SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Mali tułacze

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński Media
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 344

Opis produktu:

Poruszająca opowieść o dzieciach wobec piekła wojny.Niektóre ledwo się urodziły, inne miały po kilka lub kilkanaście lat. Były też takie, które przychodziły na świat już w zaplombowanych wagonach wiozących je gdzieś w głąb Azji. W 1940 roku dla kilkudziesięciu tysięcy polskich dzieci rozpoczęła się podróż - która miała trwać osiem kolejnych lat - przez niemal wszystkie strefy klimatyczne Ziemi i wszystkie znane człowiekowi kultury.Przeszłam piekło, ale widziałam rzeczy piękne- mówi jedna z bohaterek reportażu Lady. Ze zmrożonej Syberii trafiły na stepy Azji, gdzie rodziła się ludzka cywilizacja. Stamtąd trafiały do Persji, gdzie znajdowały scenerię znaną z baśni tysiąca i jednej nocy. A potem była Afryka, Indie, Nowa Zelandia, Meksyk... Czasem w końcu również Polska, ale ona akurat niechętnie. Chorowały, umierały z głodu... a inne dorastały... Tysiące polskich dzieci uciekły z Rosji z armią generała Władysława Andersa - dziś opisują to jako najpiękniejsze lata życia. Ale i tak z jakiegoś powodu, nawet dobiegając dziewięćdziesiątki, na ich wspomnienie wciąż płaczą.

Wojciech Lada- dziennikarz, historyk. Ma na koncie setki artykułów poświęconych tematyce historycznej i kulturalnej. Związany był m.in. z `Życiem Warszawy` i `Rzeczpospolitą`, współpracował z `Dziennikiem. Gazetą Prawną` i `Focusem`; jego teksty można znaleźć na łamach większości magazynów historycznych i tygodników opinii. Opublikował trzy książki: `Polscy terroryści`, `Bandyci z Armii Krajowej` oraz `Pożytki z katorgi`. W pierwszej przypomniał, że terroryzm to nie tylko działalność islamskim bojowników, ale też spory i ważny kawałek przeszłości Polski. W drugiej wykazał, że w warunkach wojennych bycie jednocześnie bohaterem i bandytą nie jest bynajmniej paradoksem, co dobrze widać również na przykładzie polskiej konspiracji zbrojnej w okresie II wojny światowej. Tytuł trzeciej zaś mówi sam za siebie - historia, podobnie jak teraźniejszość, nigdy nie jest zero-jedynkowa.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: historia,  II wojna światowa,  literatura faktu, publicystyka,  Książki o wojnie
Wydawnictwo: Prószyński Media
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 344
ISBN: 9788382951325
Wprowadzono: 24.08.2022

Wojciech Lada - przeczytaj też

Bereza Książka 31,43 zł
Dodaj do koszyka
Dwudziestu wspaniałych Książka 32,72 zł
Dodaj do koszyka
Pożytki z katorgi (twarda) Książka 25,47 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Narzeczona z getta Książka 29,45 zł
Dodaj do koszyka
Podziemne królestwo Hitlera   Książka 38,93 zł
Dodaj do koszyka
Gdańsk 45 Propaganda (twarda) Książka 40,53 zł
Dodaj do koszyka
Ocalony Książka 35,41 zł
Dodaj do koszyka
Monte Cassino Książka 46,80 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Mali tułacze - Wojciech Lada

