SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pieśń harfy (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Smak Słowa
Data wydania 2016
Oprawa twarda
Liczba stron 304
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Dowcipna, ciepła i niezwykle zajmująca opowieść o miłości i Bogu, przyjaźni, zdradzie i utraconej nadziejach. Cierpiący z powodu kaca producent muzyczny Jim Gystad odwiedza kościół w Vinger i słyszy anielski śpiew. Głosy dobiegające z ławki za Jimem praktycznie unoszą go do wieczności i uwalniają od przygnębiającej rzeczywistości. Po raz pierwszy od lat jego egzystencja nie wydaje mu się całkowicie pozbawiona sensu.
Głosy, które słyszy, należą do Śpiewającego Rodzeństwa Thorsen. Przed wieloma laty trio składające się z dwóch braci i siostry koncertowało po Stanach Zjednoczonych i sprzedało setki tysięcy płyt z singlami zatytuowanymi `To krzyż, który mam dźwigać` czy `Trzydzieści srebrników na Biblii naszego Ojca`. Każde z rodzeństwa odnalazło po drodze miłość swojego życia. I każde ją utraciło.
Od tej pory Jim myśli tylko o jednym: postanawia namówić Śpiewające Rodzeństwo Thorsen do powrotu na scenę. Czeka na niego wiele poważnych przeszkód, z czego najtrudniejszą okaże się przywrócenie miłości z powrotem do ich życia.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Smak Słowa
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2016
Wymiary: 148x210
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-64846-46-5
Wprowadzono: 14.03.2016

RECENZJE - książki - Pieśń harfy - Levi Henriksen

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 26-04-2016 13:16

Jim Gystad to producent muzyczny, który będąc w świątyni ojcem chrzestnym Huberta, zachwyca się śpiewem rodzeństwa Thorsen siedzącymi w tylnej ławce. Śpiew dwóch sióstr i brata tak zachwyciły Jima, że był wprost oczarowany i postanowił ich bliżej poznać. Maria, Timoteus i Tamar Thorsen nagrywali wspólne płyty ponad pól wieku temu. Timoteus miał zostać kaznodzieją, ale przez jakiś czas razem z siostrami należał do najbardziej znanych ewangelizatorów. Uważał, że głoszenie Słowa Bożego jest czymś co musiał robić. Na scenie występował ze swoją ukochaną mandoliną bowiem uważał, że musi tu dominować rytm, który odciąga uwagę od treści. Timoteus w młodości zakochał się z wzajemnością i już miał się ożenić, ale jego narzeczona Thina Hval napisała mu list odmowny. Jak się okazało po latach była to manipulacja osób trzecich. Czy po tylu latach narzeczeni się znów spotkają? Czy wezmą ślub? Druga z sióstr też zakochała się bez pamięci w chłopcu o imieniu Jeng, który był Murzynem. Wyszła za mąż i urodziła mu syna ale los sprawił, że obu naraz straciła. Cóż takiego się wydarzyło? Czy rodzeństwo po ponad sześćdziesięciu latach znów da się namówić na wspólny występ na scenie? Powieść napisana w sposób bardzo subtelny, nie tylko ukazuje portrety ludzi, ich wzajemne relacje, ale także podejmuje ważne tematy na temat ochrony życia i rasizmu np. wtedy gdy Tamar była w ciąży, a lekarz dowiedział się że to dziecko Murzyna ? zaproponował natychmiast aborcję ? mówiąc, że to ?koktajl krabów?. To straszne, po prostu niewiarygodne!

Autor powieści opisał historię rodzeństwa w sposób tak przejmujący, że nie można się oderwać od czytania, a do tego bardzo zaskoczyło mnie zakończenie. Po prostu się nie spodziewałam.

Książka została pięknie wydana, w twardej oprawie, zawiera 328 stron i trzydzieści krótkich rozdziałów, które nie czyta się - a wręcz chłonie. Do tego na stronie tytułowej umieszczona jest płyta winylowa, przy której się wychowałam, bo rodzice słuchali takich płyt. Piękne wspomnienia!

Na mnie ta książka zrobiła ogromne wrażenie więc myślę że i Wam się spodoba.

do lektury, bo mało jest takich książek, które tak trzymają czytelnika w napięciu od początku do końca.

Moja ocena: 10/10

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:871

brak oceny 29-03-2016 11:43

Levi Henrikson stworzył zapadająca w pamięć i niezwykle oryginalną opowieść o muzyce, Bogu, przyjaźni, miłości i o życiu. Autor skutecznie gra na emocjach czytelnika, podsuwa mu barwne obrazy z życia rodzeństwa Thorsen i finał ich decyzji. Ich życie i pasja są niezwykłe, bohaterowie stworzeni przez Henriksena są zdecydowanie nietypowi i tym ujmują czytelnika. To bardzo oryginalne osobowości obdarzone talentem i pasją. Autor pokazuje, że wiek nie gra roli, pasją można się dzielić w każdym wieku, nie wolno się poddawać i odpuszczać. Czasem potrzeba impulsu, kogoś, kto okaże wsparcie i siłę. Powieść jest niesamowita i nie macie co liczyć tutaj na słodki happy end. To nie ten autor! Finał książki jest po prostu niesamowity i choćby dla niego warto po nią sięgnąć! Polecam serdecznie :)

Czy recenzja była pomocna?

