SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Tylko martwi nie kłamią

Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment odsłuchaj fragment

Opis produktu:

Profiler policyjny musi rozwikłać zagadkę śmierci śmieciowego barona, którego ciało znaleziono w jednej z katowickich kamienic. Wszystkie poszlaki wskazują na biznesowe porachunki, ale Hubert Meyer czuje, że sprawa może mieć związek z morderstwem sprzed 17 lat.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2015
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 608
ISBN: 978-83-287-0169-4
Wprowadzono: 29.09.2015

RECENZJE - książki - Tylko martwi nie kłamią, Tom 2 - Katarzyna Bonda

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 14 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:436

brak oceny 12-03-2019 11:06

Jest to kolejna książka Katarzyny Bondy z serii o psychologu śledczym. Głównym bohaterem jest oczywiście Hubert Meyer. Jeśli nie wiesz czym on się zajmuje to zajrzyj do mojego wcześniejszego postu o kryminale Katarzyny Bondy ?Sprawa Niny Frank?, to pierwsza książka z tej serii i tam dokładniej opisałam pracę profilera.
Akcja dzieje się w Katowicach. To właśnie tam główny bohater i seksowna pani prokurator próbują rozwiązać zagadkę zabójstwa w zabytkowej kamienicy w samym centrum miasta. Zamordowany został śmieciowy baron a wszystkie poszlaki wskazują na porachunki biznesowe. Lecz Hubert ma inne przeczucia.
Co z tą śmiercią ma wspólnego zbrodnia z przed 17 lat? Czemu zabójstwo zostało dokonane w kamienicy i gabinecie pani doktor seksuolog? A może to córka śmieciowego barona zabiła własnego ojca by odziedziczyć firmę? Na te pytania odpowiesz sobie po przeczytaniu tego kryminału.
Jak już kiedyś wspominałam, spodobały mi się kryminały. Ta historia jest wciągająca, choć ja miałam kryzys w czytaniu, mniej więcej w połowie. Jakoś nie ciągnęła mnie ta książka do siebie. Lecz warto było do niej wrócić i skończyć ją czytać. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Agata

ilość recenzji:227

brak oceny 9-02-2017 21:36

"Sprawą Niny Frank" byłam oczarowana. Książką i pierwszym spotkaniem z profilerem Hubertem Meyerem.

Nasza druga randka niestety nieco mnie zawiodła.

1990/91

W noc sylwestrową w jednej z katowickich kamienic ginie słynny dentysta i protetyk, był to napad na tle rabunkowym.

2008

W tej samej kamienicy ginie słynny "śmieciowy baron", który miał się tu spotkać z byłą terapeutką, która leczyła go z seksoholizmu. Pani Elwira Poniatowska-Douglas jest uznanym ekspertem seksualnym. Niestety, złamała etykę lekarską i zakochała się w pacjencie.
Kto pragnął śmierci przedsiębiorcy? Prawie wszyscy-terapeutka, jej mąż, żona denata, była kochanka i wielu innych. Każdy mógł mieć motyw. To kto zabił ma ustalić Hubert.

Przystojny psycholog jest już po rozwodzie, z drugą żoną ma problemy. Przy sprawie współpacuje z piękną prokurator Weroniką Rudy, córką policjanta, który rozwiązywał zagadkę śmierci protetyka w 1991 roku. Czy obie sprawy coś łączy?
Co połączy Huberta i Weronikę? Przeczytajcie sami...

Na koniec taka mała refleksja-autorka chyba nie lubi psychologów, gdyż przedstawia ich w bardzo stereotypowy sposób, jako osoby z problemami i niepoukładanym życiem osobistym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

flokete

ilość recenzji:67

brak oceny 15-10-2016 15:33

Moje odczucia przed przeczytaniem
To dla mnie czwarta już z kolei książka Katarzyny Bondy. Sięgając po nią, byłam przyzwyczajona do stylu pisania autorki dlatego wymagałam tutaj wiele. Zwłaszcza, że sam tytuł mnie bardzo przyciągnął, co zdarza mi się niezwykle rzadko, co więcej, byłam pewna, że znajdę tutaj dużą dawkę "truposzy" i tajemnic zabranych do grobu. Kolejnym powodem, dla którego zakupiłam tą książkę, była chęć poznania dalszych losów profilera Huberta Meyera.