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mommy_and_books

ilość recenzji:690

20-09-2022 14:56

Nic tak nie porusza drugiego człowieka, jak cierpienie dziecka.
Uwielbiam książki związane z drugą wojną światową, dlatego postanowiłam przeczytać najnowszy reportaż Wojciecha Lada "Mali tułacze".
Zastanawiam się, co by się stało z dziećmi, gdyby nie armia generała Władysława Andersa? To pytanie oczywiście pozostanie bez odpowiedzi.
Bohaterami książki "Mali tułacze" są dzieci, które przez 8 lat tułały się po świecie, uciekając przed okrutnymi czasami. Część z nich urodziła się w czasie wędrówki. Część z nich pamiętała Polskę jak przez mgłę.
Jesteście ciekawi, jak potoczyły się ich losy? Wszystko zaczęło się w roku 1940. Kilkadziesiąt tysięcy polskich dzieci przeszło tułaczkę życia. Na swojej drodze spotkali dużo dobrych i złych ludzi. Poznali mnóstwo odmiennych kultur. Przemieszczali się różnymi środkami transportu. Poznali mnóstwo egzotycznych potraw. Przemierzyli Syberię, Azję, Persję dotarli do Afryki potem Indii i Nowej Zelandii. Nie ominęli też Meksyku. Myślicie, że chętnie wracali do odbudowującej się Polski? Czy byłoby grzechem, gdyby nie chciały wracać?
Oprócz tego, że mieli okazję poznać obcy świat, cierpieli również na różne egzotyczne choroby. Część z tych dzieci umarła z głodu, z powodu epidemii, a nawet przez dzikie zwierzęta.
Dzieci pierwszy raz miały okazję zobaczyć różne dzikie zwierzęta, o których do tej pory czytały w książkach. To musiał być fantastyczny widok.
Większość dzieci straciła swoich rodziców w czasie tej tułaczki.
Dzięki książce "Mali tułacze" miałam okazję poznać drogę najmłodszych do wolności.
Mało jest tego typu reportaży, a szkoda.
Czy chcielibyście przejść trasę, którą przeszły dzieci, wyzwolone przez armię generała Andersa? Nie wiem, jak poradziłabym sobie w lodowej krainie Syberii lub w gorącej Afryce. Podziwiam heroiczną walkę dzieci o przetrwanie.
W reportażu "Mali tułacze" poczytacie relację dzieci na każdym etapie trasy.
Czy wszystkim dzieciom udało się przetrwać?
Pomimo trudnego tematu książka wciągnęła mnie od samego początku. Byłam bardzo ciekawa, czy nasi mali bohaterowie przeżyli i dotarli do upragnionego celu. Było mi bardzo przykro, czytając, jak małe iskierki cierpiały. Nigdy nie powinno do tego dojść.
" [...] PO UTRACIE DOMU RODZINNEGO, PO WSTRZĄSAJĄCYCH PRZEŻYCIACH W ROSJI TEHERAN WYDAŁ NAM SIĘ RAJEM NA ZIEMI. [...]" - pisała jedna z bohaterek tej książki.
Dzięki autorowi miałam możliwość głębszego poznania Hanki Ordonówny. Ona jest jedną z głównych bohaterek tej książki. Zajmowała się osieroconymi dziećmi polskich wygnańców. Poczytajcie, jak tę znaną piosenkarkę wspominają dzieci.
Jeżeli interesujecie się drugą wojną światową, to koniecznie powinniście poznać tę pozycję.
Ps. Pamiętajcie o chusteczkach. Przydadzą się. Ten reportaż porusza serca.
Z całego serca polecam "Małych tułaczy"

