Znamy portale plotkarskie, niektórzy bardzo uważnie śledzą życie i poczynania swoich idoli. A to właśnie za pośrednictwem paparazzich najczęściej poznajemy wiele informacji na temat gwiazd. Właśnie osobom, zdawałoby się znajdujących się po obu stronach barykady CD Reiss poświęciła powieść ,,Shuttergirl". Magnetyczna okładka od razu mnie oczarowała. Sama historia też. Tyle tylko, że sposób jej przekazania czytelnikom, jakoś nie za bardzo.
Laine to paparazza, przed którą branża show-biznesu nie ma tajemnic. Dziewczyna robi bardzo dobre zdjęcia gwiazdom, które sprzedaje za wysokie stawki. Michael to znany aktor, przed którym świat filmu stoi otworem. Gdy spotykają się po latach, oboje nie mogą o sobie zapomnieć. Teraz są w innym położeniu, żyją w innych światach. Jednak przeszłość Laine nie daje o sobie zapomnieć, a uczucie, które się między nimi rodzi jest zakazane.
(...)
,,Shuttergirl" to moje pierwsze spotkanie z CD Reiss. Autorka ma bardzo lekki język, ale niestety na początku nie mogłam się wczytać w tę powieść. Po prostu czytałam ją i nie mogłam wyobrazić sobie, co się dzieje. Autorka prawie wcale nie opisuje miejsc, gestów bohaterów. A jeśli opisuje, to te opisy są szczątkowe. Dopiero po przeczytaniu około jednej trzeciej części tej powieści wkręciłam się w tę historię na tyle, by nie gubić się w wydarzeniach. Pomysł na samą fabułę, punkt zaczepienia książki jest naprawdę dobry, ale mam wrażenie, że autorka nie za bardzo wiedziała, jak to wszystko dalej pociągnąć. W gruncie rzeczy wyszło to nieźle, ale z pewnością mogło być lepiej. Po prostu moim zdaniem z tej historii dało się wyciągnąć coś więcej i szkoda, że autorka nie pokusiła się by to zrobić. Szkoda też, że styl pisania autorki nie jest zbyt dobry, bo co prawda język jakim pisze jest lekki, ale powieść czytało się ciężko ze względu na to, że opisy były zazwyczaj skąpe, a akcja miejscami pędziła na łeb na szyję. Zabrakło mi w niej lekkości, ale nie słów, a samego przekazu. Mimo wszystko warto pochwalić autorkę za to, że jej bohaterowie nie są płytcy i wywołują emocje w czytelniku. A to bardzo ważne podczas czytania romansu.
,,Shuttergirl" to powieść, która ma bardzo intrygującą fabułę i punkt zaczepienia, a także bohaterów, którzy nie są zwykli. Zarówno Laine, jak i Michael wywołują w czytelniku wiele emocji i bardzo im kibicujemy. Pomysł na skonfrontowanie świata paparazzich z światem gwiazd na prawdę trafił w mój gust, ale czegoś mi w tej książce zabrakło i uważam, że CD Reiss mogła wyciągnąć z tej historii więcej. Ponadto, co prawda powieść napisana jest lekkim językiem, ale czytało mi się ją niezbyt dobrze, z powodu zbyt skąpych opisów. Mimo wszystko uważam, że chwile spędzone z tą książką były naprawdę miłe i na pewno sięgnę po kolejną historię od tej autorki.