Twój umysł to potęga

?Twój umysł to potęga. 5 praktyk na przezwyciężenie lęku i depresji.? to książka popularnonaukowa, w której autor przybliża czytelnikom pięć filarów metody self-care. Ta książka zawiera bardzo dużo informacji, które mogą pomóc w rozwoju osobistym.
Bardzo lubię sięgać po pozycje o tematyce samorozwoju. Najbardziej przypadają mi do gustu te, które są napisane prostym językiem, a jako wzrokowiec kocham te, które mają wyszczególnione najważniejsze informacje. Ta pozycja należy do tych bardziej wymagających. Mamy tu ogrom informacji, które momentami są przedstawione dość naukowym językiem. To w połączeniu z brakiem wytłuszczeń czy zaznaczeń najważniejszych informacji sprawia, że trzeba przy niej zachować skupienie. Jeśli chodzi o budowę to jest ona podzielona na dwie główne części, z czego pierwsza zajmująca ponad połowę książki stanowi swojego rodzaju wprowadzenie z poszczególnych zagadnień połączone z ukazaniem kontekstów historycznych. Druga część stanowi konkretne ukazanie filarów metody self-care. Niewątpliwie dużym atutem jest obszerna bibliografia na końcu oraz fakt, iż autor jest terapeutą, przekazującym nam swoją wiedzę zdobytą na podstawie doświadczeń swoich pacjentów, ale też samego siebie, gdyż na samym początku przyznaje się, z też cierpiał na depresję. Kolejnym plusem są umieszczone przez tłumacza przypisy wyjaśniające niektóre różnice wynikające z tłumaczenia książki oraz sprostowania na temat tego, jak niektóre tematy wyglądają w Polsce. Tutaj mała dygresja, książka napisana jest przez amerykańskiego terapeutę a jego barania i spostrzeżenia odnoszą się głównie do realiów panujących w Stanach Zjednoczonych. To sprawia, że nie wszystko można przekładać na nasze polskie realia.
Dobrze, ale co tu można znaleźć? Jak mówiłam sporo wiedzy a wśród niej informacje na temat różnicy między zdrowiem psychicznym a chorobą psychiczną, jak działają antydepresanty, co to jest self-care oraz wyjaśnienie samych filarów tej metody. Bardzo spodobało mi się to iż autor zaznacza, iż farmakologia jest ważna w leczeniu, ale również podkreśla, że nie jest to jedyna słuszna metoda. W drugiej części książki dowiadujemy się szczegółów na temat filarów self-care, czyli świadomy oddech, sen, duchowość, odżywianie oraz aktywność. Każdy z nich jest dokładnie wyjaśniony, pokazane jest jego znaczenie dla zdrowia oraz przytoczone jest do każdego kilka przykładowych ćwiczeń mających pomóc go opanować.
?Twój umysł to potęga. 5 praktyk na przezwyciężenie lęku i depresji.? to książka zawierająca ogrom informacji, nie koniecznie przekazana w formie, która trafiła do mnie. Jeśli mam być szczera odebrałam tę pozycję jako jedną wielką teorię, do której zabrakło mi części z praktycznymi poradami. Z tej pozycji naprawdę dużo można się dowiedzieć, jednak nie brałabym na poważnie informacji ze strony tytułowej, że dzięki treści tu zawartej pokona się lęki depresję. Na pewno są to sposoby, które pomogą w walce z tymi problemami bądź pomogą nam ustrzec się przed nimi. Jednak jeśli macie takie problemy bądź podejrzewacie, że rozwijają się u Was czy waszych bliskich nie opierajcie się tylko na takich pozycjach, ale sięgnijcie przede wszystkim po pomoc specjalisty.

Nasz mózg ma niewyobrażalną siłę. To jak żyjemy, jakie podejmujemy decyzję w życiu, z czego rezygnujemy, co nas wyprowadza z równowagi, czy cierpimy na depresję, czy też zaburzenia lękowe, to wszystko powiązane jest z naszą psychiką. Jednak większość z nas to już wie. Jednak jak zagłębimy się bardziej w ten temat, dostrzeżemy, że potrafimy pomoc sami sobie bez leków, a to w uważam w dzisiejszych czasach, jest bardzo ważne. Kiedyś już Wam wspominałam, że każdy z nas może uleczyć się sam. Dla niektórych jest to nie do pomyślenia, wątpią w to, negują, nawet nie chcą słuchać, a to dlatego, że łatwiej jest zagłębić się w cierpieniu niż kreować pozytywną rzeczywistość i próbować coś zmienić. Zmiany wymagają siły i czasu, dlatego też ludzie szybciej sięgają po leki, które są nam pomocne doraźnie, ale nie leczą nas. To jak działa nasza psychika, ma znaczenie. Mózg przesyła informacje do naszego ciała. Jeśli te informacje ciągle są negatywne, nasze ciało choruje. Mamy objawy bardzo podobne do groźnych chorób, a tak naprawdę okazuje się, że to wyłącznie zaburzenie naszego stanu emocjonalnego. Powiecie mi, że łatwo jest mi pisać, a trudniej jest zrobić, jeśli już cierpimy na coś. Piszę to także z własnego doświadczenia. Moja walka z nerwicą serca trwała 2 lata. Przez dwa lata z dnia na dzień zmieniałam swoje myślenie i aby wyjść z tej nerwicy, potrzebowałam właśnie dwóch lat. Było na początku ciężko. Brakowało mi wiary, ale nie poddałam się, nie chciałam brać leków, mimo że czułam się okropnie. Wygrałam i jestem z siebie dumna i dzięki temu wiem, że to, co dzieje się w naszej głowie przekłada się na cały organizm i wiem, że w tej kwestii każdy nas ma możliwość samouzdrowienia. Książka ,, Twój mózg to potęga" Dr Gregora Scotta Browna to między innymi praktyki na przezwyciężenie lęku i depresji. Każda pozycja, która ma na celu zmianę naszego myślenia na bardziej pozytywne, jest na wagę złota. Takimi kluczowymi filarami jest świadomy oddech, duchowość, odżywianie oraz aktywność fizyczna. Dlaczego np. oddech? Głębokie, świadome i spokojne oddychanie wycisza i uspokaja organizm, przede wszystkim dobrze dotlenia. Są techniki oddychania, które każda osoba powinna znać, gdyż nigdy nie wiemy, co nas w życiu spotka, a właśnie oddech zawsze pomoże nam nawet w najgorszych sytuacjach doprowadzić swój organizm do normalnego funkcjonowania. Jeśli chodzi o stan ducha, tutaj trzeba zagłębić się w temat medytacji, która pozwala spotkać się z samym sobą, przepracować swoje traumy. Kwestia odżywiania jest dla Was zapewne znana. To, co jemy, przekłada się na to, jak się czujemy. To właśnie te pięć filarów to pięć praktyk, które pomogą nie jednej osobie. Książka pisana jest prostym i przystępnym językiem. Przytoczono w niej ciekawe sytuacje np. na temat odporności psychicznej, która przez wielu ludzi jest źle rozumiana. Autor bardzo solidnie i mądrze poprowadził temat. Jestem na tak. Bardzo podobała mi się ta książka. Nie zawiodłam się na treści. Oby coraz więcej takich książek ukazywało się na rynku czytelniczym.