SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Czułe poranki, bezsenne noce

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Wydawnictwo Flow
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 360
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Piętnasta książka Agnieszki Zakrzewskiej Czułe poranki, bezsenne noce już w sprzedaży!

Czułe poranki, bezsenne noce - fabuła


Główna bohaterka książki Czułe poranki, bezsenne noce Romy Sokołowska po zdradzie męża zamyka się w sobie i izoluje od świata, koncentrując się na wychowywaniu nastoletniego syna Łukasza i pracy w popularnym lifestyleowym miesięczniku.

Kiedy w redakcji pojawia się nowy prezes wydawnictwa, Juliusz Koman, Romy niespodziewanie się z nim zaprzyjaźnia. A to nie koniec zmian w jej uporządkowanym do tej pory życiu, bo pewnego dnia dostaje zlecenie przeprowadzenia wywiadu z jedną z nieco zapomnianych gwiazd kina, Barbarą Anczyc. Ekscentryczna aktorka lata temu zaszyła się w dworku na wsi i konsekwentnie odmawia kontaktów z prasą. Jej przepiękny portret, autorstwa znakomitego artysty Mateusza Przebindowskiego, jest ostatnim zdjęciem gwiazdy opublikowanym w mediach. Kiedy Romy próbuje odnaleźć fotografa, okazuje się, że mężczyzna jakiś czas temu zniknął bez śladu.

Zaintrygowana mnożącymi się tajemnicami dziennikarka, wyrusza w dziewicze okolice położone przy nadbużańskich mokradłach. Na miejscu okazuje się, że pomimo początkowej nieufności mieszkańców wioski szybko udaje się jej nawiązać z nimi kontakt. Jedyną osobą, która zachowuje się wobec niej wrogo, jest Bodnar. Mężczyzna mieszka w prymitywnej chacie, prowadzi życie pustelnika i tropi kłusowników. Mimo nieustających kłótni tych dwoje ciągnie do siebie jakaś niewytłumaczalna siła...

Jakie tragiczne i romantyczne wydarzenia rozegrają się w malowniczej scenerii dzikiej podlaskiej przyrody? Czy po bezsennych nocach nadejdą również czułe poranki?

Klangor żurawia i szelest szuwarów mogą być najpiękniejszą miłosną melodią, trzeba jednak uważać, by się nie zagubić na rozlewiskach własnych pragnień...

Czułe poranki, bezsenne noce - dla jakiego czytelnika


Czułe poranki, bezsenne noce to książka stworzona dla poszukiwaczy głębszego zrozumienia ludzkiej natury i emocji, dla tych, którzy pragną zgłębić tajemnice ludzkiego serca. To lektura dla tych, którzy cenią sobie delikatne spojrzenie na ludzkie relacje i chcą odkrywać piękno w prostych chwilach i odczuwać głębsze emocje, towarzyszące zarówno radościom, jak i rozczarowaniom życia.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Flow
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Flow
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 360
ISBN: 9788383640525
Wprowadzono: 13.02.2024

Agnieszka Zakrzewska - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Czułe poranki, bezsenne noce - Agnieszka Zakrzewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:960

