SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
odsłuchaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2020
z serii Świat Dysku
Oprawa miękka
Liczba stron 268

Opis produktu:

Śmierć zaginął, zapewne już... gdzieś odszedł. A to prowadzi do chaosu, jaki pojawia się zawsze, kiedy ulega załamaniu ważny społecznie sektor usług. Pan Reg Shoe, aktywista Martwych Praw - Połączmy swe siły, bo inaczej leżymy - nagle ma więcej pracy, niż mógłby sobie wymarzyć. A niedawno zmarły mag Windle Poons budzi się w trumnie i odkrywa, że powrócił na świat jako zwłoki.
Ale to właśnie Windle i członkowie niezbyt przerażającej grupy nieumarłych z Ankh-Morpork muszą uratować świat dla żyjących.
Tymczasem daleko od miasta, na małej farmie, pewien mroczny przybysz okazuje się znakomitym kosiarzem. Plon czeka na żniwa... A poza tym czeka go całkiem inna walka.

Więcej książek z serii Świat Dysku
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 142x202
Liczba stron: 268
ISBN: 9788382340044
Wprowadzono: 25.11.2020

RECENZJE - książki - Kosiarz - Terry Pratchett

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 18 ocen )
  • 5
    18
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

krzys81

ilość recenzji:45

brak oceny 15-06-2011 20:25

Co by było, gdyby ŚMIERĆ poszła obie na wakacje. Albo przynajmniej na urlop (na przykład dla poratowania zdrowa). Lub gdyby się okazało, że już nie jest potrzebna. Może też się okazać, że ktoś inny ją zastąpi, a tymczasowo ma wolne. W końcu nawet ŚMIERĆ ma prawo do chwili świętego spokoju, w końcu mało, kto jest tak urobiony, jak ona. Niemal do utraty tchu. Śmierć, która okazuje się niepotrzebna (tymczasowo) znajduje sobie nowe zajęcie, niemal w kierunku dotychczasowych kwalifikacji zawodowych, jako żniwiarz. Mało kto w końcu umie kosić z taką wprawa, jak ona. Ale co będzie, gdy w miasteczku wszyscy się dowiedzą, że ŚMIERĆ tak naprawdę nie jest żniwiarzem (a przynajmniej nie tylko nim), ale przede wszystkim jest ŚMIERCIĄ? W końcu takie szczegóły anatomiczne, jak brak masy mięśniowej, czy też raczej jakiejkolwiek masy cielesnej, poza kostną, zawsze wychodzą na światło dzienne. Dzielnie próbuje ŚMIERĆ zastąpić ŚMIERC SZCZURÓW. Niestety, jej kwalifikacje pozwalają jedynie na selekcje naturalną w obrębie gryzoni.
Jedna z lepszych powieści ze Świata Dysku, tym bardziej, że jej głównym bohaterem jest ŚMIERĆ, jedyna z postaci Dysku, który ma misje. Zawsze ją ma. Rozmowy z przeprowadzanymi na Drugą Stronę są naprawdę bezcenne. No i Pimpuś … . Poczciwa szkapa. Warto!!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katrina

ilość recenzji:53

brak oceny 10-04-2017 17:40

Śmierć w końcu dostaje czas i wyrusza, aby go spędzić. Jego brak od razu wywołuje wielkie zamieszanie w Świecie Dysku: odczuwa to przede wszystkim stutrzydziestoletni mag Windle Poons, który choć martwy, wciąż nie zmienił miejsca swojego pobytu i ciągle przemierza Ankh-Morpork w swym ciele.