Moje odczucia podczas czytania
Książka jak zwykle zaczyna się od prologu, w którym tym razem jesteśmy świadkami zbrodni dokonanej na zamożnym człowieku. Jak można się domyślić teraz lub po przeczytaniu opisu, ta śmierć będzie miała związek ze sprawą tytułowego bohatera, a raczej trupa. Co do samej zagadki, nie ma wielu poszlak ani szokujących tropów. Właściwie miałam wrażenie jakby całe to przedsięwzięcie stało w miejscu i nic się nie działo, tylko nasz nieudolny podinspektor Szerszeń stara się coś zdziałać. Akcja w niektórych momentach może wydawać się nudna i monotonna. Szczególnie nie spodobał mi się pomysł romansu pomiędzy Meyerem a Rudą, który także nic nie wzniósł.
Sami bohaterowie są dobzi, ale brak mi w tej książce tych wszystkich historii i osobowości, które pojawiały się w poprzednim książkach. Miasto jak i zbrodniarze wydają sie być spokojni, jak na kryminał.
A teraz sama zbrodnia. Jeżeli chodzi o mnie, to motyw, którym kierował się zleceniodawca albo zleceniodawcy, nie był zbyt wyczerpujący. Jednak Johann Shmidt miał naprawdę pecha.

Moje odczucia po przeczytaniu
Jak sami czytacie, nie wiele można powiedzieć o Tylko martwi nie kłamią bez zdradzania jakichkolwiek rąbków fabuły. Mogę Wam powiedzieć na koniec, że w tym kryminale nie zostały zawarte nieprawdopodobne wydarzenia ani historie. Dla takiego konesera adrenaliny jak ja, nic się tutaj nie wydarzyło.

Moja ocena: Jak jestem miłośniczką Katarzyny Bondy, tak polecam jej wszystkie książki, dotychczas przeczytane jednak ta pozycja zajmuje u mnie ostatnie miejsce w Akcji Bonda i warto ją odłożyć na potem.

Recenzja pochodzi z http://flokete-libro.blogspot.com

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 2-01-2016 12:38

Kolejny tom o psychologu śledczym, Hubercie Meyerze. Kolejna sprawa mrożąca krew w żyłach i nowe postaci. Kataryna Bonda po raz drugi zaprasza czytelników do świata, gdzie rozwikłanie tajemniczej zbrodni nie jest wcale takie proste, jakby mogło się wydawać. Tajemnice, krew, mroczne sekrety i interesujące postaci - tymi słowami można podsumować książki Bondy. Niemniej moim zdaniem czasami po prostu (niestety!) wiało nudą. Myślę, że znaczna część opisów była niepotrzebna i niewiele wnosiła do sprawy, jaką badaliśmy z Hubertem. Bardziej podobała mi się "Sprawa Niny Frank". Tam był, że tak powiem, konkret. Za to niewątpliwym plusem było wprowadzenie konkretnej, żeńskiej postaci. Bardzo polubiłam postać Weroniki. Szerszeń również jest równy gość, więc i do niego zapałałam sympatią.

Przyznać muszę, że ciężko było mi się wgryźć w treść... Były dobre i słabsze momenty. Dobre, to te, kiedy niniejszy tytuł czytało mi się rewelacyjnie, a te słabe, gdy treść mnie nudziła... To pewnie przez te przydługie i mało interesujące mnie opisy.

Wątek kryminalny jest w książkach o psychologu śledczym kluczowy i powiem, że jest on świetnie skonstruowany. Skomplikowany, intrygujący, nie do odgadnięcia, aczkolwiek to zakończenie nie do końca mi podeszło. Tak samo jak w "Sprawa Niny Frank". Jakoś nie przekonują mnie te zakończenia, jakie serwuje autorka. Są trochę tak jakby naciągane i nijak mi nie pasują do całokształtu.

Polubiłam postaci, jakie stworzyła autorka. Duży plus za tytułowego Huberta Meyera, którego surowość i konkretny charakter polubiłam już w tomie pierwszym. Pani prokurator, Weronika to pewnego rodzaju świeżość, której moim zdaniem brakowało. Bardzo fajna i konkretna postać, a takie lubię najbardziej. Reasumując wątek postaci: charakterni i interesujący bohaterowie, którzy są plusem całości.

Jak na chwilę obecną drugi tom wyszedł słabiej niż pierwszy. Przede mną jeszcze "Florystka" i mam nadzieję, że się nie zawiodę!

Czy recenzja była pomocna?