4-04-2024 21:30

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Każda z powieści Agnieszki, którą czytałam bardzo mi się podobała, dlatego też nie mogłam sobie odmowić sięgnięcia po najnowszą jej powieści - "Czule poranki, bezsenne noce", która zainteresowała mnie swoim opisem i urzekła piękną szatą graficzną. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Mi zapoznanie się z historią Romy zajęło jedno popołudnie i uwierzcie, że nie byłam w stanie odłożyć książki nawet na moment. Tak bardzo zostałam wciągnięta do świata przedstawionego przez autorkę! Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w świetny i niezwykle autentyczny sposób wykreowani. To postaci, które nie są idealne, mają swoje tajemnice, a także wady i zalety, borykają się z różnymi problemami, tak jak my popełniają błędy, czy postępują pod wpływem chwili, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Jestem pewna, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości. Ważną rolę odgrywają tutaj także postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania i wywołują tym samym ogrom emocji i wrażeń. Razem z bohaterami przeniosłam się na Podlasie, które całkowicie mnie urzekło! Czytając niektóre fragmenty czułam się tak jakbym towarzyszyła bohaterom i chłonęła razem z nimi surowość i niepowtarzalność tamtego rejonu! Wiem, że jak tylko będę miała taką możliwość to na pewno przemierzę ścieżki, którymi uczęszczała Romy, Bodnar oraz reszta bohaterów. Chciałabym też spędzić w takich okolicznościach przyrody tytułowe "czułe poranki, bezsenne noce"! Na kartach powieści mogłam lepiej poznać Romy, a także Bodnara - ich myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmagają, jakie wydarzenia odcisnęły piętno na ich obecnym życiu, a tym samym mogłam lepiej ich postępowanie oraz decyzję. Romy od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię, to taka kobieta, której po prostu nie sposób nie polubić i naprawdę z całych sił jej kibicowałam. Bodnar natomiast był dla mnie wielką zagadką, ale już od początku podskórnie czułam, że ten mężczyzna za murem obojętności i trochę takiej "gburowatości" skrywa zupełnie inne oblicze i historię, która poruszy moje serce i wiecie co? Nie pomyliłam się! Relacja głównych bohaterów została w rewelacyjny sposób zaprezentowana! Śmiało mogę powiedzieć, że to hate - love, w którym potyczki słowne bohaterów wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech, a kilka razy nawet jawnie parsknęłam śmiechem! Niemniej jednak wszystko toczyło się w tej sferze swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom. Ogromnie podobały mi się momenty kiedy Romy i Bodnar wzajemnie stopniowo burzyli swoje mury i otwierali przed sobą swoje serca i duszę, to było coś pięknego! Pisarka w interesujący sposób pokazała blaski i cienie show biznesu, bycia na świeczniku, pokazała do czego może doprowadzić i jakie konsekwencje może mieć zatracenie się w tym pełnym pokus świecie. Agnieszka w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas, mowa o trudnych relacjach rodzinnych, problemach z alkoholem i używkami, rozwodzie, samotnym wychowywaniu dziecka, czy też problemach finansowych. Wszystkie te aspekty wywołują w Czytelniku wiele skrajnych emocji i zmuszają tym samym do długotrwałych refleksji nad własnym życiem. "Czułe poranki, bezsenne noce" to dojrzała, emocjonująca i poruszająca opowieść o dwójce ludzi zranionych przez życie, którzy postanowili w najmniej oczekiwanym momencie ponownie otworzyć się na miłość! Cudownie spędziłam czas z tą książkę, już na zawsze zostanie ona w mojej pamięci i sercu! Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gal*********

ilość recenzji:263

14-03-2024 19:03

Agnieszka Zakrzewska przeniosła mnie na magiczne Podlasie i opowiedziała tak przepiękną historię o miłości, która niespodziewanie zaskoczyła parę bohaterów niczym podlaska pogoda. ?Czułe poranki, bezsenne noce? Czy słyszycie tę melodię, którą zawiera tytuł, a okładka książki? jest jak marzenie? ?Czułe poranki, bezsenne noce? to wspaniała, sensualna i niesamowicie piękna opowieść. Jeśli nawet wypieralibyście się, że nie czytacie i nie lubicie romansów, to na taki, jak napisała Agnieszka Zakrzewska, na pewno będziecie mieli ochotę.

Romy Sokołowska swoje oryginalne imię, jak na polskie standardy zawdzięcza amerykańskiej aktorce Romy Schneider i swojemu ekscentrycznemu ojcu, scenografowi, który postanowił, że jego ukochana jedynaczka musi się odróżniać od innych. Ojciec wspiął się na wyżyny dyplomacji, żeby przekonać urzędniczkę do wpisania takiego imienia do aktu urodzenia dziewczynki. I tym sposobem stała się pierwszą Romy w stolicy.

