SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wyborny trup (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Mova
Data wydania 2021
Oprawa twarda
Liczba stron 272

Opis produktu:

Odrażająca, prowokacyjna i niezwykle ważna powieść o moralności i ludzkich żądzach. Dla czytelników o mocnych nerwach.

Populacja zwierząt na Ziemi drastycznie spadła. Te, które uniknęły rzezi, prawdopodobnie przenoszą śmiertelną chorobę. Jednak ludzie nie potrafią żyć bez jedzenia mięsa. Następuje Przemiana.

Kwitnie handel `mięsem specjalnym`. Nie może mieć imienia ani nazwiska, bo pochodzi z hodowli. Nie może mówić, bo nie ma strun głosowych. Musi zaspokajać głód.

Marco po stracie dziecka jest pogrążony w smutku i samotności. Pracuje w ubojni jako prawa ręka szefa i w swojej branży jest jednym z najlepszych. Pewnego dnia od jednego z kontrahentów otrzymuje prezent - żywą samicę, perfekcyjny okaz wart fortunę.

Wkrótce Marco, w którym obrzydzenie i bunt biorą górę nad rozsądkiem, zacznie łamać zasady, które sam tworzył.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna
Wydawnictwo: Mova
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 272
ISBN: 9788366718357
Wprowadzono: 26.01.2021

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Outlet Testamenty Książka 30,65 zł
Dodaj do koszyka
Cudowne lata Książka 38,92 zł
Dodaj do koszyka
Do raju (twarda) Książka 73,78 zł
Dodaj do koszyka
Profesor Andrews w Warszawie. Wyspa Książka 16,82 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Trylogia winnych (pakiet) Książka 84,84 zł
Dodaj do koszyka
Demon Copperhead (twarda) Książka 60,24 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Wyborny trup - Agustina Bazterrica

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 10 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    5
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mysilicielka

ilość recenzji:530

5-06-2022 17:20

Wydaje mi się, że "Wyborny trup" został napisany z myślą o odczytywaniu go na głębszym poziomie, traktowaniu praktycznie wszystkich scen symbolicznie. Poszczególni bohaterowie są reprezentantami pewnych grup społecznych. Z tego powodu fabuła, kiedy podejść do niej dosłownie, wygląda na dziurawą. Zupełnie nie przekonało mnie wytłumaczenie kanibalizmu obecnością zwierzęcego wirusa. No ale załóżmy, że tak mogłoby się stać i czytajmy dalej.

Im byłam dalej w lekturze, tym strawniej mi się czytało. Przywykłam do tego dziwacznego świata, w którym przecież nic aż tak się nie zmieniło, po prostu miejsce zwierząt w rzeźniach zajęli ludzie. To straszne, że tak szybko można pogodzić się z czymś, co w pierwszej chwili wydawało się niedopuszczalne. Autorka zaserwowała nam powieść dokładnie przemyślaną, obrzydliwą, przygnębiającą. Można debatować o samej książce, ale również o reakcji czytelnika na nią.

Bardzo podobało mi się zakończenie, było takie gorzkie, dało czytelnikowi, który jeszcze w coś wierzył, pstryczka w nos. Po jednej stronie mamy szok, kontrowersję, utratę nadziei, a po drugiej... cieszyłam się, że bohater tak postąpił, bo to oznaczało, że w końcu odnalazł spokój. Początkowo byłam zniechęcona, miałam wrażenie, że ta powieść dąży donikąd, ale cieszę się, że jednak przeczytałam do ostatniej strony, bo było warto. Również początkowo irytował mnie sposób prowadzenia narracji, aż w końcu do mnie dotarło, o co w tym chodzi. Bohaterowie pozbawili człowieczeństwa ludzi hodowanych na "mięso specjalne" i to samo zrobił narrator względem nich. Zachowując ten dziwny dystans i opisując dialogi ("on powiedział", "on pomyślał") nie chce z bohaterami nawiązać więzi, za pomocą takiej formy pokazuje czytelnikowi, że to też już nie są ludzie. Świetnie pomyślane.

