SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jeszcze jeden dzień

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Świat Książki
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 240

Opis produktu:

Powieść autorki światowych bestsellerów `Dom przy ulicy Amlie` oraz `Księga Utraconych Imion`.

Czy w obliczu śmierci można zrozumieć, jak żyć pełnią życia?

Wzruszająca historia przyjaźni Jill, pielęgniarki z oddziału dziecięcej onkologii, i małego Logana. Zapierająca dech w piersiach, radosna podróż przez światy miłości, przyjaźni i odkrywania, co jest najważniejsze.
Afirmacja życia zaklęta w piękną literacką formę, niezwykle ciepła opowieść o miłości z nutką magii.

Pochłaniająca, przemawiająca do wyobraźni powieść. PUBLISHERS WEEKLY

Urokliwa dynamiczna, lecz i ujmująca. KIRKUS REVIEWS
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na lato
Wydawnictwo: Świat Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 240
ISBN: 9788381397681
Wprowadzono: 23.02.2022

Kristin Harmel - przeczytaj też

A gdy znów się spotkamy Książka 31,05 zł
Dodaj do koszyka
Dom przy ulicy Amélie (pocket) Książka 12,60 zł
Dodaj do koszyka
Księga utraconych imion Książka 32,64 zł
Dodaj do koszyka
Księga utraconych imion (pocket) Książka 12,60 zł
Dodaj do koszyka
Las znikających gwiazd Książka 35,09 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Jeszcze jeden dzień - Kristin Harmel

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 9 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ksiazka_pachnie_kawa

ilość recenzji:62

4-06-2022 09:45

RECENZJA

?Kiedy pozna się odpowiedź na pytanie: ?Czy będę żył, czy umrę?, nadchodzi swego rodzaju spokój. Już wiadomo. Można ruszyć do przodu, nawet jeśli droga przed nami kończy się o wiele wcześniej, niż miało się nadzieję?.

Czy można pogodzić się z własnym losem? Z tym że zostało Ci kilka tygodni życia i masz tylko ten wyznaczony czas, aby przeżyć swoje życie jak najlepiej? Jak bardzo świadomość nieuleczalnej choroby i zbliżającej się śmierci potrafi zmienić nasze postrzeganie świata? Jak bardzo w takiej sytuacji zmieniają się nasze priorytety. Już wtedy nie są ważne pieniądze, praca. Wtedy najważniejsi są nasi bliscy. Chce my sprawić, żeby poczuli się szczęśliwsi i oddajemy im wtedy całych siebie. Przed takimi właśnie pytaniami i w takiej sytuacji znalazła się Jill, bohaterka książki Kristin Harmel ?Jeszcze jeden dzień".
Czy w obliczu śmierci można zrozumieć, jak żyć pełnią życia? Wzruszająca historia przyjaźni Jill, pielęgniarki z oddziału dziecięcej onkologii, i małego Logana. Zapierająca dech w piersiach, radosna podróż przez światy miłości, przyjaźni i odkrywania, co jest najważniejsze.

Kristin Harmel w swojej powieści ?Jeszcze jeden dzień? serwuje nam niezwykle smutną, ale tez magiczną historię życia Jill i jej dzielnych pacjentów. Historia jakże podobna do książki ?Oskar i Pani Róża". Autorka porusza tutaj temat przemijania, wyciska łzy i chwyta za serce. Jak dobrze sięgnąć czasami po coś innego niż romans czy thriller. Ta historia poruszyła najmniejsze zakamarki mojego serca i zmusiła do zatrzymania się i zastanowienia nad swoim życiem. Nad tym, co jest dla mnie tak naprawdę ważne. Przy tej historii zarówno płakałam, jak i śmiałam się. Zakończenie złamało mi serce. Historia na jeden wieczór. Styl autorki jest przyjemny i prosty w odbiorze dla czytelnika. Kristin Harmel stworzyła coś pięknego, ciepłego i magicznego. Ta książka skruszy najtwardszy kamień i roztopi nie jedno lodowe serce. Polecam ją z całego serca.

