Nela. Zapiski zoologa

Książki o Neli mają swoich fanów. Niestety nie należę do tego grona. A mimo to z uporem godnym lepszej sprawy, od czasu do czasu sięgam po nie. Tym razem również mam mieszane uczucia. Z jednej strony opisane są naprawdę zadziwiające zwierzęta. Bo czy znacie takiego skorupiaka jak rawka błazen? Czy wiecie, że potrafi boksować z siłą 80 km/h? A na dodatek uszkodzony pancerz chitynowy mu odrasta. A wiecie jak wygląda niebieski smok? Albo tenrek pręgowany? Też nie wiedziałam. Teraz jest inaczej. Szkoda jedynie, że połowa objętości książki to miejsce na zapiski czytelnika. Ozdobione szlaczkami, niemniej jednak puste strony. Poza tym jakość tekstu pozostawia sporo do życzenia. Powtórzenia i kiepski styl to nie są wyznaczniki idealnej, edukacyjnej literatury dla dzieci i młodzieży. Nie potrafię się zdobyć na to, żeby polecić tę książkę.

"Nela. Zapiski zoologa" to książka na kartach której mała podróżniczka przybliża najmłodszym czytelnikom sylwetki 14 zwierząt zamieszkujących różne części świata i środowiska. Opowiada o stworzeniach takich jak: białucha arktyczna, mrówkojad olbrzymi, ośmiornica, irbis śnieżny, skrzydlica morska, morświn, papuga nimfa, fenek, krokodyl nilowy, gepard, panda wielka, pancernik długoogonowy, latająca wiewiórka syberyjska oraz surykatka szara. Na końcu każdej opowieści pozostawia kilka czystych stron na to abyśmy my mogli sami na nich coś zanotować bądź narysować uzupełniając informacje w książce o własne spostrzeżenia i odkrycia ;) Bardzo fajny pomysł.
Z zapisków Neli dzieci mogą dowiedzieć się jak wygląda dane zwierzę, jakie są jego cechy charakterystyczne, zwyczaje czy gdzie występuje. Informacje może nie są wyczerpujące, ale dla młodszego odbiorcy w zupełności wystarczające. Poza tym nie są monotonne. Nela opowiada bardzo ciekawie i konkretnie. Ponadto za każdym razem przygotowała dla dzieci jakąś zagadkę, której rozwiązanie w razie potrzeby można znaleźć na końcu książki. Dodatkową atrakcją dla najmłodszych jest 12 naklejek zwierząt do wykorzystania w aktualnym Przygodniku 2018/2019. Jeśli jednak ktoś go nie posiada może wykorzystać je oczywiście dowolnie. Zdecydowanie z Nelą nudzić się więc nie można.
Wydanie książki jest bardzo staranne, usztywniona oprawa, grube strony i kolorowa grafika. Nawet jeżeli ktoś nie znał dotychczasowych książek Neli widząc tę z ciekawością zagłębi się w jej treści i z ochotą nadrobi zaległości. Tekst co ważne dla młodych czytelników nie jest monotonny. Przeplatają go liczne fotografie, ilustracje, mapy, rysunki, są też ramki, tekst jest czasem pogrubiony a czcionka zmienia kolor. Wszystko to po to aby dzieciom uatrakcyjnić jeszcze bardziej i tak fantastyczną już lekturę.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić Wam tę fantastyczną publikację, do której my zaglądamy ostatnio bardzo często. Na pewno ucieszy wszystkie maluchy kochające podróże, zwierzęta i lubiące odkrywać świat ;)