Nie czytałam jeszcze tak nieprzyjemnej książki. Nie była idealna, dużo rzeczy mi tam nie zagrało, mam wrażenie, że forma trochę przerosła treść, ale i tak jestem pod wrażeniem pomysłu. Polecam, chociaż ostrzegam, że to zdecydowanie nie jest lektura dla ludzi o słabych nerwach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książkowa Wieża

ilość recenzji:110

9-05-2021 16:43

Obok książki Augustiny Bazterricy wprost nie sposób przejść obojętnie. Uwagę przykuwa okładka, na której dominuje czerwień z elementami bieli. Widoczny na niej obraz zwłok ludzkich wraz z numerami odnoszącymi się do konkretnych partii mięśni, sprawia że czytelnik ma wrażenie, iż ma do czynienia z książką do anatomii, nie zaś z rasowym horrorem. Wraz z pokonywaniem kolejnych rozdziałów poznajemy niezwykłą i tragiczną wizję nieodległej przyszłości.
Głównym bohaterem książki jest jeden z najlepszych madryckich rzeźników Marcos Trejo. Mężczyznę poznajemy, gdy przeżywa żałobę po śmierci syna i odejściu żony. Zarabia on na życie zajmując się ubojem, jednak pod jego rzeźnicki tasak nie trafiają krowy, świnie czy kurczaki. Marcos zajmuje się ubojem ludzi. Świat opisany przez pisarkę został przed kilkudziesięcioma laty dotknięty przez straszliwą zarazę, która rozprzestrzeniła się na wszystkie zwierzęta na ziemi, sprawiając iż kontakt z ich krwią, śliną czy spożywanie ich mięsa stanowiły śmiertelne zagrożenie dla życia człowieka. W obliczu pandemii rządy świata zdecydowały się na wybicie wszystkich zwierząt zarówno tych hodowlanych, jak i dzikich. Podjęto próby przestawienia całej populacji na weganizm, jednak szybko okazało się, iż brak tłuszczy, białka pochodzącego z mięsa doprowadził do zamieszek na całym świecie i aktów kanibalizmu. W obliczu tych zajść i nie możności sprostania problemowi władze zalegalizowały hodowlę ludzi na cele konsumpcyjne?
Głównym wątkiem książki jest relacja Marcosa w stosunku do samicy, którą otrzymał w formie prezentu (łapówki) od jednego z hodowców. Bohater niechętnie przyjmuje prezent, gdyż mimo że uważany jest za najlepszego specjalistę w swoim fachu, pracę tę wykonuje z poczucia obowiązku, sam zaś stara się nie spożywać mięsa. Otrzymawszy ów prezent, staje przed trudnym wyborem - może sprzedać samicę do ubojni, oddać ją na rozród lub zadecydować o jej losie w inny sposób.
Augustina Bazterrica w swej genialnej książce podzieliła się z czytelnikami niezwykle realistyczną dystopijną wizją przyszłości, w której to ludzie dzielą się na tych, którzy jedzą i na tych którzy są zjadani. Ci drudzy sprowadzeni zostali do roli zwierząt, karmionych paszą, którymi usuwa się struny głosowe, aby nie krzyczeli, gdy trafiają na ubój. Za przestępstwo uchodzi nazywanie ich ludźmi, wskazanym jest nazywanie ich ?sztukami?, zaś pozyskane z nich mięso figuruje na półkach sklepowych jako ?mięso specjalne?.
Wśród atutów książki wymieniłbym styl pisarski autorki, który mimo dużej ilości opisów pozwala szybko wczuć się w historię. Świat przez nią wykreowany to miejsce smutku i samotności, gdzie człowiek patrzy na drugą osobę jak na źródło niezbędnych do przeżycia protein, białka i tłuszczy. Książka pozostawiła we mnie duży ślad i dostarczyła mi wielu przeżyć. Szczególnie za sprawą zakończenia, które pozostawia w czytelniku wiele pytań dotyczących naszej moralności. Wydanie książki jest bardzo dobre. Twarda oprawa, szyty grzbiet i dobrej jakości papier. Jako ciekawostkę zdradzę, iż co bardziej czujny i spostrzegawczy czytelnik znajdzie w książce nawiązania do twórczości H.P. Lovecrafta.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookowa_pasjonatka