I tym sposobem stała się pierwszą Romy w stolicy. Niestety prócz imienia w życiu Romy, nie działo się nic nadzwyczajnego. Pracuje w popularnym lifestyle?owym wydawnictwie, ledwo wiąże koniec z końcem, sama wychowując nastoletniego Łukasza, po tym, jak jej mąż postanowił wymienić ją na inny model i założył nową rodzinę.
Romy po nieudanym małżeństwie z Patrykiem nie potrafi się pozbierać, chociaż bardzo się stara. Robi, co może by nastoletniemu synowi zapewnić wszystko, co najlepsze, a gdy sobie gorzej radzi zwraca się o pomoc do wujka. Były mąż ma nową rodzinę i uważa, że alimenty, które płaci żonie, muszą jej wystarczyć, nie interesuje go, że jest inaczej. Romy, chociaż ma syna to i tak czuje się samotna.

Po roszadach na samej górze zarządzających gazetą wszyscy pracownicy czują presję, boją się utraty pracy. Romy jest przerażona, bo jeśli ją zwolnią, pójdzie na dno. Jedyną deską ratunku jest pomysł podsunięty przez przyjaciółkę na wywiad z dawną gwiazdą kina, Barbarą Anczyc, po której słuch zaginął, podobnie jak po Mateuszu Przebindowskim, znakomitym fotografie, którego dziełem jest ostatni fenomenalny portret artystki, zanim wycofała się z życia towarzyskiego i zniknęła bez śladu. Fotograf także przepadł jak kamień w wodę, po karczemnej awanturze, jaką wywołał na swojej ostatniej wystawie. Podczas poszukiwań śladów Barbary, Romy dowiedziała się o tym przypadkiem.

Wywiad z Barbarą jest dla Romy ostatnią deską ratunku, zdaje sobie bowiem sprawę, że naczelna pozbędzie się jej bez mrugnięcia okiem i nie będzie miała na to wpływu nawet rozwijająca się znajomość z przystojnym szefem. Tajemnice związane z Barbarą i fotografem coraz bardziej Romy ciekawią, ale Julian Konan nie jest zachwycony tym pomysłem i wolałby, żeby z niego zrezygnowała. W końcu jednak zgadza się na wyjazd Romy na Podlasie, chociaż robi to niechętnie. Zdaniem niektórych wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to właśnie tam przebywa aktorka.


Zaintrygowana mnożącymi się tajemnicami Romy rusza w dziewicze okolice położone przy nadbużańskich mokradłach. Wieś podlaska, do której trafiła dziennikarka, to miejsce, gdzie ludzie się znają i szanują, a dla wszystkich najważniejszy jest święty spokój w domu i w sumieniu. Romy nazywają tu miastową, ale bardzo szybko znajduje z miejscowymi wspólny język, zdobywa ich zaufanie i sympatię. Może dlatego, że nigdy nikogo nie udawała i dzięki temu tak szybko zyskała ich przychylność. Jedyną osobą, która okazuje jej jawną wrogość, jest Bodnar, który mieszka w prymitywnej chacie, prowadzi życie pustelnika i tropi kłusowników. Mimo że tych dwoje wciąż się ze sobą kłóci, to ciągnie ich do siebie jakaś niewidzialna siła.

?Czułe poranki, bezsenne noce? to przepiękna powieść pełna emocji z niesamowitą podlaską przyrodą w tle. Z jednej strony wielkomiejskie życie z pracą w korporacji, gdzie wyścig szczurów wiedzie prym, a na życzliwość koleżanek, nie ma co liczyć, a wręcz odwrotnie, a z drugiej nadbużańska wieś ze wszystkimi jej urokami. Ciszą, spokojem, zapachem dzikiej przyrody, śpiewem ptaków, a także ludźmi, którzy są szczerzy i pomocni z sercem na dłoni. W mieście ploteczki i intrygi za plecami, a na wsi, co w sercu to na języku. I pomiędzy tymi dwoma światami Romy, kobieta opuszczona przez męża z nastoletnim synem na wychowaniu. Prostolinijna, z zasadami, niepasująca do wielkiego świata, pełnego szumu i obłudy.

