SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Odmieniec

Zakon Ciemności

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2013
Oprawa miękka
Ilość stron 288
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

  Siedemnastoletnia Izolda zostaje zamknięta w klasztorze, aby nie mogła dochodzić swoich praw do spadku po zmarłym ojcu. Kiedy zakonnice, nad którymi sprawuje pieczę jako przełożona, zaczynają lunatykować i zdradzać oznaki obłędu, do opactwa Lucretili przybywa młody nowicjusz Luca Vero, by na polecenie samego papieża wyjaśnić sprawę. Luca i Izolda, zmuszeni stawić czoło największym lękom świata średniowiecznego - czarnej magii, wilkołakom, szaleństwu - rozpoczynają poszukiwania prawdy, swojego przeznaczenia, a także miłości.

Pierwszy tom najnowszej serii autorki "Kochanic króla"

Tytuł oryginalny: Changeling. The Order of Darkness #1
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2013
Wymiary: 140x208
Ilość stron: 288
ISBN: 978-83-237-5709-2
Wprowadzono: 07.05.2013

RECENZJE - książki - Odmieniec, Zakon Ciemności - Philippa Gregory

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 9 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Anna

ilość recenzji:189

brak oceny 31-07-2014 22:52

"Odmieniec" nie jest kolejną, typową historyczną powieścią, która wyszła spod pióra Gregory. Po pierwsze akcja powieści toczy się w Europie, nie ma mowy o żadnych królach, księżniczkach, a już na pewno nie zetkniemy się z dworskimi opowieściami. Główny bohater Luca Vero wyrusza w podróż aby zbadać czy koniec świata jest bliski, misję tę powierzył mu sam Ojciec Święty. Philippa Gregory pozwala nam poznać ludzi żyjących w czasach tuż po upadku Konstantynopola, ich przerażenie i kompletny brak wiedzy. Kościół stara się wszystko kontrolować, karać grzeszników, palić na stosach czarownice? Luca został powołany aby zbadać trudne, niewyjaśnione sytuacje takie jak opętania, pojawianie się w wioskach stworów nie z tego świata, palić czarownice i wykorzeniać grzech. Philippa Gregory nie zapomniała jednak w tej powieści o kobietach, pokazuje, ze nawet w ciemnych czasach żyły kobiety silne i niezależne. Podsumowując jest to powieść inna, niż te z których znamy autorkę. Jednak jak zawsze Philippa Gregory nie zawiodła, przedstawiła wciągającą, pełną emocji i uczuć historię. Naprawdę warto sięgnąć po taką lekturę. Gorąco polecam !

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Sylwia Węgielewska http://magicznyswiatksiazki.pl

ilość recenzji:490

brak oceny 8-03-2014 13:26

Historia opowiedziana w "Odmieńcu", pierwszym tomie nowej serii bestsellerowej brytyjskiej autorki Phillipy Gregory "Zakon Ciemności", rozpoczyna się w roku pańskim 1453. Poznajemy młodego mężczyznę Lucę Vero, który pewnej nocy zostaje doprowadzony przed oblicze tajemniczego i bardzo potężnego człowieka. Jest pełen obaw, gdyż sądzi, że spotka go kara za herezję, której ostatnimi czasy się dopuścił. Tak się jednak nie dzieje. Zamiast tego zostaje mu powierzona rola człowieka, który w imieniu Kościoła ma badać wszelkie lęki świata chrześcijańskiego - zarówno te wielkie, jak i małe. Jego zadaniem będzie sprawdzanie, co jest prawdą, a co fałszem, oraz ocena, czy to, co się dzieje może prowadzić do nadejścia końca świata. Jego pierwszym zadaniem jest udanie się do opactwa Lucretili, gdzie ma przeprowadzić dochodzenie w sprawie domniemanej obecności Szatana w murach żeńskiego klasztoru. Siostry zakonne doświadczają wizji, lunatykują, a na ich ciałach ukazują się nawet stygmaty. A wszystko ponoć zaczęło się w dniu, w którym w klasztorze pojawiła się Izolda, córka zmarłego pana Lucretili, aby objąć stanowisko ksieni. Została ona zmuszona do opuszczenia swego domu przez starszego brata Giorgio, który zapewnił ją, iż działa w zgodzie z testamentem pozostawionym przez ich nieżyjącego ojca. Jednak czy to możliwe, aby obecność dziewczyny spowodowała te wszystkie niepokojące wydarzenia w klasztorze? A może faktycznie siostry zostały opętane?

