- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.rzebnych dla armii. Dokonano też rozsądnej z punktu widzenia państwa i hodowców kalkulacji cen. Wojskowe Komisje Remontowe dokonujące zakupów dla wojska zostały zobligowane do ścisłego przestrzegania bardzo wyśrubowanych i rygorystycznych przepisów i norm tyczących klasyfikacji poszczególnych okazów, przy czym cena była uzależniona między innymi od wzrostu konia. Wojsko nie kupowało ogierów, a tylko wałachy i klacze. Konie wierzchowe powinny być szlachetne, suche, kościste, proporcjonalnie szerokie, o swobodnych ruchach i bez wad, wzrostu 154-160 cm[11]. Jak podaje generał Stefan Dembiński Komisje Remontowe kupowały następujące typy koni: o W1 - koń kawaleryjski, wierzchowy, o W2 - koń wierzchowy dla innych rodzajów wojskowych, o AK - koń wierzchowy i do zaprzęgów w artylerii konnej, o AC - koń zaprzęgowy w artylerii ciężkiej, o AL - koń zaprzęgowy w artylerii lekkiej, o ALO - koń zaprzęgowy obniżony[12]. Koń z ckm wz. 30 w jukach (CAW) Podział ten uściśla Lesław Kukawski, który podaje nie tylko wzrost, ale i dokładne przeznaczenie poszczególnych typów koni: o Wierzchowy W1 - od 150 cm wzrostu, pod siodło dla wyższych dowódców w pułkach kawalerii i dywizjonach artylerii konnej, dla oficerów artylerii, w szkołach artylerii konnej, a także pod juki w pułkach. o Wierzchowy W2 - od 160 cm wzrostu, pod siodło dla oficerów piechoty, podoficerów i kanonierów artylerii, także dla innych broni i służb. o Artylerii konnej AK - od 153 cm wzrostu, zaprzęgowe w artylerii konnej oraz jako wierzchowe dla obsługi. o Artylerii ciężkiej AC - od 153 cm wzrostu, do zaprzęgu dział artylerii ciężkiej i dla kolumn pontonowych. o Artyleryjski lekki AL - od 151 cm, do zaprzęgów w pułkach artylerii lekkiej. o Artyleryjski lekki obniżony ALO - od 145 cm, do zaprzęgu dział piechoty, dla saperów i łączności oraz jako taborowy koń piechoty. o Mierzyny M - od 132 cm wzrostu, do biedek z karabinami maszynowymi i jako konie juczne[13]. Ostatecznie podział ten ukształtował się na początku lat trzydziestych i przetrwał do września 1939 roku. Podobny wzrost dotyczył koni młodych trzy-, czteroletnich, konie starsze powinny być wyższe o co najmniej 3 cm. A jak kształtowały się ceny pojedynczych koni? Na ten temat pisał generał Dembiński: Przeciętna cena dla wszystkich koni zakupowanych przez wojsko wynosiła 1100 złotych. Rozkładało się to na różne typy: od wierzchowego, tzw. W1 w cenie od 1000 do 3000 złotych, do obniżonego konia pociągowego tzw. ALO - za cenę 600-750 złotych. W rezultacie najlepsze konie kawaleryjskie lub dla artylerii konnej osiągały łącznie z 15% dodatkiem hodowlanym i nagrodami na wystawach - 4000 złotych[14]. Ów 15-procentowy dodatek hodowlany był swoistą premią wypłacaną przy zakupie konia, ale tylko wtedy, gdy koń był wpisany do księgi stadnej i posiadał udowodnione dwustronne pochodzenie. Udowodnione, ale jednostronne pochodzenie było premiowane 5% dodatkiem. Najczęściej Wojskowe Komisje Remontowe kupowały konie z tzw. pierwszej ręki, czyli bezpośrednio od hodowców. O wiele rzadsze były zakupy na targowiskach końskich od pośredników. Kupowano konie 3-letnie, przy czym hodowca z zasady otrzymywał 10% więcej, niż wynosiła cena na targowisku. Wypada zaznaczyć, że wyhodowanie konia kawaleryjskiego wierzchowego kosztowało bardzo dużo. Nic więc dziwnego, że średnia cena kształtowała się w granicach 1200 złotych (na targowisku 600 złotych). Hodowcy dążyli do wyhodowania konia lekkiego, o dużej wartości użytkowej, wytrzymałego i odpornego. Z czasem wyhodowano konia półpełnej krwi, nieco rzadsze były konie półczystej krwi, przy czym za pełną krew uważano konia angielskiego, a za czystą krew konia arabskiego[15]. Wojsko preferowało konie półpełnej krwi, a to ze względu na ich wytrzymałość i mniejszą wrażliwość na zmienne warunki klimatyczne. Wróćmy na chwilę do stadniny i młodego konia, który przestał już być źrebakiem. Gdy był już dorosły, któregoś dnia czyszczono go dłużej. Potem wzięto na kantar i poprowadzono go przed jakimś nowym człowiekiem. Człowiek był cały zielonkawy, tylko wokoło głowy miał czerwony otok. Wtedy go zaprowadzono do żelaznych szyn, po których czasem przebiegała czarna maszyna dysząca parą, ciągnąca za sobą długi szereg domów z oknami. Czasem te domy były czerwone i miały okna wysoko jak stajnie. Tym razem były to takie czerwone. Dał się wprowadzić w półmrok wnętrza. Wszedł śmiało. Za nim wprowadzono jeszcze kilka koni. Otwór zamknięto drągiem [...]. Oswoił się i wkrótce spokojnie patrzył przez drąg na uciekające w pędzie krajobrazy lasów, łąk, pól, w których siedziały osiedla. Wreszcie było wielkie miasto. Konie wyprowadzono. Zielonkawi ludzie z kolorami wokół głów prowadzili je ulicami. Gdy szli, przyjemnie brzęczały im metalowe kr
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, Polski XX wiek |
Wydawnictwo: | Tetragon |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.