Agnieszka Zakrzewska postawiła na drodze Romy dwóch mężczyzn. Juliana Komana przystojnego i zblazowanego bawidamka, właściciela La Belle i hardego, mrocznego Bodnara. Obaj mają tajemnice, obaj coś ukrywają. Czy serce Romy żywiej zabije dla nowego szefa, który może zapewnić jej i synowi dostatnie życie, czy do Bodnara, który swoim aroganckim zachowaniem doprowadza ją do szewskiej pasji? Nieubłaganie nadejdzie czas wyborów i Romy będzie musiała podjąć decyzję.

Jestem zauroczona tą historią, której bohaterowie poszukują swojego miejsca na ziemi i szczęścia tak po prostu. Każdy rozdział rozpoczyna się fragmentem piosenki, w środku znajduje się mnóstwo cudnych grafik i czarnobiałych fotografii, całość tworzy niezwykły klimat. Ta książka to po prostu prawdziwe dzieło sztuki.

Autorka stworzyła całą plejadę bohaterów, których nie da się nie polubić. Nie są jednoznaczni, jednowymiarowi, są kolorowi, jak Podlasie. Każde z nich ma coś na sumieniu, coś ukrywa, ale w którymś momencie ich ścieżki się prostują, a los będzie miał dla nich niespodzianki. Ta powieść daje chwilę oddechu, zmusza do refleksji i przypomina, że w życiu nie gonitwa za pieniędzmi jest najważniejsza.

Urzekła mnie ta powieść wspaniałymi opisami piękna przyrody, podlaską gwarą i ciepłem roztaczanym przez prostych ludzi zakochanych w swoim regionie. Nigdy nie zapomnę postaci Józefy Tokajukowej, kobiety życzliwej całemu światu, która mogłaby stanowić wzór najlepszej babci, jaką można by sobie wymarzyć. Twarda i honorowa, ale zarazem pełna światła, radości i pokory. Swoją postawą życiową imponowała mi także Romy, która w każdym człowieku dopatruje się dobra, nawet w byłym mężu i to dobro próbuje przekazać swojemu zbuntowanemu synowi. Kobieta pragnie doświadczyć miłości, ale nie szuka przelotnych romansów. Tęskni za niemodną, zapomnianą miłością, taką, od której kręci się w głowie i drży serce. Nie chciała pomylić się kolejny raz.

Powieść ?Czułe poranki, bezsenne noce? brzmi jak najpiękniejsza ballada, której można słuchać bez końca. Wzrusza, chwilami chwyta za gardło, wywołuje uśmiech, a na koniec skłania do refleksji. Nie warto gonić za mamoną i poświęcać wszystko i wszystkich dla kariery. Trzeba się zatrzymać, wsłuchać w klangor żurawi, śpiew ptaków, usiąść na tarasie z kubkiem aromatycznej herbaty i uścisnąć rękę komuś bliskiemu, spojrzeć mu w oczy i powiedzieć: ? Obiecuję cie kochać, bo moje słowa twój wiatr rozwieje, lecz bez ciebie się czuję, jakbym straciła kawałek siebie?. Na miłość nigdy nie jest za późno i każdy chce kochać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia aleczek.