Pamiętajcie mamy tylko jedno życie. Los dał nam tylko jedną szansę i to jak ją wykorzystamy zależy tylko od nas. Zatrzymajmy się na chwile w tej szaleńczej pogoni za pieniądzem. Mamy tylko jedną szansę wykorzystajmy ją jak najlepiej, bo w każdej w chwili możemy je stracić bezpowrotnie i już nie będzie szansy na naprawienie tego.
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Barbara Bisz.

ilość recenzji:2

20-05-2022 22:31

Wyobraź sobie, że Twój świat legł w gruzach. Masz nieoperacyjnego glejaka. Innymi słowy- umierasz.
I nagle! Zjawia się ktoś, kto mówi Ci, że możesz poprosić o jeszcze jeden dzień. Dzień, który jutro będzie kolejnym dziś. Możesz spróbować spełnić swoje marzenia, możesz spróbować spełnić marzenia innych. Haczyk jednak jest taki, że nikt oprócz Ciebie nie będzie tego pamiętał, gdy rano wstanie kolejne dziś.
Zaryzykujesz?
"Jeszcze jeden dzień" to książka, która wyciśnie łzy z najtwardszego czytelnika. To książka,którą nie sposób odłożyć. Ostatecznie to książka, która zostawia czytelnika z refleksją, jak kruche jest nasze życie i jak bardzo niepewne jest jutro

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

lalkabloguje

ilość recenzji:494

29-03-2022 12:07

Co byście zrobili gdybyście dostali szanse przeżyć ten sam dzień od nowa? Jak byście go przeżyli? Książka zachwyciła mnie swoją historią. Kolejna książka, która ma w sobie magie i przekona nas ciepłą i wzruszającą historią.

Jill to młoda kobieta, która pracuje na oddziale onkologi dziecięcej. Oddaje całe serce pracy i dzieciakom, z którymi nawiązuje bliższą więź. Pewnego razu sama trafia do lekarza, by odkryć, czemu ma uporczywe bóle głowy. Diagnoza jest jednoznaczna. Jill nie zostało dużo czasu . Czy pogodzi się z diagnozą? W pogodzeniu się z diagnozą pomaga jej Logan, dziesięcioletni pacjent, którym się zajmuje. Dzięki niemu i magicznemu drzewu ma szanse przeżyć ten dzień ponownie. Czy Jill wykorzysta dobrze swoją szansę?

Historia jest przepełniona emocjami. Nie jest pokaźna ma zaledwie i aż 240 stron. Autorka na jej kartach ukryła tak wiele różnych historii. Od naszej głównej bohaterki Jill, poprzez Logana, Katelyn, Frankiego naszych pobocznych bohaterów, a także przez Jamiego i jego zmarłą córkę Caroline, Sheilę oraz staruszka Merela i historie jego małżeństwa. W książce poznamy czym jest przyjaźń, miłość, radość z życia, pełna emocji i wzruszeń, poznawania co jest w życiu najważniejsze. Jest też pełna refleksji na przemijającym czasem. Każdy z nas zakłada, że będzie jutro i jeszcze mamy na to czy tamto czas. A jeśli tego czasu nie mamy? Jeśli każdy dzień powinniśmy traktować jak ten ostatni? Co w życiu jest najważniejsze?

Książka zachwyci was całością. Nutka magii nadaje jej zupełnie innego wymiaru. Ten "jeszcze jeden dzień" główna bohaterka wykorzysta do maksimum. Odnajdzie w sobie spokój i mimo że nie będzie gotowa jeszcze odejść przeżyje to czego zawsze pragnęła. Pokochałam każda postać w tej książce, zwłaszcza trójkę młodych dzieciaków, którzy nadwyraz byli dojrzali. Zakończenie książki mnie zaskoczyło. Tak główna bohaterka umarła, ale zakończenie zupełnie było inne niż się tego spodziewaliśmy. Pozytywnie zaskoczyło. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Annna

