?No i pieknie. Teraz sie już nie zatrzymam. Kompletnie nie wiem, czemu wszyscy mężczyźni mojego życia, kiedy jestem opanowana, to naciskają mnie tak długo, aż wypiepr..y mi korki. A potem szok i niedowierzanie? I oto jest - finał totalnie tajemniczej trylogii Pauliny Świst. Zagadkowy trójkąt, z tajemnicą i przesłaniem nie do rozwiązania? Czy może trójkąt fascynacji i uczuć trójki bohaterów, które łączą się bardziej, niż mogłoby się nam, a przede wszystkim im, wydawać. Z jednej strony Anka, Artur i Szczepan - dziennikarka, prokurator i CeBeŚ. Z drugiej tajemniczy Nauczyciel i jego podopieczni. Zagadka, wydawać by się mogła nie do rozwiązania, i trójkąt uczuć, nie do opanowania. W tej części, niby oczywiste uczucia Anki, stają pod cholernym znakiem zapytania. Wszytko jednak, należy odsunąć na bok, gdy idzie o dobro i bezpieczeństwo całej trójki. Szczepan zmaga się ze swoimi demonami, Artur zmaga się ze swoimi uczuciami, a Anka jak to Anka, uwięziona, w swoich i pomiędzy nimi, włącza swój tryb ?mam na to wyje...ane?, bo wie, że tylko wspólnie mogą rozwiązać zagadkę i powstrzymywać, to, co do tej pory było niepowstrzymywalne. Ale czy mogą i czy wspólnie, o tym musicie przekonać się sami. Przyznam się, że po niespełna czterdziestu stronach, miałam ochotę udusić jednego z bohaterów. Boszzz, jaki dupek! No, ale miał, no miał powody. Potem wszystko idzie niby gładko, oprócz oczywiście tej uczuciowej walki pomiędzy całą trójką, zresztą rewelacyjnie opisaną, ale wciąż tajemnica i wciąż niewyjaśniona sprawa, może doprowadzić czytelnika do obłędu. No bo kim jest Nauczyciel? Co chce osiągnąć? Jaki ma związek z głównymi bohaterami? No i powiem, Wam jedno, prawie do samego końca, autorka nas trzyma w takim napięciu i tak umiejętnie lawiruje między faktami, a przede wszystkimi bohaterami, że sami nie wiemy, kto jest kim i jaką gra lub grał w tym wszystkim rolę. Uważnie czytając, w wytypowaniu odpowiedniej osoby, dużo mogą pomóc nam rozdziały sprzed kilkunastu lat, pisane na przemian z rozdziałami z teraźniejszości. Oprócz świetnej fabuły, jedynych w swoim rodzaju bohaterów, których rewelacyjne dialogi, to niewyczerpane źródło przekomicznych cytatów, którymi Paulina Świst bezapelacyjnie się charakteryzuje, mamy na prawdę nie małą dawkę emocji, złości, ale i takich najbardziej mrożących krew w żyłach momentów. Jest też mała, a jak dla mnie, to nawet duża niespodzianka, kryjąca się w książce. Taki nowy surprise. Jest zagadkowo, mrocznie, seksownie, a wszystko okraszone takim humorem i dialogami, jakimi tylko Świst potrafi sypać, jak z rękawa. I oby jej wena trwała wiecznie, bo ja tu widzę temat, a raczej duet bohaterów na nową książkę!!! Paulino Świst, i w tej właśnie sprawie, niech moc będzie z Tobą, a jakby co, to mój ulubiony, seksowna prokurator Zimnicki, na pewno Ci pomoże Lowju?? Cóż mogę więcej dodać, to była niesamowita przygoda, zresztą jak z każdą z książek Śwista!
Opinia bierze udział w konkursie