ilość recenzji:226

7-03-2024 21:23

"Młodzi ludzie pozwalają, żeby prawdziwe życie przeciekało im przez palce, myśląc, że to wirtualne jest o wiele ciekawsze. A tak naprawdę net to wyłącznie tombak prawdziwych emocji." Zdrada boli, przytłacza, odbiera poczucie bezpieczeństwa. Niszczy nie tylko związek, ale i zaufanie, które tak trudno odbudować. Romy Sokołowska po wyprowadzce męża zostaje sama z nastoletnim synem. To dla niego musi stawić czoło rzeczywistości, to dla niego będzie teraz żyć. Pozbawiona wsparcia stara się, połączyć pracę z samotnym macierzyństwem. Niespodziewanie dostaje zlecenie przeprowadzenia wywiadu z jedną z najjaśniejszych gwiazd kina z dawnych lat, która odcięła się od dawnego życia i stroni od reporterów. Chociaż zadanie wydaje się z góry skazane na porażkę, Romy bez wahania wyrusza w dziewicze tereny położone przy nadbużańskich mokradłach, by odnaleźć ekscentryczną aktorkę i zdobyć upragniony materiał. Nie przypuszcza jednak, że najbliższe dni odmienią jej życie. Tylko czy odważy się otworzyć swoje serce i ponownie zaufać? "Czułe poranki i bezsenne noce" to poruszająca, pełna ciepła opowieść, która od pierwszych stron skradła moją uwagę. Każdy rozdział rozpoczyna piękny, życiowy cytat, słowa wiersza lub treść piosenki. Autorka nie koloryzuje życia, przedstawia je takim, jakie właśnie jest, gdzie chwile radości przeplatają się z bolesnymi doświadczeniami, a łzy szczęścia z bólem i cierpieniem. Przypomina, że w życiu ważne są wzloty, a także upadki, dlatego musimy pamiętać, by nigdy się nie poddawać. Właśnie ten realizm wydarzeń urzeka najbardziej. Malownicza sceneria Podlasia zachwyca i urzeka "to niezwykłe miejsce. Z duszą." To w tym miejscu postać Romy rozkwita, pozwalając sobie zapomnieć o przeszłości i cieszyć się każdą chwilą. Z radością obserwowałam tą przemianę, kibicując jej z całego serca. To również powieść o potrzebie bliskości, odwadze i trudnych decyzjach. Napisana lekkim i wyrazistym stylem, porusza istotne, a także trudne tematy. Odczułam te emocje i spędziłam z nią, piękne chwile. Polecam serdecznie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:850

3-03-2024 20:05

?Czułe poranki, bezsenne noce? to książka, która opowiada o Romie. Kobiecie, która po zdradzie męża próbuje poukładać sobie wszystko od nowa. Jest również matką nastoletniego Łukasza. Pracuje jako dziennikarka i kiedy pojawia się nowy prezes jej życie zmienia się. Ma odnaleźć ekscentryczną aktorkę, Barbarą Anczyc. W tym celu wyjeżdża na Podlesie. Romie podejmuje się zadania, tym bardziej, że piętrzące się tajemnic coraz bardziej ją intrygują. Czy na malowniczej wsi uda się jej odnaleźć sławną aktorkę? I czy tylko ją odnaleźć? Przekonajcie się sami.
Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Uwielbiam powieści, w których bohaterowie mają sekrety, a tutaj ich nie brakuje. To co bardzo spodobało mi się w tej książce, to nieoczywista fabuła oraz chwila refleksji nad własnym życiem. Lektura dostarczyła mi wielu emocji. Były momenty zabawne, ale również wzruszające. Autorka wspaniale wykreowała każdego z bohaterów i przepięknie oddała urok podlaskiej małej miejscowości. Opisy przyrody mnie zachwyciły i sprawiły, że się rozmarzyłam. A tego gwara i zwyczaje mieszkańców? Wszystko to sprawiło, że wręcz czułam się w miejscu akcji.
Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i lekko. A wszystko to za sprawą wspaniałego stylu pisania autorki. Lektura jest idealna na wieczór po ciężkim dniu. Bardzo polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kam*******************

ilość recenzji:751

3-03-2024 16:26

"Czułe poranki, bezsenne noce" to powieść, która poruszyła i skradła moje serce. Wciągająca i dynamiczna fabuła, ciekawa kreacja bohaterów, malownicza sceneria oraz piękna przyroda otaczająca czytelnika. Jestem zachwycona też śliczną okładką książki i pięknymi ilustracjami.
Główna bohaterka powieści to Romy Sokołowska, dziennikarka miesięcznika "La Belle". Kobieta jest po trudnym rozwodzie i samotnie wychowuje czternastoletniego syna Łukasza. Wkrótce zaprzyjaźnia się z nowym prezesem wydawnictwa i dostaje nowe zlecenie przepowadzenia wywiadu z jedną z zapomnianych gwiazd kina. W poszukiwaniu Barbary Anczyc wyrusza na Podlasie, aby odnaleźć ekscentryczną aktorkę. Próbuje też rozwikłać zagadkę zniknięcia bez śladu znanego fotografa. Na Podlasiu trafia na tajemniczego i gburowatego Bodnara, który prowadzi życie pustelnika i mieszka w starej chacie w spartańskich warunkach.
Co odkryje Romy i czy odnajdzie szczęście?

