- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.go nie rozumiesz. On to robił, kiedy chciał. W oknach nie miał klamek, drzwi zamykał potężnym pękiem kluczy, zabrał mi telefon i ograniczył całkowicie kontakt ze światem. Byłam jego służącą i zwykłą dziwką każdego dnia! To był koszmar! Przyprowadzał kolegów, pozwalał im mnie bić, gwałcić i okaleczać psychicznie. Szczerze nienawidziłam dźwięku dzwoniącego telefonu w jego kuchni, bo zawsze oznaczał to samo - przyjdą i będą robić ze mną te okropne rzeczy. To tak strasznie bolało, byłam tak bardzo bezsilna. Tyle razy już chciałam się zabić, ale nie miałam jak, bo gdy wychodził z domu wiązał mnie sznurami i zamykał na strychu! Po urodzeniu Lucasa poczułam się za niego odpowiedzialna. Nie mogłam go zostawić z takim ojcem, potrzebował mnie i tylko dzięki niemu jestem tu teraz z tobą. - Boże, aniołku mój, przez co ty przeszłaś, co za psychol ci to zrobił! Emily, jak ja mogę ci pomóc? - Po prostu wysłuchaj mnie do końca. Muszę w końcu o tym porozmawiać, nie potrafię już trzymać tego w sobie. Kiedy się dowiedział, że jestem w ciąży, dał mi spokój. Przestał mnie krzywdzić, gwałcić i wyzywać. Przepraszał mnie, zasypywał prezentami, kwiatami, dbał o mnie i chciał stworzyć szczęśliwą rodzinę. Ale ja nie mogłam! Cały czas miałam w głowie tego obrzydliwego potwora, który krzywdził mnie co dzień. Brzydziłam się nim, błagałam, by mnie wypuścił, pozwolił godnie żyć, ale bez skutku. Dziecko urodziłam w jego domu, on odebrał poród, a kilka miesięcy później znów zacząć traktować mnie jak zabawkę. Robił ze mną, co chciał. Moim wybawcą stał się zwykły złodziej, który chciał okraść jego dom. Myślał, że nikogo nie ma, i gdy Danny był w delegacji, wypiłował wszystkie zamki i wszedł tylnym wejściem. Myślę, że obserwował go dłuższy czas, bo dobrze wiedział, jak i kiedy dostać się na posesję. Na czas włamania schowałam się z synkiem na strychu; wtedy już Danny nie wiązał mnie i nie więził, bo musiałam się zajmować naszym dzieckiem. Gdy było po wszystkim, spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy, zabrałam synka i ruszyłam z powrotem do ciebie. A teraz jestem tutaj z tobą, wolna! Mamo, nie pamiętam, kiedy byłam taka szczęśliwa! - Emily uściskała matkę najmocniej, jak potrafiła, i poczuła ulgę. W końcu ten ogromny ciężar spadł z jej serca i mogła poczuć, jak to jest żyć. - Córeczko, mam nadzieję, że jakoś uporamy się ze śladami pozostawionymi na twojej psychice, nikt nigdy już cię nie skrzywdzi. Jutro od razu pojedziemy złożyć zeznania na policję. - Jess chciała okazać swoje współczucie, wesprzeć córkę, lecz brakowało jej słów, by powiedzieć cokolwiek więcej w tej sytuacji. Postanowiła podjąć od razu radykalne kroki i wpakować oprawcę do więzienia. Pomyślała, że w ten sposób chociaż trochę pomoże Emily zamknąć ten tragiczny rozdział w życiu. - A co, jeśli mi nie uwierzą? - kłopotała się Emily. - Przecież to działo się na przestrzeni tylu lat, nie mam żadnych dowodów, wezmą mnie za wariatkę. - Dziecko jest wystarczającym dowodem, nie przejmuj się. Pobiorą próbki DNA, porównają je, sprawdzą w urzędzie, czy dziecko otrzymało akt urodzenia, a skoro go nie ma, będą mieli kolejny dowód w sprawie. Sam fakt twojego zaginięcia, poszukiwań, które trwały tyle lat, potwierdzi to, że mówisz prawdę. Wszystko będzie dobrze, córciu, możesz odetchnąć z ulgą. - Jess, mimo bólu, który osadzał się teraz w jej sercu, uśmiechnęła się do córki. Nie był to co prawda szczery uśmiech, ale liczyła, że okaże tym większe wsparcie i wzbudzi zaufanie. Chciała, by Emily poczuła się lepiej i wiedziała, że nie jest z tym wszystkim sama, że nie cały świat jest przeciwko niej. - Miejmy nadzieję, że będzie tak, jak mówisz. Dziękuję, mamo, twoje wsparcie, a nawet sama obecność, wiele teraz dla mnie znaczą. - Emily odwzajemniła uśmiech. Z jej strony był on jednak zupełnie od serca, nie można powiedzieć, że czuła się w tym momencie szczęśliwa, ale wiedziała, że nie jest sama i ma kogoś, kto okaże jej zrozumienie i będzie ją wspierał. Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej Spis treści: Okładka Karta tytułowa ROZDZIAŁ I ROZDZIAŁ II ROZDZIAŁ III ROZDZIAŁ IV Karta redakcyjna Zmierzchnica Wydanie pierwsze ISBN: 978-83-8147-691-1 (C) Weronika Bohut i Wydawnictwo Novae Res 2019 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody wydawnictwa Novae Res. Redakcja: Wioletta Cyrulik Korekta: Małgorzata Szymańska Okładka: Seweryn Swacha Wydawnictwo Novae Res ul. Świętojańska 9/4, 81-368 Gdynia tel.: 58 716 78 59, e-mail: Publikacja dostępna jest w księgarni internetowej Na zlecenie Woblink plik przygotowała Katarzyna Rek
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 121x195 |
Liczba stron: | 156 |
ISBN: | 9788381476584 |
Wprowadzono: | 04.11.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.