SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

I nie było już nikogo

seria: Klasyka kryminału

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Dolnośląskie
Oprawa miękka
Liczba stron 216

Opis produktu:

Dziesięć osób, każda podejrzana o morderstwo, zostaje zaproszonych przez tajemniczego gospodarza do domu na wyspie. Gdy ginie druga osoba, goście szybko zdają sobie sprawę, że to, co początkowo uważali za nieszczęśliwy wypadek, jest robotą zabójcy. Postanawiają odkryć jego tożsamość, ale okazuje się, że nikt nie ma alibi. Odizolowani od społeczeństwa, niezdolni do opuszczenia miejsca pobytu, umierają jeden po drugim w sposób opisany w dziecięcej rymowance, która wywieszona jest w ich pokojach.
Najpopularniejsza powieść Agaty Chrisite, dawniej znana pod tytułem `Dziesięciu małych Murzynków`.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 216
ISBN: 978-83-245-8946-3
Wprowadzono: 14.09.2010

RECENZJE - książki - I nie było już nikogo, seria: Klasyka kryminału - Agatha Christie

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 15 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

szy**************

ilość recenzji:20

brak oceny 19-02-2015 15:53

Grupa dziesięciu osób zostaje zaproszona do nowoczesnej willi na Wyspie Żołnierzyków. Jedni pod pretekstem pracy, inni wypoczynku lub spotkania ze starymi znajomymi. Ich pobyt na wyspie zamienia się w koszmar, gdy odkrywają, że stali się celem mordercy, który zabija ich jedno po drugim, a za scenariusz zbrodni służy mu tekst dziecięcej rymowanki wywieszonej w ich pokojach. Tak najkrócej można streścić fabułę powieści Agathy Christie "I nie było już nikogo" z 1939r., doskonałego kryminału z elementami prozy psychologicznej wydanego pierwotnie pod tytułem "Dziesięciu małych Murzynków". Najbardziej absorbującym uwagę odbiorcy elementem tego tekstu jest oczywiście przyjęta przez pisarkę konwencja polegająca na powtarzającym się motywie morderstwa. Jednak atrakcyjność literacka tej powieści nie leży tylko w eliminowaniu przez autorkę kolejnych bohaterów. Jednym z czynników świadczącym o wysokiej jakości tej prozy jest umiejętne budowanie przez Christie napięcia poprzez kreowanie atmosfery tajemniczości i strachu, przy jednoczesnej, widocznej w ograniczeniu drastycznych szczegółów do niezbędnego minimum, powściągliwości pisarki w podejściu do eksponowania zbrodni. Niepokojąca i ponura sytuacja w jakiej znaleźli się bohaterowie powieści została podkreślona przez sposób ukazania podstawowej przestrzeni akcji - wyspy, jako odciętego od zewnętrznego i bezpiecznego świata miejsca, w którego budzącym nieprzyjazne uczucia pejzażu dominującym elementem są skały. Interesująca jest droga jaką autorka każe przebyć czytelnikowi w poznawaniu postaci - od ogólnej ekspozycji każdej z nich, czasem zwierającej jakiś tajemniczy szczegół powodujący chęć dowiedzenia się czegoś więcej o danej osobie, aż do zgłębienia ich mrocznej strony, której sednem w każdym przypadku jest odpowiedzialność za doprowadzenie do śmierci drugiej osoby. Taki sposób ukazania postaci, będący swoistą grą z czytelnikiem pozwalającą mu najpierw na zdefiniowanie stosunku do bohaterów, a następnie skłaniającą go do jego weryfikacji, stał się też okazją do przeprowadzenia przez autorkę swoistego studium winy polegającego na opisie związanych z nią wspomnień bohaterów i zaprezentowaniu szeregu ich reakcji psychologicznych takich jak skojarzenia, sen, wyznanie czy samousprawiedliwienie. Christie doskonale wodzi czytelnika za nos, podsuwając mu za pośrednictwem postaci próbujących zdemaskować zabójcę cały wachlarz hipotez i poszlak, a tożsamość mordercy i wyjaśnienie intrygi ujawnia w zaskakujący sposób dopiero po śmierci wszystkich osób przebywających na wyspie - dzięki treści listu wrzuconego przez zbrodniarza w butelce do morza. W warstwie stylistycznej powieść cechuje prosta składnia zdań i duża naturalność w konstrukcji dialogów, co stanowi przeciwwagę dla mrocznego klimatu i sprawia, że powieść czyta się lekko. Odradzam jednak szybkie czytanie "I nie było już nikogo". Warto zagłębiać się powoli w osiągniętą przez Agathę Christie literacką harmonię i delektować się wszystkimi jej elementami.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Aneta

ilość recenzji:1

brak oceny 20-05-2017 20:23

Dziesięciu, pozornie niezwiązanych ze sobą ludzi, dostaje zaproszenie od tajemniczego U.N.Owena na Wyspę Żołnierzyków. Jak się później okazuje, nie do końca niepowiązanych. Każde z nich jest odpowiedzialne za czyjąś śmierć. To jest prawdopodobny powód spotkania. Już podczas pierwszego dnia ich pobytu na wyspie ginie jeden z przybyłych. Potem drugi. I trzeci. I kolejny. Wszyscy zgodnie z wierszykiem wiszącym w pokoju każdego z gości. Po każdym morderstwie ze stołu znika jeden z dziesięciu porcelanowych żołnierzyków. Kto zabija? Mordercą jest jedno z nich. Pytanie: które?


Zakończenie nie będzie spoilerem. Sam tytuł nam je wyjawia. Nie został nikt. A więc po co czytać, skoro od razu wiadomo, jak kończy się historia? A chociażby po to, żeby troszeczkę zabawić się w detektywa. Posnuć trochę domysłów, podenerwować się, kiedy nasz podejrzany nagle ginie i trzeba zastanowić się nad nowym kandydatem. Dla mnie to ogromna frajda. Myślę, że dla wielu z Was również. Podczas czytania, wytypowałam chyba każdego. Każdy miał w sobie coś, co sprawiało, że stawał się podejrzanym. Każdy mógł zabić. Koniec końców nie wskazałam właściwego mordercy.

Książka ogólnie mi się spodobała, czego, przyznam szczerze, się nie spodziewałam. Krótka, bo składająca się zaledwie z 200 stron. Dla takich moli jak ja, dosłownie lektura na jedno popołudnie. Każda kolejna to tysiące pytań, zagadek. Cały czas trzyma czytelnika w napięciu. Wciąga. Chcesz przerwać, ale nie możesz. Po prostu nie możesz. Musisz wiedzieć, co dalej. Już teraz.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wanda

ilość recenzji:230

brak oceny 4-02-2011 00:15

I nie było już nikogo to wyśmienity kryminał Agaty Christie znany dotąd pod tytułem Dziesięciu Murzynków. nazwę zmieniono na prośbę wnuka pisarki, aby była poprawna politycznie i zastąpiono Murzynków Żołnierzykami. Książka do której mam wielki sentyment, ponieważ była pierwsza przeczytaną przeze mnie historią serii morderstw napisanych przez tą autorkę, oraz ze względu na fakt intrygującej, przemyślanej fabuły, a co za tym idzie niespodziewanego rozwiązania. Serdecznie polecam wszystkim miłośnikom dobrych kryminałów, bo ten oto to majstersztyk w wykonaniu królowej gatunku.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?