Bardzo lubię czytać takie mądre i wartościowe książki, które skłaniają do refleksji i pokazują nam co jest najważniejsze w życiu. Autorka porusza ważne tematy. Zdrada, rozwód, trudy samotnego macierzyństwa, kompleksy i zaniżone poczucie własnej wartości, zawiedzione nadzieje i niespełnione marzenia, tajemnice, zagadki, a także poszukiwanie własnego szczęścia i stabilizacji życiowej. Powoli odkrywałam sekrety bohaterów i zrozumiałam, że każdy z nas ma jakieś problemy i przeszłość za sobą. Jednak trzeba wziąść się w garść i spróbować zmian w życiu, by być szczęśliwą osobą. Autorka porusza też temat siedzenia przed komputerem zamiast poświęcenia czasu na ruch na świeżym powietrzu. Świetne nawiązania do przyrody, która zachwyca o każdej porze roku. Opisy są tak wyraziste, że pobudzają wyobraźnię czytelnika. Mam ochotę wyruszyć śladami bohaterów i zachwycić się krajobrazem Podlasia.
Gwarantowane emocje i przyjemnie spędzony czas z książką.

Polecam z całego serca!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sza_teraz_czytam

ilość recenzji:1038

29-02-2024 21:58

Autorzy często na miejsce akcji swoich książek wybierają Podlasie. Po przeczytaniu "Czułych poranków, bezsennych nocy" nie można się temu dziwić. Agnieszka Zakrzewska w niezwykle malowniczy sposób oddała piękno tego regionu. Oczami wyobraźni widziałam wiejski sklepik spożywczy Topaz, gościnną chatę babci Tokajukowej czy nadbużańskie mokradła. Czułam ten wyjątkowy klimat, zapachy i smaki. Zostałam urzeczona i jak kiedyś będę miała okazję, odwiedzę te tereny. Już nie tylko na kartach powieści, ale w rzeczywistości. 

Historia tylko z pozoru wydaje się być schematyczna. Mamy zdradę męża, samotne macierzyństwo, przystojnego prezesa i romans, który ku mojemu zaskoczeniu wcale nie przysłonił innych ważnych tematów. Nic tu nie jest oczywiste. Trzeba liczyć się z wieloma zaskoczeniami i dramatycznymi zwrotami akcji. Jak to i w życiu bywa.

Bohaterowie, jakich stworzyła autorka, okazali się charakterni. Z jednej strony zadziorni, a z drugiej wrażliwi, samotni, pełni tęskoty serca, z trudną przeszłością. Żaden z nich nie jest jednoznacznie dobry lub zły (no chyba że oprócz babci Tokajukowej). Każdy z nich ma coś na sumieniu, każdemu przyjdzie się z czymś zmierzyć. Uwielbiam takie kreacje! Poznawałam ich głęboko skrywane tajemnice i pragnienia, zawirowania rodzinne, próbę zmiany czegoś w życiu oraz trudną, acz piękną miłość. 

Autorka zadbała również o miejscowy dialekt w dialogach. Dzięki temu książka nabrała jeszcze większego klimatu. Ogólnie piękno języka zwraca uwagę, co bardzo wpływa na przyjemność czytania i odbiór książki.

"Czułe poranki, bezsenne noce" pozwoliły mi odbyć bogatą w nowe czytelnicze doświadczenia podróż na magiczne i dzikie Podlasie. Dostarczyła wielu skrajnych uczuć i emocji. Do tego jest niespieszna, refleksyjna, przejmująca, ale i odrobiną napięcia. Czy Romy uda się odkryć wszystkie sekrety z przeszłości nowo poznanych ludzi? Sprawdźcie koniecznie! Kto wie, może i Wy też usłyszycie klangor żurawia...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?