ilość recenzji:350

11-03-2021 18:26

Dziś będzie o książce wybornytrup
Pierwszy e-book jaki przeczytałam, więc na pewno zapamiętam taki tytuł i tą fabułę.
Książka specyficznej i taka, która raczej nie spodoba się czytelnikom o słabych nerwach.
Mi samej było początkowo ciężko ją czytać, wciągnąć się, wyjść poza ramy obrzydzenia i niesmaku...
,,Wyborny trup" to powieść o kanibaliźmie, ale nie takim z musu, ale takim z wyboru, co jest jeszcze gorsze do zaakceptowania i przyswojenia. Kiedy świąt zwierząt opanował wirus, mięso przestało być zdatne do spożycia. W ludzkiej diecie zaczęło brakować białka, więc trzeba było działać. Ludzie zaczęli chodować ludzi na mięso, sztuki do zaspokojenia apetytu. Niby ludzie a jednak traktowani jak zwierzęta.
Dla mnie to nie była powieść, którą można pochłonąć w jeden wieczór. Dozowałam siebie fabułę niewielkimi ilościami.
Książka o upadłości ludzkiej moralności i empatii. Narrację prowadzi pracownik ubojni, który nie szczędzi szczegółów dotyczących zabijania i opożądzania ludzkiego mięsa. Dużo tu opisów, akcja płynie stabilnie i bez większych wzniesień. Zaskakujące jak szybko człowiek może stać się zwierzęciem...
Książka jest na pewno kontrowersyjna, ale polecam przeczytać mimo wszystko i samemu ocenić ????
Mi się podobała, ale ostrzegam, że jest historia jest mocna, porusza niezwykle i wywołuje ogrom skrajnych emocji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Chomicz

ilość recenzji:1

8-03-2021 10:25

Mamy tutaj świat gdzie, pewien wirus atakuje wszystkie zwierzęta, przez co ich mięso dla człowieka jest bardzo trujące. Aby rozwiązać jakoś ten problem, rządzący pozwalają obywatelom otwierać przedziwne produkcje, w których to, hodowani są UWAGA ludzie, w celu "uboju" i sprzedaży ludzkiego mięsa. Brzmi obrzydliwe, wiem!
.
Może i opis książki brzmi przerażająco, ale w gruncie rzeczy jest to bardzo ważna historia o ludzkiej moralności i o tym co się stanie, kiedy dla człowieka skrupuły przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie.
.
Ta dystopijna wizja świata, jest dla mnie tak niepokojąca i odrażająca, że już teraz wiem, że książka zostanie ze mną na bardzo, ale to bardzo długo. Kompletnie nie żałuję, że przeczytam ten tytuł, ale ostrzegam to nie jest książka dla wszystkim, ponieważ zawiera w sobie bardzo brutalne, krwawe i okrutne opisy przez które, osoby o słabym żołądku mogą nie przebrnąć. Ryzykujecie więc na własną odpowiedzialność, ale może warto jednak spróbować, chociażby dla samego języka, który swoją drogą, wywarł na mnie ogromne wrażenie. Agustina, operuje bardzo surowym ale jednocześnie takim poetyckim stylem, który zachwyci pewnie niejednego. Ponadto, sama kreacja tego dystopijnego świata, zasługuje na aplauz. Autorka świetnie sobie z tym poradziła i bardzo dobrze nakreśliła nam całą hierarchię.
Nie mam co do tej książki żadnych zastrzeżeń, bo i akcja fajnie sie rozwijała i bohaterowie też dobrze zostali nakreśleni a sam pomysł na fabułę jak sami widzicie, jest genialny i bardzo oryginalny, więc wad tutaj nie dostrzegłam.

Czy recenzja była pomocna?

zaBOOKowana

ilość recenzji:197

5-03-2021 12:37

Przerażająca wizja przyszłości, w której zaraza opanowała świat, a mięso zwierzęce stało się niejadalne, trujące. Zatem tusze zwierzęce po prostu zostały zastąpione? ludzkim. W społeczeństwie doszło do Przemiany, rozkwitł handel ?mięsem specjalnym?, ubojnie znów podejmują pracę. W sklepach można kupić ?ozorki? czy ?podroby?. Marco jest pogrążony w rozpaczy po śmierci synka. Od lat trudni się pracą w rzeźni. Biernie wykonuje powierzone mu zadania, bez zbędnych emocji. Chwilą przełomową dla niego będzie prezent od kontrahentów, który odmienia jego życie na zawsze.

