam obserwować i pytać, jak zmienia się ludzkie postrzeganie świata, wokół jakich priorytetów krąży wyobraźnia, jak bardzo różnimy się od poprzedników, jakie motywy wypełniają strach o kondycję ludzkości? Jak wiele jest wspólnych punktów ze współczesnością i w jakim kolorycie starzeją się dawne wizje? Interpretujemy otaczające nas środowisko z uwzględnieniem tego, co udało się dokonać, ale i gromadzimy śmiałe futurystyczne myśli. Warto zaglądać do klasyki szeroko rozumianej fantastyki, wiele z niej możemy wyciągnąć dla siebie, wykorzystać i wzbogacić. Powieść powstała pięćdziesiąt cztery lata temu, ale akcja rozgrywa się w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym roku.

"Przestrzeni! Przestrzeni!" jest intrygującym zajrzeniem w obraz tego, jak ludzkość, która dynamicznie przeniosła się do miast, urządza tam swoje życie, z jakimi trudnościami się mierzy, jakie wyzwania pokonuje, jak waży nieuniknione ograniczenia i poświęcenia. Czy egzystencja w szczelnie zamkniętych i przeludnionych przestrzeniach, z mnóstwem obwarowań prawnych, warta jest bycia w centrum cywilizacji, wyrzeczenia się spokojnego funkcjonowania na obrzeżach? Cieszę się, że mieszkam w mieście, któremu daleko jeszcze do przerażającej wizji przyszłości Harriego Harrisona, ale wiele jej elementów już pojawiło się w największych metropoliach świata. Ograniczony dostęp do czystego powietrza, żywności, wody, lekarstw, miejsc pracy. Wobec deficytów artykułów zaspokajających podstawowe potrzeby szybko łamią się etyczne zasady, dezaktualizuje poczucie solidarności i odpowiedzialności. Poruszany jest też aspekt eliminacji części populacji w wywoływanej celowo wojnie, degradacji etosu zawodów służb publicznych, szerzenia macek podziemnego świata przestępstw, głębokiej polaryzacji społeczeństwa.

Kradzieże, rozboje, rozruchy i morderstwa są na porządku dziennym, policja nie jest w stanie nadążać za ich eliminacją, jedynie prowizorycznie dba o porządek. Politycy mamią społeczeństwo nierealnymi obietnicami, władza wprowadza w błąd i ukrywa fundamentalne prawdy. To wszystko znajome, ale pomnożone po wielokroć, rozciągnięte do ekstremalnych granic. Przyłączamy się do funkcjonariusza Andiego Rusha prowadzącego śledztwo w nagłośnionym przez media zabójstwie ważnej persony. Policjant pozostawiony jest sam sobie, bez należytego wsparcia i ochrony. Odkrywamy dowody prawdy i odczuwamy konsekwencje jej znajomości. Zaglądamy też w zwykłą codzienność wypełnioną różnymi kolorami emocji, miłości, przyjaźni, akceptacji, bezpieczeństwa, samokontroli. Jak w ponurej rzeczywistości wpłynąć na własny los, nie poddać się rezygnacji i odnaleźć drogę do szczęścia? Inne książki z serii klasyki science fiction zaprezentowane na Bookendorfinie: "Non stop", "Aleja potępienia", "Kwiaty dla Algernona", "Koniec dzieciństwa" i "Hiob. Komedia sprawiedliwości". Przymierzam się do kolejnych spotkań w tych klimatach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Robert

ilość recenzji:1

17-10-2019 13:24

Od jakiegoś czasu wydawnictwo Rebis wydaje książki w cyklu ?Wehikuł czasu?. Nazwa nie jest przypadkowa, bowiem cykl ten to przede wszystkim uznane dzieła klasycznych już pisarzy, którzy swoje utwory dedykowali przede wszystkim fantastyce. A jako że uważam, że te utwory są najlepszą odpowiedzią na to czy czytać science fiction ? te powieści trafiają jak najbardziej w mój gust. Cykl powoli się rozwija ? jak na razie składa się z sześciu tomów, a będzie ich więcej. U mnie przyszła pora na tom piąty. A jest to powieść ?Przestrzeni! Przestrzeni? - której autorem jest Harry Harrison.

