SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lucky Luke Daltonowie na kuracji

Tom 44

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Tego jeszcze nie było! Daltonowie - najbardziej zatwardziali przestępcy na Dzikim Zachodzie - uczestniczą w seansach psychoanalizy. Profesor Otto von Himbeergeist, psychiatra z Niemiec, uważa, że może ich wyleczyć z odruchu okradania każdego napotkanego banku. Lucky Luke nie wierzy w cuda nowoczesnej medycyny, dlatego postanawia zostać aniołem stróżem czterech opryszków. Czy naukowe metody mają szanse w starciu z najgorszymi bandytami Dzikiego Zachodu?
Seria Lucky Luke została stworzona przez dwóch mistrzów frankofońskiego rynku komiksowego: pisarza Rene Goscinnego (1926-1977) oraz rysownika Morrisa (właśc. Maurice de Bevere, 1923-2001). Po śmierci Goscinnego scenariusze kolejnych odcinków serii były tworzone przez kontynuatorów takich jak holenderski autor Lo Hartog Van Banda (np. Ambrosius, Supermax).

Więcej książek z tej seriiLucky Luck
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Egmont
Kategoria: komiks,  western
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 363x193
Liczba stron: 48
ISBN: 978-83-281-3535-2
Wprowadzono: 29.07.2018

Rene scen. Goscinny, (Maurice de Bevere) Morris - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Lucky Luke Daltonowie na kuracji, Tom 44 - Rene scen. Goscinny, (Maurice de Bevere) Morris

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2412

6-07-2020 22:04

Nie spodziewałam się, no, naprawdę się nie spodziewałam, że komiks o Dzikim Zachodzie, napadach na bank i rewolwerowcach mnie zaskoczy. Co więcej, rozbawi do łez. Ileż to może być niespodzianek, gdy psycholog z powołaniem zabierze się do resocjalizacji przestępców. I to od razu z wysokiej półki, bo kto by się przejmował drobnymi złodziejaszkami. Jak osiągać sukces to tylko reformując takich zatwardziałych zbrodniarzy jak bracia Dalton. Czy kuracja odniesie zamierzony skutek? Czy doktorowi uda się sprowadzić złoczyńców na drogę prawa? I sprawiedliwości? I co z tym wszystkim wspólnego ma haftowanie oraz wrzody żołądka? I Zygmunt Freud? Udało mi się was zainteresować? To serdecznie zachęcam do lektury. Każda strona tego komiksu to nowe zaskoczenie i czysta przyjemność. Normalnie, aż polubiłam Daltonów i Lucky Luke?a choć wydawało mi się to niemożliwe.

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 5-09-2018 07:12

DZIKI ZACHÓD NA KOZETCE

Niektóre serie komiksowe nigdy się nie nudzą. Nie ważne do jakiej grupy wiekowej czy płciowej odbiorców są kierowane, ani jaki właściwie gatunek reprezentują, zawsze dostarczają znakomitej zabawy każdemu, spragnionemu jej czytelnikowi. Jedną z nich jest zdecydowanie ?Lucky Luke?, którego dwa kolejne tomy trafiły w sierpniu na sklepowe półki. Oba traktują o Daltonach i oba są naprawdę znakomite, ale pozwólcie, że na początek przyjrzę się pierwszemu z nich.

Czym byłaby Ameryka bez psychoanalityka, kozetki i wypłakujących mu się pacjentów? Tym samym, czym bez Dzikiego Zachodu. I tak oto psychiatra prosto z Niemiec, profesor Otto von Himbeergeist, trafia do Ameryki, gdzie postanawia udowodnić, że jest w stanie za pomocą swoich sesji wyleczyć Daltonów z ich przestępczych skłonności. Czy naprawdę będzie w stanie dokonać czegoś tak niezwykłego? Lucky Luke nie jest przekonany, dlatego też chce dopilnować wszystkiego osobiście, a tymczasem główni zainteresowani czyli Daltonowie nie zamierzają zmarnować nadarzającej się okazji?

Rzecz z ?Lucky Luke?iem? ma się tak, że każdy tom oparty jest właściwie na identycznym schemacie. Pojawiają się kłopoty, nasz dzielny rewolwerowiec strzelający szybciej niż jego cień pojawia się w samym ich środku i ? po obowiązkowych trudach i znojach ? naprawia wszystko i odjeżdża samotnie w kierunku zachodzącego słońca. Coś takiego sprawdziłoby się raz, drugi, trzeci, nawet i dziesiąty, ale pewnie dalej nie miałoby to już najmniejszego sensu. Znudziliby się czytelnicy, znudziliby także i autorzy? Co zatem sprawia, że ?LL? ukazuje się nieprzerwanie od 1946 roku i liczy już 80 albumów (plus serię poboczną), a wciąż cieszy się popularnością i uznaniem fanów?

Przede wszystkim humor, bo dla niego głównie czyta się tą serię. Do tego dużo tu puszczania oka do czytelników zaznajomionych z historią i popkulturą, co podnosi poziom serii. Ale i przygody, choć prowadzone według niezmienionego przez lata schematu, nie zawodzą. Są ciekawe, potrafią zaangażować czytelnika, a przy okazji czasem wykraczają poza gatunkowe ramy. Tak jest też po części tym razem, choć nie-westernowe wątki nie zostały tu jakoś szczególnie zarysowane.

Dodajcie do tego świetne ilustracje, ponadczasowość i tradycyjnie znakomite wydanie i dostaniecie komiks, który powinni poznać wszyscy miłośnicy opowieści obrazkowych niezależnie od wieku. To bardzo dobra seria i nawet jeśli nie lubicie westernów, powinniście dać jej szansę. Nie przypadkiem stała się klasyką.

Czy recenzja była pomocna?