SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Samuraj i Stich Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 224

Opis produktu:

Trzeci tom mangi o przygodach samuraja i przybysza z kosmosu. Wioska Tanaka, do której przybywają Meison i Stich, zmieniła się nie do poznania i zadziwia samuraja kosmiczną technologią. Rządzi tu teraz Jumba, diaboliczny geniusz i wynalazca! Władcę prowincji Gekoku i jego niebieskiego towarzysza czeka jeszcze wiele niespodzianek, emocjonujących spotkań i nie lada wyzwań. Ich przyjaźń zostaje wystawiona na niejedną próbę. Kiedy wydaje się, że wszystkie problemy zostały zażegnane, życiem naszych bohaterów wstrząsa wielka wojna... Co się stanie z samurajem i Stichem? Poznaj ostatni tom mangi o przyjaźni nie z tej ziemi!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: książki na wakacje
Wydawnictwa: Egmont
Kategoria: komiks,  dla dorosłych,  obyczajowy
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 148x210
Liczba stron: 224
ISBN: 9788328164260
Wprowadzono: 26.06.2023

Hiroto Wada - przeczytaj też

Samuraj i Stich Tom 1 Książka 25,02 zł
Dodaj do koszyka
Samuraj i Stich Tom 2 Książka 25,02 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Samuraj i Stich Tom 3 - Hiroto Wada

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Z innego świata

ilość recenzji:169

2-07-2023 17:47

Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć. Tak właśnie jest w przypadku najbardziej pozytywnej mangowej niespodzianki z jaką zetknąłem się w tym roku. Mowa o disneyowskim Samuraj i Stich, do którego początkowo podchodziłem dość sceptycznie. Okazało się jednak, że moje obawy były zupełnie zbędne, a manga nie jest tylko bajeczką Disneya dla najmłodszych i łatwą próbą wykorzystania istniejącej już postaci niebieskiego kosmity. To fantastyczna historia, której finał z pewnością was usatysfakcjonuje.

Ostatni rozdział opowieści, którą fantastycznie zilustrował Hiroto Wada rozpoczynamy od wizyty w udoskonalonej przez kosmiczną technologię wiosce Tanaka. Tam zastajemy Jumbę i Pliklego. Choć kosmiczni poszukiwacze Sticha stracili pamięć, to zachowali swoją wiedzę i wykorzystali ją, ułatwiając życie lokalnych mieszkańców. Zaskoczeni jesteśmy nie tylko my, ale przede wszystkim tytułowi bohaterowie, którzy doszukują się w tym wszystkim ukrytej motywacji.

Oczywiście, z czasem okazuje się, że faktycznie coś jest na rzeczy. W żadnym razie nie czyni to jednak fabuły nudniejszą. Choć zdawałem sobie sprawę, że ta historia otrzyma szczęśliwe zakończenie, to nie uważałem tego za tandetne i schematyczne rozwiązanie. Na każdym etapie mangi czerpałem wielką satysfakcję z jej lektury, która dostarczyła mi mnóstwo humoru i rozrywki. Nie inaczej jest i tym razem.

Samuraj i Stich skupia się nie tylko na głównym wątku jakim jest ucieczka niebieskiego kosmity na Ziemię. Ponownie mamy też pojedyncze, przezabawne historie. Tym razem widzimy chociażby Meisona, który doświadcza zazdrości, nie mogąc bawić się ze Stichem oraz próbującego zaimponować swojemu ojcu. Z kolei sam finał jest pełen niespodzianek, które zaskoczą niejednego z was.

Szkoda, że ta manga zamyka się raptem w trzech tomach! Jest strasznie wciągająca i ciężko oderwać się od kolejnych zabawnych przygód Meisona i Sticha. Ta niezwykle klimatyczna historia urzekła mnie poczuciem humoru, pomysłem na fabułę oraz idealnie dopasowanymi ilustracjami. Stanowi kompletną całość oraz tytuł, do którego będę często wracał.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1980

29-06-2023 06:13

STICH I WIELKI FINAŁ

Ledwie się zaczęło, a już koniec. Dwadzieścia sześć rozdziałów zamkniętych w trzech tomikach. Mało, bo fajne było to przeżycie, ale lepiej krótko a dobrze, niż długo i nudno. Więc jesteśmy już u finału, a finał ten wszystko ładnie domyka i spina. I chociaż już to znamy, chociaż to tylko wariacja na temat tego, co oglądaliśmy w kinie albo na małym ekranie, nadal warto było to poznać. I chętnie jeszcze wrócę do tej opowieści za jakiś czas.

Jumba zmienił wioskę Tanaka nie do poznania. może i stracił pamięć, ale nadal potrafił użyć swojej wiedzy i przekształcił to miejsce w futurystyczną utopię, gdzie nikt nie musi pracować, za to każdy może dobrze się bawić. a jakby tego było mało, teraz jeszcze porywają Sticha i jego pana! A na tym nie koniec, bo zjawi się ojciec Meisona, a jakby tego było mało naszych bohaterów czeka w końcu ostateczne starcie z wrogami. Wrogami, którzy dysponują nieporównywalnie bardziej zaawansowana technologią i mają przerażającą przewagę?

Fajnie było i tyle. co tu dużo mówić. Zaczęło się niepozornie, ale przyjemnie, a im dalej, tym milej. A w końcu mamy wielki finał i to finał bardzo przyjemny. Bo raz, że w ostatecznym rozrachunku okazało się to lepsze nawet od filmu ? animację Disneya lubię, na półkach z filmami stoją wszystkie części (no ale obejrzałem jak dotąd tylko dwie, przyznaję się bez bicia), ale jednak mangowa wariacja okazała się dla mnie przyjemniejsza. A dwa, że rzecz sprawdza się i jako coś z filmem związanego, i jako samodzielna historia też.

Fajnie także, że twórca dorzucił tu parę nietypowych, acz udanych elementów, jak chociażby te sceny z duchem, które wydawały się jednorazową odskocznią, a jednak są kontynuowane w tym tomie. Cieszy też fakt, że konstrukcją trochę przypomina to serial ? ot różne epizody, często bardzo luźne (z dodatkami przestawiającymi nam co by było gdyby?), ale splatające się w jedną większą całość. No i jeszcze warto nadmienić o rysuneczkach w rogach stron, które zmieniają się w małe, zabawne animacje, kiedy kartkuje się tomik.

Mało? Wiadomo, że mało, więc jest jeszcze przyjemna szata graficzna. Wiadomo, mogło być w tym mniej komputerowych trików, mniej takiego upiększania i sterylności, ale źle nie jest. do tego rzecz jest bardzo ładnie wydana ? niby mangowy standard, nie mamy już w obecnych czasach takich wpadek na tym polu, jak serowało nam np. TM-Semic, ale i tak zawsze wypada wspomnieć i docenić ? i w ogóle pozostawia po sobie przyjemne wrażenie.

Więc polecam. Szkoda, że to tyko trzy tomiki, fajnie natomiast, że takie sympatyczne. Udana familijna manga, łącząca przyjemnie to, co lubimy w japońskim komiksie z tym, co cenimy u dawanego Disneya.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?