Choć chciałabym wszystkie serie czytać po kolei to nie zawsze mi to wychodzi. ?Kosiarz? to moje drugie spotkanie ze Światem Dysku. Pierwszym jednak nie był wcale ?Mort?, czyli poprzednia część tej historii, a ?Para w ruch?, która właściwie tylko mnie zanudziła. Do lektury podeszłam więc dość sceptycznie, ale... okazało się, że zupełnie bezpodstawnie.
?Kosiarz? nie jest najlepszą książką jaką kiedykolwiek czytałam. Zdecydowanie nie: to bardzo lekka, niekoniecznie głęboka historia, której celem jest przede wszystkim zabawienie czytelnika. I... dobrze, bo czasami takich powieści po prostu brakuje :)
Jednocześnie historia jest dobrze napisana. Jest wiele książek, które chcą być lekkie i zabawne, ale przez styl, czy jakąś nieumiejętność autora to po prostu nie wychodzi; Pratchett zaś wyraźnie świetnie się na tym zna. Nie powiem, bym śmiała się w trakcie lektury w głos, ale zdarzyło mi się parę razy uśmiechnąć pod nosem, a to jest już duży sukces. Całość napisana jest zgrabnie i choć brzmi absurdalnie to jednak nie ma w niej grama chaosu i czytelnik dobrze wie, co czyta; nie gubi się w wątkach i bez problemu nadąża za bohaterami.
Fabularnie też jest całkiem nieźle. Niestety, środkowa część wątku Windle Poonsa trochę mnie nudziła, ale poza tym bawiłam się naprawdę dobrze. Pratchett doskonale bawi się absurdem i stereotypami, pokazując nam dwie dość proste, niezbyt powiązane z sobą historie. Wątek Śmierci w pewnych chwilach ujmuje, a dzięki magowi możemy poznać Świat Dysku.
Jeśli chodzi o postacie to...po prostu uwielbiam Śmierć. Jest tak absurdalny, że nie umiem go nie lubić :) Przypomina trochę dziecko, które powoli uczy się świata dorosłych i nie zawsze wszystko rozumie, ale stara się to zrobić. Niby próbuje być straszny, ale szczerze mówiąc, nie bardzo mu to wychodzi.
Sporą zaletą tej niedługiej historii jest fakt, że nieznajomość innych książek z cyklu wcale nie odbiera nam zabawy; nie musicie wiedzieć nic o pozostałych tytułach, by odnaleźć się w ?Kosiarzu?.

Nie powiedziałabym, że Pratchett to twórca, bo którego każdy musi sięgnąć. To nie jest lektura obowiązkowa. Jednak wydaje mi się, że tak lekka i przyjemna forma może zaspokoić ogromną rzeszę czytelników. ?Kosiarz? sprawdzi się zarówno jako lektura dla dzieci, jak i dla dorosłych. Nawet osoby, które za fantasy nie przepadają może się w niej odnajdą. W końcu całość to jeden, wielki, absurdalny żart, a nie poważna fantasy z wysokiej półki :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ula

ilość recenzji:37

brak oceny 27-04-2009 09:18

Zwolnienie z pracy - zwłaszcza w czasach kryzysu - może zdarzyć się każdemu. Śmierć nie jest tu żadnym wyjątkiem, tylko co można robić, jeśli przez całe swoje nie-życie było się mrocznym kosiarzem? Śmierć opuszcza swoją czarną krainę i wyrusza w swoistą "podróż życia", aby odkryć, co naprawdę go fascynuje oprócz bycia śmiercią... no, i oprócz małych, puchatych kotków.
Wg. mnie jedna z najlepszych książek Pratchetta i zdecydowanie najlepsza z serii o Śmierci. Przesycona humorem, niezwykle barwnymi alegoriami nawiązującymi do "naszego" świata. Niezwykła opowieść z serii 'co by było gdyby...' poddająca w wątpliwość tak niezmienne wartości jak życie i śmierć. Bo czyż śmierć nie może wziąć sobie urlopu?
Serdecznie polecam lubiącym abstrakcyjny humor i luźne podejście do rzeczywistości!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Black Rose

ilość recenzji:11

brak oceny 1-01-2008 22:12

Wyobrażacie sobie, że Śmierć, tak właśnie Ponurego Kosiarza można wywalić z roboty?? A jak by Wam się podobał, powiedzmy w roli pomocy przy sianokosach?? Hmm... warte namysłu, prawda. Dorzućmy do tego konia Pimpusia i Śmierć Szcurów i mamy - najkomiczniejszy miks zdarzeniowy w Świecie dysku. Czytać tylko samotnie w wyciszonych pomieszczeniach. Spazmatyczny i obłąkańczy śmiech niebezpiecznie zaraźliwy. POLECAM!!!! :))))

Czy recenzja była pomocna?