- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Kalante? Czyżby tanatorzy potrzebni byli do wykonania wyroku związanego z jakąś sprawą podlegającą jurysdykcji wojskowej? Winda stanęła i mężczyźni wyszli na jasno oświetlony korytarz. Nie było tu żadnych oznaczeń, równie dobrze mogli się znajdować na piątym, jak i na pięćdziesiątym piętrze budynku. Hexen odprowadził Daniela do drzwi niczym nieróżniących się od kilkunastu innych znajdujących się w tym korytarzu. - Ja tu zostaję - powiedział oficer. - Pan przejdzie standardową kontrolę tożsamości według procedury poziomu trzy. - Poziom trzy? - zdziwił się Daniel. - Co tu się dzieje? W czasie swojej służby w formacjach tanatorskich Danielowi nie zdarzyło się uczestniczyć w procedurach oznaczonych cyfrą mniejszą niż sześć. Poziom trzy przyznawany był sprawom dotyczącym bezpieczeństwa całej planety. - Do moich obowiązków należało doprowadzenie pana tutaj - powiedział Hexen, dając do zrozumienia, że nie udzieli żadnych dodatkowych wyjaśnień. Daniel wszedł do małego, ciemnego pomieszczenia. Kiedy drzwi za jego plecami zamknęły się, ściany pokoiku zajaśniały lekką poświatą, a z głośnika popłynął głos: ,,Proszę założyć rękawice i hełm. Proszę odpowiadać na pytania. Rozpoczynamy standardową kontrolę tożsamości trzeciego poziomu. Test potrwa pół minuty". Przed oczami Daniela zaczął płynąć kalejdoskop barw i kształtów, w słuchawkach rozległa się muzyka. Poczuł lekkie ukłucie w kark i chłód elektrod dotykających jego dłoni. Ogarnęło go rozleniwienie i uspokojenie, powoli zapadał w półhipnotyczny trans. Żeński głos o ciepłym brzmieniu zaczął zadawać mu pytania, na które odpowiadał, wskazując wirtualne ikony odpowiedzi. Wszystko skończyło się równie nagle, jak się zaczęło. Kolorowe kształty zniknęły, muzyka ucichła. ,,Koniec testu - rozległ się ten sam głos co poprzednio. - Tożsamość potwierdzona. Proszę nie zdejmować hełmu". Daniel spróbował przypomnieć sobie choć jedno z pytań, ale nie potrafił. Hipnoza. ,,Danielu Bondaree, wiesz już, że to, w czym uczestniczysz, objęte jest zabezpieczeniem o wysokim stopniu tajności. Za chwilę przedstawimy ci pewne informacje. Potem zadamy pytanie. Chcemy, abyś odpowiedział na nie zgodnie ze swoją prawdziwą wolą i przekonaniem. Decyzja negatywna oznacza powrót do dotychczasowego miejsca służby. Pozytywna odmieni twoje życie, wiąże się natomiast z dużym ryzykiem. Dwa tygodnie temu naszym formacjom specjalnym udało się zatrzymać i rozbroić pojazd korgardów. Hakerzy przełamali jego zabezpieczenia i opanowali sterowniki. Zdobyliśmy dużo cennych, lecz jednocześnie przerażających danych o najeźdźcach. Wydaje nam się, że są to informacje wystarczające do podjęcia skutecznej kontrofensywy. Tworzymy specjalny zespół mający realizować tę operację. Jak się zapewne domyślasz, chcemy ci zaproponować udział w pracy tej grupy. Wszystkie szczegóły dotyczące przyczyn, dla których zostałeś wybrany, i charakteru tych działań poznasz w przypadku podjęcia decyzji pozytywnej. Naszym obowiązkiem jest poinformować cię, że twoja zgoda może wiązać się ze znacznym ryzykiem utraty zdrowia i życia. Czy wszystko zrozumiałeś, Danielu Bondaree?" - Tak. ,,Masz minutę na podjęcie decyzji". - Czy mogę zadać dodatkowe pytania? ,,Nie teraz. Jednak zapewniamy cię, że będziesz brał udział w operacji, o której są poinformowane władze planety i dowództwo sił zbrojnych. Będą to akcje wymierzone przeciw korgardom". - Zgadzam się - powiedział Bondaree i dopiero gdy wypowiedział te słowa, poczuł, jak bardzo jest zdenerwowany. W sali odpraw, do której Daniel wkroczył parę minut później, na ustawionych pod ścianą fotelach siedziało kilku mężczyzn. Bondaree nie znał żadnego z nich. Ich mundury, odznaki i tatuaże świadczyły o przynależności do bardzo różnych formacji. Niektórych nawet nie potrafił określić. Podszedł do niego mężczyzna w mundurze komandosów. Był wysoki, mocno zbudowany, mógł mieć czterdzieści lat. Skórę jego twarzy pokrywała migotliwa siateczka łączy wykorzystywanych w sprzęgach z hełmem bojowym. - Pułkownik Paccalet. Cieszę się, że pana tu widzę. Daniel wyprężył się i zameldował: - Kapitan Daniel Bondaree, Służby Tanatorskie, sędzia, Zgrupowanie Północne. - Proszę usiąść. Czekaliśmy tylko na pana. - Wyruszyłem natychmiast po otrzymaniu wezwania, panie pułkowniku. - Wiem. - Paccalet machnął ręką ze zniecierpliwieniem. Daniel usiadł w wolnym fotelu. Po lewej miał ciemnowłosego, młodego żołnierza formacji uderzeniowych, po prawej mężczyznę o twarzy pokrytej wymyślnym tatuażem. Daniel domyślił się, że facet jest sieciowcem - ostatnio w klanach informatycznych modne było wszczepianie płytko pod skórę mikroukładów i ścieżek sprzęgowych. Obok pułkownika siedział starszy m
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantastyka naukowa |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów |
Rok publikacji: | 2010 |
Liczba stron: | 376 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.