Choć nigdy dotąd sama nie sięgałam po powieści Philippy Gregory, to o jej twórczości słyszałam wiele dobrego. Jest ona autorką kilkunastu powieści historycznych, wśród których największą popularnością cieszy się cykl tudorowski. Pisze głównie fabularyzowane biografie, choć zdarza jej się również popełnić książeczki dla dzieci. Pierwsza część serii "Zakon Ciemności" zupełnie odbiega od tego, do czego autorka przyzwyczaiła swoich czytelników. Jak sama stwierdziła napisała "Odmieńca" dla samej przyjemności pisania oraz z nadzieją, że tego typu historia spodoba się jej wielbicielom. Czy tak się faktycznie stało? Odpowiedź na to pytanie znają jedynie osoby, które miały okazję czytać jej poprzednie powieści. Mogę wypowiedzieć się jedynie za siebie - osobę, dla której lektura "Odmieńca" była debiutanckim spotkaniem z piórem autorki. Historia opowiedziana przez Philippę Gregory może i nie porwała mnie od pierwszych stron, jednak w ostatecznym rozrachunku jest bardzo dobra. Z pewnością sięgnę po kolejny tom jej nowej serii.

Lektura "Odmieńca" pozwala czytelnikowi przenieść się do czasów średniowiecza i spojrzeć na realia, w jakich przyszło wówczas żyć człowiekowi. A trzeba przyznać, że nie był to zbyt przyjemny okres na kartach historii. Ludzie żyli w zabobonnym strachu przed tym, czego nie potrafili wytłumaczyć. Bali się spraw, które dla współczesnego człowieka stanowią normę codziennego życia. Wschody i zachody słońca, zaćmienie, niespodziewane burze, ataki nieznanych chorób - wszystko to było traktowane albo jako kara boska, albo przejaw czarnoksięstwa. Szybkie procesy i palenie na stosie, często bez twardych dowodów, a jedynie na podstawie czyichś słów były czymś najzwyklejszym w świecie. To były czasy, w których ludzie obawiali się wykształconych kobiet, nie poświęcających swego życia roli żony, matki bądź zakonnicy. Żyli w przeświadczeniu, że kobieta należy do mężczyzny, który jest jej panem, przez co winna jest mu posłuszeństwo. Można było je bić i źle traktować, a nikt nie ruszyłby palcem, aby im pomóc. Dlatego tak bardzo przerażały ich kobiety wyzwolone, myślące świadomie, które pragnęły żyć z pasją. Autorka bardzo wiernie oddaje nam ówczesną rzeczywistość, dzięki czemu lepiej zrozumiemy motywy, jakimi kierowali się jej bohaterowie.

Luca Vero został oddany do klasztoru jako mały chłopiec, praktycznie nie rozumiał znaczenia składanych w tak młodym wieku ślubów. Teraz, będąc już u progu dorosłości, stara się trzymać obowiązujących go zasad. Nie jest to jednak takie proste. Dotąd przebywał z dala od kobiecych wdzięków, w towarzystwie innych zakonników, a teraz w jego najbliższym otoczeniu znalazła się Izolda - młoda i piękna dziewczyna, na widok której odzywają się w nim nieznane mu dotąd uczucia. Czy będzie potrafił dochować ślubów i nie ulegnie młodzieńczemu pożądaniu? A może wręcz przeciwnie - posmakuje pierwszej miłości? W wypełnieniu jego misji towarzyszy mu skryba Piotr, który w swym życiu widział już nie jeden przejaw działalności Szatana, oraz Freize, były klasztorny kuchcik, który otoczył opieką Lucę, kiedy ten zjawił się w klasztorze jako mały chłopiec. O ile postać Piotra na każdym kroku mnie denerwowała przez jego wieczne podejrzenia i zatwardziałe wierzenia, o tyle Freize od samego początku przypadł mi do gustu. Jest niepokorny, a jego buzia nigdy się nie zamyka. Cechuje go lojalność oraz wielka miłość do zwierząt. Nie pozostaje również obojętny na krzywdę innych, zwłaszcza słabszych jednostek. Jednak dość o mężczyznach, pora przejść do kobiecych postaci - Izoldy oraz jej przyjaciółki Iszrak, uważanej przez ogół społeczeństwa za niewolnicę swej młodej pani. Pierwsza z kobiet dorastała pod okiem czujnego ojca, który obdarzył ją wielką miłością. Przez całe swoje życie wychowywana była w wierze, że pewnego dnia obejmie rządy w zamku oraz zaopiekuje się posiadłościami ojca. Dlatego też mocno zaskoczyła ją ostatnia wola zmarłego, którą przekazał jej brat, zgodnie z którą miała do wyboru - albo poślubi wyznaczonego jej na męża człowieka, albo obejmie stanowisko ksieni w żeńskim klasztorze. Z dwojga złego lepszą perspektywą był zakon, choć zdawała sobie sprawę, że stanowić on będzie dla niej więzienie do końca jej życia. Wierną jej towarzyszką jest Iszrak, która jako dziecko została sprowadzona przez ojca Izoldy ze Środkowego Wschodu. Dziewczynki dorastały razem, jak siostry. Ojciec Izoldy dopilnował, aby jej przyjaciółka nauczyła się wszystkiego, co może przydać się w przyszłości, aby zapewnić bezpieczeństwo swojej córce - posiadła umiejętności z dziedziny medycyny, jak również sztuk walki. Wykształcenie, pochodzenie, karmelowy odcień skóry, wyznawana wiara tak odmienna od chrześcijańskiej - to wszystko sprawia, że ludzie traktują ją z nieufnością, a nawet ze strachem, traktują jak odmieńca... kogoś, kto nie przynależy do miejsca, w którym się znalazł. Jednak na dobrą sprawę tym samym mianem można określić zarówno Izoldę, jak i Lucę. Obojgu bowiem został z góry narzucony los, któremu zmuszeni byli się poddać.

