- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.dzo ścisły umysł, skoro jakimś dziwnym zrządzeniem losu wszystko, co istnieje na ś i poza nim tworzy jedną wielką układankę złożoną z idealnie pasujących do siebie kawałków. -- Bóg jest zarówno artystą, jak i perfekcjonistą... wszystkim! Anioł zapatrzył się na góry, myśląc nad tym, o czym rozmawiali. -- Powiedz jeśli oczywiście moż -- nie miała pojęcia, jak ma ubrać myśli w słowa, zamilkła więc na chwilę. -- Wiele razy zastanawiałam się nad tym, jak to jest w na wszystkich obrazach przedstawia się Boga jako starca siedzącego na tronie, albo wszechwidzące otoczonego od wieków chórem aniołów bijących mu pokłony i śpiewających w kółko te same psalmy -- mówiła teraz z lekkim przekąsem. -- Wybacz, jeśli powiem coś niewłaściwego, ale starość to ból i choroby. Starość, to niedołężność! A będąc tak twórczą osobą... zanudziłabym się na śmierć i wszystkich pogryzła, będąc przykutą do tronu i słuchając nieustających psalmów. Anioł parsknął śmiechem, słysząc jej wywody. -- Masz rację! Pan Bóg nie siedzi przez cały czas na tronie! Ale pamiętaj -- spoważniał. -- że starość to nie tylko ból, ale i mądrość. Podniósł rękę, ucinając dalsze pytania. -- Więcej powiedzieć ci nie mogę, no! Może jeszcze to, że gdybyś chwilę pomyślała, sama doszłabyś do wniosku, że Bóg może przybierać dowolne postaci i Jeśli zechce, jest starcem, jeśli zechce, młodzieńcem lub nawet dzieckiem, Może też stać się wiatrem i chmurą, jeleniem i orł A nawet łzą na twoim policzku. BOGIEM. Milczała w pokorze, myśląc nad tym, czego właśnie się dowiedziała. Musiała jednak przyznać, że to, co powiedział anioł, było logiczne i pokrywało się w całości z jej wyobrażeniami. Nagle jednak przyszło jej do głowy, aby zapytać: -- Rafaelu, czy ty spotkałeś kiedykolwiek Boga? -- Nie -- jej przyjaciel posmutniał. -- To przywilej dla nielicznych. -- jeśli go spotkasz, przekażesz mu coś ode mnie? -- Co? -- Powiedz że strasznie mu dziękuję za tyle piękna wokół... i że każdego dnia życzę mu, aby spotkało go coś wiesz! Coś takiego, dla czego warto by się uśmiechnąć! jest tyle zła i cierpienia wokół, tyle ł Ludzie stale o coś proszą lub przepraszają, czasem dziękują, albo chwalą... Wiele razy miałam wrażenie, że traktujemy Boga jak magiczną skrzynkę do spełniania życzeń. A chciałabym czasem życzyć mu po prostu spokoju! Jednego dnia, w którym mógłby odpocząć... nie wiem! Może to głupie? -- Nieee -- położył jej dłoń na ramieniu, patrząc na nią z czułością -- to nie było głupie! To było piękne! Ale i tak nie powiem o tym Panu nawet, gdybym go spotkał. -- Dlaczego? -- była wyraźnie zawiedziona. -- Nie powiem, bo nie będę musiał... przecież On nas sł -- Tak myślisz? -- Ja to -- z uśmiechem spojrzał w niebo. -- ja to Ostatniego dnia ich pobytu w Tarnówku siostra przełożona poprosiła Stellę o chwilę rozmowy. O dziesiątej Stella stawiła się w jej gabinecie. Pomieszczenie było przytulne, ale i urządzone ze smakiem. Meble wykonane w gregoriańskim stylu i mnóstwo kwiatów. Przełożona powitała ją z uśmiechem. -- Siadaj -- wskazała jej krzesło. -- Poprosiłam cię tutaj, aby zapytać, jakie masz plany na wakacje. -- Właś żadnych -- spuściła spojrzenie na dłonie. Nie chciała mówić tak wprost, że nie stać jej na wojaże. -- Zamierzam znaleźć jakąś pracę -- dodała. Zakonnica ze zrozumieniem pokiwała głową, znała sytuację Stelli, choć dziewczyna nie lubiła o sobie opowiadać. O dziwo jednak, zdawała się być usatysfakcjonowana odpowiedzią, zupełnie tak, jakby się jej spodziewał -- A co byś powiedziała na wyjazd za granicę? Oczywiście w ramach pracy -- wtrąciła szybko, widząc zdziwienie Stelli. -- dostaliśmy zaproszenie do Norwegii. Do takiego samego ośrodka. Dziesięć najsprawniejszych dziewcząt miałoby w ramach wymiany spędzić miesiąc nad największym fiordem, w domu opieki takim samym, jak Kłopot w tym, że wszystkie świeckie opiekunki mają rodziny i żadna z nich nie może wyjechać na tak długo. A poza tym dziewczynki znają cię i kochają, i myślę, że będą szczęśliwe, jeśli pojedziesz tam razem z Stella słuchała tego z zainteresowaniem i rosnącą nadzieją. -- Do Norwegii? Ja? ja nawet nie mam ! -- Tym się nie martw! Wszystko załatwimy, jest przecież sporo czasu. To co? Umowa stoi? -- Jasne, że tak! dziękuję! Spojrzała na zakonnicę rozpromienionym wzrokiem -- Jeszcze nie dziękuj! -- roześmiała się tamta. -- To naprawdę ciężka praca. Aha! Zatrudnimy cię na umowę-zlecenie. Przejazd i pobyt masz zapewniony a za pracę tysiąc pięćset złotych. Na rękę. Siedemset płatne w formie zaliczki przed wyjazdem, reszta po powrocie. Zgoda? -- Zgoda! Stella uścisnęła wyciągniętą rękę i niemalże w podskokach w
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 09.03.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.