SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Cud babiego lata

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

Pełna nadziei historia o tym, że nigdy nie jest za późno, by walczyć o siebie Gdy Julia Niepołomska dowiaduje się, że mąż ją zdradza, przeżywa prawdziwy szok. I nie ma dla niej znaczenia, że sama również go zdradziła - jako pierwsza. Oboje decydują się jednak zawalczyć o swój związek i skorzystać z pomocy psychoterapeuty, by naprawić to, co doprowadziło do kryzysu małżeńskiego. Przed nimi długa droga, której cel jest mglisty i niepewny. Czy na splątanych przez czas ścieżkach uczuć odnajdą ponownie drogę do siebie?

Toksyczne relacje rodzinne, depresja, wyniszczająca zazdrość i lęk przed samotnością. Cud babiego lata to poruszająca opowieść o nieustannym błądzeniu w poszukiwaniu upragnionej miłości i odwadze, która pozwala ją ocalić.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Liczba stron: 320
ISBN: 9788382197297
Wprowadzono: 10.06.2022

RECENZJE - książki - Cud babiego lata - Marlena Ledzianowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

boo***********************

ilość recenzji:871

9-07-2022 21:05

Niektórym wydaje się, że doprowadzenie do ślubu sprawia, że drugi człowiek już na zawsze będzie obok, skrupulatnie dotrzymując składanej przysięgi. Małżeństwo to jednak nie wyrok śmierci, a praca nad nim powinna się odbywać przez cały czas jego trwania, niezależnie od ilości wspólnie spędzonych lat. Nie jest to łatwe zadanie i zbyt często spychane na margines. A nie można brać za pewnik obecności drugiej strony, gdy nie przykłada się wagi do jej potrzeb i nie daje odczuć, że jest w naszym życiu niezbędna. Nawet małe gesty potrafią zdziałać cuda, wystarczy jedynie odrobina dobrej woli i czas, jaki jesteśmy chętni poświęcić, by relację pielęgnować. W innym wypadku skutki mogą być opłakane, a gdy przyjdzie się w tym zorientować może być za późno na ratowanie czegokolwiek.
Julka z zawodu i powołania jest nauczycielką. Dodatkowo dość prężnie prowadzi korepetycje dla uczniów i robi to z dużą przyjemnością, a w wolnych chwilach pisze powieści dla kobiet. Może się pochwalić długim stażem małżeńskim, jej córka niedawno wyfrunęła z domu i rozpoczyna życie na własną rękę, a ona powinna się cieszyć życiem. Niestety, nie wszystko jest takie jak pozornie wygląda. Bowiem ona od lat żyje z mężem na odległość, z uwagi na ich pracę, a ta rozłąka skutecznie wpływa na rozluźnienie łączących ich więzi. Choć Julka jest piękną kobietą, przyciągającą męskie spojrzenia, to nie potrafi zwrócić uwagi swojego męża na tyle, by poświęcił jej czas nie tylko w fizycznym wymiarze. Coraz bardziej tęskni do jego bliskości i towarzystwa każdego dnia, ten jednak zdaje się oddalać jeszcze bardziej. Z uwagi na swoją emocjonalność nie potrafi odpowiednio się z nim porozumieć i wyartykułować swoich potrzeb. A to dopiero wierzchołek góry lodowej...
Marek to mężczyzna w sile wieku, choć odrobinę zaniedbany. Piastuje ważne stanowisko i w kwestiach zawodowych osiąga niemałe sukcesy. Poniekąd przyzwyczaił się do sytuacji rodzinnej i tego, że tkwi odrobinę z boku, z doskoku jedynie zaszczycając bliskie mu kobiety swoją obecnością. Marek skutecznie tłumi wszelkie emocje i wydaje się człowiekiem-skałą, którego nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi. Trudno jednak przez to zorientować się także w uczuciach, które głęboko skrywane w nim tkwią. Niezaleczone traumy z dzieciństwa dają mu o sobie znać, choć on, spychając te kwestie w głąb świadomości, stara się o tym nie myśleć. Jednak z całą pewnością nie jest człowiekiem szczęśliwym, a kolejne działania, których się podejmuje sprawiają, że wręcz zaczyna sobą gardzić.
"Cud babiego lata" to ciekawa i bardzo dobrze napisana powieść o problemach małżeńskich, które zaniedbane urosły do rangi mogących doprowadzić do rychłego rozwodu. Życie na odległość, permanentny brak komunikacji, ciągłe niezrozumienie i niezabliźnione rany, jakie zebrały się przez cały okres trwania tej relacji, skutecznie ją pogrążają. Marek i Julka nie są w stanie trwać przy sobie na co dzień, udzielać sobie niezbędnego wsparcia, do tego całkiem zapomnieli o tym, jak ze sobą rozmawiać, a przede wszystkim jak być wobec siebie szczerymi. I przez to szukają szczęścia nie tam, gdzie powinni, zamiast odnaleźć problemy, które tkwią głęboko w nich i sprawiają, że ciągle ranią się nawzajem. Dzięki perspektywie roku, która dzieli obie narracje, widzimy jak duże postępy poczyniło małżeństwo, w kwestii odbudowania swojej relacji ale i poznania samych siebie i swoich potrzeb. Mamy tu do czynienia z głęboką analizą psychologiczną obojga bohaterów, która zanim uleczy, przysporzy im całe mnóstwo bólu i wręcz zmusi do zmierzenia się z problemami, których albo nie byli świadomi albo nie chcieli mieć pojęcia o ich istnieniu. Autorka w powieści dużą wagę przywiązuje także do przekazania nam emocji, które targają bohaterami, a bywają one wręcz skrajne, niemniej zawsze intensywne. Przechodzimy wraz z nimi proces uzdrowienia i poznania siebie, zauważamy różne niuanse, które stanowiły zaczątek ich problemów, mamy okazję obserwować ich codzienne zmagania i ból, z jakim muszą się mierzyć. Z pewnością nie jest to łatwa książka, niemniej jednak stanowi ważny głos w literaturze, ukazujący jak prostym jest zboczenie z wyznaczonej sobie lata temu ścieżki, jak banalna jest ucieczka w to co nieskomplikowane i dające pozorne ukojenie, a jak szalenie zawiłym wyzwaniem jest podjęcie się próby naprawienia więzi małżeńskiej, wybaczenia- zarówno sobie jak i drugiej stronie i odbudowania, cegła po cegle, wspólnej oazy. To nie tylko opowieść o romansie, byłoby to obraźliwie spłycenie całej historii, to o wiele więcej i moim zdaniem warto dać tej książce szansę, by za pomocą bohaterów ujrzeć ważne i często ignorowane kwestie, które mogą okazać się przydatne w codziennym życiu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Urszula Zachariasz.