ilość recenzji:1

22-03-2022 15:14

Kristin Harmel nakreśliła niesłychanie przejmującą, bolesną, wzruszającą, ale zarazem napełniającą serce nadzieją historię, obok której nikt nie będzie w stanie przejść obojętnie, zmiękczy nawet najtwardsze serca i pozostanie w pamięci już na zawsze. Czy można pogodzić się z niesprawiedliwym losem obarczającym niewinne dzieci śmiertelną chorobą? I jak oswoić się z nadciągającą śmiercią? A wreszcie, dlaczego człowiek wciąż zapomina o przemijaniu i traktuje życie jako coś, co dane jest na zawsze?

Muszę przyznać, iż nawet nie spodziewałam się, że ta niewielka objętościowo opowieść okaże się tak potężnym ładunkiem emocjonalnym. Poruszona tematyka dotyka najczulszej struny czytającego, oczami wyobraźni przebywamy tuż obok bohaterów, na oddziale onkologii dziecięcej, który dosłownie przyprawia o dreszcze, rozbudza poczucie niesprawiedliwości, szczere przerażenie i smutek. Nie da się pogodzić z tym, że niewinne dzieci, pozbawione beztroskiej młodości, zostały skazane na notoryczne przebywanie w szpitalu, kolejne chemie, które nie zawsze były w stanie pokonać chorobę. Z drugiej jednak strony, opowieść nakreślona przez Kristin Harmel uzmysławia, że ci mali pacjenci bardzo często przeżyli swoje życie intensywniej niż zwykli ludzie, niedoceniający szczęścia, jakiego doświadczają każdego dnia.

Bardzo spodobało mi się dopieszczenie historii wątkiem paranormalnym. Nie tylko nadaje on opowieści magicznego, stonowanego klimatu, ale i pozwala oswoić podjętą niezmiernie trudną i bolesną tematykę. Bezsprzecznie, jest to także źródło głębokiej refleksji, nakazuje czytelnikowi zatrzymać się, rozejrzeć i docenić, to jak wiele ma, po prostu zacząć w pełni żyć.

"Jeszcze jeden dzień" jest prawdziwą torpedą emocjonalną, jaka przeszywa na wskroś i pozostawia w absolutnej rozsypce! To nie tylko porażająca opowieść o ulotności i przewrotności ludzkiego losu czy duchowym przygotowywaniu się do śmierci, ale również dotykająca duszy historia o niesamowitej więzi, wytrwałości i miłości, która przecież jest w życiu najważniejsza i może okazać się prawdziwym antidotum. Przepiękna uczta literacka, która pozostanie w sercu na zawsze! Polecam gorąco!

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna Peredzyńska.

ilość recenzji:134

14-03-2022 19:25

"Rzeczy najważniejsze poznajemy na końcu"

?Jeszcze jeden dzień? to piękna, wzruszająca opowieść o pokonywaniu lęków, poszukiwaniu szczęścia i rozliczeniu się z własnym sumieniem przed ostatnią podróżą do innego świata.
Głowna bohaterka - Jill, pielęgniarka w hospicjum dziecięcym, otrzymuje diagnozę nieuleczalnego, złośliwego nowotworu mózgu. Pomimo codziennego obcowania ze śmiercią nie potrafi wyobrazić sobie że to już koniec. Żyjąc z nową świadomością postanawia uporządkować swoje sprawy, chociaż nie wszystkie pragnienia jest w stanie zrealizować. Z pomocą przychodzą do niej podopieczni hospicjum, którzy pokazują jej jak można wydłużyć swój czas w sposób?magiczny. Jill może wielokrotnie przeżywać jeden dzień, dopóki nie będzie gotowa by odejść z tego świata. To dla niej jedyna szansa, by zrealizować swoje marzenia i rozwiązać wszelkie problemy.

