- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Małgorzata Staszyńska PEWIEN ,, SKŁADNIK" MOJEJ DUSZY Copyright by Małgorzata Staszyńska & e-bookowo 2009 Projekt okładki: Małgorzata Staszyńska ISBN 978-83-61184-38-6 Kontakt: Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości bez zgody wydawcy zabronione Wydanie I 2009 Może przede mną jest jeszcze Na który warto wejść - poczuć go I może za nim droga Która otworzy oczy me. Z dedykacją - dla wszystkich tych, którzy wierzą w mosty i pomosty, te energetyczne, żywo rozhuśtane i miłością Spisano: Grudzień 2005 - Marzec 2006 Konwersja do formatu EPUB: Virtualo Sp. z Część I "23" - Dalsza historia tej s amej opowieści - Wcale nie - po prostu Mimo wszystko - Kocham Świat, który blisko I cały wszechobecny niebieski kosmos - Może za bardzo, dobrze że wcale i nigdy Kocham w nim To, mój widzący inaczej kolego Co dla ciebie niedostrzegalne - bo nieważne - nieodwołalnie Lubię zapach powietrza i kolor nieba bez wiatru Po deszczu srebrnym, letnim, zapach i smak O poranku i nocą, od księżyca złotą Lubię ciszę, niczym nie naruszoną Żadnym dźwiękiem nie zmąconą Jest i Czasami nocą wychodzę na spacer, ot tak dziwnie Wśród mroku tajemnic i mleczną drogą wśród gwiazd - na powrót Nie czuję wtedy strachu, dostrzegam go wszędzie Błąd, ale opłacony nocnym pię Mam wtedy świadomość ciemności i braku Wszystkich Mam świadomość światła we mnie - i obecność Siebie Przy Wszyscy wtedy śpią, zasypiają słodko, bądź z innym smakiem W środku i na ustach - z różnym odcieniem czerwieni - samoistnej i wilgotnej Może oprócz mego sąsiada, amatora malarza, bo widzę światło w jego oknie I pomarańczową roletę, zamkniętą nie do końca szczelnie Co, nie smak, lecz zapach pomarańczy przypomina i może Księżyc i słońce do środka wpuszcza, bez specjalnego zaproszenia Chociaż ja ostatnio tęsknię za wiśnią soczystą, wiśniową dogłębnie i słodką, pyszną Magiczną od swej słodyczy, gdy nocą z Tobą i nie tylko - Myślę wtedy o bliskich mi ludziach Zastanawiam się, jak Idąc, medytacji się poddaję, Bezpieczeństwa szukam wokół Cisza i spokój I tak Tylko tyle do powiedzenia Zamykam za sobą ostatnie drzwi Dotykam ostatni raz tej klamki Zostawiam tu jakiś - Ślad Mój dotyk, na tych drewnianych i łatwopalnych drzwiach Zostawiam tu - coś, a może już nic, z obecnością, bez obecności dat W końcu - byłam tu tyle lat, bezsprzeczny to fakt W końcu - odeszłam i dalej pragnęłam iść - we własny skrzydlaty świat Naprzód me serce - już nie jedyne - w mym sercu obecne Dziś Wiem, że: Następny przylot będzie lżejszy Następny odlot - z pewnością jaśniejszy Być może nie spotkamy się więcej, cóż Przykro mi - i nic wię I jeszcze mała chwila co zaraz przeminie - A gdzie ty mógłbyś trafić A gdzie ty możesz - jeszcze - trafić Bez skrzydeł co napędzane - miłości paliwem Bo przecież trwanie nadal trwa i nigdy się nie wyczerpie Czy myślałeś o tym kiedyś, co dla siebie sam wybrałeś A nie tobie ktoś wybierał, bo to przecież twoje dzieło Choć Bez dzieła - najważniejszego Czy są chwile, w których Myślisz ciepł Zadaj sobie pobudzająco to pytanie, kiedy jasnym świtem rano wstaniesz Choć nie wiem, czy zdolność do zadawania pytań w tobie Dlaczego, jak, i czemu Ale to już twoja rzecz, zdobycz do zdobycia Mej przestrzeni - brak już tobie - w biegu moim ozłoconym przez wiatr Prosto w oczy Ja - może stanę się Tak, to być faktem moim może Moje Życie proszę pana - to znaczący Akt Urodziłam się jesienią, mam na imię Ja Niemoc - Twoja Byłam przy tobie - Każdej mojej nocy - kochanie Grafitowej, kryształowej, od gwiazd moich jasno złotych Szarej w swej mrocznej wymowie, i nie wiem jeszcze jakiego koloru - Byłam przy O zmroku po zachodzie słońca, gdy następny etap niekoniecznie śpiący W życie z lekkim lękiem wchodził... Wiem - że o tym nadal Wiesz, wtedy i na zawsze Czuję - że Czujesz, bo nie o to chodzi co zazwyczaj się widzi Lecz o to, co w tak zwanej emocji i czuciu, przypływa do ciała i głowy Niekoniecznie bezboleśnie i po Dlaczego nic nie mówisz - Skoro ty też o tym myślisz, ale nie potrafisz tego z miłością oswoić, tej myś Odczuwałam to przecież, więc świadoma pewność we mnie jest Przebywanie ciche i tajemnicze - Jednak niepotajemne, a nawet śmiałe w swym ukryciu i ucieczce Kogo się dziś Boisz, a mówisz że Nie Czułam rano twoje włosy przy mnie, mogłam ich dotykać A przecież ty - tak A przecież ty nadal - przy mnie - Wiesz, że to możliwe, uczyłam cię przecież tej możliwości i tego przeskoku W ten sposób utracimy siebie - Wzajemnie
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | poezja |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 23.12.2010 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.