Książki takie jak ?Wyborny trup? są zdecydowanie nie dla wszystkich. Autorka nie szczędzi nam drastycznych opisów ogłuszania, obrabiania mięsa oraz całych procesów obchodzenia się z żywym towarem. Za ogrodzeniem rzeźni rodzi się patologia ? Padlinożercy, którzy tylko czekają na nową sztukę mięsa, nieważne czy jest zdrowa czy nie. A u nowego pokolenia powstają niepokojące zabawy o nazwie Wyborny Trup? czyli jak będzie smakowała dana osoba.

Autorka ukazuje tutaj proces odczłowieczenia, ponieważ jeżeli nie widzisz w kimś człowieka, możesz go po prostu zjeść. Najważniejsze jest zaspokojenie własnych potrzeb. Ta nowa rzeczywistość może oznaczać koniec świata. Szokuje, obrzydza, ale i fascynuje, zaciekawia, daje do myślenia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

lukrecja84

ilość recenzji:690

17-02-2021 14:23

??Wyborny trup??

Agustina Bazterrica Wydawnictwo MOWA Wydawnictwo Kobiece

Powiem wam jedno, ta książka mnie przeraziła. Nie nadaje się dla czytelników o słabych nerwach i słabych żołądkach. ?Wyborny trup? dla mnie jest bardzo dobry, bo ja lubię tego typu książki. Nie wszyscy będą z tej książki zadowoleni. Książka doskonale opisuje jak się przerabia ludzkie mięso, oraz jak się je hoduje. Nie ma tutaj głębszej akcji. Świat przeszedł ?przemianę? i teraz zakazana jest hodowla zwierząt. Zwierzęta przenoszą straszne choroby. Rozwinął się kanibalizm. Zaniepokoił mnie jeden fragment, który mówił, że ludzie nie mogą być niewolnikami bo to barbarzyństwo. Nie mogą być niewolnikami, ale żywym mięsem tak. I to dla nich jest ok. Paranoja.
Możecie przeczytać pełen opis zabijania i obierania ludzkiego mięsa. Książka do lekkich nie należy, ale czyta się bardzo szybko. Powieść ma 274 strony. Idealna na jeden wieczór. Wydaje mi się, że u nas nigdy nie nastąpi taka przemiana. I nigdy nie będziemy musieli jeść ludzkiego mięsa.
W powieści ?Wyborny trup? możecie przeczytać jakie demony siedzą w ludziach i co są w stanie zrobić, żeby zdobyć mięso. Co jest najbardziej przerażające? Ucinają ludziom struny głosowe, ponieważ mięso nie mówi.
Pierwszy raz czytałam taką książkę. I na pewno długo o niej nie zapomnę. Ciekawa jestem co skłoniło autorkę do napisania tak przerażającej książki. Może chciała pokazać nam, jak się zachowujemy w stosunku do zwierząt.
Okładka książki jest rewelacyjna. Twarda oprawa.
Powiem tak ? czytacie na własne ryzyko. Polecam. Czasami warto przeczytać coś odmiennego.
Ps. Zakończenie książki mnie przybiło. Główny bohater Marco zranił moje serce. Dlaczego? Przeczytajcie ?Wyborny trup?.
Moja ocena 7/10

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytelnia_magdaleny

ilość recenzji:40

15-02-2021 17:44

Tej książki chyba już nikomu nie trzeba przedstawiać. Nie ukrywam, że długo zastanawiałam się nad tym czy zdecydować się na przeczytanie, czy nie, ale moja ciekawość i zamiłowanie do mocnych lektur zwyciężyły. Już od pierwszych stron wiedziałam, że to był dobry wybór. Trzeba zacząć od tego, że książka jest naprawdę dobrze dopracowana pod każdym względem. Zaczynając od okładki, aż po samo wnętrze. Co ważne to nie jest typowa historia o kanibalizmie.
Przenosimy się do świata, w którym zabójczy wirus atakuje zwierzęta, przez co ludzie szukając substytutu zaczynają jeść ?mięso specjalne?. Poznajemy tę historię z perspektywy Marco, który jest pracownikiem rzeźni. Kiedy dostaje mięso samicy musi zdecydować co z nim zrobić?.
Tutaj świetnie pokazane jest nasze człowieczeństwo, jacy tak naprawdę jesteśmy, do czego jesteśmy zdolni w sytuacjach kryzysowych. Mam nadzieję, że to co zostało tutaj zawarte w tej książce zawsze pozostanie fikcją, bo szczerze mówiąc wizja tego co może nastąpić trochę przeraża. Autorka świetnie to wszystko połączyła w całość.
Dla mnie dobra książka to taka która wywołuje skrajne emocje, która daje do myślenia i taka którą po przeczytaniu analizuję przez dłuższy czas. ?Wyborny trup? właśnie taka jest. Co prawda myślałam, że niektóre makabryczne opisy mną wstrząsną, przerażą, wzbudzą obrzydzenie, ale tak się nie stało. Tłumaczę to sobie tym, że czytam sporo mocnych książek i niektóre rzeczy nie robią już na mnie aż tak dużego wrażenia. Nie powiem, że nic mnie nie ruszyło, bo skłamałabym, ale myślałam, że nie dam rady przeczytać tej książki na raz. Najbardziej przerażająca była wizja tego co może nas czekać.
Każdy z nas ma inną wrażliwość. Zdecydowanie to nie jest książka dla każdego. Niektóre opisy były naprawdę drastyczne. Ta książka na pewno długo zostanie mi w głowie, myślę, że niektóre sceny na zawsze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1012