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 18-03-2016 18:25

Odzyskane nadzieje.
"Pieśń harfy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Leviego Henriksena. Jest to książka nieco inna niż te, które zwykłam czytać. Fabuła jest głębsza, poruszająca, dająca dużo do myślenia. Nie brakuje humoru, choć czasami dość specyficznego. ?Pieść harfy? to powieść o utraconych nadziejach, miłości, o odnajdywaniu szczęścia, o powrotach do prawdziwego życia, życia poza wybudowanym murem. Przede wszystkim to opowieść o podróży jakiej jest życie, podróży, w której towarzyszy nam Bóg. "Być może to realiści budują na świecie drogi i mosty, ale to nie oni prowadzą nimi ludzi."

Jim Gystad to nieco podupadły producent muzyczny. Ma czterdzieści lat i swoje najlepsze lata, jako producent za sobą. Jednak, gdy w Kościele słyszy śpiew trójki starszych ludzi doznaje pewnego rodzaju objawienia. Wie, czuje, że płyta z takimi głosami byłaby najlepszą w jego karierze. Szybko dowiaduje się, że głosy te należą do trójki osiemdziesięciolatków ? rodzeństwa Thorsen, którzy również swoje lata świetności mają dawno za sobą. Jim poznaje Thorsenów, lecz początek ich znajomości nie wróży nic dobrego. Ich przyjaźń rozkwita powoli. Jim musi zrobić coś, co spowoduje, że rodzeństwo Thorsen od nowa odnajdzie swoje szczęście w życiu. Wtedy może uda im się wspólnie stworzyć płytę marzeń.

?Czasem osiąga się większy sukces, ponosząc porażkę niż powielając sukces.?

Dawno nie spotkałam się z taką fabułą. To co stworzył Henriksen porusza nawet najbardziej skamieniałe dusze. ?Pieśń harfy? to ostrzeżenie, by nie przegapić najważniejszego w naszym życiu, by walczyć, by otworzyć się na miłość. Książka napisana jest bardzo dobrym językiem. Styl sprawia, że czytamy ją na jednym wdechu. Granie na emocjach to chyba ulubione zajęcie pisarzy. Henriksenowi udało się to idealnie. ?Pieśń harfy? to zbiór najróżniejszych emocji ? od radości po złość, od płaczu po śmiech.

?Podczas gry na instrumencie strunowym lewa ręka jest artystą. To ona myśli. Prawa jest tylko pracownikiem fizycznym.?

Bohaterowie to dojrzali ludzie, którzy już swoje w życiu przeszli. Rodzeństwo Thorsen zatraciło się w swoim życiu pozbawionym miłości ? czy to z powodu śmierci, czy zdrady, czy samotności. Każdy ma swoją historię, której poznanie sprawia, że czytelnik na chwilę zamyka oczy, by wyobrazić sobie jak dużo można stracić w życiu. Każdy z Thorsenów po latach przyzwyczaił się do swojego życia, i tak mija im kolejny dzień, kolejny rok. Jim Gystad to postać, która udowadnia, że można dopiąć swego, byle się tylko nie poddawać. To mężczyzna twardo stąpający po ziemi, ze swoimi zasadami. Jest uczciwy, pogodny. Wszyscy bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. To barwne postacie, które zasługują na bliższe poznanie.

?Dopóki mówi się o zmarłych, ci nigdy nie umrą, bez względu na to, jak długo leżą w ziemi.?

Zakończenie powieści jest szokiem. Cała fabuła jest spokojna, momentami porywająca serce, momentami humorystyczna, a momentami musimy przystanąć i zastanowić się nad sensem, który chce przekazać nam autor, natomiast zakończenie dodaje tę przysłowiową kropkę nad i. Ono dopełnia powieść, choć długo nie możemy się po nim otrząsnąć. Autor wzbudza w nas skrajne emocje, uwalnia wszystko co dobre i co złe. Zakończenia takie właśnie powinny być ? mocne, zaskakujące, przywierające czytelnika do ściany, pozbawiające oddechu. Leviemu Henriksenowi idealnie się to udało.

?Pieśń harfy? to powieść dla wszystkich, którzy nie boją się mocnych powieści, którzy nie boją się zastanowić nad życiem. Polecam wszystkim, którzy lubią czuć magię podczas czytania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?