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosia

ilość recenzji:1

18-09-2022 22:59

Wojciech Lada w reportażu "Mali tułacze" zabiera nas w podróż wraz z dziećmi, którym udało się uciec z Rosji. Podróż ta rozpoczęła się już w 1940 roku i trwała wiele lat. To dzięki Generałowi Władysławowi Andersowi w ogóle udało się rozpocząć ucieczkę i trwająca wiele lat tułaczkę po odległych zakątkach kraju poprzez Persję, Afrykę, Nową Zelandię, Indie i wiele innych krajów. Kilka tysięcy dzieci dostało możliwość wydostania się z Rosji i szansę na ponowne rozpoczęcie życia. Nie wszystkie jednak dzieci chciały wrócić do Polski i niekoniecznie ona właśnie była celem ich podróży.
"Mali tułacze" to reportaż jednak napisany w taki sposób, że czyta się go z zaciekawieniem. Właśnie po takie reportaże uwielbiam sięgać, które przybliżają nam historię z opowieści dzieci, które same, na własnej skórze doświadczyły okrucieństwa tej tułaczki. Książka napisana została głównie ze wspomnień dzieci, które same doświadczyły tej wyprawy. Wiele z nich wyparło z pamięci pewne zdarzenie, tak jakby w ogóle nie miały miejsca. Głód, choroby, ale i wzajemne wsparcie, którego podczas podróży doświadczyły dzieci jest poruszający. Wielu z nich traciło w trakcie trwania tej wyprawy, swoich bliskich. To miało ogromny wpływ na ich dalsze wybory.
Dzieci, które nigdy nie powinny doświadczać takiego okrucieństwa, znalazły się w jego samym centrum. zdane tylko i wyłącznie na siebie samych musimy sobie radzić.
"Mali tułacze" jest poruszającym, ale wciągającym reportażem. To właśnie takie historie powinny być przybliżane i poznawane przez nas w szkole. Myślę, że książka jest genialną propozycją do tego, aby dzieci, choćby na lekcjach historii mogły się z nią zapoznać. Przybliżyła by ona losy naszych przodków, to z czym musiały się one mierzyć i jak sobie radzić.
W książce autor zawarł również wiele ciekawostek z różnych kultur, w których znaleźli się uciekające dzieci. Wiele faktów, o których czytelnicy z pewnością nie mają pojęcia, a poczują się zaciekawieni.
Ja ze swojej strony serdecznie polecam sięgnąć po ten wyjątkowy reportaż.
...

Czy recenzja była pomocna?

joanlik_reads_books

ilość recenzji:1

13-09-2022 22:36

Przeszłam przez piekło, ale widziałam rzeczy piękne

Mali tułacze to opowieść o tych najmniejszych, którym przyszło dorastać w czasach II wojny światowej. Książka nieco inna niż wszystkie. Skupia się na dzieciach wywiezionych w głąb Rosji w 1940 roku, które następnie z pomocą armii generała Andersa rozpoczynają podróż powrotną przez najróżniejsze kraje m.in Persje, Afrykę, Indie itd.

Był to dla mnie dość nowy temat. Zazwyczaj książki wojenne jakie czytam, skupiają się na obozach i Polsce. Tym razem mogłam dowiedzieć się jak wyglądało to również w innych krajach. A było równie źle. Głód, epidemie, dzikie zwierzęta, warunki atmosferyczne... Tytułowi tułacze mogli spodziewać się wszystkiego! Najbardziej fascynujący jest jednak fakt jak te dzieci postrzegały rzeczywistość w jakiej dane im było żyć - zupełnie inaczej niż dorośli. Nieświadome czyhającego zewsząd niebezpieczeństwa, przeżywały przygodę życia. Magiczne zorze polarne, perskie baśnie, fatamorgany, mroźne krainy... Niesamowite jak działa dziecięca wyobraźnia. Jak chroni psychikę takiego dziecka. Czytając ich wspomnienia nie mogłam się temu nadziwić. Nie dostrzegaly wszechobecnej śmierci i walki o przetrwanie kolejnego dnia. Dostosowały się. Bawiły się. Tworzyły przyjaźnie. Jak wspomniane zostało w książce, dla wielu z nich były to najpiekniejsze lata (????). Niektórzy z resztą chcieli potem wrócić do krajów, w których spędzili lata wojny, zamieszkać tam (????) Ciężko mi to pojąć. Ogólnie ciężki temat i ciężka książka. A przynajmniej ja ją tak odbieram. Jednak dla ludzi zainteresowanych tematem warta przeczytania. Jest dobrze napisana i wiele w niej ciekawych informacji. Osobiście czuję się doedukowana ???? no i ten sposób funkcjonowania dziecięcej psychiki! To nieustanne robi na mnie największe wrażenie tutaj. Autor świetnie to przedstawił! Będę jeszcze bardzo długo nad tym rozmyślać ????
Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

sze*********************

ilość recenzji:11

31-08-2022 19:54

Świat książek potrzebował takiej publikacji.

Czy recenzja była pomocna?