Ponad rok temu czytałam książkę ?Tylko bądź blisko? i zachwyciłam się piękną i wzruszającą historią. Ta powieść jest kontynuacją losów Joli i Bartka. Muszę przyznać, że wyczekiwałam jej, gdyż finał tomu pierwszego zakończył się w niezwykle intrygującym momencie, co wywołało w mojej głowie ogromną pustkę i ogrom pytań bez odpowiedzi.
Bohaterka wiele w życiu przeszła i już myślała, że wreszcie szczęście się do niej uśmiechnęło, gdy na jej drodze pojawił się Bartek. Niestety zobaczyła coś co wyprowadziło ją z równowagi i na nieszczęście ulega wypadkowi. Pobyt w szpitalu owocuje tym, iż dziewczyna nie chce więcej spotykać się z ukochanym, chociaż podjęcie tej decyzji było dla niej bardzo trudne i bolesne. Na szczęście mężczyzna nie daje za wygraną i robi wszystko, by wyjaśnić wszystkie nieporozumienia. Pewne odkrycie jakiego dokonuje Jolka wprowadza jeszcze większy zamęt w jej głowie. Także pojawienie się Marka komplikuje i tak napiętą sytuację.
Co zobaczyła kobieta, że wpadła pod koła samochodu? Dlaczego nie chce znać Bartka? Czy problemy i rozterki, które ją przytłoczyły pozwolą jej na dokonanie właściwego wyboru? Czy główni bohaterowie będą mieli szansę ponownie być razem?
Jeszcze jestem pod wrażeniem tej lektury, która nieraz mnie zaskoczyła i totalnie pochłonęła. Cudowne pióro autorki nakreśliło niezwykle ciekawą i przejmującą opowieść o realnym, codziennym życiu, o piętrzących się problemach, wyborach nie zawsze właściwych i trudnej miłości, o którą trzeba zawalczyć.
Nie sposób nudzić się z taką pozycją, gdyż fabuła jest ciekawa, która obfituje w intrygujące i zaskakujące wątki, a w nich nie znajdziecie przydługich opisów oraz przesady.
Pisarka zmusza czytelnika do zadumy i refleksji. Przeżywałam wraz Jolą i Bartkiem wszystko co ich spotkało. W pierwszej części podziwiałam kobietę, gdyż mimo tylu przeciwności losu nie załamała się, tylko parła do przodu, szukając właściwej drogi dla siebie i córki. W drugim tomie na moje uznanie zasłużył facet. Jego miłość do Joli daje mu siłę, dzięki której wytrwale walczy o szczęście i nie poddaje się.
Nie znacie powieści pani Trawki? Zachęcam was do sięgnięcia po obie. Polecam z całego serca!
Opinia bierze udział w konkursie