12-02-2021 13:31

?Wyborny trup? to ostatnia z przeczytanych przeze mnie w styczniu książek, ale też trochę zwlekałam z napisaniem o niej opinii. Zastanawiałam się jak ją ugryźć. A może musiałam ją nieco przetrawić? Bo z pewnością książka zawiera treści, które niejednemu utkwią w gardle niczym uporczywa ość. W każdym razie to pozycja dla czytelników z mocnym żołądkiem.

Mimo, że zaczęłam z przymrużeniem oka, to nie znajdziecie w niej nic zabawnego. Jednym słowem to makabra, a wiele z opisywanych scen zostanie ze mną na długo.

A o czym jest książka? Pokazuje dystopijną przyszłość, w której świat opanowany przez wirusa atakującego zwierzęta, nie potrafiący jednak żyć bez mięsa, szuka dla niego substytutu. I nie, nie chodzi o kotleciki sojowe, czy hamburgery z pieczonych buraków. Substytut stanowi mięso ludzi, hodowanych tylko w tym celu. Mięso zwane specjalnym.

Dzięki Marco, pracującemu w rzeźni, poznajemy cały proces hodowli, od rozmnażania, przez handel, po zabijanie i przetwarzanie. Hodowany człowiek zostaje sprowadzony do sztuki mięsa. Opisy kolejnych etapów są makabryczne, tym bardziej, że tak wyprane z emocji.

Czy Marco jako jedyny, mimo takiej pracy nie jest pozbawiony ludzkich odruchów? Czy jako jedyny w tym towarze dostrzega ludzi?

Zakończenie, które serwuje nam autorka, jest jedynym możliwym podsumowaniem tej makabry i ludzkiego zezwierzęcenia.

Książka szokuje, wzbudza emocje i wręcz obrzydzenie. Prowokuje też do refleksji i przemyśleń nad losem zwierząt hodowlanych.

Bo to człowiek dał sobie prawo decydowania o losie zwierząt, traktując je przedmiotowo, by zaspokoić swoje wyrafinowane podniebienie smakiem steku, czy golonki. Czy jedząc choć przez myśl przejdzie nam cierpienie zwierząt? Nie, przecież to sztuki hodowane na rzeź. W powieści widzimy proces, który zapewnia nam na półkach świeże schabowe, warto mu się przyjrzeć. A, że zamiast zwierzęcia jest człowiek? Może postawienie się na miejscu sztuki mięsa otworzy nam oczy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

7-02-2021 14:42

Pierwszy raz siadając do napisania recenzji, mam mętlik w głowie. Ogromny chaos niepozwalający spojrzeć na historię z dystansem. Z jednej strony książka wywołała we mnie mocne poruszenie, duży szok i niedowierzanie, z drugiej zabrakło mi w niej fabuły, która dokądś by zmierzała.

Nie dziwię się, że tytuł książki pojawił się na wielu językach. Jest mocna, wstrząsająca, kontrowersyjna. Wzbudza skrajne emocje i nie jest ona przeznaczona dla każdego. Każdy z nas jest inaczej skonstruowany, każdy posiada inną wrażliwość i jeden może bardziej odczuć skutki tego, co otrzymał w tej powieści, inny mniej. Jednak w każdym wypali pewną dziurę i nieukrywany strach, że kiedyś do takiej sytuacji może dojść. Niby to fikcja literacka, ale kto by pomyślał, że do naszego świata zawita wirus? Że zmieni nasze postrzeganie rzeczywistości i zmusi do przekształcenia naszej codzienności?