Fantazyjna forma opowiadania bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie i spowodowała, że książkę czytało się lekko oraz przyjemnie. Pomimo niemożliwości w codziennym życiu przeżywania wielokrotnie tego samego dnia, Autorka stworzyła taki opis, że byłam w stanie w to uwierzyć! W idealny sposób zostały ukazane mądrości dotyczące szacunku do życia, pielęgnowania relacji rodzinnych i przyjacielskich, udzielania pomocy i wsparcia.
Uważam, ze Autorka poradziła sobie z trudnym tematem śmierci, przedstawiając ją w sposób pokrzepiający.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:863

10-03-2022 19:43

Nikt z nas nie zna dnia ani godziny, w którym przyjdzie mu odejść z tego świata. Niektórzy jednak są świadomi tego, że ich czas wśród żywych dobiega końca. Co gdyby tak mieć jeszcze ten jeden dzień? Powtarzać go aż do skutku, by poukładać swoje życie i w końcu odejść z przekonaniem, że osiągnęliśmy wszystko czego pragnęliśmy? Właśnie ta odrobina magii, fantazji, która wkrada się w tę smutną historię sprawia, że bohaterowie mają szansę inaczej spojrzeć na dni, które im pozostały. Ale czy będą potrafili je wykorzystać na tyle dobrze, by kończąc swoje życie mieć pewność, że całokształt ułożył się tak, jak tego pragnęli?
Jill styka się ze śmiercią każdego dnia. I to tą najokrutniejszą, najmniej sprawiedliwą, a jednak przyjmowaną z największą pokorą- dotykającą dzieci. Praca w szpitalu onkologicznym wiele ją nauczyła ale także sprawiła, że to jedyny element jej życia. Tak naprawdę nie ma rodziny, bliskich przyjaciół, najbliższe jej sercu osoby leżą pod jej opieką i czekają aż nadejdzie ich koniec. Podziwia ich heroizm, pogodzenie się z losem, siłę i to, że nadal nie tracą pogody ducha, nadal się uśmiechają, nadal starają się korzystać z tego ograniczonego czasu, który im pozostał. Nigdy jednak nie sądziła, że znajdzie się poniekąd na ich miejscu. Z diagnozą brzmiącą niczym wyrok- miesiąc, może dwa, tyle pozostało. A przecież tak wielu rzeczy nie zdążyła zrobić. Nawet nie zaznała smaku prawdziwej miłości, nie została obdarowana dzieckiem, nawet zwierzęcia nie przygarnęła. I ma tak po prostu..odejść?
Choć historia stworzona jest w dość fantazyjnej formie, to nie traci na sile przekazu ani mądrości, której ze sobą niesie. To szalenie wzruszająca ale i pouczająca książka nie tylko o miłości ale także o istocie przemijania. Przypomina rzecz niby oczywistą, a jednak tak często zapominaną w codziennym pędzie- nikt z nas nie jest tu na zawsze, każdy ma określony czas na ziemi i bez względu na to czy będzie żyć lat dziesięć czy dziewięćdziesiąt, powinien wykorzystać go jak najlepiej. A przede wszystkim pozwolić sobie i innym na wybaczenie, na życie bez żalu w przeświadczeniu o niedokończonych sprawach, niespełnionych marzeniach, ciągle odkładanych na później. Naiwnie i zuchwale zakładamy, że później nadejdzie, a jeśli nie? Ta powieść za pomocą wszystkich postaci ukazuje na każdym kroku siłę miłości. I to nie tylko romantycznej, choć ona z pewnością gra tu główną rolę. Ale także rodzicielskiej, nawet jeśli nie powstała ona z więzów krwi, to najważniejszym jest przecież to, co czuje się w sercu. Piękna, wzruszająca, pochłaniająca i napisana w kapitalny sposób książka, którą z czystym sumieniem będę polecać każdemu. Zmusza do refleksji, otula ciepłem ale i przenikliwą treścią, uświadamia, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Warta każdej sekundy jej poświęconej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

coo*******************

ilość recenzji:191

7-03-2022 20:15

O rany, ależ to była ciężka lektura, spowodowała, że musiałam zmierzyć się z największym lękiem każdego rodzica, lękiem o zdrowie swojego dziecka.