ilość recenzji:224

5-07-2022 11:03

Kiedy popatrzyłam na okładkę tej książki i przeczytałam opis, pomyślałam sobie, że to w sumie może być fajna lektura na letnie dni - lekka, łatwa i przyjemna.
Lecz z każdą przewrócona stroną powieści, wiedziałam, że byłam w błędzie.
"Cud babiego lata" maspazja nie jest historią sielankową. Pod tą piękną okładką skrywają się prawdziwe emocje, rozterki, życie...
Jest w niej wiele łez, niezrozumienia, nieustannej walki o miłość, akceptację, wybaczenie.

Julia i od Marek od ponad dwóch dekad są małżeństwem. Od pewnego czasu żyją jednak osobno. Marek coraz rzadziej przyjeżdża do domu.
Tęsknota za mężem i poczucie osamotnienia sprawiają, że Julia wpada w ramiona kochanka.
Po pewnym czasie, dowiaduje się, że Marek także ją zdradza. Z początku jest zdesperowana, lecz z czasem pragnie zawalczyć o małżeństwo, zawalczyć o miłość. Oboje poddają się terapii. Marek uczęszcza także na terapię indywidualną. Tam opowiada o toksycznej relacji że swoją matką, a także walce z depresją. Te rozmowy przynoszą ukojenie.
Zarówno on jak też Julia mają nadzieję na to, że dla nich poraz kolejny wzejdzie słońce, że znajdą nić porozumienia, że przetrwają najgorszy czas.