Książka daje do myślenia, sprawia, że człowiek przestaje myśleć, iż nigdy do tego nie dojdzie, bo kto przewidzi, jak świat zmieni się za kilkanaście, kilkaset lat? Autorka rzuca czytelnika do nieokreślonej czasoprzestrzeni, sprawia, że trybiki naszego umysłu pracują na najwyższych obrotach, a opisy różnych procesów przygotowywania ,,specjalnego mięsa materializują się przed oczami. Autorka kształtuje rzeczywistość, gdzie człowiek staje się zwierzyną, wzbudza kontrowersje, szokuje, opisując mechanizmy działania rzeźni i innych procesów, które w niej się odbywają. Do tego przedstawia bohatera, który obraca się w tej nowej codzienności i który zmaga się ze śmiercią dziecka. Połączenie teraźniejszości ze wciąż wzrastającą depresją spowodowaną demonami przeszłości, bólem i cierpieniem powodują w czytelniku te same emocje. Wczuwa się w jego uczucia, w pogłębiającą się depresje, trudne relacje z siostrą, we wspomnienia dawnego życia bohatera. Podobało mi się dokładne stadium rozwoju świata, w którym ,,mięso specjalne zostało wprowadzone do użytku. Jakie mechanizmy działały przy ich tworzeniu. Mimo że ta rzeczywistość strasznie przerażała, wywoływała gęsią skórkę niedowierzania, szybko się powieść czytało.

Zabrakło mi w niej jednak większego sensu. Fabuła, jak dla mnie zmierzała donikąd. Akcja jakby sama nie wiedziała, w jakim kierunku powinna podążyć. Wydarzenia mocno walą człowieka po głowie, przez co obrazy pozostają w nim na bardzo długo, ale gdyby dodać do niej jeszcze przemyślenia innych osób, bardziej skupić się na emocjach, odczuciach osób, które z dnia na dzień usłyszały, by do swojego jadłospisu dodały ,,mięso specjalne, lektura wydawałaby się bardziej atrakcyjna w odbiorze. Tutaj czytelnik jest od razu rzucony do świata, gdy człowiek przystosował się już do tej nowej rzeczywistości. Niemniej oceniam powieść wysoko, dla mnie była oryginalna, doskonale przemyślana, odejmuje jej jeden punk za niejasny kierunek fabuły. Jeśli jesteście jej ciekawi, to zachęcam do zapoznania się z powieścią.

Czy recenzja była pomocna?

moniczyta

ilość recenzji:1

18-01-2021 14:53

Brakuje mi słów. Z jednej strony rewelacyjna, z drugiej przerażająca. Premiera już 27 stycznia.

Nigdy nie czytałam tak wstrząsającej i realistycznej książki z gatunku dystopijnych. Nigdy nie miałam przyjemności wtopić się w tak mroczną przyszłość. Autorka przebiła wszystkie możliwe wyobrażenia. Ukazuje nam świat przyszły, który jest już po Przemianie. Ta przemiana polega głównie na pozbyciu się wszelkiej zwierzyny i legalizacji kanibalizmu. Poznajemy w niej Marco, który każdego dnia pracuje w ludzkiej rzeźni. Pewnego dnia dostaje prezent - mięso specjalne PCP. Musi dokonać wyboru, co zrobić z niechcianym darem. Wybiera najgorszy sposób, narażając się dodatkowo na śmierć.

Szok, szok i szok. Cała książka jest przerażająca. Różnorodne opisy i to dość dokładne powodują nie tylko obrzydzenie, ale także strach. Strach przed tym, że to może się wydarzyć, może nas spotkać za te kilkaset lat. Świat może przejść najgorszą z możliwych Przemian, gdzie największym zagrożeniem jest drugi człowiek. Gdzie nie ma już sentymentów, a jedynie żądza pieniędzy, maniakalna radość z robieniu komuś krzywdy. (Przypomina mi to trochę film "Hostel", ale w jeszcze gorszej wersji). Zakończenie rozwaliło mnie totalnie, aż brakuje mi tchu. To będzie z pewnością mój top tego roku. Koniecznie czytajcie.
...

Czy recenzja była pomocna?