Opowieść pielęgniarki dziecięcego oddziału onkologicznego, która zupełnie nieoczekiwanie otrzymuje diagnozę: nieoperacyjny rak mózgu.
Z tą wiadomością pomaga uporać się jej mały pacjent, który poznał tajemnicę wykradania życiu jednego dnia.

Choć nie jest to najobszerniejsza książka, bo ma zaledwie ponad dwieście stron, to ciężar gatunkowy, który niesie, jest bardzo trudny do udźwignięcia. Motyw magicznego drzewa, które obdarowuje śmiertelnie chore dzieci dodatkowym dniem życia, był czymś zupełnie nieoczekiwanym i inspirującym. Od momentu obejrzenia sławnego dziś filmu "Dzień świstaka" nie raz zdarzyło mi się zastanawiać, jak ja wykorzystałabym taki jeden, wciąż powtarzający się dzień? Lektura ta zmusza do wielu przemyśleń i refleksji, jak choćby tej, że dopiero gdy poznamy "termin swej przydatności do spożycia", zaczynamy żyć naprawdę.

"Jeszcze jeden dzień" Kristin Harmel to metafizyczna i niesamowicie poruszająca opowieść o tym, co w życiu najważniejsze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:528

4-03-2022 16:03

Wow. Piękna. Piękna, romantyczna opowieść o miłości, umieraniu i o tym, co jest w życiu najważniejsze. Ale od początku?

Główna bohaterka, Jill, jest pielęgniarką na dziecięcym oddziale onkologicznym. Poświęciła temu zajęciu dużą część swojego życia, przez co nie założyła rodziny ani nie ma praktycznie żadnych znajomych poza szpitalem. Powieść rozpoczynamy w dniu, w którym sama dowiaduje się od lekarza, że jest śmiertelnie chora i zostało jej niewiele czasu. Na szczęście Logan, jeden z jej młodych podopiecznych, chwyta ją za rękę i prowadzi do pewnego magicznego miejsca.

Podczas lektury towarzyszyło mi mnóstwo uczuć. Najpierw zaskoczenie, jak lekko i przyjemnie się to czyta, potem wzruszenie wydarzeniami, które tutaj następowały. Autorka świetnie zrównoważyła tę powieść. Fantastyczny motyw powtarzającego się dnia, jak w filmowym ?Dniu świstaka?, dodaje tej historii humoru i lekkości, elementów tak potrzebnych wobec tragicznej powagi sytuacji, w której znaleźli się bohaterowie. To powieść, która daje czytelnikowi do myślenia, stawia pytania i pokazuje możliwe piękne odpowiedzi.

Co byś zrobił/a, gdyby zostało ci tylko kilka dni? Co musisz zrobić, żeby odejść w pokoju? Jill powtarza swój jeden dzień, więc z czasem zaczyna ?wypadać z biegu?. Dla niej życie się zatrzymało, dlatego ma tę chwilę, by przemyśleć wszystko, co się wokół niej dzieje. Niesamowite, do jakich wniosków dochodzi. Niesamowite, ile my sami bylibyśmy w stanie dostrzec, gdybyśmy mogli wcisnąć pauzę! A potem znowu obudzić się, tylko tym razem wypróbować inny scenariusz bez żadnych konsekwencji.

?Jeszcze jeden dzień? to naprawdę piękna książka. Ma około 200 stron, ja przeczytałam ją w jeden dzień i uważam, że warto poświęcić jej czas. Nie ma dłużyzn, każdy wprowadzony wątek został rozwikłany. Wciągnęła mnie, zaciekawiła, koniecznie chciałam się dowiedzieć, jak to się zakończy. Zobaczymy tu miłość romantyczną, ale też tę rodzicielską. Polecam miłośnikom obyczajówek i romansów.
... Gandalf.com.pl

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?