O książce możemy dowiedzieć się że:
Na skrajnie przeludnionej, zdegradowanej Ziemi kończy się żywność. Ludzie walczą o jej okruchy ze sobą i szczurami. Nieliczne bogatsze państwa bronią swych zasobów zza umocnień granicznych, a wojna jest poniekąd błogosławieństwem, bo ogranicza liczbę gąb do wyżywienia.W kilkudziesięciomilionowym głodnym, tonącym w śmieciach nowojorskim megalopolis nie panują już żadne prawa oprócz wilczych. Policja zwykle tylko rozpędza demonstrantów i sprząta po przestępcach. Funkcjonariusz Andy Rusch chce jednak rzetelnie przeprowadzić śledztwo w sprawie morderstwa. Szukając sprawcy, trafia na ślad przerażającej prawdy o świecie, w którym żyje?
Zachęcam do lektury.

Harry Harrison to autor takich znanych cyklów jak ?Planeta śmierci?, czy ?Stalowy szczur?. Swoją karierę rozpoczął w latach pięćdziesiątych, jednak na sukces musiał poczekać parę lat.
A ?Przestrzeni! Przestrzeni!? to przede wszystkim opowieść o woli przetrwania. Nawet w najgorszych warunkach ludzie się mobilizują aby przeżyć jeszcze te ?parę dni?. To także przerażająca wizja nawet nie przyszłości bo akcja dzieje się w 1999 roku, ale dla autora były to bardzo odległe lata. Jeśli komuś fabuła powieści przywodzi coś na myśl, to ma rację. Pewnie widział film ?Zielona pożywka?, który bazuje na książce. Ja mogę tylko polecić i zachęcić do sięgnięcia po kolejne tomy cyklu. Autorzy znakomici, a i same powieści doskonałe.

Czy recenzja była pomocna?

Hrosskar

ilość recenzji:227

17-09-2019 18:59

Przestrzeni! Przestrzeni! jest to książka z pozoru dość prosta i niczym szczególnym nie wyróżniająca się. Taka też może się wydawać tuż po jej przeczytaniu. Jednak kiedy dokładniej przeanalizujemy jej treść i przemyślimy zawarte w niej tematy, to odnosi się zdecydowanie inne wrażenie. Przestrzeni! Przestrzeni! zadebiutowało w 1966 roku, zaś akcja rozgrywa się w 1999, tuż przed końcem drugiego tysiąclecia. Jest to zatem ponad 30 lat później niż czasy, w których żył autor, co ma ogromne znaczenie do zrozumienia przesłania książki i jej wydźwięku. Autor wielokrotnie bowiem przy pomocy bohaterów krytykuje rząd, który doprowadził do przeludnienia, nawiązuje do problemów z brakiem jedzenia i wody, a ustawy (m.in związane z kontrolą urodzeń), które mają naprawić sytuację, są spóźnione o dobre 30 lat.

Książkę można zatem odebrać jako taką krytykę, ale również przestrogę i zwrócenie uwagi przeludnienie i na rosnącą konsumpcję wśród Amerykanów. Autor unaocznia na ten problem już na samym początku, w Prologu, w którym opisuje, że w 1950 roku Stany Zjednoczone z 9% światowej populacji, konsumowały ponad 50% światowego wydobycia surowców i ten odsetek będzie wciąż rósł. Świat jaki obserwujemy w książce nieustannie znajduje się na krawędzi przetrwania. Większość społeczeństwa je suchary z glonów lub inne mało urozmaicone jedzenie, wydawane przez opiekę społeczną i mieszka w ciasnych klitkach, w samochodach lub po prostu na ulicy. Również woda pitna jest wydzielana, bo jej nieustannie brakuje i niekiedy pojawiają się przerwy w jej dostawach. Pomimo że niszczone są kolejne budynki, drogi, a nawet miasta, żeby zrobić miejsce na nowe uprawy, to problem braku żywności jest wciąż obecny. Co więcej, praktycznie nikt już nie podróżuje, bo skończyło się paliwo, a samochody stoją wszędzie i rdzewieją. Ludzie skazani są zatem żyć ciągle w jednym miejscu i przemieszczać się przy pomocy riksz. Jest to nie do pozazdroszczenia rzeczywistość, w której zdecydowanie nie chciałbym żyć.


