- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ł, zaczął maleć w jego oczach. Był już wyższy o głowę, a mimo to wciąż nie przestawał rosnąć. Po chwili stracił równowagę i upadł. Wstrząsały nim dreszcze. Po raz pierwszy wydał z siebie przeraźliwy krzyk, który szybko zamienił się w niski, głuchy warkot. - Powstań - rozkazał bóg, na którego ustach wykwitł podstępny uśmiech. Balmor posłuchał. Świat wydał mu się nagle znacznie mniejszy. Spojrzał z góry na boga, który był w tej chwili wielkości skrzata. - Co się ze mną stało? - zapytał ochrypłym rykiem, z fascynacją wpatrzywszy się w swoje dłonie, które zamieniły się w podłużne szpony. - Zapomnij o starcu, którym byłeś. Dziś narodziłeś się na nowo. - Czym ja się stałem? Jego ciało było zupełnie obce. Kiedy oderwał wzrok od szponów, stwierdził, że transformacja poza wzrostem i wyglądem rąk, dokonała znacznie poważniejszych zmian. Wyczuwał, jak po ziemi wije się długi czarny ogon, który łączy się bezpośrednio z jego krzyżem, a między łopatkami wyrastają dwie dodatkowe kończyny. Poruszył nimi i wyprostował je. Jego oczom ukazały się spiczaste, krwawo-czarne skrzydła. - Zagładą, która spadnie na ludzi. Czy jesteś gotów ponieść to brzemię? Balmor oblizał wargi długim jęzorem. - Z rozkoszą je poniosę! - ryknął i pełen żądzy mordu wzbił się w powietrze. Yormudhal Minęło sześć długich dni od czasu przybycia Aleksa z przyjaciółmi do podziemnego miasta. Dla chłopaka były to ciężkie dni i tylko dzięki wsparciu ukochanej Samiry z trudem je znosił. - Co się z nim dzieje? - zapytał po raz kilkunasty, nerwowo przechadzając się po ciasnej, sypialnej komnacie. Wysoka kobieta spojrzała wymownie w sufit. - Nie mamy pojęcia. Wygląda, jakby zapadł w głęboki sen, z którego nie może się obudzić. Badało go trzech medyków i żaden z nich nie stwierdził niczego niepokojącego. - Niepokojące jest to, że wciąż się nie obudził! - warknął, obrzuciwszy kobietę nieprzychylnym spojrzeniem. Nie mógł jej polubić, pomimo tego że od ich ostatniej potyczki dziewczyna przynajmniej próbowała się odnosić do niego przyjaźnie. Aleks jednak wciąż pamiętał, jak upokorzyła go podczas jego pierwszej wizyty w podziemnym mieście. Na imię miała Freya i była jedną z sześciu wyśmienitych wojowniczek, należących do Dwunastki. Jej smukłe, wysportowane ciało i tężyzna budziły zachwyt i zazdrość nie tylko wśród kobiet, lecz także mężczyzn. Aleks z rozdrażnieniem musiał pogodzić się z faktem, że posturą wypada przy niej bardzo blado. - Przywrócenie do życia twojej ukochanej kosztowało naszego pana wiele sił - odparła, kładąc szczególny nacisk na słowo ukochanej. - Nie obwiniaj jej o to! Nie prosiła się, żeby ją uwięziono wewnątrz naszyjnika! Miał dosyć tej kobiety. Jeszcze jedno prowokujące słowo z jej strony, a go popamięta. Położył dłoń na rękojeści miecza, czując, jak wzbiera w nim złość. Freya prychnęła pogardliwie, a w jej szarych oczach zapłonęły groźne iskry. - Myślisz, że jeśli raz udało ci się mnie pokonać przez te swoje sztuczki i zaskoczenie, to drugi raz się na nie nabiorę? Nie masz pojęcia o prawdziwej walce. Walczysz chaotycznie, pod wpływem gniewu i bez żadnej taktyki. Nie jesteś wojownikiem tylko dzieciakiem, posiadającym dziwną moc, której sam nie rozumie. Ktoś taki jak ty nie powinien jej posiadać. Jesteś wadliwą pomyłką, która zagraża nie tylko sobie, ale wszystkim, walczącym po jej stronie! Aleks gwałtownie wyszarpnął z pochwy miecz. - Powtórz to! Freya uśmiechnęła się złowieszczo i wyciągnęła swój dziwaczny oręż o lodowym ostrzu. Wnętrze komnaty momentalnie ogarnął chłód. - Jesteś wadliwą pomyłką - powiedziała, przyjmując pozycję bojową. Aleks oderwał stopę od podłoża, gotowy do ataku, gdy niespodziewanie otwarły się za nim drzwi. - Co tu się znowu dzieje?! - syknęła Samira, obrzuciwszy ich spojrzeniem pełnym złości i zrezygnowania. - Nie można was zostawić samych nawet na pięć minut. - To ona zaczęła! - zawołał Aleks, wciąż gotowy do ataku. - Cicho bądź - podeszła do niego i wyrwała mu miecz z ręki. Aleks spojrzał na nią spode łba i skrzyżowawszy ręce na piersi, oparł się o krawędź łóżka. Jego dziadek leżał pogrążony w błogim śnie, nie świadom rozgrywającej się w sypialni awantury. Jak na władcę Yormudhalu, Gajarin mieszkał bardzo skromnie. Komnata sypialna była jedną, litą, chropowatą skałą, pozbawioną ozdób. Proste, drewniane i z pewnością niewygodne łóżko zajmowało większość miejsca. Pomieszczenie znajdowało się na najniższym poziomie pałacu, głęboko pod ziemią, z racji czego nie posiadało okien, a ciemność rozświetlał jedynie błękitny płomień, bijący ze stalowego żyrandola, który wisiał nisko nad ich głowami. Aleksowi od samego początku nie podo
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantasy, mroczna fantasy |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.