Spodobało mi się to, co znalazłam na kartach powieści Philippy Gregory. Ciekawa fabuła, uknute intrygi, różnorodni i jakże barwni bohaterowie. Do tego sam język autorki jest bardzo przystępny, dzięki czemu książkę czyta się lekko i przyjemnie. "Odmieniec" za mną. Czas odstawić książkę na półkę. Jednak nie rozstaję się jeszcze z bohaterami serii "Zakon Ciemności". Ma ręka sięga już po drugi tom "Krucjata", aby, mam taką nadzieję, przeżyć kolejną ciekawą przygodę.

Moja ocena: 5/6

Czy recenzja była pomocna?

tetiisheri

ilość recenzji:16

brak oceny 10-05-2013 10:01

?Odmieńca? z czystym sumieniem mogę polecić osobom, których nie zraża przewidywalność. To ciekawa opowieść osadzona w średniowieczu z historią w tle. Tajemnice pojawiające się w klasztorze intrygują. Bohaterowie nie dadzą się nie lubić. A do tego książkę czyta się bardzo szybko.

Czy recenzja była pomocna?

http://all-you-need-is-book.blogspot.com

ilość recenzji:234

brak oceny 26-04-2013 21:05

Philippa Gregory, brytyjska pisarka, z wykształcenia historyk, zdobyła międzynarodową sławę dzięki powieści ?Kochanice króla?. Autorka specjalizuje się w zbeletryzowanych biografiach, w których przybliża czytelnikom burzliwą historię Anglii. Co jakiś czas, na zaprzyjaźnionych blogach, trafiałam na pełne zachwytów recenzje pisarstwa Philippy Gregory, dlatego też z radością i wielkim entuzjazmem przystąpiłam do lektury jej najnowszej powieści.
?Odmieniec? rozpoczyna nowy cykl ?Zakon Ciemności?. Nie jest to typowe dzieło tej pisarki, gdyż lektura skierowana jest raczej do młodszych czytelników. Powieść rozpoczyna się mocnym akcentem. Młody Luca Vero zostaje zabrany ze swojego pokoju w środku nocy i postawiony przed inkwizytorem, gdyż został oskarżony o herezję i wyrzucony z nowicjatu klasztoru Świętej Trójcy. Chłopak boryka się z tajemniczą i trudną przeszłością. Kilka lat temu jego rodzice zaginęli i młodzieniec został zupełnie sam. Ciekawość świata i pęd do wiedzy sprowadziły na niego kłopoty. Vero poddał w wątpliwość autentyczność relikwii przechowywanej w klasztorze ? gwoździa z Krzyża Świętego. Tym samym ściągnął na siebie gniew opata i w końcu został postawiony przed obliczem inkwizytora, aby ten mógł wydać stosowny wyrok. W trakcie przesłuchania duchowny przypomina: ?Złożyłeś ślub posłuszeństwa, przysięgę, że powstrzymasz się od samodzielnego myślenia?. Mimo to inkwizytor dostrzega w młodzieńcu niezwykła inteligencję oraz wrażliwość na świat i składa mu propozycję nie do odrzucenia. Otóż Luca Vero przejdzie specjalne szkolenie, sam stanie się inkwizytorem, będzie podróżował po świecie i badał niesamowite przypadki magii, szaleństwa i innych lęków współczesnego świata.
