SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ha-Ga Obrazki z życia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Marginesy
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 344

Opis produktu:

Pod pseudonimem Ha-Ga kryje się Anna Gosławska-Lipińska, wieloletnia rysowniczka satyryczna Szpilek-. Żadna inna artystka nie miała tak długiego i regularnego cyklu w żadnym czasopiśmie. Przez czterdzieści lat co tydzień w Szpilkach- pojawiały się rysunki charakterystycznych ludzików z wyłupiastymi oczami. W podpisie zazwyczaj podsłuchana rozmowa lub satyra na aktualną sytuację obyczajową czy towarzyską. Choć Ha-Ga tworzyła w latach 50. i 60. XX wieku, jej dowcipy są ponadczasowe, zachwycają aktualnością. Miała świetne ucho, potrafiła wyłuskać błyskotliwe zdania podczas spotkań w kawiarniach, na ulicy, w sklepie czy na plaży. Ilustrowała także książki dla dzieci - m.in. Tuwima i Brzechwy - i przez wiele lat współpracowała ze Świerszczykiem-. Dlaczego nie weszła do kanonu Polskiej Szkoły Ilustracji? Co sprawiło, że jej kariera nagle się urwała? W biografii tej wybitnej artystki Agata Napiórska przypomina przedwojenne czasy, kiedy Ha-Ga przesiadywała przy stoliku Gombrowicza i przyjaźniła się z Tuwimem, pisze o szczycie jej popularności w latach 50. i schyłku kariery w latach 70., o przyjaźniach i miłościach, o życiu w cieniu męża, sławnego grafika Eryka Lipińskiego. Z książki wyłania się również intymny obraz relacji rysowniczki z jej córką, Zuzanną Lipińską. Agata Napiórska, urodzona w Grudziądzu w 1983 roku, dziennikarka i tłumaczka, autorka książek Szczęśliwe przypadki Józefa Wilkonia (Marginesy 2018), Ha-Ga. Obrazki z życia (Marginesy, 2023) i dwóch tomów Jak oni pracują. Na co dzień redaktorka naczelna i wydawczyni magazynu Zwykłe Życie-. Mieszka w Warszawie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: biografie i wspomnienia,  literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Marginesy
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 150x220
Liczba stron: 344
ISBN: 978-83-67510-54-7
Wprowadzono: 16.02.2023

RECENZJE - książki - Ha-Ga Obrazki z życia - Agata Napiórska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

przyrodaz

ilość recenzji:611

9-02-2024 16:18

,,Była kobietą dystyngowaną, o usposobieniu raczej melancholijnym. Nie odznaczała się przebojowością. Była skromna- cecha coraz rzadziej spotykana."

Gdybym nie wiedziała, że czytam biografię, to wcale bym nie powiedziała, że nią jest. Tak barwnie ukazanej książki z tak ogromną ilością zdjęć, to jeszcze nie widziałam. Przyznaję się bez bicia, że w ogóle nie miałam pojęcia kim jest tytułowa Ha-Ga. Wszystko przez to, że sama jej osobowość była jakby ukryta. Nikt o niej nie wspominał, a przedstawienie skrótu jej osoby zupełnie nic mi nie dawało. Wykonywała tak ogromną ilość ilustracji i rysunków satyrycznych dla czasopisma ,,Szpilki", a dla świata pozostała niewidzialna. Jej prawdziwe nazwisko brzmi Anna Gosławska-Lipińska. Może dlatego, kiedy czytałam książkę o niej byłam nieco przygaszona. Jakbym wsłuchiwała się w historię osoby widmo, która niby była, ale nikt jej nie znał. Tworzyła w latach 50 i 60 XX wieku i ilustrowała również książki dla dzieci pana Tuwima i Brzechwy. Wiele tych bajek będzie tutaj pokazanych, więc możemy przenieść się do dawnych lat i ujrzeć jak styl, którym się posługiwała wciąż jest obecny. Jakby potrafiła publikować ponadczasowo. Współpracowała też ze ,,Świerszczykiem", który jako jedyny coś mi mówi z tamtego okresu czasu. Najbardziej utkwiło mi w głowie to, że potrafiła opisywać rzeczywistość poprzez humor i prawdę. Jej karykatury osobowości były dogłębnie i czasami nawet brutalnie szczere. Ona sama miała dobry słuch i niezawodną pamięć. Jak już coś gdzieś coś wpadło jej w ucho, to nie wypuszczała tego, póki nie przelała wszystkiego na papier. Bywało również, że swoje pomysły spisywała na tym, co miała pod ręką, na serwetce, czy nawet książce, która była pod ręką. Była bardzo skryta i obracała się w wąskim kręgu znajomych. Tym bardziej przykre było to, że kiedy zmarła mając zaledwie sześćdziesiąt lat, na pogrzebie pojawiła się garstka ludzi. Ze względu na swoje tajemnice, nawet oni niewiele mówili. Polecam zagłębić się w lekturę, która was rozweseli i sprawi, że zaczniecie myśleć nad własnym życiem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna maciejewska.