"Cud babiego lata" to naprawdę wartościowa książka. O nieustannej walce i wierze w lepsze jutro.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina

ilość recenzji:549

8-06-2022 19:14

Marlena Ledzianowska do tej pory wydała trzy książki i ,,Cud babiego lata" jest jej ostatnią publikacją. Wcześniej nazwisko autorki, ani żadna z jej książek nie wpadła mi w oko, więc tym bardziej byłam ciekawa, jaka będzie ta wydawnicza nowość z Novae Res. Warto wspomnieć już na samym początku o tym, że autorka w tym wydaniu porusza ważny temat, jakim jest zdrada małżeńska i to, co może wynikać z takiego zachowania małżonków. Pozycja nie jest zbyt obszerna, a dodatkowo uwzględnia temat niezwykle na czasie, jakim jest zdrada jednej ze stron, a może nawet dwóch?

Fabuła toczy się w teraźniejszości, ale także w przeszłości. Ciekawym zabiegiem jest zdradzenie męża przez Julię Niepołomską, a następnie obwinianie go o to, że to on odpowiada za rozpad ich małżeństwa, mimo tego, że on zdradził ją jako drugi. W przypadku obu bohaterów doszło do zdrady małżeńskiej, jednak wspólnie podjęli decyzję o dalszej walce o ten związek. W tym celu udali się na terapię dla par, lecz czy miała ona przynieść pożądane rezultaty? W przypadku kobiety doszła depresja, chęć pozostania z mężem, obwinianie córki o to, że zabrania jej kontaktu z mężczyzną. Czy udział w terapii faktycznie miał przynieść efekty? Czy w przypadku podwójnej zdrady, zarówno ze strony Julii, jak i Marka, istniała szansa na odbudowanie związku?

Autorka w swojej najnowszej powieści porusza temat zdrady małżeńskiej, która jest aktualnym tematem p[rzez cały czas i może zdarzyć się w nawet najbardziej zgodnej parze. Całość historii ma niecałe 300 stron i wyzierają z nich różne emocje odnośnie tego, jak czuła się Julia podczas odbywania terapii. Ciekawym pomysłem było przeplecenie teraźniejszości z przeszłością, dzięki czemu czytelnik jeszcze lepiej może wczuć się w emocje bohaterów. ,,Cud babiego lata" Marleny Ledzianowskiej to idealna lektura, która sprawdzi się o każdej porze roku, gdyż jej tematyka przez cały czas pozostaje aktualna.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Olga

ilość recenzji:85

24-05-2022 19:34

Julia i Marek są dojrzałym małżeństwem. Zostają postawieni przed niezwykle trudnym, życiowym, egzaminem. Egzaminem z przebaczenia. Marek zdradza żonę z kobietą poznaną w sieci, by zagłuszyć depresję. Julia również kiedyś zdradziła Marka, z młodszym od siebie mężczyzną, usprawiedliwiając się brakiem bliskości ze strony męża.
Czy zdradę można wybaczyć? Czy mimo przebaczenia można o niej zapomnieć? Czy warto walczyć o związek, w którym partnerzy nie czują się spełnieni? To tylko kilka pytań, które nasuwają się podczas czytania tej historii.

? Cud babiego lata ? to opowieść o walce. Walce o miłość, małżeństwo, ale również walce z własnymi demonami, które nieprzepracowane w dzieciństwie, odbijają się echem w dorosłym życiu. Tego zmagania nie ułatwia fakt, że Julia i Marek od lat mieszkają osobno, gdyż żadne z nich nie chce się przeprowadzić. Obydwoje podejmują jednak terapię, by ratować związek.

Autorka w żaden sposób nie ocenia bohaterów i to mi się podoba. Skupia się na ukazaniu towarzyszących im emocji, które swoją drogą momentami były tak sprzeczne, że się w nich gubiłam. W jednej chwili Julia wyrzuca Marka z domu, by sekundę później powiedzieć, że go potrzebuje. Tego kręcenia się w kółko w małżeńskich dylematach było dla mnie odrobinę za dużo. Choć rozumiem, że taki zamysł miała autorka i w taki sposób chciała je pokazać.

? Cud babiego lata ? nie jest lekturą lekką, łatwą i przyjemną. Jest to pozycja, którą mimo, że czyta się szybko, to jednak niesie ze sobą dużo odczuć, niekoniecznie pozytywnych. Ciągła walka i przepychanki między bohaterami mogą nieco zmęczyć czytelnika, aczkolwiek jest to historia z przesłaniem, które mówi, że kluczem do funkcjonowania udanej relacji potrzebna jest komunikacja oraz uporanie się z przeszłością.
Idealna na jedno popołudnie za sprawą niedużej objętości i przyjemnego stylu pisania pani Marleny.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?