W tym samym czasie siedemnastoletnia księżniczka Izolda opłakuje śmierć swojego ojca. Brat informuje ją, że w testamencie ojca zaszły pewne zmiany i zgodnie z ostatnią wolą zmarłego Izolda wyjdzie za mąż za odpychającego księcia Roberta, albo resztę życia spędzi w zakonie. Przyparta do muru dziewczyna decyduje się opuścić zamek i zostać przełożoną klasztoru. Wkrótce zakonnice znajdujące się pod jej opieką zaczynają się dziwnie zachowywać. Kobiety lunatykują, męczą je przerażające wizje i koszmary, powoli popadają w obłęd. Na miejsce zostaje wysłany inkwizytor, aby zbadać tajemnice opactwa Lucretili, a jest nim nie kto inny, jak Luca Vero we własnej osobie.
Powieść ?Odmieniec? pochłonęła mnie bez reszty. To zdecydowanie jedna z najlepszych książek dla młodzieży jakie czytałam w ostatnim czasie. Cała historia jest przemyślana i dopracowana w szczegółach. Trzecioosobwy narrator zachowuje dystans od spraw rozgrywających się na kartach powieści. Zachwyca przede wszystkim tło historyczne. Akcja osadzona została w średniowiecznej Europie, a autorka doskonale oddała ducha tamtych czasów. Po upadku Konstantynopola zwiastowano rychły koniec świata. Atmosfera jest więc gęsta od wszelakich lęków, trwóg i przesądów ówczesnego świata. Wartka akcja gna cały czas do przodu i nie pozwala oderwać się od opowieści o młodym inkwizytorze, aż do momentu jej zakończenia.
Kolejną mocną stroną prozy Philippy Gregory są niebanalni bohaterowie, których nie sposób nie lubić. Szczególnie dobrze radzi sobie autorka z postaciami męskimi. I choć to Luca jest głównym bohaterem powieści, to jednak moje serce podbił jego przyjaciel Freize. Niedoceniany przez otoczenie młody sługa ma więcej serca, odwagi i życiowej mądrości, niż wszyscy bohaterowie razem wzięci. Oczywiście między Lucą a Izoldą zaczynają przestawiać iskierki i z łatwością można domyślić się, że miedzy tą dwójką rodzi się uczucie. Jednak sprawa wcale nie jest taka prosta, gdyż oboje ślubowali czystość. Jestem bardzo ciekawa jak autorka rozwinie ten wątek w kolejnych tomach.
Wszystko byłoby idealne gdyby nie maleńki minus. Zagadki, z którymi musi zmierzyć się niedoświadczony inkwizytor są zbyt oczywiste. Tajemnice wcale nie są tajemnicze. I choć autorka stara się powoli odkrywać karty i trzymać czytelnika w niepewności jak najdłużej, to jednak z łatwością domyśliłam się rozwiązania obydwu spraw na długo przed ich zakończeniem. Trochę zepsuło mi to zabawę, ale mimo wszystko ?Odmieńca? przeczytałam z zapartym tchem.
Choć najnowsza powieść Philippy Gregory skierowana jest raczej do nastoletnich czytelników, to myślę, że przypadnie do gustu także starszym odbiorcom. Ja sama mam już ćwierć wieku na karku, a bawiłam się wyśmienicie. Książka zainteresowała także mojego tatę, który już podkradł mi ją z półki, jednak na jego opinię muszę jeszcze trochę poczekać. Nie dajcie się dłużej namawiać i jak najszybciej sięgnijcie po ?Odmieńca?. Warto! Polecam!!!

Czy recenzja była pomocna?

