Przychodzi taki moment w życiu człowieka, gdy ma ochotę podążyć śladami swojej rodziny, zwłaszcza jeśli wie, że może odkryć wiele tajemnic i sekretów, jakie skrywają wspomnienia dawnych lat. Cezary Harasimowicz, po wizycie w domu swojej matki, postanawia zrobić to, czego wielu się boi lub twierdzi, że nie jest w stanie zrobić. A mianowicie spisał dzieje swojej rodziny w porywającej książce, którą czyta się jak naprawdę dobrą prozę? A właściwie to dzieło jest tak napisane. Jak proza, tyle że napisana przez samo życie.
Poznając losy rodziny Królikiewiczów, kreuje nam się obraz ówczesnej Polski. Polski z początku dwudziestego wieku. Polski wielu narodów i języków, gdzie większość ludzi żyła w biedzie i była niepiśmienna. Królikiewiczowie należeli do zamożnych mieszczan, byli poważani i szanowani nie tylko w swoich kręgach ale i poza nimi. Poznajemy między innymi losy Adama Królikiewicza, który zdobywał liczne nagrody na międzynarodowych konkursach jeździeckich a także opisy okrutnych lat wojny? Wszystko to tworzy niezwykle barwną, pełną anegdot i żywą historię rodziny, która wpisała się w bieg zdarzeń prawie niezauważona. A teraz, po wielu latach, zostaje ujawniona. A załączone do książki zdjęcia z rodzinnego albumu, nadają jej żywych kolorów.
Dawno nie czytałam tak dobrze opracowanej biografii jakiegoś rodu. To, czego dokonał pan Harasimowicz, jest naprawdę niezwykłe. Często dotarcie do wielu informacji, jakie zostały zawarte w tej książce, jest niemal niemożliwe, a jemu się to udało. Jestem pełna podziwu, z jaką pieczołowitością opisuje losy swoich bliskich. Osobiście, ta książka była dla mnie niezwykłą podróżą przez Europę początku XX wieku. Barwne losy rodziny Królikiewiczów na pewno zostaną w mojej pamięci na dłużej. Jeśli jesteście fanami dobrze napisanych biografii, to ta na pewno powinna się znaleźć na liście ?do przeczytania?, gdyż ma w sobie coś, co sprawi, że przeniesiecie się na moment w inny świat a kto wie, może i was zainspiruje do tego, by spisać dzieje własnej rodziny.