ilość recenzji:414

23-05-2023 18:51

Twórczość Ha-Gi udowadnia, iż za czasów PRL-u tzw. Polska szkoła ilustracji miała się doskonale, mogliśmy być z niej dumni. Nasza bohaterka, co doskonale udowadnia Napiórska, walnie przyczyniła się do rozwoju polskiej ilustracji. Autorka książki udowadnia, jak wielka i jak niedoceniana to była i jest artystka. Napiórska swoją książką wypełnia wielką lukę. O jej bohaterce praktycznie nikt nie pisał, niewiele o niej wiadomo.
Pisarka swoją opowieść snuje w sposób arcyciekawy uciekając od suchej faktografii na rzecz porywającej opowieści przeplatanej wspomnieniami artystki. Sylwetka Ha-Gi została świetnie wpleciona w kontekst gospodarczy, kulturowy i obyczajowy, co daje nam dodatkowo obraz minionej epoki i tamtejszych realiów. Tym bardziej jest to ciekawe, iż okres dzieciństwa i młodości Ha-Gi przypadł na okres I wojny światowej i okres międzywojenny, dorosłość na czas II wojny światowej. Fragmenty dot. obu wojen budzą grozę. Czas PRL-u to z kolei próba walki o siebie, o twórczość. Bardzo ciekawe jest też, jak artystka tworzyła swoją kreskę, swój styl, jak wypracowywała swoją markę i walczyła o miejsce wśród rysowników.
Poza genialną, spostrzegawczą rysowniczką, z opowieści wyłania się bardzo wrażliwa, niezwykle empatyczna osoba, człowiek z wyjątkowym darem słuchania ludzi.
Książka napisana jest barwnym językiem, w bardzo ciekawy sposób. Całość ubarwiają liczne reprodukcje prac Ha-Gi i korespondencja Ha-Gi i jej męża Eryka Lipińskiego.
Zachęcam was do lektury. Arcyciekawa, bogato udokumentowana opowieść o niezwykłej kobiecie i niezwykłych czasach. Polecam. To doskonała lektura dla każdego, kto kocha poznawać innych ludzi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Let**************

ilość recenzji:99

9-03-2023 18:06

Była jedną z pierwszych polskich karykaturzystek, była rysowniczką, ale też kobietą, przyjaciółką, znajomą różnych ważnych postaci XX wieku, matką i żoną, świadkiem wojen i zmian ustrojowych, artystką i damą.
Była pierwszą damą polskiego rysunku humorystycznego.

?Rysowniczką zostałam przez przypadek ? mówiła. ? Zrobiłam jeden rysunek, potem drugi i nim się obejrzałam, byłam już rysowniczką satyryczną?

"Ha-Ga. Obrazki z życia" to świetnie skonstruowana książka, pokazująca w sposób interesujący, ale i prosty, nie tylko suche fakty z życia rysowniczki, lecz także całą historię XX-wiecznej Warszawy i nie tylko.
Jest dla mnie czymś fascynującym poznawanie właśnie tych ostatnich 100 lat, które wydają się przecież nie tak odległe- sama urodziłam się jeszcze w poprzednim stuleciu, a jednak był to tak dynamiczny czas, że ciężko sobie teraz wyobrazić, jak rzeczywiście wyglądał.

Bohaterka biografii urodziła się podczas
I Wojny Światowej, sama dość intensywnie przeżyła IIWŚ, a i kolejne lata były dla niej pełne wyzwań. Doświadczyła pięknej miłości, zmierzyła się z trudami macierzyństwa, podróżowała i ciężko pracowała, rozbawiając czytelników "Szpilek" chwytliwymi żartami.
Przesiadywała przy stoliku Gombrowicza, Tuwim pisał do niej listy i wiersze, a Beacie Tyszkiewicz doradzała w przyjmowaniu ról.
Przeżyła wiele wspaniałych i kolorowych chwil, ale też takich zwykłych, szarych, a nawet czarnych.
Szczególnie spodobała mi się przytoczona korespondencja Ha-Gi i jej męża Eryka Lipińskiego, czasem urocza i rozbrajająca, a innym razem smutna lub prosta, codzienna.
Fragmenty pisane podczas wojny wywołują ciarki na ciele i tak bardzo przypominają o realności tych czasów. Niepewność i strach miesza się w nich z miłością i tęsknotą, zresztą sami zobaczcie:

"A list piszę do Ciebie przy złowieszczym akompaniamencie karabinów maszynowych, przy huku dział, które wstrząsają domem, i patrząc na dymy płonącego miasta, w którym Ty jesteś albo Cię nie ma."

Na szczęście, po każdej burzy wychodzi słońce, którego i Warszawa doczekała. Zobaczycie, jak wyglądało odbudowywanie miasta po wojnie, jak powoli każdy wracał do codzienności i ciężko pracował, nadal niosąc w sobie strach przed powrotem do tego, co było.

W tym wszystkim zacznie rozwijać się również temat rysunku, satyry i czasopism, trendów, nowinek i kolejnych ważnych postaci. Jednak Ha-Ga będzie elementem stałym, kimś, kto siedział w temacie od początku do końca i był jego ważnym filarem.
Jej charakterystyczne rysunkowe postacie pokochało mnóstwo czytelników, a na żarty czekali oni z niecierpliwością od numeru do numeru.
Bardzo się cieszę, że i ja mogłam je poznać, mimo że nie istniałam jeszcze w tamtych latach. ????
Kilkoma się z Wami nawet podzielę, chociaż zachęcam do sięgnięcia po całą biografię!
Jest pięknie napisana, porusza mnóstwo ciekawych tematów, zachowując w tym jednak spójność.
Listy i wspomnienia odgrywają tu ważną rolę, co jest cudowne, bo dodaje książce autentyczności i naprawdę przenosi czytelnika wstecz.
Napisana we współpracy z córką Ha-Gi - Zuzanną, okraszona wieloma fotografiami i pracami rysowniczki stanowi prawdziwą skarbnicę wiedzy na temat jej życia.
Gorąco polecam, niezależnie czy znacie już tę postać, czy jeszcze nie- jest to świetna lektura dla wszystkich!
Co prawda 8 marca minął, ale w pozostałe dni w roku też warto czytać o wspaniałych kobietach, a także sprawiać sobie małe prezenty- taki egzemplarz nadaje się do tego idealnie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?