Sol

ilość recenzji:1

brak oceny 25-04-2013 18:21

Z twórczością Philippy Gregory miałam już styczność, zatem sięgnięcie po kolejne jej dzieło, było swoistą przyjemnością, zwłaszcza, że stworzyła ona coś z myślą o młodzieży. "Odmieniec" to zupełnie coś innego, chociaż jest w tej książce coś bardzo charakterystycznego, co kojarzy się z jego autorką. Co to jest? Oczywiście przygoda, która toczy się w zamierzchłych czasach - średniowiecze, i autorka świetnie nakreśliła nam te właśnie czasy. Pokochałam książki tej autorki, dlatego z czystą przyjemnością sięgnęłam po kolejne jej dzieło, ale również dlatego, że wydawnictwo Egmont idealnie wpasowuje się swoimi książkami w moje gusta czytelnicze. Czy zatem i "Odmieniec" ujął mnie swoją zawartością? Tytuł jak najbardziej mnie zaintrygował, a sama okładka dopełniła reszty. Otóż "Odmieniec" to pierwszy tom, otwierający serię "Zakon Ciemności" i, moim zdaniem cała seria zapowiada się naprawdę ciekawie! Strasznie podobały mi się przygody, których byłam świadkiem czytając książkę. Opisane z dużą precyzją i zasiewające w czytelniku chęć odkrycia tych wszystkich tajemniczych i niewyjaśnionych dziwnych wydarzeń. Nie można zarzucić fabule przewidywalności. Z początku sądziłam, że jestem w stanie przewidzieć niektóre ruchy poszczególnych bohaterów, jednak po pewnym czasie coś się zmieniło, coś mi się nie zgadzało, a dany bohater robił w tył zwrot i śmiał mi się w twarz! Bardzo cenię sobie element zaskoczenia, dlatego też jestem zadowolona, że w "Odmieńcu" byłam zaskakiwana co rusz. Ostatnio zastanawiałam się, czy wpadnie mi w ręce jakaś książka, w której nie będzie trójkąta miłosnego, a której fabuła nie będzie sztampowa i nic nie wnosząca w dzisiejszą literaturę, gdzie to wszystko jest pisane na jedno kopyto. Philippa Gregory przekonała mnie o tym, iż są na świecie autorzy, którzy potrafią stworzyć coś odrębnego, ciekawego i zupełnie zaskakującego! Nie tylko wampiry, głupiutkie bohaterki i bezbarwne postaci, które są tak częste w wielu książkach. Nie znajdziecie w "Odmieńcu" powtarzalności! Począwszy od świetnych postaci, wciągającej fabuły, porywających przygód oraz bardzo interesującego świata wykreowanego przez autorkę. Ja jestem zachwycona tą innością i łaknę ciągu dalszego! Żałuję, że książka nie liczy sobie więcej stron, stanowczo pragnę więcej! Ale rozumiem, że właśnie chodziło o to, by zasiać ciekawość i wzmóc apetyt czytelnika na więcej. Jeśli tak? To pani Gregory się to udało niezaprzeczalnie. Natomiast jeśli chodzi o postaci, to jak już wcześniej wspomniałam, nie mam im kompletnie nic do zarzucenia. Nie znajdziecie tutaj głupiutkiej nastolatki, która jest w książce umieszczona tylko od parady. Nie. Izolda jest niebywale zaskakującą młodą kobietą, która wie gdzie jest jej miejsce, wie czego chce i za wszelką cenę do tego dąży. Znajdziecie tutaj mocny charakter w postaci jej towarzyszki Iszrak, która nie da sobie w kaszę dmuchać, a mężczyznę powali jednym ruchem z oczami wyrażającymi: "a nie mówiłam, żebyś mnie nie dotykał? To masz!" - zdolna dziewoja. Znajdziecie również bardzo ciekawego młodego człowieka - inkwizytora o imieniu Luca, który wypełnia pewną Bożą misję, powierzoną mu przez samego papieża. Luca poszukuje zła, wymierza mu sprawiedliwość i przy tym odnajduje przyjaciół. Poznacie również zabawnego młodziana imieniem Freize, który ma dobre serce i okazuje je na każdym kroku, wspomnę również, że jest strasznie gadatliwą istotą, która nieraz mnie rozśmieszyła. Tak więc, jak sami widzicie mamy tutaj do czynienia z całą gamą przeróżnych charakterów, które świetnie się ze sobą komponują, a przy tym uatrakcyjniają całą przygodę, a ich kreacja jest niewątpliwie ogromnym plusem całej książki. Książką, jak widać jestem zachwycona. "Odmieniec" jest bogaty we wszystko to, co każda książka powinna posiadać: humor, barwne i nietuzinkowe postaci, świetnie stworzony świat, i niebanalne przygody zapadające czytelnikowi w pamięć. Chęć towarzyszenia postaciom w ich wędrówce rośnie z każdą kolejną stroną, więc przygotuj się drogi czytelniku, że spędzisz z nią przyjemny czas!

Czy recenzja była pomocna?