Głównym tematem jest tutaj śledztwo, jakie prowadzi Andy Rusch w poszukiwaniu mordercy, który zabił mężczyznę w luksusowym apartamentowcu dla bogaczy. Nie jest ono specjalnie skomplikowane, dokładnie wiemy, kto zabił, ponieważ akcja toczy się z perspektywy wielu bohaterów, ale w niczym to nie przeszkadza. Przede wszystkim dlatego, że poprzez wiele wypraw Ruscha, autor mógł pokazać różne obliczy świata, pokazał z jakimi problemami muszą się zmagać bohaterowie i jakie panują nastroje wśród społeczeństwa. W połączeniu z dobrą kreacją bohaterów, dzięki której poznajemy ich obawy, myśli, plany i wątpliwości, jest to wizja dająca do myślenia i jakże prawdopodobna. Jej przesłanie jest wciąż aktualne, nawet bardziej niż w 1966 roku.

Przestrzeni! Przestrzeni! to stosunkowo krótka książka o dość prostej fabule, ale która po przeczytaniu nie pozwala o sobie zapomnieć. Niezwykła wizja przeludnionej Ziemi, targanej klęskami głodu i brakami wody pitnej. Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1979

16-09-2019 06:33

MAKE ROOM, NOT WAR

Tradycją już stało się, że z niecierpliwością wyczekuję każdego kolejnego tomu ?Wehikułu czasu? i tradycją stało się także, że jeszcze nigdy cykl ten wydawniczy mnie nie zawiódł. Owszem, na rynku ukazało się dopiero sześć tomów (albo aż sześć, zależy jak na to spojrzeć), ale już od pierwszego dałem się uwieść całości. Klasyczni autorzy, klasyczne dzieła, świetne wydanie. Nie żeby podobnych serii brakowało na rynku, ale i tak ?Wehikuł czasu? trafił do mnie. I trafia do mnie też najnowsza jego część, ?Przestrzeni! Przestrzeni!?, jeden z najsłynniejszych utworów Harry?ego Harrisona, który stanowi kolejny dowód na to, że jeśli już czytać fantastykę, to przede wszystkim tę klasyczną.

Rok 1999. Ziemia stała się przeludniona, brakuje pożywienia, o które ludzie walczą między sobą ? i nie tylko ? a każdy większy konflikt staje się błogosławieństwem, zmniejszając populację. Właśnie w takim świecie przyszło żyć Andy?emu Ruschowi, trzydziestoletniemu policjantowi, którego funkcja w rzeczywistości, gdzie wszelkie prawa niemal przestały obowiązywać, wydaje się być niemal zupełnie niepotrzebna. Wszystko w jego życiu zmienia się, gdy Andy zaczyna śledztwo w sprawie morderstwa i zaczyna odkrywać wstrząsającą prawdę o świecie?

Harry Harrison swoją karierę pisarską zaczął w 1951 roku od opowiadań (wcześniej m.in. ilustrował komiksy), ale zanim na rynku pojawiła się pierwsza jego powieść, minęło 9 lat. O rozpoczętej wtedy karierze, a zarazem cyklach ?Planeta śmierci? i ?Stalowy szczur?, dwóch najbardziej reprezentacyjnych dziełach autora, można by długo mówić. Ale tym razem skupmy się na książce, która obok nich przyniosła mu największą sławę. Mowa oczywiście o ?Przestrzeni! Przestrzeni!?, zekranizowanej z luźny sposób w 1973 roku jako ?Zielona pożywka?, którą z perspektywy współczesnego czytelnika należałoby potraktować jako retro futurystkę, choć kiedy całość powstała, rok akcji całości wciąż był całkiem odległą przyszłością.

Pomysł na powieść zrodził się w 1946 roku, kiedy Harrison spotkał pewnego Hindusa, który zwrócił mu uwagę na temat wówczas nigdzie nie poruszany: że przeludnienie stanie się wielkim problemem ludzkości i poradził mu, że jeśli chce być bogaty, niech sprowadzi do Indii prezerwatywy. Jak przyznaje pisarz, chciał być bogaty, ale nie chciał stać się ?gumowym królem Indii?. Napisał więc powieść. I wyszło mu dzieło bardzo dobre. Mocne, a jednocześnie osadzone w ramach chwytliwego thrillera futurystycznego, gdzie kryminał przeplata się z fantastyką. Rozrywkowe, jednak zaangażowane i z przesłaniem.

Całość jest dynamiczna, lekko napisana, nieskomplikowana ? zarówno jeśli chodzi o fabułę, jak i styl ? ale jednocześnie po prostu znakomita. Wciąga, intryguje, wywołuje emocje? Nie wszystko jest tu idealne, niemniej i tak to jedna z najciekawszych i najlepszych pozycji wydanych w ramach ?Wehikułu czasu?. Kto lubi dobrą fantastykę, na pewno nie będzie zawiedziony.

Czy recenzja była pomocna?